Dylematy

Z kolejną pracą wykonaną w tym roku miałam trochę problemów. Ale takich całkiem przyjemnych, bo miałam sporo opcji przy wyborze dodatków:P Jako trzecią robótkę w tym roku, zaraz po Malwinie, wyhaftowałam Winter biscornu Barbary Any. Mam już biscornu wiosenne, mam letnie, a od kilkunastu dni również zimowe:) Teraz czas na jesienne:P Ale wracając do zimowego biscornu, w oryginale nie bardzo mi się podobało i musiałam je trochę pozmieniać. Po pierwsze kanwa była jakaś taka niemrawa.

Myślałam nad jasnoniebieską kanwą, ale bałwanek ma czapeczkę w tym kolorze, więc zdecydowałam się haftować na granatowej kanwie, 16. Muliny DMC wg legendy, dwie nitki. Góra wyszła taka:)

Później wyhaftowałam dół i zaczęłam się zastanawiać nad dodatkami. Wybrałam z worka różne zimowo-świąteczne wstążki. W tym wyborze mama mi pomogła:) Bez niej czasem ani rusz:P

Od kiedy kilka miesięcy temu kupiłam dzyndzolinki, wiedziałam, że chcę je przyszyć do zimowego biscornu. Nie wiedziałam tylko czy przyszyć wszystkie cztery w jednym kolorze, czy jednak wybrać cztery różne kolory?

Ale najgorszy był wybór guziczków! Wygrzebałam odpowiednie z moich pudełek i po zszyciu biscornu zaczęłam przykładać niektóre i wreszcie się zdecydowałam na dwa różne guziczki:)

Obecnie biscornu wygląda tak! Jestem bardzo zadowolona z dokonanych wyborów:)

Jak widać zdecydowałam się na cztery różne dzyndzolinki. Ponieważ biscornu ma czerwoną ramkę, pominęłam czerwone dzyndzolinki.

U góry przyszyłam małego bałwanka.

A na dole trochę większą śnieżynkę:) I jak widać zdecydowałam się na zieloną wstążkę z napisem Merry Christmas.

Obecnie biscornu zdobi mój telewizor:P A za rok mama je pewnie gdzieś umieści w domu:)

Ze świąteczno-zimowymi pracami jeszcze nie skończyłam i tak kilka dni temu skombinowałam nowe kolczyki! Lampki jeszcze świecą się na moim oknie, więc te w uszach jak najbardziej pasują:D

Na dworze zima stulecia:( Powoli wpadam w depresję – śnieg pada cały dzień, temperatura w nocy sięga – 25 st. C. Wiatr wieje, więc odczuwalna temperatura jeszcze niższa. Żyć się nie chce:( Niech mi teraz ktoś powie, że lubi zimę. Brrrrr.... Byle do wiosny!

 

Dziękuję za odwiedziny i komentarze! Licznik ostatnio szaleje, już ponad 28 tysięcy odwiedzin! A komentarzy ponad tysiąc! Dziękuję:)

damar5 – Ja też lubię filmy łatwe i przyjemne, ale są takie które mogłabym oglądać non stop i takie co po jednym razie mi starczy:P Pogoda do kitu, więc musiałam sobie poprawić humor i przeglądałam wczoraj zdjęcia z wakacji:) Zresztą planowanie wakacji idzie pełną parą! Już mniej więcej wiemy kiedy i na ile jedziemy do Grecji!

renataa25 – Nie ma sprawy! Jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś się wezmę za kolejny trójkącik:)