W Stanach każde święto jest powodem do wyprzedaży, więc trwają własnie w najlepsze. A ja sobie chodzę i kupuję co mi się podoba najbardziej, bo od tej ilości wyprzedaży w ciągu roku zrobiłam się bardzo wybredna:P Dawno już nie pokazywałam żadnych zakupów, więc dziś będzie obficie w zdjęcia:) A przy okazji witam Was radośnie w tym nowym roku! Hura! Stary poszedł se i już nie wróci!!!!!
Już po świętach wstąpiłam do Searsa i dokupiłam kilka par kolczyków, bo kolczyków nigdy za dużo:) No a jak są obniżone o 50% to już ciężko się opanować:P Wybierałam je chyba z 30 minut, bo nie wiedziałam które wziąć ze sobą, a które zostawić na kręciołku. Po ostrej eliminacji wybrałam takie.
W Michaelsie nadziałam się na 70% obniżkę na wszystko co świąteczne i dokupiłam sobie kilka paczek niezbędnych guziczków:P
W tym roku straciłam głowę dla guziczków Marthy Stewart!
I ćwieków:)
A dwa dni temu nadziałam się już na walentynkowe guziczki:)
Dokupiłam też cieniutkie wstążki, a w koszu z bardzo starymi wstążkami znalazłam jedną na Wielkanoc:)
Nawet w sklepie ze wszystkim po 1$ znalazłam śliczne wstążki!
W tym samym sklepie dokupiłam sobie dwie paczki mulinek. Będą idealne do prostych, jednokolorowych hafcików.
Nabyłam też małe klamereczki. Pomysł na ich wykorzystanie już siedzi w mojej głowie:)
W Hobby Lobby skusiłam się na ćwieki w kształcie śnieżynek:)
Pamiętacie jeszcze mój zestaw podróżny? Planuję kolejne i dlatego kupiłam dwie nowe puszki:)
Co jeszcze? Mam nową ozdobę choinkową – kopertę na list do Mikołaja:)
Przed świętami w JoAnn wywiesili, chyba specjalnie na moje pokuszenie, nowe przecenione zestawy do punch needle! No i pokusiłam się:P
Był też jeden zestaw krzyżykowy, który mi się ostatnio spodobał dzięki Marcie:) Marta swój już haftuje, a mój spokojnie poczeka w szafie na swoją kolej.
Jak dobrze, że miałam jeszcze kupony ze sobą, bo chyba bym zbankrutowała:P
Jedyny zakup z ebaya to zajączek z DMC:) Z grzechotką, o czym przekonałam się jak go rozpakowałam z paczki.
A żeby nie było, że kupuję tylko dla siebie, pokażę co kupiłam dla mamy! W ostatnie dwa dni starego roku w Tuesday Morning były szalone przeceny i nie mogłam przejść obojętnie obok dwóch toreb(ek) Levisa!!! Nie dość, że oryginalne, to jeszcze kosztowały mnie 20% pierwotnej ceny! Kupiłam dwie i zostawiłam mamie wybór. Tak jak się spodziewałam wybrała tą mniejszą:) Oto i ona!
Mnie została się większa:) Taka jak lubię, bo u mnie w torbie można znaleźć prawie wszystko:P
Przód i tył mało skomplikowane:P Ale już mam pomysł jak ją lekko ulepszyć:)
Mama dostała też małą biedronkę – pacynkę, do jej małej kolekcji biedroneczek:)
A tata wczoraj dostał mały hafcik! Kolejny magnesik na lodówkę. Oj, chyba za bardzo go ostatnio rozpieszczam:P
Teraz mi się przypomniało, że jeszcze coś kupiłam za 99 centów, ale zapomniałam zrobić zdjęcia:( Do większości zdjęć "pozował" czerwony filc z brokatem, który już czeka na wykorzystanie w pewnym hafciku:)
Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia noworoczne!
Kasia – Dziękuję za pierwszy komentarz! Dzięki niemu trafiłam na Twój blog i chętnie poczytam dziś wieczorem:) Co do skórki, to wycofali ją, bo niewiele osób kupowało:( Była produkcji niemieckiej, jak i polewa czekoladowa i co je kupowałam to w kasie oglądali z każdej strony co to za cudo:P A ulotki z Anchora to mam dzieki Danie:) U mnie nie ma nawet mulin Anchora:(
anek-73
OdpowiedzUsuń2011/01/02 01:12:12
WOW! Guziczki rządzą :P Z kolczyków najbardziej podobają mi się te z Ciastkiem :) Puszki błędne! A z takich małych klamereczek zrobiłam sobie jesienią trzy pary kolczyków :) Super wyglądają :)
anetakam0
2011/01/02 08:38:53
Miałam złe przeczucia a jednak wlazłam na Twojego bloga i ... pozieleniałam z zazdrości
Kolczyki - no kolczyki jak zwykle "pomysłowe" ale ja osobiście nie noszę - mam parę par, przerabiam na klipsy lub odkładam na "dziurawe" czasy -
za to guziczki - mmmm o! a zestawy, a tasiemki
no spadam bo całkiem się pochoruję
Wszystkiego naj...! w Nowym
aeljot
2011/01/02 10:33:11
Już tytuł mógł mi zasugerować co tu zobaczę ;) Oj kusisz pokazując takie cuda. Piękne zakupy, czekam na prace z ich wykorzystaniem.
damar5
2011/01/02 10:38:09
Szalona! Tyle zakupow ,obled.Ale my przynajmniej mozemy sobie poogladac,pozazdroscic i troche sie powkurzac ,ze nie mamy takich mozliwosci :)
Guziki rewelacyjne!! Tez wybralabym taka sama torbe jak Mama ,bardzo fajna dzieki tym kapsom :):)
Wpis napisany z humorem ,wiec mniemam ,ze Ci dopisuje w tym Nowym Roku :)
Pozdrawiam Dana
P.S. Ide do kina na Narnie 3D ,jupiiii
kinia_1979
2011/01/02 11:11:52
Eh...tylko pozazdrościć...i nawet nie tego, ze sprawiłaś sobie tyle rzeczy...ale tego, ze u nas nawet pomacać na półce w sklepie nie można :O(
Kolczyki fantastyczne...nie wiem czy najbardziej podobaja mi się bałwanki, bombki, czy gwiazdy betlejemskie...a może piernikowy chłopiec. Nie wiem.
A torby fantastyczne. Ja bym miala problem, bo fasonem podoba mi się mamy, ale wielkością Twoja :O) Ja tez mam zawsze duże ;O)
A guziczki...te anielskie i marthy stewart - boskie. Nie wspomnę już o tych ślicznych puszeczkach.
magda.madziula
2011/01/02 17:42:07
mnie zainspirowała ta torba dzinsowa którą wybrała mama - muszę poszukać w ciuchlandach fajnych dzinsów :)
no i guziki i wstążki nieodzownie powodują zazdrość :) (ale taką pozytywną)
ann_margaret
2011/01/02 18:44:40
Nie było mnie parę dni, a u Ciebie tyyyyle do czytania - i oglądania:)))
Te wszystkie wyprzedaże to niewątpliwy plus przebywania w stanach:) Zazdroszczę tych zestawów do punch needla (w takie cenie!!), ja mam jeden, czeka na właściwy czas:)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Gość: fejferek, 193.59.173.*
2011/01/03 09:54:29
Wszystkiego Naj w Nowym Roku!
Ja po wyprzedażach latałam w zeszłym tygodniu, ale z przydasi to tylko 2 albumy na prace scrapowe upolowałam, a reszta to ciuchy i nowy laptopik...
Ja tam podsumowania nie robię- wolę jak się ludzie wysilą i przejrzą wszystkie kolejne notki ;)
Spadam odsypiać kaca ;) pa!