wtorek, 31 lipca 2018

„Niedowzrost”

Z powodu upałów nie mam chęci na oprawienie ostatniego przedwakacyjnego hafciku. Czuję się jak mucha w smole w domu, ale i tak kocham się pocić :D Wszystko lepsze niż marznięcie :P


Jak już wspominałam, w Grecji machnęłam 6 haftów! Z Nl zabrałam 5 zestawów z kanwą plastikową i nawet nie liczyłam, że wszystkie zacznę, ale nie ma jak niepogoda i deszcze :( Na szczęście Matkas zabrała jeszcze 3 zestawy, które przed wyjazdem zamówiłam w nadodatek.pl i jeden z nich wyxxx.


Oto i one! Wynik miesięcznego urlopu :D


20180726_200922


No to jak już wszystko jasne, to prezentacja pierwszej pracy!


Dimek zakupiony w US :)


DSC06023


„Nie mam nadwagi, mam niedowzrost” – przynajmniej jak tak rozumiem ten napis :D Kilka hafcików o nadwadze już widziałam na blogach, ale żaden nie był tak sympatyczny i śmieszny jak ten :D


Xxxx prawie same się robiły, ale cóż się dziwić jak to kanwa plastikowa!


Krechy machnęłam w jeden dzień. Sama przyjemność i uwielbiam efekt końcowy jak się backstitchuje 1, 2 i 3 –ma nitkami!


DSC05893


A ten uśmiech powala!!!!!!!!!!!!


DSC06027


I brzusio taki sympatycznie okrąglutki :D


DSC06032


Napis wg mnie idealnie pasuje!


DSC06030


Jak przy większości Dimków, efekt taki jakiego się spodziewałam :D


DSC06021


Hafcik jeszcze nie wycięty, ale jak się wreszcie wezmę za nożyczki to trafi na lodówkę :D Tak jak i jego poprzednik - wielki śpioch :D Cały wpis tu.


DSC00054


A w całej serii są jeszcze cztery inne hafciki. W garage mam dwa z nich, ale nie powiem które:P Będziecie musiały poczekać aż je wyxxx :D


1


2


3


4


Tyle na dziś! Czas machnąć kilka xxx w najnowszym hafciku, który wyląduje w nowym kwiatkowym tamborku od DMC :D


 


labores – Wymiarowo podobnie jak w poprzednim roku :(


Agata – Dzięki, ale chyba tego przyszłorocznego, bo tegoroczny urlop już zakończony:(


 

wtorek, 24 lipca 2018

Bida z nędzą!!!!!!!

Siedząc pod oliwką i haftując, uświadomiłam sobie, że zapomniałam o podsumowaniu zeszłego roku robótkowego!!!!!!!!! Czas to nadrobić, choć jak tytuł zdradza – bida z nędzą! Tak słabo jeszcze nie było! Tym razem nie miałam problemu z policzeniem prac. 13! No dobra, licząc cytrusy jako 4 osobne hafty wychodzi 16. To i tak mało! W samej Grecji w tym roku wyxxx aż 6 hafcików! To też rekord, bo nigdy tyle nie machnęłam na wakacjach:P Nie ma jak niepogoda:(


Ale wracając do 2017 roku!


Zaczęło się nieźle, bo w Brazylii miałam sporo czasu na haftowanie. Niestety!


No i zaczęłam od zestawu z Orchidei, do którego miałam wiele zastrzeżeń, a przede wszystkim przeszkadzała mi za mała ramka :(


DSC01613


Później był hafcik odstresowujący :)


DSC01636


I pierwsza praca na podmalowanej 11ct. Bosko się xxx!


DSC01663


Jeden halloweenek się trafił :)


DSC01701


Zaraz potem był lutowy hafcik na urodziny Matkasa :)


DSC01538


A upały u mnie panowały nieziemskie! Także i tym parawanikiem staram się ochłodzić, ale nie dało się!


DSC01788


Na równie gorący koniec lata z brakiem bieżącej wody w niedzielę wielkanocną machnęłam małą ozdóbkę…


DSC01843


… oraz ździebko zagubionego zajączka :D


DSC02374


A na sam koniec brazylijskiej telenoweli, po dwóch UFOkach, z których jeden do dziś się prosi o wykończenie, powstał aniołek dla Matkasa!


DSC02380


Zeszłoroczny pobyt w Grecji tradycyjnie bez hafcików, ale bardzo krótki pobyt w Polsce, w czasie szukania pracy, zaowocował świątecznym hafcikiem:) A zeszłe lato też było gorące :D


DSC02303


Machnęłam jeszcze 4 cytruski!


DSC05722


I w przeddzień wyjazdu do Holandii kończyłam na szybko prezent dla Rodzicków na kolejną rocznicę ślubu :)


^23B756206DCC0FF107CC8FDAEFC82ED6A0BCC995506F2DBFAA^pimgpsh_fullsize_distr


W krainie wiatraków tyle się działo, że od września do końca roku udało mi się wyxxx tylko słoneczniki :(


DSC05820


I w grudniu zacząć kolejnego UFOka, który się do mnie od wczoraj uśmiecha:P


Poza xxx, zrobiłam tylko jeden banalnie prosty wisiorek dla Matkasa.


DSC04062


Bida z nędzą, nie? A ile UFOków mam:( 2 z zeszłego roku, i po 1 z tego roku i z 2016:( Masakra!!!!! Czas się z nimi rozprawić i zamknąć bieżący rok „UFOk free”!!!!!!!


 

wtorek, 17 lipca 2018

Tym razem bez domków ...

Witam powakacyjnie z upalnej Holandii :) Miesiąc byczenia się w Grecji niestety minął, ale zostają wspomnienia i pamiątki! No i 6 hafcików, które machnęłam pod oliwką :P


 


Poranna sesja w przeddzień wylotu z Grecji …


DSC05874


DSC05907


DSC05908


Jedna wizyta w sklepie z pamiątkami i krótki wypad do Arty i …


DSC05878


W tym roku już nie trafiłam na słodkie domki, ale i tak fajne naparstki kupiłam :)


DSC05880


DSC05883


DSC05884


DSC05885


DSC05886


DSC05887


DSC05888


A ten most widziałam w naturze :)


DSC05889


Wylatując z Schiphol w czerwcu kupiłam naparstki z Delft. Jeszcze mnie tam nie było, ale i tak miałam w planach, także teraz już przesądzone :P Hmmm, ciekawe czemu akurat z Delft mieli między innymi z Amsterdamu i Holandii???????


DSC05926


DSC05927


DSC05928


DSC05929


Tyle na dziś! Pa!