Za dobrze mi :D

Tak jak już aeljot kilka razy wspominała, za dobrze mi ostatnio:P Ale co tam! I tak się pochwalę:P

Znowu opublikowali moją pracę w gazetce xxx!!!!!!!!! Tym razem jest to Cross Stitch Card Shop:) U mnie niestety zamknęli jedyną księgarnię w mieście, a zarazem jedyny sklep w okolicy, który sprzedawał Card Shopa, więc musiałam posiłkować się ebayem brytyjskim. Od razu poprosiłam o przesłanie gazetki do rodzicków i wczoraj właśnie dotarła, a chwilę później dostałam skany od taty:) Oj, radochy mieliśmy wiele:D

Tak więc przechodzę do prezentacji:) „Jestem” w Cross Stitch Card Shop nr 83, który trafił do brytyjskich kiosków 1 marca.

Do gazetki dołączony jest zestaw z pandą:) Matka już go maca i maca i suszy zęby:D Znaczy, znowu jej się coś spodobało i znowu będę „musiała” wyhaftować:P Oj, widzicie jaka to radocha haftować dla Matkasa:)

A teraz główny punkt programu, czyli moja publikacja!!!!!!!!!! Gazetka jak wiecie jest typowo kartowa, ale że ja nie uznaję kartek z xxxx (czyt. nie umiem takich robić), to kilka z ich wzorków przerobiłam na przywieszko-podusie:) Tematem przewodnim są kaczuchy Witzy:)

Co prawda wysłałam im zdjęcia wszystkich pięciu poduszeczek, ale wybrali sobie jedną do publikacji. Dla przypomnienia moje pozostałe poduszeczki z Witzy można obejrzeć tu i tu. A teraz przetłumaczę moje wypociny i dowiecie się dlaczego tak bardzo lubię te wzorki:D

Tytuł notki to oryginalny tytuł mojego maila:) – Zakochana w Witzy’m!

„Chciałam Wam pokazać jak wykorzystałam wzór Witzy z serii Suzy’s Zoo ze starego numeru Cross Stitch Card Shop. Bardzo lubię tą postać – jej fryzura przypomina mi fryzurę mojej mamy kiedy rano budzi się! W ciągu ostatnich lat opublikowaliście wiele wzorów z Witzy i wreszcie zdecydowałam się je użyć. Chciałam, żeby przetrwały dłużej niż kartki i żeby mogły zdobic wiele miejsc, więc zdecydowałam się zrobić małe zawieszki. Wszystkie je dałam mojej mamie, która stwierdziła, że porozwiesza je po całym mieszkaniu! Ten poniższy z bombką jest idealny na Boże Narodzenie!

Starałam się stworzyć z nich małą kolekcję, więc wszystkie wyhaftowałam na jasnozielonej kanwie z DMC , dodałam wstążki oraz guziczki w kształcie serc, ponieważ moja mama uwielbia serca. Mam w planach jeszcze następne zawieszki, więc proszę o kolejne wzorki, żeby mi ich nie zabrakło!”

I jeszcze odpowiedz Hannah: „ Anna, z Ciebe jest kolekcjoner pełną gębą – te wzorki pochodzą z bardzo archiwalnych numerów Card Shop! Jednak dobrze,  że je zachowałaś, bo Twoja mała zawieszka jest sporym sukcesem. „

Jak zwykle rączki ich świerzbiły i nieco pozmieniali mego maila, ale były to poprawki raczej kosmetyczne. Najbardziej jednak szokuje mnie, że aż tak muszą być brytyjsko-angielscy, że moje amerykańsko-angielskie „mom” zmieniają na brytyjsko-angielskie „mum”. Oba słowa znaczą to samo – mama. Mnie tam bardziej podoba się mom, bo kojarzy mi się z mother, a mum to raczej z mumią:P

Matkas się śmieje, że zdradziłam jej wielki sekret z fryzurą:P Ale rano właśnie jest artystycznie rozczochrana:P A że ma krótkie włosy to wygląda podobnie do kaczuchy ze wzorków:D Sama też się śmieję z własnej fryzury o poranku, bo moje długie kłaki po nocy układają się w lwią grzywę:P Sama tą poranną „fryzurę” nazywam „król lew”:P

Card Shop jako gazetka karteczkowa obdarowuje karteczkowymi nagrodami. O takimi właśnie!

Mam tylko nadzieję, że dojdą do mnie, bo nagrody z WOCSa sprzed 2 miesięcy jeszcze nie dostałam, ale o tym innym razem, bo akcja się rozwija i jest to temat na osobny wpis:(

Podsumowując jest to moja siódma publikacja:D Następna i ostatnia na dłuższy czas, będzie 21 marca w Cross Stitcherze:)

 

Dzięki za zachwyty nad zajączkiem:) Taka z niego słodka kuleczka, co się dorwała do największej marchewki w okolicy:D

pagatek – Oj, juz tydzień temu było mi ciężko haftować zajączka i ogladać Walking Dead, ale co się stało w tą niedzielę to mnie już totalnie zszokowało! Chyba coś wisi w powietrzu, bo jakie może być inne wytłumaczenie?:P  Choć pewnie nie powiedzą w tym sezonie tylko w następnym:( A oglądasz też Talking Dead? Normalnie chichram się idiotycznie jak to oglądam:D A najbardziej przy ich sondach:P

edytadzik24, drugi.maurycjusz – Ten mój braciszek Maciuś to ma 32 lata:P Choć i tak wielu ludzi mówi do niego Maciek, bo wygląda bardzo młodo:)

drugi.maurycjusz – A tata mi odradzał takie prośby:P Ufff, ulżyło mi, bo się bałam, że się obrazisz:(