niedziela, 31 lipca 2011

Słoneczniki:)

Sierpień dopiero jutro, ale już dziś wyciągnęłam z worka oba haftowane kalendarze, żeby mama mogła je rano zmienić:) Na pierwszy rzut pokazuję wafelka:) Bardzo lubię słoneczniki, ale i tak źle mi się haftowało ten miesiąc:( Za dużo na raz zrobiłam kalendarzy i miałam po prostu już dość. Wykończony jest już od maja:P Długo się naczekał na sierpień:P Choć ostatnio jak patrzę na Wasze nowe prace na blogach to aż mnie ręce świerzbią:P Już powoli układam kolejność nowych hafcików:P Mam tylko nadzieję, że w nowym semestrze będę miała czas na hafty.


DSC07321


Z doborem dodatków do tego wafelka nie miałam najmniejszych problemów! Wybrałam żółtą wstążkę i żółte szpilki. Oraz pszczółkę, bo ta jedna haftowana była taka samotna:P


DSC07323


A także już trochę jesienny słonecznik, bo taki w bardzo żywych kolorach mi nie pasował do całości.


DSC07326


Jeszcze tylko trzy brązowe guziczki.


DSC07324


DSC07325


Oraz materiał w słoneczniki na tył i kalendarz gotowy na 1-go sierpnia:)


DSC07334


DSC07333


Kalendarze na kolejne miesiące dopiero będę haftować:) Obecnie jedynie kanwy są przycięte i czekają w kopercie w Michigan:P


 


iss-ola – Dziękuję bardzo za wyróżnienie:)


magda.madziula, ulikop – Też mi się wydawało, że to needlepoint, ale dzięki Wam mam teraz pewność. A na czym te dwa wzorki są haftowane? Kiedyś chciałabym przynajmniej jeden z tych obrazków zrobić, ten wenecki, ale nie wiem jaki materiał do tego kupić?


monludki – Grecja jak najbardziej nadaje się na rodzinne wypady:) Grecy bardzo kochają wszystkie dzieci:) Jeśli chodzi o koszty, to wszystko zależy kiedy, gdzie i jak chcesz się tam dostać. Na pewno Grecja nie jest już tak tania jak kiedyś, zanim wprowadzili euro. I na pewno nie polecam miejscowości turystycznych, bo tam i drogo i nastawienie Greków jest inne do turystów. Właściwie to w miejscowościach turystycznych czy jesteś w Grecji, we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy gdziekolwiek indziej jest tak samo, czyli kiepsko:( My do Grecji pływamy promem z Wenecji. Nie jest to najtańsza droga, ale na pewno najbezpieczniejsza. Lądowo przez Bułgarię, czy byłą Jugosławię nie polecam. O samolotach nie mam pojęcia, bo ja tylko ze Stanów do Aten latałam. Z małym dzieckiem nie polecam miesięcy letnich, bo jest bardzo ciepło, zwłaszcza na Peloponezie. My spędzamy wakacje zwykle w Epirze, czyli północno-zachodniej części i tam już na początku lipca nie da się żyć. Grecja jest najpiękniejsza przed sezonem, czyli pod koniec maja, na początku czerwca. Po sezonie wszystko jest wymarłe i brudne. Grecy niestety nie przejmują się swoim środowiskiem i po sezonie wszędzie są śmieci, dopóki zimą nie zabierze ich morze:( A wiem co mówię, bo w Grecji spędziliśmy już 18 wakacji i byliśmy w różnych porach, od końca maja do końca września. We wrześniu słabo może też być z pogodą, bo wtedy zaczynają się burze, silne wiatry, etc. Co prawda nasza znajoma już wiele razy nas denerwowała, gdy dzwoniliśmy z życzeniami w Wigilię, a ona mówiła, że dziś pływała w morzu:P Ogólnie Grecję bardzo polecam na wakacje! Trochę jeździliśmy po Europie, wakacje spędzaliśmy już we Włoszech, Francji, Chorwacji, Bułgarii czy na Węgrzech, ale Grecja jest najlepsza:) Z pogodą nie ma się co martwić, ale też i ludzie są cudowni!!! I dlatego warto tam jeździć:) Mój tata mówi, że do końca życia mógłby każde wakacje spędzać w Grecji:) Dlatego tym bardziej jest nam smutno, że w tym roku nie możemy jechać:( Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz na maila (piegucha(at)gazeta.pl)

sobota, 30 lipca 2011

Grecka jakość :P

Od razu ostrzegam, że dla niektórych poniższy post może być traumatycznym przeżyciem, bo będzie dziś o greckich gazetkach robótkowych:P O tak, są takowe!


Ale może zacznę od wstępu:) Grecja jest w Europie, ale Grecy zawsze mówią, że jest Grecja i jest Europa:P Kto był w Grecji ten wie, o czym mówię:) Żyje się tam trochę inaczej niż w reszcie Europy, a słówka „avrio” (jutro, czyli właściwie nieokreślona przyszłość) oraz „siga siga” (powoli) są w ciągłym użytku i to nie tylko słownym:P A tzw. grecka jakość, czyli nasze określenie na wszelkie prace wykonywane przez Greków, też jest różna od tego, co się robi w Europie. Ogólnie mówiąc to Grecja, ale i sami Grecy, to fajne miejsce do spędzania wakacji. A właściwie najlepsze miejsce pod słońcem i już nigdzie indziej nie chcemy jeździć w lecie:) Ale jakbyśmy mieli tam mieszkać na stałe to zdecydowanie nie:( To co nie przeszkadza w czasie wakacji może jednak doprowadzić do szaleństwa w normalnych warunkach:( Gazetki xxx też zdecydowanie różnią się nie tylko od europejskich, ale także i polskich:P


Poniższe 3 gazetki kupiłam w czasie wakacji w Grecji w 2008 roku. Tak na wypróbowanie, bo właściwie zakup takiej gazetki jest na ryzyk fizyk, bo są kompletnie zafoliowane! Nie wiem dlaczego, bo żadnych dodatków do nich nie ma:( Były w kiosku jeszcze ze 2-3 inne, ale już się na nie nie skusiłam. A takie szczęście do tylu gazetek xxx miałam, bo wakacje spędzamy niedaleko miasta wojewódzkiego – Prevezy. Choć jak dla mnie to raczej miasteczko:P Ale kiosk porządny mają, nawet polskie gazety są! I nawet w zeszłym roku natknęłam się na pasmanterię!!!!! I kanwy mieli w niej:P W przyszłym roku może uda mi się zrobić zdjęcie, bo to też ciekawy widok:D


Ale wracając do gazetek, to wydaje mi się, że są to przynajmniej częściowe przedruki z innych gazetek. Znowu wybrałam wzorki, które mi się podobają. Tych szpetnych nie zamieszczę:P


Pierwsza gazetka właściwie zawiera tylko wzory z okładki.


DSC07138


DSC07139


DSC07140


DSC07141


DSC07142


DSC07143


Druga gazetka nieco mnie rozczarowała:(


DSC07144


Bo właściwie najbardziej spodobały mi się obrazki wykonane nieznaną mi techniką, a nie obrazki xxx. Może ktoś wie, co to za technika?


DSC07147


Gazetka jest tylko po grecku, a ja nie władam tym językiem. Znam tylko niektóre słowa i żadne z nich nie jest robótkowe:(


DSC07146


DSC07148


DSC07149


Ostatnia gazetka przypomina mi amerykańskie, w których można znaleźć wiele patchworkowych wzorów:)


DSC07150


DSC07151


DSC07152


DSC07153


DSC07154


DSC07155


DSC07156


DSC07157


DSC07158


W kolejnych latach już tak nie ryzykowałam i kupowałam tylko włoskie gazetki:)


 


Jeśli chodzi o mailowe prośby o wzorki to wszystkie rozpatrzyłam pozytywnie:) Jeśli o kimś zapomniałam, to piszcie! Jeśli prosiłyście w komentarzach to sorry, ale nie szukałam nigdzie Waszych maili, więc nic nie wysłałam.


 


 


malgorzata-p17 – Tak, czytałam w Wenie o Tobie i Twoich pomysłach:)


damar5 – Wiem, ja dla Ciebie też wszystko, więc przeczytaj dokładnie ostatniego maila i odpisz:P


chica111 – U nas pogoda ok, nie pada od kilku dni:) A dziś mieliśmy dalszy wypad, bardzo udany, ale o nim innym razem:)


nuriko – Ooooo, to bardzo proszę o zdjęcia okładek albo spisu treści to będę wiedziała co jest w środku! Jeśli oczywiście nie będzie to problem:) Zwłaszcza chodzi mi o Anny:) Mój mail: piegucha(at)gazeta.pl


monludki – Mnie sie Sabrina nie podoba, bo ta ich „legenda” do obrazków jest do kitu:(


Zresztą też mają przedruki z innych gazet. Mama kupiła mi kilka numerów, więc wiem o czym mówię:( W sprawie wzorków pisz na maila gazetowego (piegucha).

piątek, 29 lipca 2011

Dobre, bo polskie :]

Dzisiejszy wpis będzie pewnie ciekawszy dla czytelniczek spoza Polski, ale co mi tam, to mój blog:P


A dziś będzie o polskich gazetkach, które kupiłam w te wakacje:) Miło mnie zaskakują, bo dzieje się dużo i coraz fajniejsze i ciekawsze się stają:)


Jeszcze w czerwcu kupiłam, jak się później okazało, ostatni numer Haftów Polskich.


DSC06931


A co mnie w środku zaciekawiło? Kolczyki z koralików. Byłam bardzo ciekawa jak się coś takiego robi. Teraz juz wiem i pewnie spróbuję:) Tylko może mniej badziewne zrobię:P


DSC06932


Spodobał mi się też taki obrazek:) Trochę mi mnie przypomina, bo też nosiłam takie kitki:) I uwielbiam misie:D


DSC06933


Natomiast ten zachód słońca przypomina mi mój pierwszy haft:)


DSC06934


Kilka dni temu szukałam usilnie nowego numeru Haftów Polskich, a moim oczom ukazała się nowa gazetka – Twórcze Inspiracje.


DSC06935


Mogli przynajmniej uprzedzić, że zmieniają nazwę, bo tylko z ciekawości co to przyjrzałam się tej gazetce bliżej:P Nowych HP szukałam usilnie, bo wiedziałam co będzie w środku i nie mogłam się już doczekać! Bardzo spodobał mi się herbaciany obrazek. Szkoda tylko, że nadal nie przestali umieszczać zdjęć z programu do haftu niż gotowych wyhaftowanych prac:(


DSC06936


Z zaciekawieniem czekałam na kursiki na zrobienie bransoletek i pokrowca.


DSC06938


A także na kolczyki xxx. Niestety trochę się rozczarowałam, bo podali metodę dla leniwych – na klej:( Ja jednak pozostanę przy swojej, bo lubię jak kolczyki są równiutko zszyte:)


DSC06939


Na następny numer też już czekam, bo będą owalne pory roku:)


DSC06940


Zakupiłam też dwa numery Weny:)


DSC06953


W numerze majowo-czerwcowym spodobał mi się obrazek z pluszakami:)


DSC06956


Oraz kwiatki, choć może niekoniecznie ich wazony:P


DSC06955


Następny numer też kupiłam, bo...


DSC06957


w środku znalazł się jachcik, który pasuje do moich dwóch poprzednich haftów:)


DSC06960


Bardzo spodobały mi się też wazoniki z lawendą i innymi fioletowymi kwiatkami:)


DSC06959


Oraz obrazki do kuchni:]


DSC06958


Na następny numer już złożyłam zamówienie u Matkasa, ponieważ będzie w nim fajowy jesienny obrazek! A kasztany to jakoś rzadko pojawiają się w xxx:(


DSC06961


W czerwcu kupiłam też Kram z robótkami ze względu na motywy do breloczków:)


DSC06945


Prawie wszystkie mi się podobają:)


DSC06946


DSC06947


Niedawno obłowiłam się też w stare gazetki xxx! Mój targ coraz bardziej mi się podoba:) Na jednym stoisku dziewczyna sprzedaje stare gazetki xxx za 3,5zł/sztuka:)


DSC06942


W tym numerze oczami wyobraźni już rozłożyłam owocowy sampler na czynniki pierwsze, czyli na małe wzorki do kolczyków:P Małe skrzywienie zawodowe:P


DSC06943


Lniana torba też jest “pociągająca”:D


DSC06944


I kolejny sampler warzywny jako inspiracja do kolczyków:P


DSC06951


Oraz śliczna kopertówka!


DSC06952


I moja wielka słabość – numer bożonarodzeniowy!!!!!!!


DSC06948


Kupiony przede wszystkim ze względu na misie polarne! Choć ja mam zamiar je wyhaftować inaczej niż oryginał. Gwiazdki przecież można przymocować na sznureczkach albo wstążeczkach i ozdoba będzie bardziej „żywa”:)


DSC06950


Do takich owalnych widoczków też mam wielką słabość:) Choć jeszcze ani jednego nie popełniłam:P


DSC06949


 


Dziewczyny, na koniec mam do Was prośbę! Pokazujcie co się dzieje w polskich gazetkach, proszę:) Wasze blogi to zwykle jedyne źródło takich informacji i dzięki niemu mogę później poprosić mamę o zakup ciekawego numeru:) Także pamiętajcie o mnie!


 


Aaaaaa, dziś pewnie Was zaskoczę, ale nie byłam w kinie:P Za to wybraliśmy się z Maćkiem na wycieczkę „zagraniczną”:P Udało nam się wreszcie dotrzeć do Sosnowca:) I oboje wróciliśmy zadowoleni:) Co Maciek kupił niech zostanie tajemnicą:D Biedny Maciek musiał ze mną odwiedzić kilka pasmanterii, w których niestety czasem nie było nawet Ariadny! Ale trafiliśmy w końcu do Kącika Felicji na ul. Targowej 13 i przepuściłam trochę moich $$$ :P


Bardzo liczyłam na mulinę Madeirę i niestety znowu się przeliczyłam, bo z wymarzonych multikolorowych były tylko dwa kolory:( Ale zawsze coś:)


DSC07276


Udało mi się też trafić taśmę ze srebrnym szlaczkiem:) Kilka lat temu trafiłam tylko na 20cm kawałek i powstała jedyna moja zakładka. Tak, nie oddałam jej nikomu:P A teraz mam aż 1,21m:D Z ciemnozielonym szlaczkiem jeszcze nie miałam taśmy:)


DSC07274


I jeszcze śliczne kwiatuszki – niebieskie i różowe:) Te drugie oczywiście dla Matkasa:)


DSC07275


 


A teraz pochwalę się talentem Matkasa:) Co prawda to ja ją nauczyłam piec i zostawiłam wypróbowane przepisy, ale już w czasie mojej nieobecności Matkas doszła do perfekcji! Dziś upiekła nam ciasto drożdżowe z powidłami śliwkowymi, rodzynkami oraz kruszonką:) Zaraz po upieczeniu rozpoczęliśmy degustację:P


DSC07293


Pycha! I z nikim się nie podzielimy, więc patrzcie i płaczcie:P


DSC07295


 


 


malgorzata-p17 – Niestety reszta białych woreczków jest w MI, więc nici z wymianki:(


oslun – Ja się tylko śmiałam, że ten dziurawy naparstek jest felerny:P Ale i tak dziękuję za wyjaśnenie:)


morsia – Jak się nie trafi w mój gust to jest płacz i zgrzytanie zębów, ewentualnie głupawy śmiech albo leżenie na podłodze i kwiczenie:P


damar5 – Dana, widzę, że wszystko potrafisz znaleźć:P A może i morskie łatki mi znajdziesz? :D


zyrafowo – Nadal czyham na morskie łatki, więc szukaj dalej:P


anenia-vladona – Tak, ann­_margaret pisze super blog!:)


renataa25 – Eeeee, nie przesadzaj:P Ja z połowę rzeczy, które trafiły się ann_margaret kupiłam na ebayu. W moich sklepach robótkowych też nie ma wszystkiego:(