sobota, 30 kwietnia 2011

Wymianka naparstkowa:)

Ostatnio nie mogę się opędzić od wymianek! Normalnie jestem w szoku:P Już trzy za mną, a dwie kolejne w trakcie realizacji, czyt. wymyślania prac xxx:P


A dziś będzie jak to Olę przymusiłam do wymianki:P Co prawda Ola sama się do mnie zgłosiła z propozycją wysłania mi naparstka z Nowego Jorku, ale pomyślałam „z jakiej paki ma mi fundować prezent?”. No i umówiłyśmy się na wymiankę:) Później jeszcze Ola zaproponowała mi ..., ale o tym następnym razem:P Ola paczuchę już dostała, więc mogę pokazać co przygotowałam. Ja moją dopiero dziś wyciągnęłam ze skrzynki, ale o tym będzie następnym razem:)


Pisałam już, że michigańskie naparstki w mojej okolicy są kijowe, zresztą ostatnio nie ruszałam się za daleko, bo albo miałam sporo zajęć albo pogoda była niesprzyjająca wypadom. Ola już chyba z tego powodu poprosiła mnie o jakiegoś „brzydala” z mojej osobistej kolekcji. Skoro chiała to ma:P Takiego właśnie „brzydala” wysłałam:P


Z góry przepraszam za zdjęcia, ale robione bardzo na szybko w poniedziałek. Na chwilę się przejaśniło i wyszłam przed apartament na sesję zdjęciową:D


DSC05711


Naparstek jest z mojej uczelni:) Jedyny jaki znalazłam i, i tak bardzo się z tego ucieszyłam:] Kolory mojej uczelni to zielony i biały. Jak się później okazało, Ola lubi zielony:) A „S” pochodzi od naszej „maskotki” czyli Spartanina.


Umówiłyśmy się z Olą jeszcze na małe rękodzieło:P Pomysł miałam od razu, spytałam się tylko Oli, czy zgadza się na niespodziankę czy woli coś sobie zażyczyć. Ku mojej uciesze, wybrała niespodziankę:) Szybciutko zabrałam się za realizację. Przejrzałam sobie jeszcze blog Oli, żeby zobaczyć jakie kolorki lubi, żeby nie było wpadek i na hafcik wybrałam jasnoróżową kanwę DMC (18ct). Nie wiem dlaczego, ale i Oli i mi po wyhaftowaniu wydaje się biała:P


Najpierw miałam 12 kwiatuszków:)


DSC05709


DSC05710


A dzień póżniej kolczyki były już gotowe:] Haftowałam czarną muliną DMC, jedną nitką. Do koloru dodałam czarne bigle. Zdjęcia bardzo kijowe, ale domyślam się, że Ola zrobi ładniejsze i pokaże na swoim blogu.


DSC05715


DSC05716


Po wyhaftowaniu stwierdziłam, że dodam coś jeszcze:D Szybciutko machnęłam kolczyki z niebieskim szkłem weneckim. Dodałam malutkie koraliki na biglu, bo bardzo spodobało mi się „ulepszanie” bigli w ten sposób:D


DSC05713


Machnęłam jeszcze fioletowe kolczyki. Tak wiem, ostatnio wcisnęłam podobne Iwonie:P Ale Matkasowi i mi tak się podobają, że stwierdziłam, że może Ola się za nie nie obrazi:D Obiecuję, że już więcej ich nikomu nie wcisnę. No chyba, że ktoś sam poprosi, bo mam jeszcze koralików na dwie pary:P


DSC05712


Coś tam jeszcze podrzuciłam dla umielenia czasu, ale zdjęć brak:P


 


Dana, na koniec coś dla Ciebie. Pytałaś się mnie przed świętami co to za patyczki do pisanek stosuję. Ostatnio zapomniałam, ale dziś się poprawiam.


DSC05705


Patyczki trzeba złamać z jednej strony i wtedy farbka spływa na drugi koniec.


DSC05706


Efekty powinny być ładne. Powinny, bo moje pisanki niestety kiepsko w tym roku wyszły. Ale co się dziwić, jak malowałam je po północy:P A w głowie miałam tylko egzamin:(


DSC05708


Mykam spać, bo wczoraj zakuwałam do 2 nad ranem i jestem wykamana:( Ale egzamin napisany, a teraz niech się profesor męczy sprawdzaniem:P Sprawiedliwość niestety jest i w poniedziałek ja się będę męczyć oceniając wypociny moich studentów:(


Na pocieszenie - wiosna powoli przychodzi do Michigan, więc ostrzegam, że pewnie w najbliższym czasie będzie mniej wpisów, bo Czerwonka niecnie na mnie spogląda:P Zimno jeszcze jest, bo jakieś 10-15 st. C, ale słońce świeci jak szalone! I powoli przestaje padać, a prawie cały tydzień lało albo padało.


 


Pozdrawiam wszystkich komentujących! Fajnie, że spodobało Wam się moje biscornu i moje „krzywdzenie” Iwony:P Powoli wprawiam się w „krzywdzeniu” dziewczyn moimi wymiankami:P Damar5, Fejferek strzeżcie się! :P


Aaaaa, nie wiem co się dzieje, ale znowu mam problemy z komentowaniem na blogspocie:( Wczoraj po 5 podejściach na blogu CyberJulki dałam sobie spokój:(


 


prawdziwadoris – Dziękuję za zaproszenie do wymianki, ale teraz muszę trochę z nimi przystopować.

środa, 27 kwietnia 2011

Jak zostałam oprawcą:P

Pamiętacie jakie cuda dostałam od Iwony? Pisałam, że ją skrzywdziłam moją częścią wymianki, a dziś macie na to dowód:( Choć Iwona twierdzi, że nie czuje się pokrzywdzona:P


Iwona poprosiła mnie o kanwy, które u mnie widziała, a u niej nie ma. I to właśnie była „zapłata” za szpatułki i koszulki na muliny:) Iwona miała to szczęście, że załapała się na ostatnie takie kanwy, bo u mnie w sklepach niestety je wycofują:( Zupełnie nie rozumiem Amerykanów. Kawową niestety musiałam rozpakować, bo zrolowana oryginalnie nie zmieściłaby się do paczuchy.


DSC05624


W zamian za obiecaną pocztówkę z Toronto dołożyłam pocztówkę z Michigan i kilka małych drobiazgów:) Coś chyba miałam przeczucie, że Iwona mi dopakuje:P


DSC05626


A jak się tylko dowiedziałam, że dostanę naparstek to wiedziałam, że coś muszę dołożyć do paczuchy. Iwona nie kolekcjonuje naparstków, ale udało mi sie kupić zestawy do wyhaftowania zakładek oraz taśmę aidową. U mnie niestety tylko taki jeden rodzaj taśm sprzedają:( Moje zapasy z Polski niestety już się skończyły, więc w te wakacje muszę się zaopatrzyć w nowe:)


DSC05625


No, a teraz dojdę do tego, czym dokłanie skrzywdziłam Iwonę. Pamiętacie piękne makatki, które dostałam? Do dziś się nimi zachwycam:) Ode mnie Iwona zażyczyła sobie zakładkę albo biscornu. Tak, jedną sztukę! A podstępnie wysłała mi 4! Taśmy niestety wykończyłam, ale że biscornu już dawno nie haftowałam, to ucieszyłam się na haftowanie:) Wybrałam motyw, który już od dawna mi się podobał. Wzór pochodzi z tej samej strony co słoneczkowa zawieszka:)


Całość haftowałam na białej 18, pojedyńczą nitką ośmiu różnych mulin DMC Color Variations. Esy floresy wyhaftowałam tęczową nitką Metler. Dołożyłam białe guziczki oraz tęczową wstążkę i gotowe! Mojej Iwonie, czyli Matkasowi podobało się, więc liczyłam, że Iwonie też się spodoba:]


Motyw czterech pór roku:) Coś z Iwoną czytałyśmy sobie w myślach:P Liść, muszelka, irys oraz śnieżynka:) Tak, to coś niezidentyfikowanego to irys:D


Jedna strona.


DSC05610


I druga.


DSC05620


Oraz “kilka” zbliżeń:P


DSC05621


DSC05611


DSC05612


DSC05613


DSC05614


DSC05615


DSC05616


DSC05617


DSC05618


DSC05619


Muszelki wyglądają jakby były haftowane tym samym kolorem, ale w rzeczywistości są to dwie różne muliny. Hmmm, chyba jednak Color Variations nie są takie super:P


W przeddzień wysyłki paczuchy natchnęło mnie jeszcze na kolczyki:) Zadanie z prezentami dla Iwony miałam ułatwione, bo Iwona lubi wszystkie kolory:) Dlatego tak poszalałam z biscornu:] I z kolczykami też! Dołożyłam tęczowe do kompletu z biscornu oraz fioletowe:) Mamie się one bardzo podobają, a ja nie widziałam na blogu Iwony kolorowych elementów do kolczyków, więc wysłałam te właśnie kolczyki. Niestety takie elementy też mi się zaczynają kończyć:( Nic, trzeba jechać na duże zakupy:P


DSC05623


No i co? Pokrzywdziłam Iwonę, nie? :( Prawdziwy ze mnie oprawca:P


 


Dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie słonecznej zawieszki:) Inspiracja była dobra, to i zawieszka niezła wyszła:P

wtorek, 26 kwietnia 2011

Wypociny:P

Czyli moja część wymianki o kryptonimie „niecny plan”:D Agata dziś dostała paczuszkę ode mnie i nawet bardzo się podmila na swoim blogu:P Czyżby sama miała jakiś niecny plan? Dana, rośnie Ci konkurencja:P


Kontynuując temat niecnego planu, takie oto stempelki pozwoliły mi go zrealizować!


DSC05678


A takie właśnie wypociny wysłałam Agacie w zamian za piękne rzeczy z koralików:)


DSC05670


DSC05671


Zawieszka jedna, ale zdjęć będzie więcej:P Inspiracją było miejsce zamieszkania Agaty,bardzo ciepła Karolina Południowa! A Agata jeszcze dodatkowo zawsze mnie bezczelnie dołuje, jak to u niej ciepło! A w moich ukochanym Michigan zawsze jest zimniej:(


Wzorek już od stu lat czekał na wyhaftowanie. Znaleziony w czasach prehistorycznych tu.


Haftowałam na białej 18. Jedną stronę wyhaftowałam muliną DMC Color Variations nr 4075.


 DSC05674


Słoneczko “backstichnęłam” złotą nitką! A co!


DSC05675


Drugą stronę xxx zwykłą cieniowaną muliną DMC nr 90. I ta strona mnie i Matkasowi podoba się bardziej:] Dodałam jeszcze słoneczną wstążkę, choć miałam lekkie obawy, czy nie będzie za szeroka, ale chyba nieźle pasuje:) Nieco się namęczyłam z wszywaniem:(


DSC05672


DSC05673


Pozszywałam też na żółto:)


DSC05677


DSC05676


Zdradzę Wam jeszcze jedną tajemnicę:P To słoneczko przypomina mi Osobistego Ojca! Bo mój tata zawsze ma bryle na nosie i bardzo często się uśmiecha:) Słoneczku brakuje tylko wąsów, no ale takich wąsów jak tata to nikt nie ma:P


Chyba podświadomie wiedziałam, że Agata wyśle mi coś więcej niż obiecane kolczyki z sercami, więc dołożyłam jeszcze kawki i herbatki:) Tak, dobrze widać – są zimowe! Takie już mi resztki zostały:( Ale niedługo przywiozę kolejne paczki w mojej walizce:D


DSC05679


No i jeszcze dołożyłam kartkę:) Ostatnio bardzo mi się podobają kartki, które sprzedają w Michaelsie:)


DSC05680


 


Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia świąteczne:) Dziś już niestety normalny dzień na uczelni, ale za tydzień koniec semestru! Jupi! A teraz muszę pomyśleć nad jakąś ozdobą z zajączkami czy kurczaczkami, żeby do grudnia zdążyć:P

niedziela, 24 kwietnia 2011

Powrót rozczochrańca:]

Na mnie też przyszła pora i skusiłam się na świąteczną robótkę:P Już ponad rok nie haftowałam Witziego, ale wreszcie się doczekał! Wykończyłam go do kompletu z pozostałymi czterema hafcikami, które pokazywałam w zeszłym roku. Haftowałam jedną nitką muliny DMC na seledynowej kanwie, 18 DMC. A oto i mój ulubiony rozczochraniec!


DSC05696


No i jak? Bardzo świąteczny, nie:P Z tyłu tradycyjnie dodałam małą naszywkę „handmade”:)


DSC05697


Dodałam też małe serduszko:) Oraz tą samą seledynową wstążkę ze złotą nitką.


DSC05699


DSC05700


W bombce wykorzystałam metalizowane muliny DMC.


DSC05701


DSC05702


Na koniec jeszcze pokażę Wam dwie pary kolczyków, które kupiłam chyba rok temu. A może dwa lata temu? Nie pamiętam:P


DSC03484


DSC03503


Razem z kaczuchą życzę Wam:


Merry Christmas! I dużo prezentów pod choinką :P


DSC05698

sobota, 23 kwietnia 2011

Niecny plan:P

Tak, tak, nie tylko Marta ostatnio ma niecne plany. Mój chyba jednak bardziej niecny:D


A wszystko przez pagatka! Agata jest wg mnie mistrzynią w robieniu ozdób z koralików! I to różnych ozdób z najprzeróżniejszych koralików. Pagatkowy blog to jeden z moich najulubieńszych i ciągle tam zaglądam, a Agata stale pokazuje jakieś cudeńka! Bezczebelna:P No i pod koniec lutego pokazała cudniaste serduszka! Normalnie zakochałam się! Ale ponieważ już dostałam pewną przesyłkę od Agaty, to wstyd mi było prosić znowu. Los jednak mi sprzyjał i Agacie spodobały się stempelki, które u mnie pokazywałam. Pisała mi później, że jeśli znajdzie u siebie to je kupi. A ja po cichu liczyłam, że jej się nie uda i będę mogła zaproponować wymiankę:P Wstrętna jestem, nie? Agata jedne stempelki kupiła, a drugich na szczęście nie dostała! Jupi! No i jak tylko udało mi się je dla niej kupić, to przedstawiłam mój niecny plan! Powiem tak, nie znamy się z Agatą aż tak długo, bo dopiero od początku prowadzenia blogów, a ona już mnie tak dobrze zna, że się nawet nie zdziwiła! Dostałam jeszcze wskazówkę, co sobie Agata ode mnie życzy i plan został zrealizowany! Dziś rano wysłałam swoją paczuszkę. A przed chwilą ze skrzynki wyciągnęłam obiecane kolczyki i .... Znowu jestem w szoku!!!!!! Ostatnio jestem tak rozpieszczana, że nie wiem czym sobie na to zasłużyłam:) Zdjęcia niestety kijowe, bo pada cały dzień i jest szarawo:( Ale musiałam się pochwalić! Dlatego, żeby nie było pomyłek opiszę kolorki:P


A oto i moje wymarzone niebieskie kolczyki! Boskie są, nie?


DSC05688


Jak tylko na nie patrzę, to mnie zaczynają palce boleć. Agata, Ty zdolniacho!


DSC05689


A jakie jeszcze bonusy dostałam? Wisior do kompletu! Cały z przeźroczystych bezbarwnych koralików:)


DSC05690


DSC05691


Ostatnio dostałam różową baletnicę, za którą nieco się oberwało Agacie:P Ale ja wtedy żartowałam! Zawsze jak coś przeczytacie to najpierw sobie przypomnijcie, że ja mam specyficzne poczucie humoru:P No i żeby mi się bardziej spodobała, to dostałam niebieską baletnicę:D Matkas, podzielę się z Tobą:)


DSC05687


Akurat na dzisiejszą pogodę dostałam dwie pomarańczowe parasolki! Czyż one nie są cudne? I nie, nimi się z nikim nie podzielę!


DSC05685


Agata, nie wiem skąd wiedziałaś, ale uwielbiam śliwkowy kolor! W ubraniu nie bardzo, ale w dodatkach bardzo! Mam już kilka par kolczyków w tym kolorze. Ale te są takie delikatne:]


DSC05693


Dostałam też kolejne kolczyki, tym razem w kolorach tęczy! Boziu, ja nawet nie wiedziałam, że da się coś takiego zrobić z koralików!


DSC05686


Ostatnia para niestety ucierpiała w czasie podróży:( A bardzo ładna jest, bo szara:) No nic, najwyżej przerobię na wisiorek:)


DSC05683


DSC05684


Agata, dzięki! Jesteś niesamowita!


 


W Stanach święta to właściwie tylko niedziela, więc wpis świąteczny będzie jutro:P


 


Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia świąteczne:) Nie martwcie się, święta będę mieć – tradycyjnie na skypie:D Jedzonko też jakieś przygotuję i prezenty od zajączka się znajdą:)


 


damar5 – Ścian to mi akurat tutaj nie brakuje:P Święcą pustkami. Ale ostatnio mam trzy nowe własne ściany, Ty już wiesz jakie:P Mama się śmieje, że mogę je spokojnie zacząć zapełniać!


alexls – O wieży w Toronto nie ma mowy! Ja mam niestety lęk wysokości i mogłabym tego nie przeżyć:( A najśmieszniejsze jest to, że od urodzenia mieszkam na 9 piętrze i do dziś nie lubię wychodzić na balkon:P