piątek, 28 czerwca 2013

W koszyczku...

... z kokardką siedzi sobie zajączek wielkanocny:)


Majowy hafcik udało mi się skończyć w zeszłym tygodniu.


Dla przypomnienia tyle było w maju.


DSC01161


A tyle jest w czerwcu:)


DSC01278


Do seledynowej rameczki dodałam białą wstążkę. Jestem już gotowa na wielkanoc! A Wy? :P


DSC01280


Jest to oczywiście zestaw firmy NMI, w którym znalazłam wszystko potrzebne do wykonania ornamenciku. Tylko igłę musiałam wymienić, bo dali 24 a kanwa to 18:P


Czy ktoś też tak ma jak ja, że na hafty na dany sezon bierze go po? Jakoś wielkanocne hafty zaczęły mi się podobać w tym roku w kwietniu i dopiero w maju mi przeszło:P


 


Dziś wpis króciutki, bo już żyję sobotnią wycieczką! Jutro w nocy, a właściwie w sobotę o 1:30 ruszamy z kampusu. W sobotę o 8:30 powinniśmy być już na miejscu. A później możemy robić z czasem co chcemy, aż do 22:30. Niagara, nadchodzę!!!!!!!! Trzymajcie kciuki, żeby nie padało:) Obojętnie jaka będzie pogoda, na pewno wsiądę na pokład Maid of the Mist i przejdę się po Cave of the Winds:) Zamierzam też przespacerować się Rainbow Bridge i jeśli mi się uda być w dwóch miejscach naraz:D Zobaczymy co jeszcze uda mi się zaliczyć. A jak chcecie mi nieco pozazdrościć, to zapraszam na oficjaną stronę parku narodowego – Niagara Falls USA. W niedzielę na kampusie pojawimy się koło 7 rano, więc pewnie będziemy przypominać stado zombie:P


Wam też życzę udanego weekendu!


 


Dziękuję za komentarze:) Kursik jak oprawiałam elfiki w tamborki pojawi się na blogu, ale jak będę mieć więcej czasu. To Wy sobie dalej haftujcie na tamborkach, a ja będę je wykorzystywać jako ramki:) Dwa kolejne pokażę w najbliższym czasie!


 


Katarzyna G – Tak jak i Twój wafelek z czarownicą:P Hmm, Matkas używa moich poprzednich kalendarzy LK już drugi rok i jakoś nie zauważyłam ton kurzu na nich:D


aeljot – Oj, na zdjęcia mojego M będziecie musiały długo czekać. Jeszcze go nie mam:(  Ale zamierzam się do niego wprowadzić jak tylko będzie łazienka gotowa i moje prawie 30-letnie łóżko przeniesione. Więcej mi do szczęścia nie będzie potrzeba na poczatku. Później powoli będę z tatą robić resztę:) Już się śmieję, że tylko ściany będę mogła haftami zapełnić od razu:P


mika78dwa – Dzięki, że się ujawniłaś:) Elfiki świąteczne znam, ale ja postawiłam na kalendarzowe:)


Dominika – Powodzenia z Twoim kalendarzem:) Za różami, delikatnie powiedziawszy, nie przepadam, ale jestem ciekawa pomysłu z obrusem:)


haftystelli – Odpowiedz na Twoje pytanie w poprzednim wpisie. Drugie zdanie od końca:P


 

wtorek, 25 czerwca 2013

Do czego służy tamborek?

Pamiętacie jeszcze moje 14 elfików? Pewnie, że tak:P Zamęczałam Was nimi tak długo, że i trochę hafciarek nimi zaraziłam:P


13 maja poleciały ze mną do Polski, w stanie „surowym”.


DSC09124


Ale w walizce miałam już do nich dobrane „rameczki”:P Pomysł skrystalizował mi się w głowie przy którymś z pierwszych elfików. Na 3 razy kupowałam tamborki w Joann. Raz mieli tylko 7, później znowu tylko 6, na koniec dokupiłam „sierotkę” numer 14.


27 maja zabrałam się za oprawianie! Sporo wcześniej czytałam o oprawianiu w tamborki. W gazetkach fachowych sugerowali filc (?), Edyta wspominała o dwóch warstwach kartonika, a ja trochę pokombinowałam, na koniec Matkas rzuciła świetny pomysł i tak mam idealnie (skromna nie będę:P) oprawione elfiki:)


Do czego służy tamborek? Na pewno nie do haftowania! Strasznie przeszkadza i gniecie materiał:( Natomiast do oprawiania hafcików nadaje się idealnie:) Elfiki w tamborkach będą idealnie pasować do mojego kącika robótkowego we własnym M:)


DSC09672


DSC09673


DSC09677


DSC09679


DSC09682


DSC09683


DSC09686


DSC09687


DSC09689


DSC09691


DSC09693


DSC09696


DSC09698


DSC09700


Najgorzej oprawiało się październik, bo najmniejszy kawałek kanwy miałam. A tak wyglądają moje dwie kupki:D


DSC09702


Jak widać idealnie nie wyszło, bo materiał nieco odstaje od spodu, ale przy tak małych kawałkach kanwy nie dało się inaczej oprawić.


DSC09703


Z przodu natomiast prezentują się idealnie:)


DSC09706


Dla pokazania rozmiaru tamborków, zdjęcie z nożyczkami. Baby hoops, tak nazwał je chłopak z obsługi w Joann, jak pytałam się kiedy dołożą nowe:) Ja na nie mówię baby tamborki:P Mają po 3 cale, czyli 7,62 cm. Mniejszych nie ma!


DSC09675


Jak będziecie grzeczne to może Wam zdradzę jak dokładnie je oprawiłam:P


Elfiki macałam do końca wakacji, a później bezpiecznie schowałam do worka. Matkas stwierdziła, że 3 kalendarze jej narazie wystarczą:P Wafelkowy na meblościance, makatkowy na ścianie w przedpokoju i magnesikowy na lodówce:P


 


To jak Wam się podoba moja oprawa? :) Potrzebna mi jeszcze tylko ściana i gwóźdź, bo na żadnej wstążce nie będę ich wieszać.


 


Dziękuję za komentarze:) Już nie mogę się doczekać na Niagarę!!!!!


 

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Wakacyjny przegląd filmowy:)

W czasie wakacji zawsze mam okazję obejrzeć trochę nowości filmowych (przynajmniej jak dla mnie) :) Dwa loty samolotem (po 8h każdy), polskie filmy w katowickich kinach, a także nowości w moich okolicznych kinach w Michigan:) Wiem, że niektóre z Was lubią te moje filmowe wpisy, a kto nie lubi nie musi czytać:P


Zaczęło się 13 maja od lotu airbusem Lufthansy z Detroit do Frankfurtu:) Spać nie umiałam, „sąsiadka” z fotela obok z Austrii nieco mnie zagadywała, ale coś tam obejrzałam.


Zaczęłam od „Gangster Squad”. Lubię Ryana Goslinga i filmy gangsterskie:)


Gangster Squad 2013 2


Nie są to niestety „Nietykalni” z Costnerem i Connerym (najlepszy film gangsterski jaki w życiu widziałam!), ale i tak miło się ogląda. Solidne kino i aktorzy nieźli. Kto lubi taką tematykę – polecam! Aaa, Austriaczka też mówiła, że lecąc do Stanów oglądała i jej się podobało:)


Później stwierdziłam, że zobaczę o co chodzi w zachwytach nad nową wersją „Nędzników”.


les_miserables_ver11


O boziu! Po 20 minutach skapitulowałam:( Tego się nie da oglądać:( Porażka jakaś i pytam się za co te wszystkie nominacje i nagrody???????? Wg mnie Hugh Jackman nie powinien „śpiewać”:( Na plus zaskoczył mnie głos „gladiatora”, ale to za mało, żebym się miała męczyć przez kolejne 2h.


Wybór filmów jakiś kiepski był w tym roku, ale znalazłam film, który już dawno Rodzicki mi polecali, a jakoś u mnie w tv nie puszczają:) Nieco starawy, bo z  2006 roku, ale nie zawiodłam się! Rodzicki, dzięki:) A mowa o filmie „Dobry rok” z „gladiatorem”, czyli Russellem Crowe i Marion Cotillard.  


good_year_ver2


Lubię takie filmy:) Angol przylatuje do francuskiej winiarni, gdzie spędzał wakacje jako dziecko. Za Francją nie przepadam, zdecydowanie wolę Italię, ale film bardzo przyjemnie się ogląda. Pośmiałam się nieco i poczułam jak na wakacjach:) Kto widział „Pod słońcem Toskanii” nie zawiedzie się.


W Polsce tylko dwa razy wybrałam się do kina. Jakoś nic więcej ciekawego nie znalazłam w ofercie:( Jak zawsze byłam spragniona polskiego kina:)


18 maja, kina Cinema City również brały udział w Nocy Muzeów. Bilety na seanse po godzienie 22 były objęte promocją. Kupując jeden bilet, drugi był gratis! A że Silesię City Center z kinem CC mamy o rzut beretem od domu, Matkas i ja wybrałyśmy się na film „Oszukane”:)


DSC09789


Hmmm, film dosyć niezły jak na polski film. Oparty na prawdziwej historii. Katarzynę Herman bardzo lubię jako aktorkę. Co mi przeszkadzało? Nieodłączna golizna w polskich filmach. Zupełnie nie wiem po co i dla kogo była ona w tym filmie? No i aktorki grające bliźniaczki jednak ździebko za stare na granie nastolatek. Najbardziej i tak podobało mi się wyjście do kina z Matkasem i nasz spacer do domu po seansie:)


Następnego dnia, 19 maja zaciągnęłam do kina Maćka:) Akurat w moim ukochanym kinie – Kinie Kosmos leciał „Układ zamknięty” z Gajosem i Sadowskim. I tu też zaserwuję Wam zdjęcie z mojej osobistej wystawki na ścianie przy łóżku w Katowicach:P


 DSC09792


Film tak mi się podobał, że namówiłam Rodzicki i oni też poszli do Kosmosu:) Film mocny, kurka aż czasami za mocny jak dla mnie (sceny w więzieniu). No i trochę przerażające, że takie rzeczy dzieją się naprawdę w naszym kraju, bo i ten film oparty na prawdziwej historii.


Tu najbardziej mi się podobało, że byłam z Maćkiem i że całe kino było dla nas:) Na dużej sali byliśmy tylko we dwoje:) Hmm, jak widać w soboty też może być pusto:P


I tyle moich wyjść do polskich kin. Ale, ale! Załapałam się na jeszcze jeden fajny film:) Matkas kupiła mi w ciągu roku „Listy do M.” na DVD i zrobiliśmy sobie domowy seans:)


DSC09736


Ojej, ale sympatczny ten film! Wiem, że to już staroć, ale jakoś nie udało mi się go wcześniej zobaczyć, choć cała moja rodzinka polecała, bo byli na nim w kinie. Matkas, dzięki za zakup, na pewno jeszcze nieraz go obejrzę:)


Lecąc do Toronto Air Canadą mogłam liczyć na nieco inny wybór filmów niż na pokładzie Lufthansy. Zaczęłam od „People like us”, gdzie miała występować „13” z House’a, czyli Olivia Wilde, ale jakoś film nie okazał się zbyt interesujący i zasnęłam na nim. A jak się obudziłam, to już nie chciałam go próbować po raz drugi:(


people_like_us_(2012)_poster_01


Zresztą z ponad 8h lotu przespałam chyba z pół. Nieprzespana ostatnia noc w domu, pobudka przed 4 rano i takie skutki:( Maciek, pamiętaj za rok!


Co sobie jeszcze włączyłam? Hobbita:) Tak, byłam na nim w kinie w grudniu, ale wstyd się przyznać, byłam tak zmęczona, że chyba z pół godziny przespałam:(Tym razem też kilka razy przykimałam  - nie wiem jak Wam, ale mi się najlepiej śpi ze słuchawkami w uszach, w ciszy nie umiem jakoś zasnąć:( Film włączałam 2 razy i obejrzałam wreszcie całość, choć może niezupełnie po kolei:P A w grudniu druga część w kinach, więc miałam powód, żeby sobie nieco odświeżyć pierwszą część:D Dalej mi się podoba, jeśli pytacie o wrażenia:P


New-Hobbit-Poster


Wczoraj natomiast byłam w kinie NCG:) Seans o 10:15, bo kosztuje tylko 5$, ale sporo ludzi było! Jednak Amerykanie też liczą $$$:P Wybrałam się na film, na który miałam ochotę jak tylko zobaczyłam pierwszy zwiastun w tv. U mnie leci już od 21 maja, a w Polsce premiera dopiero w ten piątek. „Now you see me”! W Polsce jako "Iluzja".


now_you_see_me_xlg


Obsada super! Jesse Eisenberg, Isla Fisher, Morgan Freeman, Michael Caine, Woody Harrelson, żeby wspomnieć kilku. Już w pierwszej minucie się wciągnęłam! Pierwsza sztuczka magiczna Eisenberga i wybrałam tą samą kartę co aktorka w filmie i tak samo dałam się zaskoczyć. Dobry film, bardzo mi się podobał i tym razem nie zasnęłam ani na minutę:P Zakończenie myślałam, że będzie nieco mocniejsze, ale tak zupełnie się nie rozczarowałam. Polecam!


Myślę, że jeszcze przynajmniej na dwa filmy do kina wybiorę się w najbliższym czasie. Jeden film będzie miał premierę w piątek, a drugi 3 lipca. O swoich wrażeniach dam Wam znać:P Czekam też na kino na trawniku w parku w moim małym mieście:) W lipcu i sierpniu co czwartek będą seanse. Jeśli pogoda dopisze to na coś się wybiorę. Z własnym kocem:) Kino kampusowe ma przerwę wakacyjną, więc jakoś trzeba sobie radzić do września:P


A w przyszłą sobotę przez 13h będę tu!


American_Falls


Znajomy z kampusu organizuje wycieczkę. Jeden autokar, 56 osób, 7h jazdy w jedną stronę i dzień pełen atrakcji:) Nigdy nawet nie marzyłam, że uda mi się tam być:) Czekajcie na wpis na blogu, bo tego Wam nie oszczędzę:P


 


Pogoda się ostatnio poprawiła, i w Stanach i w Polsce.Hmm, chyba czekała aż dotrę do Michigan:) Jak znosicie upały? Ja świetnie:) Kocham lato, kocham temperatury między 28-32C!!!!!!!!!! Urodziłam się, żeby żyć w upałach:) Czerwonka i ja szalejemy kiedy tylko się da, opalenizna się wreszcie pojawia na mojej bladej skórze, komary nadal mnie lubią, a ja lubię mieć czerwony nos i kilka pryszniców dziennie to sama przyjemność:) Mykam zrobić sobie Ice Coffee, coś ugotować na jutro i upiec ciasteczka na sobotnią wycieczkę:D Udanego i pracowitego tygodnia!


 


Jak zwykle dziękuję za komentarze, choć tym razem nie pod moim adresem:P


 


damar5 – Pewnie, że lubię różne:) Bombon super! Jeszcze raz dzięki:)


Katarzyna G – Bombon w oryginale to needleroll, więc wychodzi, że ma służyć jako igielnik. Ja moje bombony macam:) Ale mam też już pewien pomysł na własne bombony:P


magda.madziula - :P


 

piątek, 21 czerwca 2013

Bombon!

Dokładnie w moje urodzinki trafiła w moje łapki paka z Niemiec. Dana (damar5) idealnie trafiła z wysyłką:) W tym roku niestety minęłyśmy się z Dana naszymi wakacjami i nie udało nam się spotkać osobiście na coroczne klachy:( Ale nasza wymianka doszła do skutku. Już nawet nie musimy się umawiać, bo wiemy, że co wakacje czymś się obdarujemy:) Moja część czeka bezpiecznie u Pani Kornelii na przyjazd Dany, więc musicie razem z Daną poczekać na prezentację. A ja miałam w tym roku sporo czasu na macanie i cieszenie się prezentami od Dany:) Rok temu tylko jeden dzień macałam:(


Taki oto kartonik krył się w kopercie:D Uwielbiam gwiazdę betlejemską:)


DSC09393


A w środku sporo dobroci, choć nieco inaczej się umawiałyśmy!


DSC09395


Głównym punktem programu był zamówiony bombon:D Czyli cukierek:) Biedna Dana namęczyła się sporo, ale efekt jest bombowy!


DSC09436


Dokładnie taki, jak sobie zamówiłam:) Kocham krateczki!


DSC09438


Do teraz nie wierzę, jak ona to robi z przeplataniem wstążki przez kanwę?


DSC09440


DSC09442


Idealnie wykończony i tylko mój! :D


DSC09453


I w komplecie z bombonem sprzed 2 lat i bombonem z zeszłego roku od mamy Dany, czyli Pani Kornelii (cornelka2).


DSC09464


Hmmm, chyba już sama nie muszę robić bombonów:P


Drugie zamówienie to było uzupełnienie prezentu wielkanocnego. Bezczelnie Dana obdarowała mnie kiedyś tylko 3 szydełkowymi obrączkami na jajka! A ja mam przecież 4-osobową rodzinkę:) I tak, biedaczka musiała dorobić 4 sztukę:P


DSC09461


I cały komplet! Każda obrączka inna, tak jak lubię:) I w moim ulubionym czarnym kolorze! Wykorzystam je jako obrączki na serwetki, jajca obejdą się smakiem:P


DSC09463


Reszta rzeczy z paczki to już inwencja własna Dany.


Było nieco bożonarodzeniowo, bo zgodnie z moją prośbą Dana nie przesyła mi już nic trwałego do Michigan. Także ta zawieszka czekała na mnie już od grudnia. Wiedziałam tylko, że coś na mnie czeka, ale co to już była tajemnica.


Hmmm, chyba haftowanie sprawiło Danie sporo radości, bo jest jej ulubiony len i koraliki:P Ja na lnie nie haftuję, a koraliki rzadko dodaję do moich haftów, więc mam coś czego sama bym nie zrobiła:) Fajnie tak sobie coś nowego pooglądać:) Dana, wiem, że sama nie lubię haftować na lnie, ale Twoje lniane prace uwielbiam:)Możesz mi je dalej robić:P


DSC09423


DSC09424


DSC09426


DSC09429


DSC09432


Prawie padłam jak zobaczyłam kartkę z życzeniami urodzinowymi:P Super jest! Mój niemiecki już nieco kuleje, ale wampirek pyta się ile mam lat i stwierdza, że jestem dla niego za stara i za twarda:P


DSC09415


DSC09417


Hmmm, na ten widok tez padłam! Spełnienie moich marzeń! O takim zestawie śniłam od wielu lat! A teraz jest mój:)


DSC09400


Lniany woreczek, lniane muliny i woreczek z lawendą:)


DSC09403


Moje ulubione morskie motywy:) Hmm, chyba jakbym tacie nie obiecała, to wzięłabym się za któryś z tych zestawów:P


DSC09399


Liście, które... uwielbiam. Wiem, powtarzam się:P


DSC09421


I coś na święta:P


DSC09419


Ulubione herbatki! Tylko tym się z Matkasem podzieliłam:P Wczoraj popijałam ostatnią hiszpańską pomarańczę:(


DSC09397


Dana, Ty cholero jedna! Dziękuję!!!!!!!!!!!! Sprawiłaś mi wiele radości i osłodziłaś nieco te okrągłe urodzinki:P Za rok już Ci nie przepuszczę i musimy się spotkać na klachy! No i mam nadzieję, że wybaczysz mi tak długie oczekiwanie na moją część wymianki:( Nieskromnie powiem, że chyba warto poczekać:P


 


Wiernym fankom dziękuję za komentarze:) Reszta, mam nadzieję, że miło sobie podgląda:P


 


Matkas – Ty to wszystko wiesz:D


damar5 – Podmilanek:P


edytag74 – To cały mój obecny bajzel, czasem jest większy, ale muszę go szybko sprzątać, bo później nie mam gdzie siedzieć na mojej kanapie:P Pierwszego nie zgadłaś, drugie zgadłaś:)