sobota, 25 marca 2023

Latarnia w Breskens!

Jeden z pierwszych haftów machniętych w zeszłym roku, bo na przełomie stycznia i lutego. Zestaw Dimensions z latarnią morską. W Stanach jakoś mi nie wpadł w oko, ale jak go zobaczyłam w Mechelen w Belgii, w czasie jednej z delegacji, to musiałam go kupić! Zwłaszcza, że był przeceniony o 30%!

Zaczęłam go xxx w styczniu 2022.


Przyjemny hafcik, bo kanwa 14ct w kolorze cappucino, dwie nitki muliny, głównie pełne xxx i trochę półxxx.




Drobną zmianę wprowadziłam we wzorze. Zamiast amerykańskiej flagi wyxxx niderlandzką. W końcu jestem teraz w NL i haft kojarzy mi się bardziej z moim pobytem tu niż w US. No i zanim jeszcze postawiłam pierwszy x to wiedziałam, że mam idealne miejsce w NL na sesję zdjęciową :)


Kreski też mało skomplikowane.


A do kompletu fajne passe. Za to właśnie uwielbiam zestawy Matted Accents od Dimensions. Szkoda, że ich już nie produkują :( 


Prosta czarna ramka z Action i haft gotowy na sesję!

22 lutego postawiłam ostatnią kreskę, a 26 lutego już byłam na miejscu. Tym razem wyczaiłam chyba jedyną biało-czarną latarnię w NL. Jedyne 230km ode mnie, czyli idealna sobotnia wycieczka. Breskens w prowincji Zelandia. Była to też ostatnia z 12 niderlandzkich prowincji, której wcześniej nie odwiedziłam. 

Kolejna cudna plaża nad Morzem Północnym. A ja bardzo lubię jeździć nad morze w zimie. Tłumów brak i można sobie spokojnie pospacerować :) 
















Pogoda sprzyjała i miło spędziłam czas :) Co prawda jod mi nie służy, ale co tam. Od czasu do czasu mnie nie zabije :P

A latarnia super!!!!!!!

I te szerokie holenderskie plaże! Uwielbiam po nich spacerować :)




























Po "plażingu" pojechałam jeszcze do centrum miasteczka, a tam mała latarnia!



I rybki na głównym placu :)






A później pojechałam jeszcze na zakupy do Belgii, bo byłam niedaleko granicy, a tam jednak i benzyna i mleko tańsze niż w NL :)






Hafcik ma wymiary 10 x 15 cm, a z passe 20 x 25cm.




Fajny hafcik :) Muszę jakiś kolejny zestaw Matted Accents machnąć, bo od czasu latarni żadnego nie ruszałam, a ostatnio udało mi się kupić pewien wymarzony od lat :)

Miłej reszty weekendu! U nas pada i wieje, ale i tak się ruszamy :)