niedziela, 30 sierpnia 2015

Klachy 2015!

Od spotkania z Dana (damar5) minal juz prawie miesiac. Ale wspomnienia sa i "prezenta" tyz:P A klachy znowu trwaly kilka godzin:P Tym razem jednak nikt nam nie przeszkadzal i przy jednej kawie siedzialysmy w SCC i klachalysmy za ostatnie kilka lat co sie nie widzialysmy:) Dana, mam nadzieje, ze na kolejne spotkanie nie bedziemy musialy tak dlugo czekac!


Tresc klachow zostawiam dla nas, a Was dzis pomecze zdjeciami rzeczy, ktore Dana przyniosla ze soba:) Do dzis jeczy, ze w porownaniu ze mna to sie popisala, ale same zobaczcie i wytlumaczcie jej, ze chrzani od rzeczy:P Wszystko starannie przemyslane i kupione specjalnie dla mnie i Matkasa, a robotki od pani Neli jak zwykle cudne! Nie moglabym zyczyc sobie czegos innego! Pani Nelu, Dana, razem z Matkasem jeszcze raz bardzo dziekujemy!


Na dzien dobry dostalam cos za obrone:D Woreczek lniany z lawenda od DMC:)


DSC07825


Kilka lat temu namietnie o nim marzylam, a dzis dzieki Danie moje marzenie zostalo spelnione potrojnie, bo mam juz od niej takie 3:) Mysle, ze w najblizszym czasie za jeden sie wezme:D Pachna cudnie!!!!!!!


DSC07824


Pozniej dostalam paczke urodzinowa od Pani Neli (cornelka2)! Niestety listonosz nas juz nie zastal, bo bylismy w Grecji, ale cala i zdrowa wreszcie trafila w moje lapki:)


Karteczka urodzinowa nie wiem, czy w calosci wykonana wlasnorecznie, ale frywolitki od razu poznalam! Pani Nela jest niesamowita:)


DSC07846


Korci mnie, zeby oderwac i zawiesic na szyi:P


DSC07849


Byl tez swiecznik i swieczka ozdobiona kolejna frywolitkowa praca!


DSC07857


Niby obraczka na swieczke, ale mnie to bardziej wyglada na bransoletke!


DSC07858


DSC07867


Obie z mama dostalysmy po wisorku. Dana miala podobny na szyi i prezentowal sie wspaniale!


A jesli nie widac to wyjasniam, ze kazdy wisiorek sklada sie z trzech czesci! Dalej nie wiem jak to wszystko zostalo skontruowane, ale pieknie wyszlo! Jeszcze z mama nie zdecydowalysmy, ktora bierze ktory, bo za cieplo, zeby nosic i przepacac, ale jakos sie podzielimy:D


DSC07867


DSC07869


DSC07871


DSC07873


DSC07875


Dodatkowo dostalam jeszcze dwie pary kolczykow! Musialam byc wyjatkowo grzeczna:D


DSC07879


Obie pary sliczne, ale bardziej podobaja mi sie te drugie:P Dlatego, ze czarne i nieco prostrze.


DSC07877


Na koniec jeszcze wszystkie razem! Pani Nelu, dziekuje!


DSC07864


Aaaaa! Byla jeszcze czekolada z orzechami laskowymi, ale juz dawno wcielismy:P Po rowno, we czworke:P


Pozniej zaczal sie wysyp prezentow od Dany:)


Obrus od Anchora! Moje kolejne marzenie! Juz kiedys dostalam od Dany podkladki pod talerze z tej samej kolekcji, a teraz mam piekny obrus! Nie dosc, ze z miejscem na haft to jeszcze w cudne lisciaste motywy! I kolor super! Oj, nie moge sie zdradzac z moimi marzeniami, bo biedna Dana musi je pozniej spelniac:P


DSC07881


DSC07883


Nie smialam nawet prosic a dostalam! Pamietacie ramke, w ktora Dana i jej mama oprawiaja swoje kalendarze? Teraz mam podobna! Wlasna!


DSC07836


Najlepsza czesc to to serce! :)


DSC07837


Dostalam tez ramke, ktora juz jakis czas temu bardzo mi sie spodobala u Pani Neli na blogu! Chyba bede musiala przestac komentowac co mi sie podoba, bo na koszty narazam Dane :(


DSC07840


I jeszcze serduszko! A my z mama kazde serduszko lubimy:D


DSC07842


A jak juz jestem przy serduszkach to Matkasowi tez sie jedno trafilo i od razu zawislo na greckiej scianie:D


DSC07973


Obok serduszko, ktore przywiozlam ze Stanow:) Pasuja idealnie, jak braciszki:D


DSC07974


A wracajac do mnie to dostalam tez zestaw do wyhaftowania niezapominajek! A to moje ulubione kwiatki, bo niezapominajki to sa kwiatki z bajki :] Choc mam tez osobny pomysl na te kwiatki w naroznikach:)


DSC07832


Trafily mi sie tez nowe wstazeczki:D Serduszkowe sa slodkie!


DSC07844


Kolczyki, jak powiedziala Dana, moge sobie troche przerobic:P Jak wrocilam do domu to przyszedl mi do glowy nawet inny pomysl wykorzystania piorek, ale jeszcze troche pomysle, zanim go zrealizuje :D


DSC07854


No i na koniec wyjdzie moja bezczebelnosc:P Zazyczylam sobie od Dany dwie rzeczy.


Po pierwsze ulubiona herbatke, ktora Dana mi czesto podsyla z Niemcowic:P Matkas tez ja polubila:)


DSC07830


Drugie o co poprosilam to proszek do pieczenia z szafranem! Juz kiedys dostalam od Dany i ciasto wyszlo pyszne.


DSC07856


Bylo tez cos dla urody, od meza Dany czyli Duzego M :) Dziekuje bardzo!


Pieknie pachnaca mgielka do ciala i sol do wlosow, ktora jest dla nas pewna nowoscia i jeszcze sie do niej przymierzamy z mama:)


DSC07852


No i co? Fajne rzeczy dostalysmy, nie? Dana nie ma co chrzanic:P


A co ja i Matkas dalysmy Danie i jej mamie mozecie zobaczyc tu i tu.


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze. Po ilosci komentarzy pod ostatnim wpisem wnioskuje, ze lubicie jak sie mecze:P Kolejne testy ida juz szybciej. Dwa musze tylko wykonczyc, a trzeci w fazie poczatkowej. Poza tym ostatnie tygodnie byly nieco zwariowane, bo odwiedzilam dwa razy Warszawe i raz Wroclaw. Male zakupy zrobione, a w pociagach powstaly trzy ozdobki choinkowe:) A jeszcze troche prac ze Stanow czeka na pokazanie! Kiedy ja to wszystko ogarne?????  


 


Kasiek - Napisz do mnie na poczte gazetowa:)


vr1974vr - 1 cal to 2.54 cm:P Ale nie, nie wpadlam na ten sposob:P


renataa25 - Tez haftuje cale krzyzyki od razu. Nie lubie polkrzyzykow, bo mi sie zawsze nitka placze:P Na lnie tez stawialam od razu pelne krzyzyki.


titania - Na evenweave tez juz haftowalam kilka lat temu:P Przynajmniej krzyzyki rowne wychodzily:) Choc ta tkanina jakos zbyt miesista i malo sztywna jak dla mnie.


 

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Niemożliwe, czyli Piegucha testuje biały len DMC (30ct) ...

Ci ktorzy mnie czytuja od dawna i nieco juz znaja, wiedza ze nie jestem fanka lnu. Obrazki na lnie mi sie nie podobaja. Raz haftowalam na czyms podobnym i efekt tez mi sie nie podobal (tu). A dlaczego len mi sie nie podoba? Chyba z tych powodow, z ktorych wielu sie podoba. Przede wszystkim, ze ma nierowny splot, wiec nie wszystkie xxx wychodza kwadratowe i identyczne. A skad to testowanie? Ano wlasciciel Pasmanterii Internetowej HaftiX "bezczebelnie" wcisnal mi kawalek do paczki z rzeczami do testowania:P Pan mnie nie znal az tak, to nie zrobil tego specjalnie, ale sie mocno skrzywilam i jeszcze okazalo sie, ze w moim "najulubienszym" kolorze czyli bieli:P Szczyt szczescia i mniejszej ochoty nie moglam miec:P


A dostalam kawalek 40 x 50 cm bialego lnu DMC o 12 oczkach na centymetr.


DSC07708


Dokladnie sobie to cudo obejrzalam i golym okiem widac ten nierowny splot:(


DSC07713


DSC07714


Najpierw myslalam co ja moge na tym wyxxx? Skoro bialy material to na 90% jakis grecki obrazek, bo na bialych kanwach tez rzadko haftuje. Znalazlam malutki obrazek, bo tez nie wiedzialam, czy bylabym w stanie cos wiekszego na lnie przezyc:P Aaaa! I najwazniejsze, spytalam sie Matkasa czy moge na lnie haftowac, bo jak Grecja to na jej scianie zawisnie, nie? Zgodzila sie, wiec przygotowalam sobie wszystko.


DSC07712


A teraz zaczelo sie najgorsze! Co z tym zrobic? Jak to ugryzc? Myslalam dlugo, radzilam sie Dany (damar5) zaprawionej juz w haftach na lnie i poczytalam na kilku blogach. Dowiedzialam sie roznych rzeczy, o jednych wiedzialam juz, o innych sie dowiedzialam dopiero. Otoz chyba nigdy nie bede uwazana za prawdziwa hafciarke, bo wole haftowac na kanwie:P Wole rowny splot i kwadratowe xxx. Choc czytalam, ze niektore lny sa juz idealnie rowne! Na tamborku nie haftuje, a wg niektorych to jedyna droga haftu na lnie. No i wg wielu obrazki na lnie wygladaja lepiej niz na kanwie. Hmm, to juz chyba zalezy od gustu, nie?


W koncu wzielam sie po swojemu, czyli haftowalam na malym kawalku i bez tamborka.


Do serca wzielam sobie rady Dany, czyli ze na lnie i tak bedzie nierowno:P Oraz ze widac wszystkie przeciagania nitek. I tu przydalo sie doswiadczenie z haftowania na przezroczystej kanwie plastikowej, bo i tam wszystkie przeciagania widac.


Nie umialam za bardzo rozgryzc jaki to rozmiar lnu jest, tzn jakiej kanwie odpowiada, 14ct czy 16ct. W oznaczeniu na stronie jest, ze 30ct ale az taka nie bylam pewna czy to kanwa 15ct? Dana poradzila, zeby zrobic x i go przymierzyc do x zrobionego na kanwie 16ct. Skoro nie wiedzialam jaki rozmiar to tez nie wiedzialam ile nitek muliny uzyc? Same problemy:( Haftowalam mulinami DMC wg legendy.   


DSC07710


Wybralam najciemniejsza muline i zrobilam kilka xxx dwiema i trzema nitkami. Gorny rzadek to 3 nitki, dolny 2 nitki. No i surprajs, bo xxx wyszly prostokatne:(


DSC07719


Sama nie umialam zdecydowac, bo to nie moj obrazek, wiec zadalam Matkasowi kolejne 3 pytania!


1. 3 nitki czy 2?


2. Skoro krzyzyki prostokatne to obrazek ma byc dlugi i chudy, czy mniejszy i grubszy?


3. Haftowac biale obszary czy nie? We wzorze mialy byc niehaftowane.


Odpowiedzi dokladnie odwrotne niz moje:P


1. Dwie nitki, bo mamie sie ta przezroczystosc lnu podoba i nitki tez nie maja tak kryc tkaniny.


2. Dlugi a chudy.


3. Nie!


I tak zaczelam xxx na lnie. Przeczytalam tez, ze na lnie nie mozna sobie zaznaczac lini mazakiem, bo nic nie widac. Hmmm, zaznaczylam sobie srodek i jak dla mnie widac bardzo wyraznie:P


DSC07725


Czytalam tez, ze latwo mozna sie pomylic, wiec wyszlam z zalozenia - jak najmniej liczenia, haftuje blisko siebie i maksymalnie do dwoch xxx licze. Dzieki tym zasadom ani razu sie nie pomylilam:D Pewnie tez i trening na moim ukochanym Monaco sie przydal:P No i obrazek tez nie byl zbyt wielki:P


Haftowalam glownie w nocy, wiec zdjecia takie "se". To teraz kilka etapow haftowania.


DSC07727


Nie powiem, haftowanie szlo szybko. Czy przyjemnie? Wolalabym na kanwie, bo tam moglabym mniej uwazac na przeciaganie i wiecej szalec z wzorem, dzieki latwemu liczeniu kratek. Lubie haftowac kolorami a nie obszarami, ale dalam rade:P


DSC07730


Tyle mialam po pierwszym wieczorze.


DSC07732


Po drugim wieczorze mialam wszystkie xxx gotowe. Jak widac wzory "usztywniam" sobie tablica magnetyczna. Mam taka najzwyklejsza bez podporek, bo lubie ja klasc na kolanach i czesto przekrecam wzor o 180 stopni, zaleznie czy krzyzykuje normalnie czy do gory nogami:P


DSC07733


DSC07736


Ostatni trzeci wieczor zakonczylam kreskowaniem i zaczelam cos nowego na kanwie:D


We wzorze backstitche mialy byc ta sama bezowa mulina co okna, ale nie byloby ich wcale widac, wiec zmienilam na ciemnoszara muline.


DSC07956


Zreszta w wiekszosci greckich obrazkow backstitche podobnie robilam:)


DSC07958


No to kilka zblizen na gotowy haft. Mnie osobiscie sie nie podoba i chyba nie zaprzyjaznimy sie z lnem. Matkasowi bardzo sie podoba:) A tata spytal sie czemu biale elementy nie sa zahaftowane:P Odpowiedzialam, ze wg ustalen Matkasa nie mialy byc xxx:P Macka o zdanie nie pytalam:P


DSC07959


DSC07960


DSC07961


DSC07962


DSC07964


DSC07965


Dzis ogladajac calosc przed oprawa stwierdzilam, ze mama miala racje z tymi dwiema nitkami muliny:) Trzy to by bylo za duzo!


Ramke kupilam juz miesiac temu w Leroy Merlin. Bez przeznaczenia, po prostu mi sie podobala i byla w dobrej cenie:) A tu musze powiedziec, ze podpasowala idealnie! Dzisiaj razem oprawialysmy z Matkasem:)


DSC07969


Juz na scianie prezentuje sie tak! I teraz chyba najbardziej mi sie podoba, z daleka jak malo widac ze to len:P


DSC07986


Do teraz nie wiem jak rozmiar lnu odniesc do rozmiaru kanwy. Mam takie skrzywienie, ze zanim zaczne xxx lubie wiedziec jaki rozmiar bedzie miala gotowa praca. Zanim postawie pierwszy x musze miec pomysl na wykorzystanie haftu, a bez rozmiaru gotowca ani rusz. Bez pomyslu nawet nie zaczynam xxx bo konczy sie to haftem w teczce albo inna katastrofa, a tego nie lubie:(


Takze z moich wyliczen wynika, co nastepuje:


- wzor ma 28 x 112 kratek


- na kanwie 14ct wyszloby 5.2 x 7.4 cm


- na kanwie 16ct wyszloby 4.4 x 6.3 cm


- na lnie 30ct wyszlo mi 4.8 x 7.5 cm.


Moze ktoras z Was mi cos poradzi na ewentualny kolejny raz na lnie? Mysle, ze moze kiedys jeszcze jakis grecki obrazek zrobie na reszcie tego lnu, jesli mama bedzie chciala. A sama wracam do kanwy i mojego ukochanego Monaco:)


Aaaa, to na koniec jeszcze cala grecka sciana Rodzickow. Nowy obrazek wpasowal sie idealnie:)


DSC07989


 


Podsumowujac testowanie lnu:


- dostalam bialy len od DMC, 30ct o nierownym splocie


- haftowalo sie latwo, choc musialam uwazac na przeciaganie nitek, zeby nic nie bylo widac na koniec, bo len jest przezroczysty


- bialy len to jednak nie jest biala kanwa, biel jest delikatniejsza ze wzgledu na przezroczystosc tkaniny, dla mnie to minus, dla Matkasa plus


- 2 nitki na tym lnie to chyba maximum


- obrazek wyszedl rowny, ale wiele krzyzykow bylo prostokatnych.


 


Cena kawalka bialego lnu od DMC (30ct, 40 x 50 cm) w Pasmanterii Internetowej HaftiX kosztuje 19,20 zl. Czy to duzo czy malo? Nie wiem, nigdy lnu nie kupowalam.


 


A teraz jestem ciekawa Waszych opinii. Zwlaszcza dziewczyn haftujacych na lnie. Jak wyszedl moj obrazek? Macie jakies rady na przyszlosc? Co moglabym zrobic lepiej? Chetnie poczytam:)


 


Pasmanterii Internetowej HaftiX chcialam podziekowac za mozliwosc przetestowania lnu DMC.


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze!


 


kasiekas - Oooo, nie nie jestes stalkerem:P Milo mi, ze tak wpadlas w Pieguchowo, tylko biedna meczysz sie moim wodolejstwem i to w sporej dawce jak nadrabiasz zaleglosci:P