poniedziałek, 29 października 2018

Krateczka na okrągło :D

Udało się! W sobotę i niedzielę wykończyłam dwa wakacyjne hafciki, oprawiłam pierwszy kuchenny tryptyk i skończyłam xxx drugi :) Lubię takie napady weny!


Dlatego dziś wreszcie mogę Wam pokazać wakacyjny hafcik nr 3! Haftowany w wielkim stresie, bo w czasie meczu naszych kopaczy :( Im gorzej im szło tym szybciej igła mi śmigała przez dziurki plastikowej kanwy! Masakra!!!!!!!!!


Zestaw Dimensions dosyć dojrzały, bo 24-letni! Z 1994 roku! Kupiony na ebayu za mojego pobytu w Michigan.


DSC06464


Ciężko było się oprzeć takiemu fajnemu hafcikowi, nie? Do Grecji jakoś tak bez ładu i składu się zapakowałam, bo ani magnetycznej tablicy ani sortera do igieł nie wzięłam, tylko małą kosmetyczkę i nieźle się męczyłam z wiatrem :( Zresztą w starych zestawach trzeba samemu sortować muliny. Kto to jeszcze pamięta? :P


Ale jaja, teraz się kapnęłam, że to nitki z 4 haftu :P Ten niebieski mi tu nie pasował ;D No to macie zapowiedź :P Nie będę już tego usuwać:P


DSC05856


Sama kanwa plastikowa też była dla mnie ciekawostką:P


DSC05858


Kolor jak kolor, ale to chyba pierwsza albo jedna z pierwszych na rynku. Opatentowana! I z ośmiokątnymi dziurami dla lepszego „trzymania/naciągnięcia” nitki?


DSC05860


Dziury po byku! A kanwa ma dwie strony. Tył dosyć brzydki, widać jakby kratki.


DSC05861


Przód nieco lepszy, ale nie wiem kto wymyślił te ośmiokąty :P W instrukcji było, żeby haftować 3-ma nitkami i tego się trzymałam. Na obecnej kanwie plastikowej raczej nie da się przeciągnąć 3 nitek, a tu jeszcze był pewien luz. Także nie wszystkie xxx się udały, bo chwilę musiałam się do tych byków przyzwyczaić:P


DSC05862


Dzięki naszym “patałachom” – cytat z Osobistego:P Poszło bardzo szybko z xxx.


DSC05853


Z backstitchami trochę się pobawiłam. Jak spojrzycie na oryginał, to bardzo kanciasto prowadzili nitkę. A ja stwierdziłam, że już wystarczy, że karpuzik jest w kratkę, nie musi być jeszcze kanciasty i zrobiłam go na okrągło :) I tak mi się bardziej podoba :) Zresztą coś wątpię, żeby we współczestych kanwach jeszcze jakiś projektant prowadził backstitche wg kratek w kanwie:P


Oj, to ciepło z greckiej plaży czuć zwłaszcza teraz, jak już marznę w Holandii :(


DSC05896


Skąd gwiazdka? Z hafciku nr 4:P Będzie w kolejnym poście!


No i tak sobie karpuzik leżał od czerwca do końca października w kosmetyczce, aż w niedzielę po śniadaniu wzięłam się za wycinanie i przewlekanie przez drucik, który ze starości aż nieco zardzewiał:P


DSC06468


Fajnie wyszło, nie? :)


DSC06469


Choć moje pierwsze lazy dasies pozostawiają ździebko do życzenia :( Poprawię się! Kiedyś :P


Ale ta krateczka! Miodzio :D


DSC06472


Ptaszek lekko halloweenowy :D


DSC06470


I tym optymistycznym halloweenowym akcentem żegnam się z Wami! Szybkiego tygodnia! Już odliczam dni do soboty i KreaDoe w Utrechcie!!!!!!!!!!  Ze zdjęć na FB widzę, że będzie się działo :D

niedziela, 21 października 2018

Warm hearts :)

Coś mi nie idzie regularne blogowanie :( O ile do xxx wracam bardziej regularnie i skutecznie, o tyle Pieguchowo więcej się kurzy…


Kolejny hafcik wakacyjny – nr 5. A gdzie podziały się numery 3 i 4? Czekają na wycięcie i poskładanie w całość :( Ten też jeszcze nie wykończony, ale i tak prezentuje się lepiej niż wspomniane dwa.


2 z 6 serii Dimkowych tagów z 2012 roku.


Pierwszy wyxxx jeszcze w Brazylii (tu).


DSC00781


Połowa serii jest z kardynałkami, a połowa bez, więc dla odmiany tym razem z ostrokrzewem :)


DSC06414


Xxx poszło szybko, sprzyjała niepogoda i kanwa plastikowa.


DSC05869


Backstitche proste, to też szybko się z nimi uwinęłam.


DSC05900


Jak widać zostało wycięcie i nawleczenie na sznurek, z którym miałam problem, bo nie umiem zaplatać sznurków z mulin. Ale…. jeśli pamiętacie, w Zwolle kupilam specjalny nawijak, więc może się uda!


DSC05577


Poza tym, tak mi się te tagi podobają, że przywiozłam z garażu pozostałe 4 sztuki i może do wakacji się z nimi uwinę? :)


DSC06415


Obijać się jednak nie obijam i jestem w połowie drugiego tryptyku do mojej bardzo własnej kuchni :) Nawet już mam 6 odpowiednik rameczek :D Wkrótce się pochwalę!


 


A teraz mała rozdawajka. Nie wiem kto mnie tu czyta, bo nie wszyscy komentują, ale może ktoś skorzysta? W zeszłym tygodniu wygrałam na FB dwa bilety na imprezę robótkową w Gent w Belgii. Jest to trochę mniejsza wersja tego co w Zwolle w lutym:) W tym roku dopiero druga edycja. I tak się wybierałam, ale wygrać zawsze miło! Impreza trzydniowa, od 9 -11 listopada, czyli od piątku do niedzieli. Jadę Strzałeczką w sobotę, bo jednak łatwiej machnąć 200km autem niż pociągiem. Mam drugi bilet do oddania. Jest ktoś chętny? Możecie pisać tu lub na pocztę gazetową (piegucha).


O wygranej dowiedziałam się z FB :) Byłam jedną z 5 szczęściar :D


h


Aaaaa! Tu strona imprezy, jakby ktoś chciał coś więcej się dowiedzieć. Są też zdjęcia z zeszłorocznej edycji (tu). W tym roku ma być ponad 100 wystawców (lista).


 


edytag – Oczywiście, że można wejść do przyczep i kamperów:) Od tego są takie targi. Tylko bardzo luksusowe albo bardzo stare pojazdy są niedostępne, ale cała reszta już tak. Tydzień temu pozwiedzaliśmy z tatą przyczepy w cenach od 13 000 do 80 000 €. Także jak masz ochotę to przylatuj do Nl za rok. Bilety do Schiphola są już od 26€ w jedną stronę z Katowic, jak kupi się wcześniej.


 

wtorek, 2 października 2018

Handwerkdagen – część 2 niexxx i zakupowa :D

Tak jak obiecałam część druga!


Stoisk już niewiele fotografowałam, ale nacieszyłam oczy wieloma pracami w technikach, których nie uprawiam. U „znajomych” tkaczek mogłam popodziwiać takie obrazki!


DSC06340


DSC06341


DSC06342


W oko musiały mi wpaść prace oprawione w tamborki! Nie mogło być inaczej:P


DSC06327


A tył trochę inaczej wykończony niż u mnie.


DSC06328


DSC06330


DSC06331


DSC06333


Jak widać prace można było kupić…


DSC06332


… lub stworzyć samemu na warsztatach :)


DSC06334


Warsztatów jak zwykle na takich imprezach było więcej. W różnych technikach. Do wyboru do koloru!


DSC06336


DSC06337


DSC06272


DSC06339


Niektóre odbywały się w dmuchanych igloo :D


DSC06271


DSC06284


Był też jak zwykle kącik na pogaduchy przy kawie i ciachu :D


DSC06285


No i była też wystawa prac ręcznych. Ponownie nie znam się na wszystkich technikach, ale fajnie coś innego niż xxx pooglądać!


DSC06276


DSC06277


DSC06278


DSC06279


DSC06280


DSC06281


DSC06282


DSC06311


DSC06325


DSC06335


 


No dobra! Dochodzimy to zakupów!!!!!!!!! Poczynionych tylko na 3 stoiskach :P


DSC06350


Zaczęłam od maleństw, bo to w końcu ja:P Edytag, to są jedne z dwóch par sówek, które kupiłam :D Nad tamtą samotną nadal myślę:P


DSC06352


Zawsze marzyłam o normalnych, a nie topornych amerykańskich podkładkach pod kubki! No i teraz mam, prosto z UK :D


DSC06358


Dwie kolejne książki do mojej powoli rosnącej kolekcji! Kupując pierwszą nie wiedziałam, że można się tak od wydawnict xxx uzależnić :P


DSC06361


Dwa zestawy, do których się przekonałam jak zobaczyłam wyxxx i wykończone prace na stoisku Peddles. Liska już dawno widziałam na necie, a needleroll jeszcze nie mam na swoim końcie, może czas to zmienić?


DSC06363


DSC06365


Sówki kupiłam przy ostatniej wizycie w Peddles:P Myślałam i myślałam nad nimi, ale jak się dowiedziałam, że do każdego zestawu Riolis jest gratisowy mini zestaw to już nie było innej opcji! No któż nie lubi gratisów???????


DSC06368


Oba zestawy z wełną akrylową zamiast muliny. Ciekawe jak to się będzie nią xxx???


DSC06370


Na nową muinę DMC Etoile też się zdecydowałam trochę z powodu gratisu w postaci wzoru:D Wybrałam motek w kolorze białym to machnę jakąś heksę:P A gratis sobie wybrałam, bo pani miałam 5 wzorów i już mi dawała jakieś różowe kwiotki:P:P:P


DSC06372


Żadnej pracy wyxxx Etoile nie było, także mogę tylko powiedzieć o tym co widzę i co mi się wydaje. A wydaje mi się, że to może być lekka masakra tym xxx. Takie jakieś wiotkie to wygląda, więc czuję, że może się łatwo zrywać. 6 nitek, z lekkim dodatkiem połysku. No nic, zobaczymy przy xxx. Obym się myliła….


DSC06374


Połysk taki sobie, zdjęcia raczej realnie oddają jak to wygląda w naturze – ani to metaliczna nić ani bawełniana. Mutant pomiędzy:P


DSC06377


No i ostatnie dwa szaleństwa. Kanwa z przetykaną kratką od pani od “stuletnich” mulin DMC. I nie myślcie, że rozleniwiłam się – nadal nie potrzebuję kratek do xxx, ale mam pewne wzory w głowie, gdzie kratkowana kanwa jest niezbędna :D A bransoletka jest najcieńsza jaką widziałam, więc kupiłam! Ostatnio zresztą jedną popełniłam:P


DSC06380


Kratka jest z nitki, także na siłę pewnie można by ją usunąć po xxx. U mnie jednak zostanie!


DSC06382


 


 


I tyle tego mojego małego szaleństwa!


 


Ale ale!!!!!!!!!!!! Następne imprezy już wkrótce!


DSC06385


KreaDoe w Utrechcie, także na splunięcie dla mnie :P Codziennie jestem obok hal targowych!


Handwerk & Quiltagen w Den Bosch! To tylko jeden przystanek IC od Utrechtu, 30 min w pociągu :P Też się wybieram.


Co do świątecznego (kerst) Crea Weekendu to chyba sobie daruję. Ta impreza, podobnie jak ta opisywana powyżej, jest pod Hagą, czyli 90km ode mnie.


 


A jutro targi EMPACK w Brukseli! Jadę służbowym Clio na jeden dzień! Może podpatrzę jakieś nowinki opakowaniowe :) Natomiast w piątek wybieram się na World of Technology & Science, właśnie w Utrechcie. Tam będę się rozglądać za sprzętem do testowania opakowań! A za tydzień z Osobistym odwiedzimy Kamper & Caravan Jaarbeurs, też w Utrechcie :) Pod koniec sierpnia byliśmy na podobnych targach w Dusseldorfie – Caravan Salon i było fajnie :)


20180901_113823


20180901_112805


 


To mykam do xxx! Kończę pewien tryptyk do mojej kuchni, ale kilka prac czeka też na wykończenie, a UFOKi na zarżnięcie :( Wstyd straszny!