wtorek, 2 października 2018

Handwerkdagen – część 2 niexxx i zakupowa :D

Tak jak obiecałam część druga!


Stoisk już niewiele fotografowałam, ale nacieszyłam oczy wieloma pracami w technikach, których nie uprawiam. U „znajomych” tkaczek mogłam popodziwiać takie obrazki!


DSC06340


DSC06341


DSC06342


W oko musiały mi wpaść prace oprawione w tamborki! Nie mogło być inaczej:P


DSC06327


A tył trochę inaczej wykończony niż u mnie.


DSC06328


DSC06330


DSC06331


DSC06333


Jak widać prace można było kupić…


DSC06332


… lub stworzyć samemu na warsztatach :)


DSC06334


Warsztatów jak zwykle na takich imprezach było więcej. W różnych technikach. Do wyboru do koloru!


DSC06336


DSC06337


DSC06272


DSC06339


Niektóre odbywały się w dmuchanych igloo :D


DSC06271


DSC06284


Był też jak zwykle kącik na pogaduchy przy kawie i ciachu :D


DSC06285


No i była też wystawa prac ręcznych. Ponownie nie znam się na wszystkich technikach, ale fajnie coś innego niż xxx pooglądać!


DSC06276


DSC06277


DSC06278


DSC06279


DSC06280


DSC06281


DSC06282


DSC06311


DSC06325


DSC06335


 


No dobra! Dochodzimy to zakupów!!!!!!!!! Poczynionych tylko na 3 stoiskach :P


DSC06350


Zaczęłam od maleństw, bo to w końcu ja:P Edytag, to są jedne z dwóch par sówek, które kupiłam :D Nad tamtą samotną nadal myślę:P


DSC06352


Zawsze marzyłam o normalnych, a nie topornych amerykańskich podkładkach pod kubki! No i teraz mam, prosto z UK :D


DSC06358


Dwie kolejne książki do mojej powoli rosnącej kolekcji! Kupując pierwszą nie wiedziałam, że można się tak od wydawnict xxx uzależnić :P


DSC06361


Dwa zestawy, do których się przekonałam jak zobaczyłam wyxxx i wykończone prace na stoisku Peddles. Liska już dawno widziałam na necie, a needleroll jeszcze nie mam na swoim końcie, może czas to zmienić?


DSC06363


DSC06365


Sówki kupiłam przy ostatniej wizycie w Peddles:P Myślałam i myślałam nad nimi, ale jak się dowiedziałam, że do każdego zestawu Riolis jest gratisowy mini zestaw to już nie było innej opcji! No któż nie lubi gratisów???????


DSC06368


Oba zestawy z wełną akrylową zamiast muliny. Ciekawe jak to się będzie nią xxx???


DSC06370


Na nową muinę DMC Etoile też się zdecydowałam trochę z powodu gratisu w postaci wzoru:D Wybrałam motek w kolorze białym to machnę jakąś heksę:P A gratis sobie wybrałam, bo pani miałam 5 wzorów i już mi dawała jakieś różowe kwiotki:P:P:P


DSC06372


Żadnej pracy wyxxx Etoile nie było, także mogę tylko powiedzieć o tym co widzę i co mi się wydaje. A wydaje mi się, że to może być lekka masakra tym xxx. Takie jakieś wiotkie to wygląda, więc czuję, że może się łatwo zrywać. 6 nitek, z lekkim dodatkiem połysku. No nic, zobaczymy przy xxx. Obym się myliła….


DSC06374


Połysk taki sobie, zdjęcia raczej realnie oddają jak to wygląda w naturze – ani to metaliczna nić ani bawełniana. Mutant pomiędzy:P


DSC06377


No i ostatnie dwa szaleństwa. Kanwa z przetykaną kratką od pani od “stuletnich” mulin DMC. I nie myślcie, że rozleniwiłam się – nadal nie potrzebuję kratek do xxx, ale mam pewne wzory w głowie, gdzie kratkowana kanwa jest niezbędna :D A bransoletka jest najcieńsza jaką widziałam, więc kupiłam! Ostatnio zresztą jedną popełniłam:P


DSC06380


Kratka jest z nitki, także na siłę pewnie można by ją usunąć po xxx. U mnie jednak zostanie!


DSC06382


 


 


I tyle tego mojego małego szaleństwa!


 


Ale ale!!!!!!!!!!!! Następne imprezy już wkrótce!


DSC06385


KreaDoe w Utrechcie, także na splunięcie dla mnie :P Codziennie jestem obok hal targowych!


Handwerk & Quiltagen w Den Bosch! To tylko jeden przystanek IC od Utrechtu, 30 min w pociągu :P Też się wybieram.


Co do świątecznego (kerst) Crea Weekendu to chyba sobie daruję. Ta impreza, podobnie jak ta opisywana powyżej, jest pod Hagą, czyli 90km ode mnie.


 


A jutro targi EMPACK w Brukseli! Jadę służbowym Clio na jeden dzień! Może podpatrzę jakieś nowinki opakowaniowe :) Natomiast w piątek wybieram się na World of Technology & Science, właśnie w Utrechcie. Tam będę się rozglądać za sprzętem do testowania opakowań! A za tydzień z Osobistym odwiedzimy Kamper & Caravan Jaarbeurs, też w Utrechcie :) Pod koniec sierpnia byliśmy na podobnych targach w Dusseldorfie – Caravan Salon i było fajnie :)


20180901_113823


20180901_112805


 


To mykam do xxx! Kończę pewien tryptyk do mojej kuchni, ale kilka prac czeka też na wykończenie, a UFOKi na zarżnięcie :( Wstyd straszny!


 

1 komentarz:

  1. Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
    2018/10/02 22:42:07
    Musiałam zaraz przeczytać - ale fajna relacja - jakbym tam była, dzięks - mama i jutro mi tam spokojnie i ....


    cornelka2
    2018/10/03 07:37:30
    Ale fajne te targi bardzo mnie zainteresowaly te warsztaty fajnie ze idzie sobie porobic inne rzeczy .Zakupy widze udane podoba mi sie sowa szerokiej drogi pozdrawiam


    Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
    2018/10/03 13:29:24
    Zazdroszczę tych robótkowych imprez:))
    Sówki z Riolisa też fajne, ale ta akrylowa włóczka do ich wyszycia to jakaś dziwna rzecz. Już się z nią spotkałam i nie podobała mi się. Ale same sówki są śliczne.
    Wow, takie targi z Kamperami to bym też z chęcią zaliczyła. Zawsze chcieliśmy coś takiego mieć. Mam nadzieję, że do środka też można było zajrzeć?
    Nowa mulina DMC bardzo intrygująca. Może wkrótce będę ją miała u siebie w sklepie:)


    Gość: KasiaS, *.dynamic.chello.pl
    2018/10/03 18:17:08
    Fajne są te inne techniki, równie efektowne.
    Zakupy super, sówki też bym kupiła i te motylki i te małe sówki i needleroll też mi się podoba :-)


    Gość: Anka, *.play-internet.pl
    2018/10/07 11:35:57
    Ciekawy artykuł
    Dzięki, będę odwiedzać:)


    Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
    2018/10/08 11:37:31
    Ta pierwsza praca fantastyczna, w kolorach i w wykonie! :)

    OdpowiedzUsuń