Tak jak obiecałam część druga!
Stoisk już niewiele fotografowałam, ale nacieszyłam oczy wieloma pracami w technikach, których nie uprawiam. U „znajomych” tkaczek mogłam popodziwiać takie obrazki!
W oko musiały mi wpaść prace oprawione w tamborki! Nie mogło być inaczej:P
A tył trochę inaczej wykończony niż u mnie.
Jak widać prace można było kupić…
… lub stworzyć samemu na warsztatach :)
Warsztatów jak zwykle na takich imprezach było więcej. W różnych technikach. Do wyboru do koloru!
Niektóre odbywały się w dmuchanych igloo :D
Był też jak zwykle kącik na pogaduchy przy kawie i ciachu :D
No i była też wystawa prac ręcznych. Ponownie nie znam się na wszystkich technikach, ale fajnie coś innego niż xxx pooglądać!
No dobra! Dochodzimy to zakupów!!!!!!!!! Poczynionych tylko na 3 stoiskach :P
Zaczęłam od maleństw, bo to w końcu ja:P Edytag, to są jedne z dwóch par sówek, które kupiłam :D Nad tamtą samotną nadal myślę:P
Zawsze marzyłam o normalnych, a nie topornych amerykańskich podkładkach pod kubki! No i teraz mam, prosto z UK :D
Dwie kolejne książki do mojej powoli rosnącej kolekcji! Kupując pierwszą nie wiedziałam, że można się tak od wydawnict xxx uzależnić :P
Dwa zestawy, do których się przekonałam jak zobaczyłam wyxxx i wykończone prace na stoisku Peddles. Liska już dawno widziałam na necie, a needleroll jeszcze nie mam na swoim końcie, może czas to zmienić?
Sówki kupiłam przy ostatniej wizycie w Peddles:P Myślałam i myślałam nad nimi, ale jak się dowiedziałam, że do każdego zestawu Riolis jest gratisowy mini zestaw to już nie było innej opcji! No któż nie lubi gratisów???????
Oba zestawy z wełną akrylową zamiast muliny. Ciekawe jak to się będzie nią xxx???
Na nową muinę DMC Etoile też się zdecydowałam trochę z powodu gratisu w postaci wzoru:D Wybrałam motek w kolorze białym to machnę jakąś heksę:P A gratis sobie wybrałam, bo pani miałam 5 wzorów i już mi dawała jakieś różowe kwiotki:P:P:P
Żadnej pracy wyxxx Etoile nie było, także mogę tylko powiedzieć o tym co widzę i co mi się wydaje. A wydaje mi się, że to może być lekka masakra tym xxx. Takie jakieś wiotkie to wygląda, więc czuję, że może się łatwo zrywać. 6 nitek, z lekkim dodatkiem połysku. No nic, zobaczymy przy xxx. Obym się myliła….
Połysk taki sobie, zdjęcia raczej realnie oddają jak to wygląda w naturze – ani to metaliczna nić ani bawełniana. Mutant pomiędzy:P
No i ostatnie dwa szaleństwa. Kanwa z przetykaną kratką od pani od “stuletnich” mulin DMC. I nie myślcie, że rozleniwiłam się – nadal nie potrzebuję kratek do xxx, ale mam pewne wzory w głowie, gdzie kratkowana kanwa jest niezbędna :D A bransoletka jest najcieńsza jaką widziałam, więc kupiłam! Ostatnio zresztą jedną popełniłam:P
Kratka jest z nitki, także na siłę pewnie można by ją usunąć po xxx. U mnie jednak zostanie!
I tyle tego mojego małego szaleństwa!
Ale ale!!!!!!!!!!!! Następne imprezy już wkrótce!
KreaDoe w Utrechcie, także na splunięcie dla mnie :P Codziennie jestem obok hal targowych!
Handwerk & Quiltagen w Den Bosch! To tylko jeden przystanek IC od Utrechtu, 30 min w pociągu :P Też się wybieram.
Co do świątecznego (kerst) Crea Weekendu to chyba sobie daruję. Ta impreza, podobnie jak ta opisywana powyżej, jest pod Hagą, czyli 90km ode mnie.
A jutro targi EMPACK w Brukseli! Jadę służbowym Clio na jeden dzień! Może podpatrzę jakieś nowinki opakowaniowe :) Natomiast w piątek wybieram się na World of Technology & Science, właśnie w Utrechcie. Tam będę się rozglądać za sprzętem do testowania opakowań! A za tydzień z Osobistym odwiedzimy Kamper & Caravan Jaarbeurs, też w Utrechcie :) Pod koniec sierpnia byliśmy na podobnych targach w Dusseldorfie – Caravan Salon i było fajnie :)
To mykam do xxx! Kończę pewien tryptyk do mojej kuchni, ale kilka prac czeka też na wykończenie, a UFOKi na zarżnięcie :( Wstyd straszny!
Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
OdpowiedzUsuń2018/10/02 22:42:07
Musiałam zaraz przeczytać - ale fajna relacja - jakbym tam była, dzięks - mama i jutro mi tam spokojnie i ....
cornelka2
2018/10/03 07:37:30
Ale fajne te targi bardzo mnie zainteresowaly te warsztaty fajnie ze idzie sobie porobic inne rzeczy .Zakupy widze udane podoba mi sie sowa szerokiej drogi pozdrawiam
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2018/10/03 13:29:24
Zazdroszczę tych robótkowych imprez:))
Sówki z Riolisa też fajne, ale ta akrylowa włóczka do ich wyszycia to jakaś dziwna rzecz. Już się z nią spotkałam i nie podobała mi się. Ale same sówki są śliczne.
Wow, takie targi z Kamperami to bym też z chęcią zaliczyła. Zawsze chcieliśmy coś takiego mieć. Mam nadzieję, że do środka też można było zajrzeć?
Nowa mulina DMC bardzo intrygująca. Może wkrótce będę ją miała u siebie w sklepie:)
Gość: KasiaS, *.dynamic.chello.pl
2018/10/03 18:17:08
Fajne są te inne techniki, równie efektowne.
Zakupy super, sówki też bym kupiła i te motylki i te małe sówki i needleroll też mi się podoba :-)
Gość: Anka, *.play-internet.pl
2018/10/07 11:35:57
Ciekawy artykuł
Dzięki, będę odwiedzać:)
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2018/10/08 11:37:31
Ta pierwsza praca fantastyczna, w kolorach i w wykonie! :)