wtorek, 19 lipca 2011

Nowe nabytki:D

Moja kolekcja naparstków sukcesywnie się powiększa. A pracuję nad tym nie tylko w Michigan, ale i w czasie wakacji w Polsce:) Ostrzegam, będzie dużoooooooo zdjęć:P


Zacznę od 5 naparstków na które przypadkiem się nadziałam w sklepie z ceramiką w Katowicach. 3,5 zł za sztukę, Dana stwierdziła, że prawie za darmo:P


DSC06565


DSC06566


DSC06567


DSC06568


A co Matkasa zdziwiło, to dwa naparstki, które wypatrzyłam, też przypadkiem, w katowickim sklepie “Bazar” :) Zwykle kupowałam tam ceramikę z Niemiec, a tym razem trafiły się naparstki. Też taniocha, bo po 4zł. Były jeszcze dwa inne, ale strasznie szpetne i zostawiłam je dla jakiejś desperatki:P


DSC06690


DSC06689


W Katowicach w czasie czterogodzinnego spotkania z Daną wstąpiłyśmy do Cepelii i kupiłam taki okaz:)


DSC06692


W nowoodkrytej pasmanterii na ul. Wojewódzkiej w Katowicach kupiłam ostatnią sztukę naparstka z dziurą:P Taki wybrakowany mi się trafił:P


DSC06555


A w Matkasowych przyborach do szycia znalazłam taki gumowy naparstek. Matkas nawet nie pamięta skąd się tam znalazł, ale już dołączył do reszty gromadki:)


DSC06561


Natomiast w gliwickiej Cepelii zakupiłam takie 3 cuda:) Były jeszcze inne, ale ja się na wszystkie nie rzucam:P


DSC06693


DSC06694


DSC06691


To tyle jeśli chodzi o polskie zakupy.


Podczas porządków znalazłam naparstek od Izy, który był jedną z nagród w pierwszym konkursie jaki u niej wygrałam (jeszcze na poprzednim blogu). Było to zanim założyłam blog. A naparstek jest z Hiszpanii, gdzie wtedy Iza mieszkała.


DSC06711


A teraz pokażę naparstki z Michigan:) Wszystkie zakupione na ebayu. Ostatnio miałam taką obsesję, że codziennie sprawdzałam nowe aukcje z michigańskimi naparstkami i udało mi się kupić wiele z nich. W końcu 3 lata w Michigan do czegoś zobowiązują:) Aaaaaaa, właśnie! Wczoraj minęły dokładnie 3 lata jak ruszyłam w świat, czyli wyleciałam do Stanów! Szkoda, że co roku nie mogę obchodzić tej rocznicy w Polsce:P


Kilka poniższych naparstków zakupiłam w osobnych aukcjach, ale większość pochodzi z dwóch aukcji, na których jedna osoba wystawiała po kilkanaście michigańskich naparstków. Taniocha to była, więc nie mogłam się powstrzymać:) Większość naparstków jest cudna:) Bardzo lubię ceramiczne! Natomiast niektóre metalowe są bardzo badziewne, ale i tak je pokażę:P


Czasem sobie tak myślę, że jestem szczęściarą, że trafiłam do Michigan, bo jest to piękny i spokojny stan:)


DSC06720


DSC06757


DSC06760


Moje ulubione naparstki to te z oficjalnymi symbolami Michigan, jak np. apple blossom (kwiaty kwitnące na jabłoniach) czyli oficjalny kwiat stanu Michigan.


DSC06717


DSC06740


Symbolem Michigan jest też robin, czyli rudzik.


DSC06712


DSC06713


DSC06729


DSC06725


DSC06726


DSC06727


DSC06728


Nieoficjalnym symbolem Michigan, który pojawia się na wielu pamiątkach oraz pocztówkach, jest też Mackinac Bridge, czyli most łączący stały ląd z wyspą na północy stanu, Mackinac Island.


DSC06723


DSC06724


DSC06733


DSC06734


DSC06735


DSC06751


DSC06752


DSC06753


DSC06754


DSC06755


DSC06758


DSC06738


DSC06739


Detroit to dla mnie głównie lotnisko, gdyż nie odważyłam się tam pojechać na zwiedzanie. Ale w telewizji jest ostatnio bardzo promowane. Motor City, bo tak je nazywają, słynie z Fabryki Forda. Szkoda, że na lotnisku nie mają żadnych naparstków.


DSC06730


DSC06721


DSC06719


DSC06718


Jednym z najbardziej turystycznych miast w Michigan jest Traverse City. A Michigan też słynie z wiśni:) Mój poprzedni apartament znajdował się na ulicy wiśniowej:) I te drzewa częściej widzę, niż oficjalne stanowe jabłonie:P


DSC06756


Do niedawna sama o tym nie wiedziałam, ale w Michigan znajduje się Mała Bawaria czyli miasteczko o nazwie Frankenmuth. Jest to duża atrakcja turystyczna, ale mnie jakoś tam nie ciągnie:(


DSC06761


DSC06714


DSC06722


DSC06737


DSC06745


DSC06746


DSC06747


DSC06748


Podczas ostatniej wizyty w Chicago znalazłam tylko jeden naparstek, ale od czego jest ebay:D


DSC06732


Moja słabość do kardynałków nie przejawia się tylko w wyborze haftów z nimi (patrz moje liczne zestawy do xxx:P). Mam już dwa naparstki!


DSC06749


Ten drugi bardziej mi się podoba:)


DSC06743


DSC06741


DSC06742


Misie to moja kolejna słabość, więc przynajmniej jeden naparstek musiałam sobie kupić:]


DSC06750


Ten ”piękny” różowy naparstek był jako gratis do jednej z aukcji, inaczej nie znalazłby się w mojej kolekcji:P


DSC06716


Większość naparstków już pochowałam do pudełka, bo nie chcę mamy zmuszać do odkurzania ich podczas mojej nieobecności. Zresztą nadal nie mam odpowiedniej półeczki:( W zeszłą sobotę byliśmy z Maćkiem pierwszy raz w Rudzie Śląskiej na targu staroci, ale okazało się, że to bardzo kameralny targ staroci i nic nie znaleźliśmy:( Liczę jeszcze na pierwszą sobotę sierpnia i dużą giełdę staroci w Bytomiu:)

2 komentarze:

  1. barbaratoja
    2011/07/19 00:49:03
    Malutką półeczkę kupiłam w namiocie, w których w nadmorskich miejscowościach sprzedają chińszczyznę. Czy są te namioty w innych niż nadmorskie miejsca nie wiem.
    U mnie tez już tych rzeczy nie ma;-(
    Na Twoje zbiory, to takich półeczek sporo by Ci się przydało;-)


    cornelka2
    2011/07/19 08:06:52
    Superanckie naparstki , zbieraj dalej
    Ja też zbieram mam już aż 6 sztuk zaraziłyście mnie pozdrowienia


    renataa25
    2011/07/19 09:18:39
    Cudna kolekcja, moje 7 naparstków chowa się przy Twoich cudeńkach:))) Chyba dzięki Tobie zakochalam się w tych maleństwach, choć pierwszy naparstek już parel lat temu zabralam mamie i od poprzedniego roku postanowiłam mieć kolejne. Na razie zbieram je na zasadzie, jak jestem na wyjezdzie to staram się jeden chociaż kupić, tylko nie zawsze w sklepie z pamiątkami można trafić na naparstki:))


    Gość: fejferek, 193.59.173.*
    2011/07/19 09:36:15
    Jeśli to jest tylko uzupełnienie wcześniejszej kolekcji, to ja myślę, że będziesz miała w swoim wymarzonym mieszkanku cała ścianę z naparstków! a do tego musisz mieć sporo ścian na powieszenie obrazków, więc metraż naprawdę spory ci się przyda (+ magazyn do przechowywania zasobów ;) żałują, że moi rodzice nie mieszkają w domku jednorodzinnym, wtedy bym sobie jakiś garaż czy inną komórkę przerobiła na swoje własne królestwo i bym też taką kolekcję zaczęła, a tak, mieszkając w kawalerce gdzie wolnego kąta nie ma, to mogę sobie tylko patrzeć i zazdrościć :)
    no zobacz, ty 3 lata temu rozpoczęłaś wojaże, a ja 3 latka temu zaczęłam prowadzić bloga :) zapraszam na candy z tej okazji, dla hafciarki też coś się tam znajdzie ;)
    ps. jeśli w tych cepeliach mają miejscowe naparstki, to zajrzę specjalnie dla ciebie do warszawskiej, może coś nowego do twojej kolekcji znajdę ;)

    pozdrawiam
    aga

    OdpowiedzUsuń

  2. edytadzik24
    2011/07/19 09:48:29
    Aniu jak zwykle cuda. Super kolekcja, ten z misiem "mój ulubiony" haha ja to wielbicielka misi i pastelowych kolorów ;) śliczne. Co do targów staroci u nas są co jakiś czas tzn w moim rodzinnym mieście w Lubaniu, Łużyckie starocie, ale ciężko coś znaleźć co interesuje hafciarki ;) .
    Życzę miłego dnia:)


    Gość: fejferek, 193.59.173.*
    2011/07/19 09:50:23
    widzisz, zapomniałam znowu napisać odnośnie sznureczków do tych obrazków dmc w kołach ratunkowych :) nie wiem czy słyszałaś może o dratwie? wśród skraperek jest popularna dratwa "divine twine" albo ""bakers twine", jest ona dwukolorowa i myślę, że taka dwukolorowa, biało czerwona byłaby fajna :) pewnie jest tam w hameryce do kupienia taniej niż u nas (u nas to tylko tu widziałam scrappo.pl/search_results/Divine-Twine-czerwony.html) , ale jeśli nie chcesz kupować gotowca, to możesz sama z białego grubego kordonka zrobić :) tak jak to opisali tutaj www.bedifferentactnormal.com/2011/04/diy-bakers-twine.html

    pozdrawiam i do przeczytania!


    anenia-vladona
    2011/07/19 10:56:00
    oooooo padłam z wrażenia - jaka piękna kolekcja naparstków
    koniecznie poszukaj półeczki na nie bo szkoda żeby w pudełku leżały
    jak nie tutaj to może na e-bayu odpowiednia się znajdzie
    zazdroszczę targów staroci - u nas nic takiego nie ma a przynajmniej ja nic takiego nie słyszałam
    pozdrawiam
    aneniowewytworkipotworki.blogspot.com/


    labores_pariunt_honores
    2011/07/19 11:09:50
    ależ z Ciebie e-bay'owy wyjadacz! napisz jeszcze coś o Michigan, piszesz że to spokojny stan; z kolei mi się tam Detroit zawsze kojarzyło właśnie z bandytyzmem, dobrze że nie zwiedzasz go tam sama.. oczywiście faworytami Twojej kolekcji są dla mnie naparstki z mostami :)) no i od biedy te z kardynałkami... :P
    a właśnie! skąd na jednym z naparstków jest napis Wolverine? to z komiksu?


    eltea
    2011/07/19 11:50:07
    Imponująca kolekcja!
    A czy masz naparstek z Gdańska? Mogę wysłać :)
    eltea@gazeta.pl


    margo191
    2011/07/19 12:35:27
    Imponująca kolekcja!
    Gratuluję zbiorów!:)


    drugi.maurycjusz
    2011/07/19 12:49:55
    Aaaale kolekcja!!!:) mnie rozłożył ten polski z ptaszkami i gratisik z aukcji:), a zresztą wszystkie ładne- musisz koniecznie zdobyc półeczkę! nowa pasmanteria na Wojewódzkiej? hmmm, to brzmi kusząco:) pozdrowionka gorące:)


    monia0083
    2011/07/19 16:11:14
    Ojejku jaka kolekcja i wszystkie są wyjątkowe. Ja nie umiem wybrać ulubionego bo każdy mi się podaba.
    Pozdrawiam


    ann_margaret
    2011/07/21 10:47:02
    Wspaniała kolekcja!! Czy masz je wszystkie policzone?:) Na pewno jakaś fajna półeczka (albo i dwie) pięknie wyeksponują te naparstki!


    Gość: oslun, 79.97.156.*
    2011/07/29 10:51:29
    Aniu, ten "dziurawy" naparstak nie jest felerny - takich używa się w krawiectwie ciężkim (płaszcze, garnitury itp.), igłę popycha się bokiem a nie czubkiem palca. Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń