środa, 7 grudnia 2011

I do mnie przyszedł dziś Mikołaj:)

A co! Ja też byłam grzeczna:D No może nie przez cały rok, ale widać wystarczająco:P


Dostałam kilka fajnych rzeczy, w tym kolejne kolczyki:) A jedyne co mogę Wam pokazać, bo wszystko oczywiście w Katowicach, to książka. Nawet nie wiedziałam, że wyszła nowa, choć jestem wielką fanką Coelho, a Mikołaj wiedział i mi kupił:) Dziękuję! I już się nie mogę doczekać, kiedy w wakacje będę czytać:)


alef


Do mnie z kolei przyszedł amerykański Mikołaj i pomimo, że nic dla mnie nie zostawił (chyba stwierdził, że sama sobie wystarczająco dużo kupuję:P) to zostawił malutkie prezenciki dla rodzinki.


Matkasowi dostały się holenderskie cholcoki – drewniane w kolorze granatowym:)


DSC00039


A Osobisty Ojciec dostał konia do kolekcji – białego drewnianego:)


DSC00038


Zdjęcia kiepskie, bo przed chwilą zrobione a jest już 23:30, a ja właśnie z korków wróciłam:P A jeszcze przed nimi w ramach „relaksu” zrobiłam wielkie pranie i teraz mi cudnie pachnie w domu:) Lubię ten zapach świeżego prania! Także hafcik z koszem z praniem na jakiś czas będzie nieaktualny, ale i tak mi się marzy:)


 


Dziewczyny co do kolejnych wpisów, to mam takie zaległości na blogu, że ho ho:( Kiedyś się pewnie z tego wygrzebie, ale nie wiem kiedy dokładnie, więc cierpliwie czekajcie na wszystkie obiecane wpisy. Zdjęcia są na lapku, więc pamiętam pomimo mojej sklerozy:P Założyłam nawet specjalny folder „do napisania”:P


 


Jeśli chodzi o małe różowe zestawy z DMC, to przecież one specjalnie są takie maxi różowe! Tu chodzi o walkę z rakiem piersi a nie upodobania kolorystyczne:P Z każdego sprzedanego zestawu jakaś część ma iść na szczytny cel, więc ja jednak zachęcam do zakupu:)


 


A jutro rano ruszamy w pole! Łopaty w dłoń i do boju:P


 


arabeska291 – Ojej, szkoda, że nie pamiętasz, gdzie dokładnie widziałaś koszyk:(

1 komentarz:

  1. alkakz
    2011/12/07 07:28:04
    musiałaś być bardzo grzeczna, do mnie Mikołaj nie przyszedł, a syn mnie pocieszał 'bo wiesz mamo, ty już za bardzo stara jesteś"


    Gość: Jaemigrantka, *.glw-bng-011.adsl.virginmedia.net
    2011/12/07 07:48:02
    Ja na lopate sie nie pisze,ale "pink-ribbon'owe" prace zawsze,cel to rzeczywiscie szcz\ytny i powinien byc popierany w calej rozciaglosci,nawet jak ktos rozu nie lubi:]
    Na pomysl z folderem nie wpadlam,zobacz no,a tyle rzeczy umyka albo sie zapomina co sie chcialo pokazac....Gazetke jak chcesz moge cyknac,ale w tym numerze nie ma prawie nic ciekawego,chyba pierwszy raz a to juz chyba 11 numer.
    Milego grzebania w ziemi:D


    damar5
    2011/12/07 12:05:59
    Ty jestes zawsze grzeczna :) :) ,fajny prezent Ci przyniosl :)
    Poz.Dana


    cecy44
    2011/12/07 14:01:34
    Super prezenty.Pozdrawiam.



    labores_pariunt_honores
    2011/12/07 14:42:16
    ja też dostałam książkę :) a kolekcjonerskie prezenty od Mikołaja na pewno się spodobały!


    Gość: , *.anonymouse.org
    2011/12/07 15:47:17
    Ojej to buciki sa cudowne, no zakochalam sie w nich... A do mnie Mikolaj nie wstapil :( pewnie dlatego ze my go tutaj 6 grudnia nie obchodzimy. Za to przyjdzie osobiscie w wigilie i bede go mogla nawet przytulic :P.
    Pod poprzednim Twoim postem nie zostawilam komentarza wiec zrobie to tutaj. Te male wzorki sa urocze. Moje dziewczyny pewnie wpadlyby w zachwyt jakbym im wyhawtowala szminke i buty na obcasie :). Mam nadzieje ze wystawia te hafciki w ktoryms z moich sklepow, bardzo chetnie kilka z nich kupie...

    Pozdrawiam
    Pagatek

    PS. znow mnie zablokowali :(


    isana_haft
    2011/12/07 22:04:58
    Pewnie, że byłaś grzeczna! Na zaległe posty zaczekamy, oczywiście w pewnych granicach ;)

    OdpowiedzUsuń