Innej opcji nie ma! Albo on mnie wykończy albo ja go wykończę! Na koniec przynajmniej jedne zwłoki zostaną na polu bitwy!
Jak co roku, zaraz po wakacjach wracam do mojego jedynego i niechlubnego UFOka:( Męczymy się już razem od lata 2009 roku:(
Ostatnio na blogu pokazywałam go pod koniec sierpnia 2012. Mój koci kalendarz od Margaret Sherry.
Natomiast w czerwcu 2013 przybył kolejny kotek:) Najpierw był nieco rozmyty:P
Ale już na drugi dzień wyglądał tak, jak powinien! Tylko kilka wieczorów i kwietniowy kotek pojawił się w całej okazałości! Moje wakacje w Polsce wyglądały podobnie:P
To kilka zbliżeń! A co! Hmmm, powiem Wam, że albo coraz mniej kłopotów sprawiają mi te wszystkie dziwne krzyżyki i setki backstitchy albo po prostu początkowe miesiące mają prostrze schematy:P Do dziś jak sobie wspomnę lipcowego lub czerwcowego kotka to mnie mierzi:(
Ślimak Maciuś:D
Też mam taki duży parasol, ale mój jest czerwony:)
Jak widać xxx wychodzą mi różne, ale 2 nitki muliny na 18ct to za dużo!
Najgorsze w całym kocie były te dwa guziki w płaszczu! Backstitche w nich prawie mnie dobiły:( Ale od wycieczki nad Niagarę mam dwa nowe poncha w podobnym kolorze:P
Na koniec pochwalę się, że oprócz jednego dodatkowego x w parasolu, cały kot – krzyżyki i backstitche są ściśle wg wzoru:)
I wszystkie 9 kotów razem! Kanwa wygnieciona, bo haftuję ją jakby na papirusie:P Takie zwijanie w ruloniki z dwóch stron jest bardzo wygodne.
9 kotów za mną, 3 koty i napis przede mną! Zobaczymy kto podda się pierwszy, UFOk czy ja?!
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Katarzyna G – U mnie też upały, codziennie przynajmniej 28C. Kocham lato!!!!!!!!!
edytag74 – Mam nadzieję, że moje tamborki jednak się nie popsują. Jak już w nie oprawiłam to nie zamierzam tego ruszać.
Gość: Katarzyna G, 78.18.193.*
OdpowiedzUsuń2013/07/11 08:01:53
Bądź dzielna. Wierzę że dasz radę :) Ja nie cierpię lata... Powoli wymiękam :)
Gość: Edyta, 213.77.60.*
2013/07/11 08:20:29
Powodzenia i bierz koty za rogi :))) (a może za uszy :)
arabeska291
2013/07/11 08:29:04
brawo,wyszłaś żywa z tej potyczki ,zawsze to bliżej końca.Kotki piękne ale widać,że czasochłonne i 'niesforne'
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2013/07/11 08:50:38
Fajne kocięta ... wiem, ze ladnie pracujesz...mama
Gość: edytag74, 83.238.78.*
2013/07/11 10:04:13
Śliczne te kociaki! Zawsze mi się podobały i podobają. Już Ci niedużo zostało :) Jeszcze ze trzy lub cztery podejścia i będzie koniec :)
magda.madziula
2013/07/11 10:57:19
Te koty mają to do siebie że je kochałam i nienawidziłam!! Ale ja mam je już za sobą uf uf :) trzymam kciuki za szybkie rozprawienie się z nimi
ann_margaret
2013/07/11 12:16:59
Wierzę, że się nie dasz i pokażesz temu ufokowi gdzie jego miejsce:))
Dopiero na zbliżeniu mordki misia dokładnie widać te wszystkie backstitche - wow!
A najbardziej uroczy jest ślimaczek:))
iwonan_1
2013/07/11 13:31:24
Wkraczasz w te koty które ja już mam - myślę, że te wzory są łatwiejsze, ja już się boję tego kota sierpniowego itd. Jesteś bardzo blisko mety... zazdroszczę Ci i jestem pewna, że ten UFOk Cię nie pokona! :)
alkakz
2013/07/11 16:12:10
śliczne kocury,
lorena24
2013/07/12 12:03:07
Wytrzymaj a efekt będzie imponujący:)
Kotek wyszedł super:)
miekkie.kapcie
2013/07/13 00:58:52
Aniu wytrzymaj! Kalendarz bedzie boski!! Pozdrowienia sle ;) Ania
cornelka2
2013/07/13 09:07:25
Kalendarz będzie super!!! czekam na finisz pozdrawiam
damar5
2013/07/14 08:45:23
Już jest cudnie , ulubieńce młodego :-D byłby szczęśliwy jakbym mu takie stworzyła ale skoro Ty się tak długo z nimi męczysz to co dopiero ja hihihi
Śliczne te kocury mimo że pracochłonne ale warte tego trudu:-):-):-) życzę wytrwałości już widać światełko w tunelu:-D;-)
Pozdrowienia z śląskiej ziemii Dana :-D
xgalaktyka
2013/07/14 17:22:47
Kocury boskie...ale nie dziwię się ,że wymiękasz przy haftowaniu :)
Na osłodę będzie...kompletny , zjawiskowy ,okraszony nerwową krwawicą koci kalendarz ;)
Nie zapomnij o honorowym miejscu :)
Pozdrówki :)
K.