Czyli kolejne cztery kartki z mojego tegorocznego kalendarza. Wszystkie powstaly na poczatku lutego. Kilka wieczorow i byly gotowe:)
Marzec :)
Drzewko i bratek w filizance najbardziej mi sie podobaja:)
Nie wiem co to ma byc, ale jeszcze bardziej nie wiem czemu ogonek jest zolty? Hmm, jakos nie chcialo mi sie tu nic zmieniac, wiec zostalo jak jest.
Kwiecien :D
Te rozowe "kwiotki" tez mi sie podobaja najbardziej w tym miesiacu.
Choc te zolte tez niczego sobie:)
Maj, czyli moj miesiac!
Hmmm, chyba ogolnie najbardziej w calym kalendarzu podobaja mi sie kwiatki:) Moze to przez ta cholerna zime na dworze? Nic tylko snieg i mroz:(
O co biega z tymi butami tez nie kumam, ale biedronka zawsze mile widziana:) U mnie w "ofisie" tez czesto sie pojawiaja male kolezanki:)
No i wszystko szlo juz szybko i sprawnie az nie doszlam do czerwca. Tak sie zaczelam mylic, ze chyba poza napisem wszystko jest nieco przesuniete, tzn. o jakis krzyzyk w bok, dol, etc. NIe chcialo mi sie pruc, zreszta az tak mi to nie przeszkadza. Teraz juz nawet nie pamietam dokladnie co jest nie tak:P Ale tak sie nameczylam, ze odstawilam na jakis czas ten kalendarz. A chcialam go juz miec z glowy:P
Zreszta ten czerwiec zupelnie nie moj, za duzo rozu no i ta paskudna truskawka:( Ale za leniwa jestem na zmiany:P Najlepszy jest lisc, no i mufinka plus lody wcale tak nie kluja w oczy:P
Wiecie, ze swoich prac nie piore tylko prasuje z duza iloscia pary. Tak jakos nauczylam sie ich nie gniesc w czasie haftowania. Ale i tak bylo mi milo po przeczytaniu komentarza od Eli-haft: "Aniu, powiem Ci ze jak na brak prania prac po wykonaniu to bardzo ładne one są, zero pogniecienia :)"
To na dowod dwa zdjecia. Choc wiem, ze na mniejszych pracach to pewnie niewiele widac, ale i na wiekszych w przyszlosci Wam pokaze. Pierwsze zdjecie zrobione po wyhaftowaniu. Moje "gnieciuchy" :P
A tu juz po prasowaniu:)
Takze dalej zostane przy swoim niepraniu:P
A tu juz nowy miesiac w ramce, gotowy na niedziele!
Kolejne miesiace pewnie tez powstana za jednym zamachem:) Bo tak sie najlepiej haftuje wszelkie kalendarze! :D
To tyle na dzis! Trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie paskudnej zimie!
Dziekuje za odwiedziny i komentarze:)
Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
OdpowiedzUsuń2015/02/28 09:18:05
super to wyglada, i juz jestes jedna noga w ciepłym czerwcu:)
atojaxxl
2015/02/28 10:13:00
W marcu wiadomo - marcowy zając :) Świetne te "karteczki", mam nadzieję, że druga połowa roku równie szybko powstanie. Ty narzekasz na nadmiar zimy, a u nas od kilku już tygodni prawie wiosna, 9 - 12 stopni plus, w moim świerku za oknem są już pisklęta cukrówki a na działce właśnie sobie obejrzałam resztki przekwitających krokusów. Martwię się, że zima przyjdzie gdzieś koło Wielkanocy i wymrozi wszystko.... Serdecznie pozdrawiam
vr1974vr
2015/02/28 10:42:43
Całkiem przyjemna ta seria i masz rację z tymi butami, koto-zającem, ale całość i tak mi się podoba :)
Gość: anna-kalinska, *.dynamic-ww-1.vectranet.pl
2015/02/28 12:42:56
Fajna ta seria :) Najbardziej podoba mi się maj. Jeszcze tylko druga połowa i kalendarz będzie skończony.
mpgoga1983
2015/02/28 14:57:14
Najbardziej podoba mi się luty i maj :)
A z detali fajne jest marcowe drzewko i kwietniowe narzędzia ogrodowe! Majowa biedroneczka jest boska :)
damar5
2015/02/28 15:43:01
I tym sposobem wiem co bede dalej haftowac :-D bo poszczegolnym miesiacom sie nie przygladalam:-D Po wyhaftowaniu marca tez sie zastanawialam co poczynilam zajaca, psa czy kota:-P:-P i do teraz nie wiem ale jak widac nie ja jedna:-):-)
Tez nie piore swoich prac ,nawet jak sie nad nimi znecam rok lub dwa hihi
Poz.Dana
cornelka2
2015/02/28 17:29:10
A ja się zastanawiałam czy zrobić też sobie taki kalendarz i zrobię bo mi się bardzo podoba pozdrawiam
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2015/02/28 20:08:51
Przesliczne - mama
Gość: Marta, *.unknown.vectranet.pl
2015/02/28 21:53:26
A moje to są takie pogniecione jak nie wiem, aż mi głupio przy Tobie :)
Gość: Happy Housewife, *.adsl.inetia.pl
2015/03/01 07:53:57
Koto zając, jak dla mnie lisek;) Fajny ten kalendarz.
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2015/03/01 13:49:32
Hi, hi, jaki kotek w marcu! :) Super!
1_iwonan
2015/03/01 14:43:11
No u Ciebie już czerwiec, pozazdrościć... bo u nas wyobraź sobie zima.. :)
Ja też raczej nie piorę swoich haftów, skoro są czyste, nie muszę zmyć pisaka itp., to nie widzę powodu do moczenia:)
Prasowanie z parą wystarczy!
raeszka
2015/03/01 15:20:42
Śliczne są te kolejne miesiące :).
Na marcowym od razu zwróciłam uwagę na zwierzątko. Najpierw pomyślałam, że to zając, a potem, że lisek :).
Też jestem majowa dziewczyna :).
Czerwiec i muffinka super :). Dlaczego mówisz, że truskawka jest paskudna. Przecież fajna jest :).
U mnie już dawno nie ma zimy, a w powietrzu często czuć zbliżającą się wiosnę :).
ela-haft
2015/03/01 16:50:10
Aniu, po raz kolejny to napiszę ale naprawdę masz nie pogniecione te prace. I super kalendarz Ci wychodzi :) Taki delikatny :) Pozdrawiam
arabeska291
2015/03/01 19:22:31
mi się to z marca z liskiem skojarzyło,tylko ten ogon,jakiś nie jego jakby :)
Gość: KasiaS, *.dynamic.chello.pl
2015/03/03 09:54:41
Super ten kalendarz! Bardzo delikatny i radosny :-) mnie najbardziej podoba się kwiecień ale ja jestem kwietniowa :-)
ann_margaret
2015/03/05 15:17:51
No i wyszły super hafciki:))
Kwiecień jest taki delikatny:)
Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
2015/03/06 17:06:30
wracaj do nas, bo czekam na kolejne Twoje maluszki, ja muszę odpoczać od swoich "kobyłek"
pakma
2015/03/09 16:02:25
Mi i tak sie najbardziej luty podoba, bo to moj miesiac :P
Widze, ze na jednej kartce masz biedronke, musze Ci sie pochwalic, ze ja swoja juz tez mam :D Pozdrawiam!!!!