Ale jaja :D

Świeżutki jak bułeczki, elfik kwietniowy:) W towarzystwie jajek:P Tzn. pisanek:D

Po ulubionym halloweenowym październiku stwierdziłam, że wyhaftuję jeden z największych elfików, żeby było mi łatwiej podjąć decyzję w co je wszystkie oprawić:) Wybór padł na elfika kwietniowego, bo w końcu jednodniowe święta przede mną:P

Najpierw myślałam, że jednak wszystkie elfiki oprawię w okrągłe rameczki. Zaczęłam nawet przymierzać je do nowego i zastanawiać się, która najlepiej pasuje?

Ale po południu pojechałam do Joann i kupiłam coś co mi chodziło po głowie od dwóch dni:) Jest mniejsze i myślę, że będzie fajnie pasowało:) Na pewno kalendarz będzie oryginalny:) A Wy musicie nieco poczekać:P

To jeszcze na koniec obie sierotki razem:)

Jak wróciłam do domu udało mi się jeszcze cyknąć fajne zdjęcia:)

19:20, Michigan, +2C i piękny zachód słońca:) Kocham czas letni, dni są dłuższe:)

 

Dziękuję za wszystkie komentarze:) Fajnie, że je zostawiacie:D

 

magda.madziula – No popatrz, a mnie się udało postawić sporo xxx na lnie bez tamborka:P Choć cudotwórcą się nie nazwę:P Jeśli nie doczytałaś to koślawce były na tkaninie do hardangera.

Katarzyna G – Cieszę się, że tak szybko doszła poczta:) Elfików jest 13, bo ostatni jest na Boże Narodzenie:)

edytag74 – To ja koniecznie proszę o zdjęcie kanwy 20ct! Jestem ciekawa jaki to ma splot. No i mam nadzieję, że jest bez kratek, bo ja niepiorąca:P

zakreconamysia – A! To kiedy mogę liczyć na postępy w kocim kalendarzu? :P No i zobacz, damar5 pisała ostatnio, że backstitche na lnie nie są łatwe. Jak widać różnie się różnym osobom haftuje na lnie.

drugi.maurycjusz – Basiu, da się na tkaninie do hardangera postawić xxx:) Ciężko idzie, ale nawet bez tamborka się da. Jak kilka lat temu kupowałam ten materiał to nie wiedziałam co to jest hardanger, ale później poczytałam i teraz wiem, że tu się sporo wycina i wypruwa:( Specjalnie dla Ciebie wrzucam zdjęcia mojego jedynego dzieła xxx na tym badziewiu:P Namęczyłam się sporo, ale wszystkie są xxx, a nie koślawcami:P