Kolejny kotek skończony! Zajął mi 5 wieczorów – zaczęłam w niedzielę, a skończyłam w czwartek.
Jeszcze w czwartek rano nie posiadał twarzy:P
Backstitche zajęły mi chyba ze 3h, ale udało się! W czwartek w nocy, kotek już się do mnie uśmiechał:)
I trochę zbliżeń.
Kwiatki w tym kalendarzu są upiorne! I nie chodzi mi tylko o backstitche, ale i same krzyżyki i częściowe krzyżyki w pionie i poziomie:(
W porównaniu z nimi, doniczka to już była sama przyjemność:D
Ale te stokrotki na dole:( Brrr.....
No i wszystkie 8 (!!!!!!!!) kotów razem:) Jeszcze tylko 4!!!!!!! Za kwietniowego wezmę się we wrześniu. Muszę zrobić trochę dłuższą przerwę od kalendarza:P Tego samego wieczoru zaraz jak skończyłam kota, skończyłam też kolejny ornamencik:) A wczoraj zaczęłam wymarzony i wyśniony hafcik:) Trochę mi zajmie, bo nie należy do najłatwiejszych, ale jestem dobrej myśli:)
Jak Wam mija weekend? Bo mi „pracowicie”:P W środę początek semestru, więc obecnie mamy na kampusie Welcome Week, czyli różniaste imprezy na dzień dobry dla nowych i starych studentów. No i trzeba oblecieć wybrane imprezy, pozbierać gratisy, ktore wciskają:P, zjeść darmowe żarełko, bo następna taka okazja dopiero za rok. Dziś byłam m.in. na pikniku dla graduate students, czyli magistrantów i doktorantów. Najpierw dowiedziałam się, że dostanę w tym roku aż 2% podwyżkę:P Wow! Z wrażenia nie powiem Wam, o ile będę bogatsza:P A póżniej potwierdziło się, jak jesteśmy kiepsko opłacani – jedzenia nie było już po 30 minutach pikniku:P Jednak gdzie jest darmowe żarełko, tam pełno studentów:P
To ja mykam do mleka i xxxx, a Wam życzę udanej niedzieli:) U mnie znowu temperatury powyżej 30C i jestem zachwycona:D
Dziękuję za wszystkie komentarze:) Obiecuję, że kolejne prace już będą bardziej w moim stylu:D
beatrix73 – Lnianą aidę w odcieniu jasnym i ciemnym produkuje DMC. Niestety dostępna jest tylko w rozmiarze 14ct.
Nie lubię odpowiadać anonimom na pytania, ale dziś będę miła i nie będę gryźć:P
anonimie z Gorzowa – Sztalugę kupiłam w Michaelsie, moim okolicznym sklepie robótkowym.
Gość: , rtr-5-38.interkar.pl – Ramki na wisiorki kupuję w Michaelsie oraz Hobby Lobby.
damar5
OdpowiedzUsuń2012/08/26 09:57:50
Jak na maj przystalo kocik cudniasty :) wierze ,ze nameczylas sie przy tych kwiatkach ale to dopiero satysfakcja ,ze sie udalo i cudnie wyszlo :) Na lnie o wiele latwiej wyszywa sie tego typu dziwactwa,wiec jeszcze bardziej podziwiam za wytrwalaosc :)
Moj wczorajszy dzien byl bardzo pracowity ,wprawdzie bez xxxx ale i tak owocny :) :)
Poz.Dana
barbaratoja
2012/08/26 10:21:22
Dużej wyobraźni trzeba, by bez konturów zobaczyć,że to kotek;-)
Gość: edytag74, *.internetdsl.tpnet.pl
2012/08/26 10:45:42
Kotek wyszedł super! Cała ferajna też świetnie wygląda. Kiedyś też chciałam je xxx ale jak się dokładnie przyjrzałam wydrukowanemu schematowi to odłożyłam go na kupkę wraz z innymi i tak do dziś tam leży. Raczej się za niego już nie wezmę ale miło jest pooglądać je np. u Ciebie :p
A co do lnianej Aidy, zaintrygowało mnie to, a że dociekliwa jestem to poszukałam. W próbniku z tkaninami od HOBBY STUDIO mam Aidę lnianą jasną i ciemną 18ct i 20ct. Ta 18ct jest boska muszę ją sobie zamówić. Jakoś wcześniej się jej nie dopatrzyłam!
Pozdrawiam z deszczowego Śląska! Oczywiście jest weekend to się musiało rozpadać...
1_iwonan
2012/08/26 12:40:15
Kot na donicy - rewelacja. Wszystkie backstitche w jeden wieczór? Oj podziwiam!
Umieram z ciekawości, jaki hafcik zobaczymy wkrótce...
Gratuluję też 2% podwyżki - będzie na hafciarskie szaleństwa:)
zimna29
2012/08/26 14:31:53
Słodziaki! :)
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2012/08/26 15:06:23
Ale fajny rudzielec....mama
paga-tek
2012/08/26 16:14:23
Pedziesz z kotami. Juz widac koniec :). A podwyzke to strzelili niesamowita :). Ale tutaj to normalka :P
Pozdrawiam
anenia-vladona
2012/08/26 20:04:01
uuuuuuu nieładnie ale mam u Ciebie zaległości - nadrobię :-)
ale widzę że ze swoim Ufokiem idziesz jak burza - moje leżą nieruszone chlip chlip
trzymam kciuki za kolejne kociaki - dobrze Ci idzie już widzę koniec kalendarza :-)
drugi.maurycjusz
2012/08/26 20:15:29
słodki skubaniec jest!:))) coraz bardziej napawają mnie przerażeniem te kociska, jak na nie patrzę, ale wreszcie się zmobilizuję, może od stycznia zacznę, jak pofolguję z pracą?:)))
svea1
2012/08/26 20:39:57
Oj, to lecę do siebie zaktualizować foto Twojego UFOka. Ja ze swoim "majowym obrazem" się właśnie poddałam.
cornelka2
2012/08/27 07:28:02
No superowy kociaczek Maj to piękny miesiąc a dlaczego to chyba wiesz . Czekam oczywiście na następny pozdrawiam
Gość: alexls, *.nyc.res.rr.com
2012/08/28 03:18:53
Obok Twojego perfekcyjnego wykonania, w tym kociaku urzeka mnie jego usmiech:)
Brawo za tempo w pozbywaniu sie ufo'ka:)
Gość: Carse, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2012/08/28 17:55:12
Bardzo ładnie wyszedł Ci ten kociak. Też go haftowałam i potwierdzam, haftowanie kwiatków było wyjątkowo upierdliwe. Ale efekt sporo wynagrodził :) O, i pocieszę Cię, że kota kwietniowego haftuje się bardzo przyjemnie :) Najbardziej z obrazka podobał mi się w nim ślimak ;)