wtorek, 21 sierpnia 2012

Koniec!

Koniec z własnych chwaleniem się, czas pokazać czym sama zostałam obdarowana. Minął już jakiś miesiąc od mojej wycieczki do New Yorku:) A tam spotkałam Olę – alexls:D Na wymiankę umówiłyśmy się już w maju, jak tylko kupiłam bilet na samolot:P Oj, omawiana była szczegłówo i dogłębnie w mailach:P Choć elementu niespodzianki i to sporej, nie zabrakło!

To teraz patrzcie i podziwiajcie, bo ja dalej sama nie mogę uwierzyć w to, co dostałam:D
Jeszcze tylko mała uwaga. Ola już jakiś czas temu opublikowała na swoim blogu naszą wymiankę, więc do osób, które zaglądają tu i tu – zdjęcia te same, bo Ola gapa nie zrobiła swoich zdjęć i posiłkowała się moimi:P

Wymianka była na tyle profesjonalnie zorganizowana, że każda z nas wysłała drugiej listę rzeczy, które chciałaby dostać, oczywiście z zaznaczeniem, że nie musi być ona spełniona:P Ale jeśli zostanie, to druga osoba będzie szczęśliwa:D

Piegucha to chapiś:P, więc wysłała bardzo długą listę. Profesjonalne przygotowanie, czyli dokładne przeglądnięcie całego bloga Oli – Destination Art, zaowocowało długą na chyba kilkanaście pozycji listą:P Ola cwanie sobie z nią poradziła:P

Po pierwsze jako wielbicielka halloween i wszystkiego co z tym zwiazane, zakochałam się w filcowej dyni, którą Ola już dawno na blogu pokazywała! No i co? Ogołociłam Olę z jej własnej dyni:P Choć sama się zdziwiłam, że jest tak duża:P Jakoś przez te moje własne maleństwa wydaje mi się, że inni też takie mini prace robią:P

DSC03962

Kto zagląda do Oli, ten wie, że jest ona specjalistką od filcowych broszek:) Ja co prawda broszek nie noszę, ale tak sobie podstępnie zamówiłam szarą broszkę:P Pomyślałam, że przecież mogę nią sobie coś w domu ozdobić, np. ścianę:D I dostałam piękną broszkę! Ola wie, że mnie zachwyciła, bo ze wszystkiego co dostałam, to ją macałam cały czas podczas naszego spotkania:P

DSC03949

Jestem pod wielkim wrażeniem guzika ozdobionego koralikami! :)

DSC03951

Sprawdzony prezent sprzed kilku miesięcy – same widziałyście jak eksploatowałam czerwoną zakładkę od Oli na wakacjach w Grecji:D I dostałam drugą zakładkę! Tym razem niezapominajkową, bo to moje ulubione kwiatki:) Muszę je sobie kiedyś posadzić w doniczce:D

DSC03958
DSC03960

Ostatnio nieco mi przeszło, ale różne różniaste kolczyki uwielbiam:) O tym ile liczy moja kolekcja kolczyków nie będę pisać, bo już się sama pogubiłam:P Ola co prawda nie robi biżuterii, ale że na mojej liście była taka skromna sugestia, to stanęła na wysokosci zadania i ... mam półfabrykanty do kolczyków, nad którymi właśnie intensywnie myślę jak wykończyć!
Kulki filcowe osobiście wykonane przez Olę! Kolor śliwkowy:)

DSC03953

Plus szydełkowe kuleczki w barwach narodowych:) Choć mi te czerwone zdecydowanie bardziej się podobają:P

DSC03956

No i na tym skończyły się moje życzenia:) Reszta to już inwencja twórcza Oli i to pomimo mojej odmowy:P A o co chodzi? Ola pytała się mnie, czy nie chciałabym szydełkowego szala. Stwierdziłam, że nie, bo mój styl ubierania jest sportowy i nie miałabym gdzie w czymś takim chodzić. Ale Ola nie dała za wygraną i obdarowała mnie aż trzema szalami!!!!!!!!!! Hmmm, czyżby mała sugestia, że mam zmienić styl ubierania? :P
Pierwszy szal jest bardzo długi!!!!!!!!! Bordowy to też jeden z moich ulubionych kolorów:)

DSC03967

Drugi i trzeci są czarne, ale z lekkimi metalizowanymi przebłyskami. Jeden jest dłuższy. A drugi zupełnie króciutki, bo ma służyć jako „kołnierz”, żeby tylko szyję grzać.

DSC03965

DSC03964

Do kompletu dostałam broszki. Jedna bordowa.

DSC03947

I dwie czarne. Te czarne mają służyć jako zapięcie do „kołnierza”:P Niestety nie umiem fotografować czarnych broszek:(

DSC03946

DSC03944

No i co? Jak widać Oli nie należy pisać „nie”, bo potraktuje je jako 3 x tak:P
I jeszcze wszystkie prezenty:)Tu lepiej widać jak długie są szale. Zdjęć na modelce nie będzie, bo nadal za ciepło:P W następnym poście pokażę co ja zrobiłam:)

DSC03938

Olu, dziękuję za super wymiankę oraz nasze spotkania w NY:D

Dziewczyny, dziękuję za kolejne komentarze:) Kotek robi się dalej, jednak stwierdziłam, że muszę być silna i oparłam się kanwom:D Kanwy leżą w polu widzenia i służą jako motywacja do szybkiego skończenia kota:D Wczoraj już brzusio mu się pojawił:)

DSC04573

A z kanwami proszę mi tu nie chrzanić, bo stałe czytelniczki już je widziały. No może w ździebko mniejszym kawałku:P Dla przypomnienia, z tych właśnie kanw powstały moje kolczyki:) Ojej, dalej duma mnie rozpiera z biscorniaków w wymiarze 4x4 kratki:P

DSC04460

Cały post o powstawaniu kolczyków, tylko dla ludzi o mocnych nerwach tu:P

Co do samych kanw, to kupiłam je chyba 3 czy 4 lata temu, oczywiście na ebayu, bo w tutejszych sklepach nie uświadczysz duńskich kanw Permin:P Miałam wtedy taką fazę, że kupowałam same kolorowe kanwy na ebayu:P Koniecznie chcialam mieć wszystkie kolory. Hmmm, chyba wszystkich nie mam, ale już niewiele jest takich których mi brakuje, a jeszcze mniej tych, które chciałabym mieć:P Te z Permina kupione od amerykańskiego sprzedawcy, więc chyba opłaca im się je sprowadzać z Europy. Dla zainteresowanych – wystarczy na ebay.com w dziale crafts wpisać Wichelt Permin i kilka ofert wyskoczy.

To ja mykam, bo dziś o 19 na kampusie Ice Cream Social, czyli darmowe lody połączone ze słowną integracją z obcymi:P Co jakiś czas na kampusie rozdają lody i w zamian oczekują tylko, że się zostanie i pokonwersuje z innymi studentami:D

1 komentarz:

  1. damar5
    2012/08/22 06:51:41
    Dynia i zakladka ,to jest to na czym oko zawislo :) :)
    Broszki i szaliczki to nie moja bajka ,wiec powiem ,ze zazdroszcze ciagle Wam spotkania bo to z calosci tej wymianki najcenniejsze :) :)

    Kotek rosnie ,az milo i podziwiam za Twoja silna wole bo te kolory kanw .... :) :)
    i nie zapomnialam o tych kolczykach ciagle mnie palce bola jak tylko na nie spojrzalam :P
    Poz.Dana


    Gość: Matkas, *.welnowiec.net
    2012/08/22 07:37:10
    Ale utalentowana jest Ola i wszystko w Twoich kolorach - super - mama

    haftyska
    2012/08/22 09:32:11
    sporo tego dostała! świetne prezenty, ale mi najbardziej podoba się dynia! (chyba nie jest to zaskoczeniem) :) nigdy nie widziałam czegoś takiego, fajowa, nie ma co!


    barbaratoja
    2012/08/22 10:09:01
    Nie dziw się,że czasami gubimy sie w Twoich dobrach;-0
    Jest ich tak duużo;-)
    Ekstra dynia!


    truskawki2701
    2012/08/22 11:16:23
    Superowe wymiankowe prezenciki ;) Zazdroszczę chyba najbardziej tej dyni i broszki. Na broszkę mam już od dawna kurs z internetu ale jakoś nie mogę się zebrać ;D A co do kolczyków to masz z czego być dumna ;P Ja też miałam fazę na kolczyki, najróżniejsze, ale już tak od roku mi przeszło trochę i się ograniczam ;)


    Gość: bk110, *.internetdsl.tpnet.pl
    2012/08/22 11:39:07
    Broszka wspaniała!


    Gość: marakyo, *.dsl.dynamic.t-mobile.pl
    2012/08/22 12:01:14
    Dynia-świetna!! Najbardziej podoba mi się chyba kwiatkowa zakładka :)

    Pozdrawiam!


    drugi.maurycjusz
    2012/08/22 13:15:16
    prezenciki wspaniałe-może to faktycznie sugestia???- bo ze mnie ciągle próbują klasyczną kobietę zrobić- bez skutku:)))) kolczyki to chyba kiedyś od Ciebie odpatrzę, bo są zabójcze, tylko muszę trochę czasu zorganizować.....:)


    paga-tek
    2012/08/22 13:45:33
    Wymianka super, dynia jest ekstra :) Dzieki za namiary na kanwy :)


    titania_yng_nghymru
    2012/08/22 15:14:20
    swietne prezenty. b.podoba mi sie ta zakładka z niebieskim kwiatkami, zółte środki są tak fajnie wrobione.
    mikro-biskorniaki - ha ha ha zaskoczyłaś mnie
    na pewno robiłaś je pod mikroskopem!


    cornelka2
    2012/08/22 16:36:56
    Dynia bardzo mi się podoba a podobną broszkę dostałam na wymiance tylko inny guziczek ma .Ważne ,że się spotkałyście i było fajnie pozdrawiam


    alexls
    2012/08/23 00:52:44
    Woow! Aniu dziekuje za tak obszerna fotorelacje z naszej wymianki. Prezenty skromne, a tu tyle komplementow!
    Dziekuje Kolezankom za slowa uznania:) Bardzo mi milo!

    Dobrze ze mam jeszcze "chapisowa" liste;) Bede mogla sie zrehabilitowac za nietrafione prezenty...

    A na koniec wydam przed dzieczynami sekret.
    Ty nam tu mydlisz oczy, ze jestes skromna, ubierajaca sie na sportowo dziewczyna. A ja moim wprawnym oczkiem widzialam Prawdziwa Dame!
    Nie znane metki I tony fatalaszkow swiadcza o tym ze ktos ma gust I klase.

    Na koniec wytlumacze sie z szydelkowej "produkcji".
    Niech sobie lezy na dnie szafy teraz, ale do Ani ten model tak mi pasowal, ze nie bylo mocnych;) Wszak to Queen Anna Lace!:)

    OdpowiedzUsuń