Z okazji 32 rocznicy ślubu chciałam Wam podarować ten oto mały obrazek:) Znowu Grecja:) Mam nadzieję, że spodoba Wam się tak samo jak poprzedni grecki obrazek i że znajdziecie dla niego miejsce na ścianie! A jest taki jak mama lubi, bo mały – 11,3 cm x 15,8 cm. I jak poprzedni obrazek, ma Wam przypominać, że już w czerwcu znowu będziemy w Grecji na wspólnych wakacjach! Reszta prezentów od niegrzecznego dziecka na skypie, więc proszę się razem pokazać na wizji! A w ten sposób chciałam Wam pokazać prezent, bo nie chciałam abyście czekali do naszej rozmowy, zresztą skype ostatnio jakoś nas nie lubi:( Jest trochę prześwitów, ale mam nadzieję, że nie będą Wam przeszkadzać.
Po wstępie, reszta dla zwykłych czytelników bloga:P Obrazek haftowałam od 27 lipca do wczoraj, 16 sierpnia czyli 22 dni. Dziubałam powoli, ale z przyjemnością:) Jest to schemat firmy DMC, o wymiarach 80 x 113 krzyżyków. Żeby obrazek był mały wybrałam białą kanwę 18 i haftowałam pojedyńczą nitką DMC według legendy. Dla tych co nie byli nigdy w Grecji, ten obrazek wygląda jak chyba 90% pocztówek, które można kupić w Grecji, tzn. przedstawia wyspę Santorini. W „normalnej” Grecji, tzn. nie tej turystycznej ani zabytkowej, nie ma zbyt wielu takich budynków jak te tutaj. Większość Greków mieszka w domach z drutami wystającymi z dachów! A dlaczego? Druty zostają na przyszłość, jakby się zdecydowali na dobudowanie kolejnego piętra:P Prawdą jest jednak, że większość budynków i domów w Grecji jest pomalowanych na biało, a greckie niebo i morze są w najróżniejszych odcieniach niebieskiego:)
Ponieważ obrazek jest prezentem dla rodziców, a mama na mój blog zagląda codziennie, nie mogłam nawet wspomnieć o tym hafcie, a co dopiero pokazać zdjęć. Tylko damar5 została wtajemniczona:P Chciałam jednak pokazać Wam kilka etapów pracy. Zawsze jak tylko praca na to pozwala, to haftuję kolorami, na koniec zostawiając backstitche. Haftuję w sposób tradycyjny, czyli licząc krzyżyki i tylko początek pracy zaznaczam sobie szpilkami, tzn. róg od którego zaczynam. Nigdy nie stosowałam żadnych lini pomocniczych i jest mi bez nich dobrze:P Tamborek również mi nie jest potrzebny i dzięki temu praca nie gniecie się za bardzo. Na wszystkich etapach praca jest sfotografowana bez prasowania, tylko na koniec ją lekko przeprasowałam. Już tak się jakoś nauczyłam trzymać kanwę, że się nie bardzo gniecie:) Aaaa, nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja zawsze haftuję do góry nogami:P Tzn. jak patrzę na pracę, to ją widzę do góry nogami, a jakby ktoś na mnie patrzył jak haftuję,to już zobaczy pracę tak jak ma być. Takie moje małe „zboczenie”, bo nigdy nikt mnie nie obserwuje:P
Wersja bez backstitchy.
I z backstitchami.
I jeszcze kilka zbliżeń na krzyżyki. Dana, mam nadzieję, że teraz widać, że haftuję cały obrazek w jedną stronę:P Choć nie zawsze wszystkie obrazki są w tą samą stronę, czasem z powodu półkrzyżyków zmieniam kierunek krzyżyków:)
Na koniec jedna dygresja. Nie wiem jak to robicie dziewczyny, że dajecie radę haftować kilka prac na raz! Podziwiam! Dla mnie to straszna męczarnia:( Żeby mama się nie zorientowala co się szykuje, w czasie dłubania Grecji zrobiłam ostatnie kolczyki xxx a także zaczęłam pewną super ważną pracę. I jak jednego dnia robiłam je trzy, to chciałam się po prostu pochlastać. Więc jednak zostanę przy jednej pracy na raz:)
Często pokazujecie przy czym siedzicie haftując. Nie chcę być gorsza, więc i jak się pochwalę! Ponieważ prac nie piorę, więc nie jem nic przy haftowaniu (świetna metoda na dietę!) a tylko popijam. Ostatnio było bardzo ciepło, więc poiłam się herbatą „zaparzaną” na zimno. Ponieważ prawdziwa ze mnie heksa, to popijam z osobistego kociołka:P Stoliczek mam mały, więc zdjęcia trochę dziwnie wyszły:(
Lucyna – Dzięki za pierwszy komentarz:) Zapraszam częściej!
malgorzata-p17 – Powodzenia z kolczykami! Na zdjęciu nie widać, ale zamki są węższe niż normalnie, bo obcięte i ta skrócona strona jest lekko przypalona, żeby się nie pruła. Moja mama też ubóstwia kolor czarny, teraz już rzadziej w nim chodzi, ale to ona mnie nim zaraziła:)
fejferek – Dziękuję, ale nie musisz się tak podmilać na dzień dobry:P Miło mi jak nowe osoby trafiają do Pieguchowa i zostawiają komentarze! Jeśli chodzi o wiedźmy, to są one amerykańskie. Firma to Needle, Inc., a daty produkcji na nich to 1995 rok. Już próbowałam je wygooglować, ale to nic nie daje. Zostaje mi tylko ebay, ewentualnie amazon, bo nigdzie indziej ich nie widziałam. Oj, już mnie ulikop o tą manię zakupową oskarżała:P A właśnie mamie też o tym mówiłam kilka dni temu, że ja jak coś kupuję to zawsze mam w głowie wizję do czego to zużyję! Nie wiem dlaczego, ale tak mam i już:) Bo nie kupuję niczego, żeby tylko na to później patrzeć. A że mam trzy sklepy robótkowe pod nosem, to nie muszę się z niczym śpieszyć i albo czekam na promocje albo na kupony i wtedy sobie już w dobrych cenach kupuję upragnione skarby:)
damar5 – Już mnie strasznie kusi, żeby zrobić heksy, zwłaszcza jak zobaczyłam gotową u paga-tka, ale boję się, że zniszczą mi się w transporcie:( W walizkach i torbach mam wszystko strasznie napakowane, że się nie da palca wcisnąć i nie wiem, czy udałoby mi się przywieżć gotową czarownicę w jednym kawałku:( Ale postaram się wkrótce spełnić Twoją prośbę i pokazać jak taka nitka świeci w ciemności.
anek73 – Wołoducha nie kojarzę:( A wszystkie Chmielewskie przeczytałam, oprócz Byczków. Nie jestem też padalcem (bo to mi się kojarzy z jej książek:P) i już dawno zdradziłam źródła moich zakupów. Pisałam o tym tutaj. Ale w skrócie, jeśli nie kupuję w jednym ze sklepów robótkowych, to kupuję na aukcji na ebayu. Tylko raz zamawiałam kilka rzeczy z Charles Crafts (http://charlescraft.com/). A te wszystkie stare i ciekawe zestawy do haftu wyszukuję na aukcjach. A dokładnie wchodzę na ebay.com -> crafts->needlecrafts & yarn -> cross stitch & hardanger -> kits albo fabric. I przeglądam albo nowo dodane aukcje, albo wg cen, zaczynając od najtańszych. Taka moja rozrywka jak się nudzę:) Wielu sprzedawców zgadza się na przesyłkę za granicę, więc nie widzę problemu w takich zakupach. No może oprócz mamony:( A ilości są takie, że dla wszystkich starczy:P
kinia_1979 – Oj, wiem jak cierpisz, bo ja miałam to samo w zeszłym tygodniu:( Mam nadzieję, że jakoś dasz radę! Ja podczas naprawy lapka miałam po prostu wiecej czasu na xxx, bo zamiast w domu po pracy pisać na blogu, czy przeglądać aukcje na ebayu, to sobie xxx:) A jak tak ciężko Ci komentować u mnie, to daj sobie spokój, ja się nie obrażę:)
paga-tek – Dzięki! Jak mówi mój brat: „Ty to masz oko”! I tak jest:P Pomimo, że jestem ślepa, to wiele ciekawych rzeczy potrafię wypatrzeć w najmniejspodziewanych miejscach i mówię nie tylko o tych xxx, bo dla Maćka też zdarza mi się coś znaleźć, czego szukał od dawna, albo co miał pod nosem:P Taka skromna jestem dziś:P A obie pary kolczyków kupiłam w hipermarkecie meijer, czyli czymś podobnym do Tesco! Zresztą nawet w Walmarcie zdarzają się fajne kolczyki:)
ewaiwiki – Swój ciągnie do swojego i tak heksy przylatują tylko do czarownic takich jak ja:P W końcu jest jakiś powód, że rodzina nazywa mnie heksą:)
damar5
OdpowiedzUsuń2010/08/18 05:00:38
Szanowni Rodzice naszej Pieguchy :) zycze Wam wszystkiego dobrego z okazji kolejnej Rocznicy Slubu ,kochajcie sie ,wspierajcie sie i badzcie Razem szczesliwi :) Fajna macie Corke ,dobrze ,ze sie spotkaliscie :) :)
Grecja wyszla wspaniala ,przeswity sa widoczne zawsze przy ciemnych kolorach ale juz po oprawieniu wyglada calkiem przyzwoicie :) Oj kusisz mnie ta Grecja ,kusisz ale nie ta wyszywana ,poogladalabym i ja te biale domy i niebieskosci ,musze zaczac Duzego urabiac :) :)
No tak zupelnie zapomnialam ,ze Heksa moglaby sie zniszczyc w podrozy :( a tak ladnie wygladalaby na Halloween :) Nie musisz specjalnie nic robic ,kupie sobie taka i sama zobacze :) no chyba ,ze juz masz jakies plany :) to poczekam :)
Kociolek swietny ,mam podobnych gabarytow :), i nie bede sie podmilac :) :) ale im wiecej Cie poznaje to jakbym o sobie czytala :) :) Wyszywasz tak jak ja :) :) Nie "maluje" po kanwie ,nie uzywam tamborka,w ta sama strone stawiam krzyzyki :) Tylko kwiatki lubie :) :)
Poz.Dana :)
Gość: Lucyna, 85.222.87.*
2010/08/18 07:51:02
Dziękuję za tak miłe powitanie.Podziwiam i zachwycam się tym co robisz.Sama też wykonuję XXX.Zdążyłaś mnie zarazić biscornu, ale nie zamierzam się wyleczyć:)) Wpisałam sobie Ciebie do ulubionych,lubię popatrzeć co robisz i poczytać Twoje zapiski.Będę częstym gościem -Twój blog ma w sobie Coś,może to optymizm, może Twoje pozytywne wibracje.Powodzenia
blankac
2010/08/18 09:08:31
przepiękny obrazek - wspaniały prezent :-)
kinia_1979
2010/08/18 09:43:07
Obrazek jest cudowny. Grecja na długo pozostanie w moim sercu...właściwie to pewnie na zawsze.
Te klimaty, morze...eh...minął rok, a ja dalej wspominam :)
Co do komentowania...nie jest aż tak źle ;) jak chcę coś napisać, to nic mnie nie powstrzyma :)
isana_haft
2010/08/18 10:55:22
Noo, tylko pozazdrościć! I pięknego prezentu, i staranności w jego wykonaniu, a przede wszystkim Twoim rodzicom wspaniałej rocznicy :)
magda.madziula
2010/08/18 20:42:21
Wszystkiego najlepszego Rodzicom - to bardzo zacna rocznica wspólnego pożycia :)
Obrazek wyszedł bardzo grecki :) - w sam raz na wspomnienie wakacji :)
A z tymi drutami wystającymi z dachów to coś kiedyś w tv słyszałam (ale ze dawno to mogę być niedokładna) że to kwestia jakichś kredytów w przeszłości super preferencyjnych pod warunkiem że będzie rozbudowa lub coś w ten deseń więc zaradni Grecy zaczęli masowo symulacje rozbudowy :)
paga-tek
2010/08/19 03:04:34
Obrazek cudny i jakie piekne rowniutkie krzyzyki!!! Jestem pod wrazeniem :) I zycze wszystkiego naj Twoim rodzicom :)
alexls
2010/08/19 15:45:04
ak mnie wczoraj zaintrygowalas, ze nie poszlam spac dopoki nie przegladnelam calego Twojego bloga:) Masz niewyobrazalne dla mnie tempo haftowania i przede wszystkim tworzysz piekne prace!
Twoim rodzicom przekaz moje gratulacje z okazji rocznicy i otrzymania pieknego obrazu:)
Pozdrawiam serdecznie!
anek-73
2010/08/19 19:50:34
Ja na tym e-bay'u nic nie potrafię poszukać :(
Wołoduch był chyba w "Studniach przodków" - Ksiądz nie wołoduch, całego jajka nie zji, jak zostawi, to wam dam... - jakaś skąpa baba ze wsi tak mówiła w dawnych czasach :P