Na specjalne życzenie ... z minionej epoki, moje kolejne hafciki z zestawów Vervaco!
Lucka pchała się na zdjęcia z "przodkami" tak bardzo spodobały się jej 3 misiolki :)
Stare zestawy Vervaco kupiłam na dniach otwartych pasmanterii w Oldenzaal, jakoś na początku tego roku.
Tak mi wpadły w oko, że tylko kilka miesięcy czekały na wyxxx. W maju zabrałam się za nie i przed wyjazdem na wakacje w czerwcu już były gotowe :)
Jedyne co w nich zmieniłam to ilość nitek, w oryginale miały być 2 nitki muliny na kanwie 18ct, ale wyszyłam pojedyńczą, bo chciałam, żeby były delikatniejsze.
W grudniu trafiłam w pasmanterii w Winterswijk oryginalne rameczki, więc z oprawą nie miałam problemu.
Cudniaste są! A jaka Lucka zadowolona :] Tylko powoli zaczyna mi brakować miejsca pod ścianą na oprawione hafciki :D:D:D
A jutro znowu jadę do Polski. Tym razem na 2 tygodnie! W tygodniu będę w fabryce w Gorzowie, ale na przyszły weekend jadę do Katowic :)
Do sklikania po moim powrocie!
śliczne misiaczki
OdpowiedzUsuńPamiętam te miśki,pięknie wyglądają razem.
OdpowiedzUsuńMasz fajnie z możliwością kupowania różności w holenderskich pasmanteriach. Miłego pobytu w Polsce.
Pozdrawiam ciepło.
Lucka ma sle przebicia , a misiolki rewelacyjne ...
OdpowiedzUsuńCzekamy w domu - mama z chlopakami
Kolejna wspaniała seria Vervaco ;) Misie są przesłodkie. Zazdroszczę, że masz możliwość wyszukania w Holandii takich zestawów sprzed lat i do tego jeszcze oryginalnych ramek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo za niesamowite słodziaki! Tworzą niesamowity komplecik :-)
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu w Polsce :-)
Rozkrecilas sie z sesjami zdjeciowymi ,bardzo fajnie Ci to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńMisiaki slodziaki i to wszystkie cztery:)
Super oprawa ,beda sie fajnie prezentowac na scianie :)
Poz.Dana
Naprawde slodziaki 😁i w slicznych rameczkach i Ja sie bede cieszyc dziecmi
OdpowiedzUsuńUrocze misie :) Idealne do pokoju dziecięcego. Mam nadzieję, że kiedyś trafię na nie w pasmanterii.
OdpowiedzUsuńwszystkie urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne te misiorki..jak ich tu nie kochać za tę słodycz:)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie powiedziała, że wyszyłaś je jedną nitką muliny,
bardzo fajne obrazeczki wyszły .
Pozdrawiam i życzę szczęsliwej podróży :)
K.
Cudne misiaki. Bardzo lubię ten motyw, ponadczasowy :) Dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńMisiaki sa fantastyczne.
OdpowiedzUsuńMisie przepiękne, uwielbiam :) Sama chętnie bym sobie powiesiła całą taką rodzinkę misiową na ścianie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urocze te misiołki
OdpowiedzUsuń