niedziela, 4 sierpnia 2019

Holy birds od Dimensions!

Kocham zestawy Daydreams z Dimensions i dlatego obkupiłam się w nie w Michigan! W sklepach widziałam tylko kilka na początku mojego pobytu, jeszcze jesienią 2008 roku... Kolejne musiałam już kupować na ebayu. Parę lat mi to zajęło, ale chyba kupiłam wszystkie, które mi wpadły w oko:P Dziś część mam ze sobą w Holandii, a cała reszta czeka na mnie w garażu w Katowicach.
Po wymarzonych liściach, które pokazywałam Wam niedawno - tu, zabrałam się za pierwszy zestaw z kardynałkiem. Holy birds z 2006 roku jest częścią kolekcji Daydreams, która charakteryzowała się tym, że w zestawie było wszystko do wykończenia hafciku. Powiedzcie mi, dlaczego Dimensions zrezygnowało z tych zestawów? Za drogie były w produkcji? Bo chętnych chyba nie brakowało. Na ebayu zestawy nadal cieszą się sporym zainteresowaniem.


Haftować zaczęłam w lutym, zaraz po motylu z poprzedniego wpisu :) Musiałam zacząć od kardynałka. Kanwa seledynowa, więc taka jak passe w zestawie.



Później doszedł drugi ptaszek. Sikorka? Choć dla mnie to wróbelek, ale aż tak się nie znam na ptaszkach ...


Na koniec jeszcze kreseczki i śnieżynki.






Mały śliczny hafcik, ale w passe robi największe wrażenie :)



Efekt końcowy jest zachwycający :) Ach to passe!!!!!!!! 






I jak Wam się podoba? Haki na ścianach już wszystkie w użyciu, więc ptaszki stoją oparte o ścianę z innymi hafcikami z ostatnich miesięcy. A ja już myślę, który zestaw następny wyxxx???
Mam jeszcze kilka Daydreams z podobnymi motywmi praszkowymi. Wszystkie ze mną w Nl :)








Długi tydzień dobiega końca...
Do wtorku pracowałam w starej firmie, w środę miałam wolne i byłam na  super imprezie w Spakenburgu (będzie o niej osobny wpis), a od czwartku zaczęłam pracę w nowej firmie! Od 1 sierpnia jestem częścią rodziny SC Johnson :) Jestem pewna, że wszystkie znacie mojego nowego pracodawcę :)


11 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba zestaw z ptaszkami :)Pięknie wygląda w pp.
    Pozostałe również, może kiedyś je może uda mi się zdobyć kilka zestawów :) Choć mam pół szafy innych zestawów, ale dużych.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaśliniłam monitor! Boski jest ten kardynałek!
    Sama bym chętnie kupiła takie zestawy! Po obejrzeniu pozostałych ślinię się jeszcze bardziej...
    Znać Twojego pracodawcę to znam... tylko nie osobiście ;-)
    Powodzenia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny hafcik ;) zgadzam się z Tobą że te zestawy są super, szkoda że nie ma już ich ;/ Kolejne też piękne;) czekam niecierpliwie aż je wxxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Kardynalek przepiekny reszta tez mi sie podoba zrobilabym losowanie co pierwsze wyhaftowac czekam co wybralas .Powodzenia w nowej pracy!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny wzór, chociaż ja chyba wolałabym, żeby nie było tego przejścia w ramkę i żeby cały był krzyżykowy :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny obrazek. Szkoda, że te zestawy nie są w sprzedaży. Chętnie bym kilka kupiła. Powodzenia w nowej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też uwielbiam te zestawy, szkoda, że tak mało jest u nas dostępnych. Na razie mam 2 wyhaftowane w swojej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne zestawy, mi chyba najbardziej podoba się koliber w glicynii :))
    powodzenia w nowej korpo :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczniusi i tak wszystko w nim " gra " , a w nowej firmie tak wielkiej a family - powodzenia - mama

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za wpis :) póki co nie mogę się do niego dorwać by wyszyć ale przynajmniej u Ciebie się napatrzę :)
    Śliczny ci on i ,w/g mnie ,sikorka też :)
    Wszystko gra tak jak ma :)
    Innym w kolejce nawet się nie przyglądam ;-) hihi
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń