Na koniec wiosny w Brazylii, nieco zeszlorocznej jesieni z mojego miasta. Nie jest to malownicze Michigan, ale i tak tesknie okrutnie. Troche w zeszlym roku tego nacykalam jak sie wloczylam po moich ukochanych Katowicach. Glownie moje okolice, ale nie tylko.
Nawet nie wiedzialam, a wprowadzil sie do nas Rysiek Riedel.
A na moim osiedlu taki ogrodek, obok ktorego nie mozna przejsc obojetnie :)
I zeszloroczne halloween:) W czworke wcinalismy pizze z Lidla:)
Oraz dwie kolezanki z Netto z Gliwickiej:)
Ta troche niesmiala, ale obie sympatyczne:D
I co? Katowice potrafia byc piekne, nie? :) A ja tam bede za 42 dni!!!!!! Byle tylko sniegu nie bylo, bo slyszalam ze dzis padal:(
Dzis po lunchu "pobiegalam" nieco po Jundiai, znam juz wiele zakatkow, a dzieki lekarzom i kolejnym badaniom poznaje nowe miejsca. Tak jak w Polsce, najlepiej byc zdrowym jak chce sie chorowac:( Zwlaszcza jak poruszasz sie perpedes lub busami. Powoli widze, ze lekcje portugalskiego przynosza skutki, bo pomimo ze moze pelnych zdan nie umiem jeszcze zlozyc i mowie glownie "Kali jesc", ale prawie wszystko co chce to umiem zalatwic, czytanie idzie lepiej niz sluchanie, ale do odwaznych swiat nalezy!
Dziekuje za odwiedziny i komentarze:D
alkakz - Dzieki!
damar5 - Tak, Dimki sa pieknie kolorowe. Zreszta nie mozna ich porownac do haftow zadnej innej firmy, sa najlepsi i latwo rozpoznawalni za swoja magicznosc:)
edytag - Pamietam:)
tkaninka - Co pozniej? Glupie pytanie:P Jak kazdy haft - cieszy oczy:)
raeszka - Przykro czytac co Cie irytuje:( Jako odpowiedz zacytuje komentarz, ktory Matkas zostawila po przeczytaniu Twojego. "A do nas od 3 - ch lat pukaja dzieci fajnie poprzebierane i dostają od nas zawsze jakieś słodkości- one się cieszą i my też...Zycie nie zawsze jest wesole wiec troche radości niech będzie !!!!! mama" Zreszta tak sobie obie pomyslalysmy, ze babcia Krysia, ktora znala wszystkie koscielne swieta w kalendarzu, nawet te o ktorych wielu nie slyszalo, na pewno polubilaby halloween. Moglaby wtedy nie tylko nas obdarowac michalkami, ale i inne dzieci:) Szkoda, ze nie dozyla jak halloween zawitalo do Polski. Umarla 20 lat temu.
ann_margaret - Pokratkowana kanwa to 11ct, wiec mysle, ze blizej do 10 niz 50 kratek:P
Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
OdpowiedzUsuń2016/11/05 09:47:14
Katowice sa piękne bo nasze !!!!! Chociaz tylko Maciek jest tutaj urodzony bo ja w Poznaniu , tata w Czestochowie ,a Ty obok w Siemianowicach...Ale cala nasza rodzinka od stony babci Krysi jest od początku z Katowic... Czyli jesteśmy taka mieszanka często z przypadku...Nasze kochane i najlepsze Katowice , chociaż zaliczyliśmy już wszyscy kawal świata to tutaj jest NAJ bo to nasz DOM... mama
Gość: Marta, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2016/11/05 11:19:53
Powiem szczerze, że nie przepadam za dużymi miastami. No chyba, że na chwilę. A do Katowic mam awersję chyba dlatego, ze wiecznie stoję tam w korkach :P jestem chora jak mam tam jechać... A ostatnio jestem zmuszona do częstego bywania tam. Ale ty pokazałaś je troszkę z innej strony. Tej ładniejszej, bez korków i pełnych kolorów ;)
cornelka2
2016/11/05 22:04:26
Nasze Katowice zawsze byly jak dla mnie przepiekne Sliczne zdjecia zrobilas prawdziwa jesien i znajome mi miejsca Ja z samych Katowic nie jestem ale czesto bywam w nich
chwilo_trwaj
2016/11/06 10:15:16
Po śniegu ani ślady i mam nadzieję, że tak już zostanie.
Rysiek w Kato? Też nie wiedziałam. I on tak sobie dynda na tej linie nad Mariacką?
Podobają mi się szczególnie dwa Twoje zdjęcia z Pomnikiem. W wersji jesiennej i w wersji ze Spodkiem. Taki patriotyzm lokalny. Szczerze powiedziawszy to nie pomyślałam, że fajnie wyjdzie z takiej perspektywy. Znaczy Pomnik + Spodek. Gdzie mnie więcej stałaś?
Ja mam jedno takie oryginalne robione z MCK, widać kawałek Spodka, resztki gruzowiska z DOKP, Pomnik i czerwony tramwaj na rondzie.
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2016/11/06 11:12:02
Fajny mural z kurą. Każde miasto ma swoje ładniejsze strony:)
Potwierdzam, że to białe, zimne coś leciało już u nas z nieba:) Masakra!
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2016/11/06 13:22:23
Przepiękna jesień :) i Rysiek rewelacyjny!
damar5
2016/11/06 13:57:26
A ja urodzona w Tychach ale malo co znam to miasto za rozlazle za to Katowice b.lubie i te za moich czasow ze schodami prowadzacymi na dworzec i te teraz pieknie luxusowe :)
A przy Kosciele Mariackim juz dawno nie bylam i Ryśka tez nie widzialam,dzieki Tobie wiem gdzie teraz mnie nogi poniosa.Cudne kolory ujelas,wyjatkowy spokoj i zycie a nie tylko betony bija z tych zdjec.Dziekuje za sentymentalne chwile :)
Bardzo mnie ujely slowa mamy ,ja bylam przeszczesliwa jak rozdalam caly karton cukierkow dzieciakom.
Troche nie rozumiem ,ze sie narzeka na Halloween bo niby zaczerpniete z Ameryki a Walentynki juz jakos mniej przeszkadzaja ?
Bo przed Wszystkimi Swietymi trzeba sie wyciszyc? A przed grobami gwar jak na targowisku polaczony z rewia mody,przepraszam nic nie mam do tego Swieta ale zastanowmy sie nad naszym postepowaniem .
Magicznosc - strzal w dziesiatke! :)
Poz.Dana
ann_margaret
2016/11/08 15:07:23
Piękne są te jesienne fotki z Katowic:) A ozdobne kapusty (kalafiory?) - super:)))
Zdrówka życzę!
Gość: andzia, *.static.3s.pl
2016/11/13 17:42:46
Piękne zdjęcia - ponieważ pracuję w centrum miasta, takie widoki mam niemal codziennie:-)
Choć czasem chciałoby się mieć za oknem brazylijskie klimaty...
Pozdrawiam z katowickiego Podlesia!