Pizza byla pycha!
Przed wlozeniem do piekarnika.
Kilka minut w 230C i po mieszkaniu zaczal sie roznosic piekny zapach... :)
Spod kruchy, a nie taki prawdziwy wloski, ale bardzo dobrze sie komponuje z gora:P Mnie smakowalo, jeszcze zostalo mi pol z dzisiejszego obiadu, wiec bedzie na kolejne dwie kolacje. A nastepnym razem kupie bananowa! Wychodze z zalozenia, ze skoro jestem w Brazylii, to probuje roznych rzeczy. No moze poza krwistym miesem, bo nie umiem sie przymusic:( Ale poza tym czemu nie? Na stolowce firmowej prawie codziennie cos ciekawego. Bardzo zasmakowal mi pudding z chleba, ale np. piatkowa kanapka ze startymi warzywami, jak np. buraczki juz nie, a makaron z rozanym sosem tez jakos mi nie podpadl. No, ale probujemy dalej! Zwlaszcza, ze lunch kosztuje nas tylko R$ 1,96 (ok. 2,32 zl), wiec mozna szalec. Nie ma jak pracowac w firmie produkujacej zarcie. Co rano jak przychodze o 7:30 juz zalatuje mieskiem z naszych kuchni eksperymentalnych i ktos sie "przymusza" do testow sensorycznych:P
Dzis polazilam sobie nieco po supermarketach, bo to jedyne sklepy otwarte w niedziele przed poludniem. No i mam dla Was kilka zdjec, bo jak juz sie przylozylam do dzialow kuchennych to sporo zauwazylam, a odwiedzilam tez ze 2 nowe markety, gdzie mnie jeszcze nie bylo:D
Jak widac, wiekszosc patelni jest zwyklych, ale kilka perelek mozna znalezc:) Wszystkie oczywiscie made in Brazil :D
Patelnie do nalesnikow i nie tylko. Ale co to na zdjeciu to nie mam pojecia. Pomine milczeniem te rozowe cetki u gory:(
A to nalesnik z maki tapioca, czyli cos tradycyjnie brazyliskiego. Probowalam. Smakuje jak wiory:P
Tej byla tylko jedna sztuka, wiec chyba bardzo popularna pomimo swojej paskudnosci:P
Obok moja drewniana, bo dzis juz kupilam :P
Trafilam na patelnie z serduszkami!
Od spodu az za bardzo rozowe:P
No i seria brazylijska, do kompletu z blachami! Inspirowana tutejsza kultura:)
No i co tu zrobic? Wszystkich nie moge kupic :(
A tu moje lupy na mojej malej kanapie.
Jeszcze nieuzywane, bo dopiero u siebie w Katowicach bede sie nimi bawic:) Tu mi zal!
Jak widac dzis kupilam drewniana, a wczoraj z amerykanskimi nalesnikami, bo to specjalna patelnia do nalesnikow:)
No i skusilam sie na noz, ale jakzebym mogla go nie kupic?
Pomimo, ze nie ma tu sklepow z pamiatkami to jakos sobie radze, nie? Trafilam tez na fajna ramke! Tylko nie wiem jaki hafcik w niej umieszcze? Chyba bedzie na zdjecie.
A jak juz jestesmy przy Rio to nie moze zabraknac pamiatek z ostatnich Igrzysk! Malo, bo oni sie tutaj czyms takim nie ekscytuja i nie kupuja, ale cos jest!
Koszulki dla mnie i Macka! Kupione na lotnisku w Campinas jak lecialam w delegacje. Prawie juz nic nie bylo i pomimo 30% obnizki ceny dalej powalaly, ale jak obiecalam to musialam kupic!
I dwa magnesy przypadkiem trafione na tylach jednej z dwoch ksiegarni, ktore tu znalazlam. Jeden na lodowke 3xSz zza filara, ktorzy do mnie wrocili po miesiacu balowania w Grecji, a drugi bedzie do mojej lodowki we wlasnym M. Szkoda, ze nie bylo wiecej:(
Ostatnio moje hafty Was cos malo obchodza, jak stwierdzila pewna Dana w komentarzu:P Ale co tam, pomecze Was! Tyle Dimkow przywiozlam ze soba w walizce, plus dwa male NMI z plastikowymi rameczkami.
O nie, nie pokaze Wam przodow:P A tyle juz wyxxx - 5 Dimkow: 4 na plastikowej kanwie i jeden na niebieskiej kanwie. Od wczoraj xxx na kremowej kanwie szosty zestaw. Jako ciekawostke powiem, ze moja kolezanka z pracy, ktora jest wszechstronnie uzdolniona i krzyzykuje, robi na drutach i szydelku, pierwszy raz widzialam kanwe plastikowa i pytala sie co to jest. No i szok wielki, bo stwierdzila, ze tyly moich prac sa bardzo porzadne :P Hmm, chyba nie chcialabym widziec jej tylow:P
<a href="http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/4004482,2,16,DSC00045.html">
Jeden hafcik na pewno poznacie bez problemu, a na reszte bedziecie musialy poczekac:P Oj, wene mam ostatnio wielka, byle mnie nie opuscila! Aaaaa, za tlo robila moja gorna koldra:P Razem z dolna sa nierozlaczne i dzieki temu katar se polazl w sina dal :D
No to udanego tygodnia! Jeszcze tylko 5 dni i bedzie weekend :)
Dziekuje za odwiedziny i komentarze:)
Mariola - Pisz czesciej :) Rybnik bardzo mi sie podoba:)
Agnieszka - Zmiana czasu na letni juz 16 pazdziernika :)
damar5 - Dana, to koniecznie zrob kiedys zdjecia tych przysmakow z Niemcowic :) Ciekawa jestem, ze hej!
Matkas - Ty moja biedna dziewczynko, tyle czytania na raz:D Fajnie, ze juz wrociliscie i dziekuje z doro!
fiolqak - :)
Gość: kasiek, *.mtm-info.pl
OdpowiedzUsuń2016/10/03 08:19:49
Patelenki cud mió ultra maryna :D. Dobrze, że Rodzinka już wróciła, będzie Wam weselej :)
Pizza z czekoladą, to jednak coś co przerasta moją wyobraźnię, skoro spód kruchawy, to bardziej tarta. ;) nie wiem, nie wiem, może kiedyś spróbuję upiec ;) Właśnie jakiegoś ciasta z bananami bym zrobiła.
Z Hafcików poznaję tylko Garfielda.
fiolqak
2016/10/03 11:41:16
Dobry tytuł posta :) pizza wygląda jak ciacho :) No masz !patelnia co mi się bardzo podoba, hahaha.
damar5
2016/10/03 11:44:29
Swietnie,ze przezylasi ze smakowalo:) Domyslam sie ,ze ten spod bedzie calkiem podobny do tego co jadlam ja :)
Patelnie i blachy sa cudne!!! Az zal tego uzywac ,no moze te paskudne mozna by bylo bez ograniczen hihi ale te co Ty wybralas bardzo w moj gust :) Podobnych nozy uzywam tylko nie w takie rewelacyjne wzorki niestety lubia sie zdzierac :(
Jesli tak Cie interesuja nasze przysmaki to chetnie sie podziele fotkami ale to juz po powrocie :)
Kanapka z marchewka hmmmm ciekawe zestawienie :D
Poz.Dana
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2016/10/03 11:57:10
Niezłe ciekawostki kulinarne:))
Patelnie fajne, ale mnie najbardziej podoba się właśnie ta koronkowa:)) Boska!
Fajny nóż kupiłaś.
ann_margaret
2016/10/03 15:15:20
Super z ta pizzą:)) i masz rację, że testujesz nowości jedzeniowe:)))
Najbardziej mi się spodobała ta patelnia naleśnikowa:))) Boska jest!
A hafty bardzo mnie interesują, a pokazywanie samych tyłów to jest po prostu znęcanie:D
Jak myślisz, na ile Ci starczy ten zapas zestawów?:)
iss-ola
2016/10/03 17:35:21
znowu się obśliniłam ;D
mam smaka na te hafciki, już widać, że są super
zakupy zawaliste, patelnie i blachy aż serce się raduje - cudeńka normalnie
no i kulinarnie zagwozdka jak to teraz zrobić skoro przeżyłaś i nadal się trzymasz ;)
no mam teraz chcenie na te banany tudzież inne słodkości mało powiązane z pizzą jeszcze, chyba zacznę szukać przepisów , choć amator na słodkości ze mnie mały :)
merignix
2016/10/03 19:29:53
O Garfield o poranku :)
A patelnie genialnie, dzięki Tobie wiem, gdzie mam mojej matki nie puszczać, jest patelniomaniaczką :P
cornelka2
2016/10/03 19:40:58
Ciekawa ta pizza byle smakowala .Testuj dalej przysmaki surowych mies tez nie lubie.Patelnie wybralas swietne beda pasowaly do foremek wszystko jest superowe pozdrawiam
Gość: Mariola, *.leon.com.pl
2016/10/03 21:00:02
Zapraszam, jak wrócisz do Katowic
Gość: Basia, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2016/10/03 22:08:56
Przeoczyłam Twój ostatni wpis, ale już nadrobiłam :)
Ta pizza to na słodko? Wygląda pięknie, nigdy nie jadłam na słodko.
Patelnie są przepiękne, nie widziałam nigdy takich kolorowych. Te motywy na nich... Super. Fajny nóż, ciekawy motyw na nim się znajduje.
A z haftów to poznaję jeden, po bucikach :)
Do kiedy tam jesteś?
Pozdrawiam serdecznie
Gość: Matkas, *.ipv4.supernova.orange.pl
2016/10/03 22:28:23
A mnie się podobają koszulki z Rio, ciekawe co na to powie Maciek..Patelnie boskie , noz tez a na w widok pizzy az... niam , niam . Trzymaj się - mama
Gość: Agnieszka, *.static.ip.netia.com.pl
2016/10/04 07:42:32
Pizza nadal mnie jakoś nie przekonuje, ale super, że była smaczna. Ani trochę się nie dziwię, że korzystasz z możliwości popróbowania tamtejszych specjałów. Na pewno też bym poszalała. Smacznego!
1_iwonan
2016/10/06 14:14:48
Hafty nadal nas interesują i to bardzo :)
Ale patelnie itd. też.. ta w "rozbiegane" po powierzchni serduszka jest prześliczna - dla mnie numer jedne !