Tytul po grecku, po naszemu znaczy szalony chemik:) Jak jeszcze bylam na polibudzie to chcialam sobie cos takiego napisac na plecach fartucha. Znajomi grecy mi przetlumaczyli, ale jakos na tym sie skonczylo. Do dzis jednak pamietam: trelo chemikos :D
A moj dzisiejszy hafcik idealnie sie w to wpasowuje. Wiecie, ze jestem chemikiem, moze nie wszystkie wiecie, ze z podwojnym tytulem inzyniera i potrojnym magistra:P W drodze do doktoratu ze zdziebko innej dziedziny:P No i powiedzcie, czy nie trzeba byc szalonym, zeby juz 13 rok studiowac? Pochwale sie jednak, ze w piatek zdalam bardzo wazny egzamin. Ustny, przed moja komisja. Czesc otwarta, czyli prezentacja w power poincie przegladu literaturowego i wynikow badan, byla dla wszystkich i sporo znajomych doktorantow i magistrantow sie pojawilo, byla tez jedna postdoczka i jeden z profesorow, ktorego przedmiot bralam 3 lata temu. Pytan bylo sporo od publiki, brawa byly gromkie, spore zainteresowanie moimi badaniami tez mnie zaskoczylo, milo zaskoczylo:), a zdziwienie, ze w ciagu ostatnich dwoch lat zebralam tak wiele wynikow wreszcie i mnie uswiadomilo, ze praca w labie, czesto do granic mozliwosci ciala i umyslu daje efekty. Stres byl spory, bo poza obrona to najwazniejszy egzamin w czasie calego doktoratu, a dodatkowo jako pierwsza na wydziale podchodzilam do nowej wersji egzaminu, wiec wlasciwie nie wszystkie wymagania byly takie jasne i nawet moja szefowa nie byla czasem pewna co i jak. A satysfakcja i radosc ogromna po zaliczeniu, zwlaszcza ze po zawolaniu mnie po tajnej naradzie komisji, od wszystkich profesorow dostalam gratulacje wraz z usciskiem reki i szerokim usmiechem na ich twarzach:) Boziu, ile ja na to czekalam. Dlatego wlasnie ostatnio tak malo bylo mnie w blogosferze. Pisanie, nauka, etc. Musialam zrezygnowac z niepotrzebnych bzdur i na pierwszy ogien poszly blog i haftowanie. Mozna bez nich zyc, bez jedzenia i spania juz sie nie da:P Jutro narada wojenna u szefowej, bo nie mialysmy czasu pogadac po egzaminie, ostatnio moja promotorka zostala dziekanem mojego wydzialu i czas jej sie skurczyl. Ale jutro rano juz obgadamy co mam jeszcze zrobic do obrony.
Ten weekend troche odpoczywam, tzn. z soboty na niedziele spalam 12h, bez przerwy:P W ciagu ostatnich tygodni wcale nie moglam spac, a w piatek tez bylam zbyt podekscytowana, zasnelam dopiero o 2 nad ranem. A dzis w ramach relaksu pojechalam na wydzial i zrobilam sobie mala sesje zdjeciowa. Wydzial pusty, bo w piatek zakonczyla sie tez tygodniowa sesja egzaminacyjna. Do 10 stycznia mamy przerwe miedzysemestralna. Studenci juz wybyli i kampus pusty, a mojemu kolezenstwu (mgr i dr), jakos sie dzis nie chcialo pracowac:P Takze i moj lab, zwykle zajety przeze mnie w weekendy, byl pusty.
Zdjecia pocykalam sobie z samowyzwalacza, zaraz obok jednego z moich glownych instumentow - GC TCD. To tu swego czasu potrafilam spedzic 18h na pomiarach non stop, z 10 minutami przerwy na siusiu czy jakies zarelko. To z tego kompa po lewej pisalam dlugie wpisy na blogu, zeby w nocy nie zasnac i nie zaprzepascic eksperymentow. Oj, co ja tam nie robilam w tym labie, jak nikogo nie bylo:P Falszowanie i niezsynchronizowane ruchy, ktorych tanczeniem nie mozna nazwac to tylko kilka z nich:P
Moj fartuch cholernie brudny, ale tylko Ci co nic nie robia w labie maja je czyste:P Ewentualnie moj w pierwszy dzien po praniu jest snieznobialy:P Jak w labie to oczywiscie okulary ochronne i rekawiczki:)
Jak juz wrocilam do domu z dlugiej wycieczki rowerowej (dzis bylo piekne slonce i +10C), to cyknelam jeszcze kilka zdjec hafciku. W tle cegly mojego "apartamentowca" :P
Ramka po przejsciach, bo kupiona za 1$ w Tuesday Morning kilka lat temu. Byl w niej koszmarnie szpetny obrazek z dzwonkami na slub, wiec wszystko rozmontowalam i wkleilam moj hafcik. Ramka jest troche odrapana, ale do tego haftu to wlasnie swietnie sie wpasowuje:) Wlasnie od ramki zaczelam haftowanie, wymierzylam jak duzy hafcik sie do niej zmiesci i policzylam, ze zeby moj chemik sie zmiescil to musze haftowac na kanwie 16ct. Wybralam kanwe w kolorze kawy z mlekiem z zestawu co go wygralam za publikacje w WOCSie (ten), to ten sam kawalek co haftowalam moja druga przodkinie (tu).
Hafcik wypatrzylam na jakims amerykanskim blogu, a pozniej wysledzilam na pewnym forum:P Rozumiecie, ze musialam wyhaftowac! Tak niewiele naukowych wzorow xxx, a ten jest boski! Aaa, haftowalam dwiema nitkami muliny DMC. Kilka zmian jednak wprowadzilam do wzoru i nie chodzi tu tylko o zmiany kolorystyczne.
Dynka tez jak dla mnie, bo kto nie kocha bardziej halloween niz ja? Nierowne french knoty powoduja, ze ma hipnotyzujacy wzrok:D
Chemik dostal jeansy, a nie jakies znignilozieloneportki :P Juz mu te trampki zostawilam, jak lubi se przepacac stopy:P Fartucha z czarnymi guzikami tez jeszcze nie widzialam. No i pamietajcie, ze w labie nic nie pijemy:P
Takiej kolorowej chemii to sie nie oglada w labie, no chyba ze miareczkujemy ze wskaznikami. Zwykle wszystko biale, lub bezbarwne, ewentualnie bezowe. Desykator po prawej dostal niebieski desykant i fiolki z moimi "zozolami", jak nazywam moje zwiazki aktywne w projekcie:) W oryginale byly jakies kolorowe dropsy, ktore nie wiem za co mialy robic?
Probowki dostaly stojak, bo jakos nie widze, zeby inaczej same staly:P
Najbardziej chyba podoba mi sie model atomu wg Bohra:) Zamiast jadra atomowego jest zatrzask:) W oryginale mial byc srebrny, ale mnie sie czarny bardziej podobal. Hmm, chyba moglam jeszcze jakies elektrony zrobic za pomoca french knotow. Teraz juz za pozno:(
Za pozno, bo hafcik wklejony w ramke. Musialam ja rozebrac, zeby wsadzic moj hafcik.
A oryginalny wzor to jeden z zatrzaskowych wzorow od Bent Creek, The haunted house - secret lair.
No i jak Wam sie podoba moja wersja?
Mnie bardzo, zwlaszcza w moich lapkach:) Tu juz bez drugich okularow, bo raczej rzadko w nich pracuje. Gazy, ktore mierze nie sa grozne. Bryle jak widac mam podobne jak moj szalony chemik - czarne:)
Hafcik powstal w sierpniu, a oprawilam go chyba w pazdzierniku. Haft ma wymiary 8,5 x 9,5 cm, a ramka 17 x 17 cm.
To tyle na dzis. Kiedy i jak czesto bede sie pojawiac na blogu bedzie juz zalezalo od jutrzejszych ustalen z szefowa! Do konca zostalo mi juz "tylko" duzo pracy i obrona:D
Dziekuje za odwiedziny i komentarze!
damar5
OdpowiedzUsuń2014/12/15 06:46:58
Oj szalony z Ciebie chemik,szalony.Gratuluje i zycze mimo wszystko malo pracy a szybkich efektow :-D
Haft boski ,modyfikacje jak zwykle przemyslane i efektowne.Obrazek bedzie fantastyczna pamiatka.
Brawo Zdolniachu :-*
Poz.Dana
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2014/12/15 07:58:17
Ty nasz dzielny , chemiczny BESCIAKU!!!! Gratulujemy i cieszymy się - my 3x Sz...ki- mama
Gość: magdus208, *.oswiecim.vectranet.pl
2014/12/15 08:08:15
Wow 3 magisterki i 2 inżyniery i jeszcze dokotrat w drodze, chylę czoła :) Ja mojej jednej nie mogę zrobić, zbieram się już od wakacji, ale tak to jest jak bat nie wisi nade mną to się odkłada i odkłada :P A hafcik super, taki w sam raz dla Ciebie :) I lepsza Twoja wersja niż oryginał ze zgniłozielonymi kolorami (nie lubie takich szaroburych).
A tak z ciekawości z jakich dziedzin masz mgr i inż? Wszystko związane z chemią? :)
aeljot
2014/12/15 08:38:03
Gratulacje :)
Haft jak zawsze udany no i przeróbka lepsza od oryginału :) Ale to już u Ciebie normalne więc nie ma co się rozpisywać.
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2014/12/15 09:32:00
Zapomnialas , ze jesteś jeszcze 2 x inż. po Polibudzie to też przecież duża sprawa, no nie? dumna mama
Gość: Terenia, *.rudaslaska.vectranet.pl
2014/12/15 09:41:03
Serdecznie gratuluję zdania tak ważnego egzamimu !!! Z obroną sobie równie dobrze poradzisz i pewnie w przyszłym roku gdzieś się spotkamy :)
Hafcik bardzo fajny i świetnie oprawiony.
U nas ponuro, ale też stosunkowo ciepło - w tej chwili +7 stopni
Pozdrawiam cieplutko.
chica111
2014/12/15 09:48:59
Gratulacje i trzymam kciuk za końcową obronę, którą chyba będzie już tylko formalnością (zapracowałaś sobie na to). Hafcik śliczny - będzie na pewno pasował do Ciebie i każdego miejsca pracy w którym w przyszłości się znajdziesz. Pozdrawiam Iza.
arabeska291
OdpowiedzUsuń2014/12/15 10:11:41
wielkie Gratulacje dla szalonej pani chemik !!! tylko obrona i znowu do domku. Hafcik oczywiście lepszy niż oryginał
iwonan_1
2014/12/15 10:11:59
Gratulacje, gratulacje, gratulacje!!! Cały post przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem, bo taka praca w labie to dla mnie kosmos... podziwiam Cię ogromnie za wiedzę ! I jakie to miłe, że jesteś jednocześnie taką niesamowitą hafciarką ! Obrazek jest świetny - barwo !
renataa25
2014/12/15 10:14:15
WIELKIE GRATULACJE i chylę czoła, że tak daleko od domu i odnosisz takie sukcesy. Życzę Ci abyś osiągnęła swój zamierzony cel i wróciła do rodzinki!!!!
Hafcik bardzo udany:)
blasiuk
2014/12/15 10:24:17
Cudny hafcik! Gratulacje ze zdanego egzaminu !!!!
Gość: Edyta G., *.53.radiowynet.pl
2014/12/15 11:07:25
Witam Koleżankę "po fachu' ! Też jestem chemikiem, pracuję w laboratorium na chromatografach : GC/ECD, GC/ FID, HPLC i IC. W wolnych chwilach haftuję krzyżykami lub czytam książki. Nie prowadzę bloga, ale chętnie zaglądam do Pieguchowa bo zapał Pani do haftu, pomysły i zdjęcia ze sklepowych półek z akcesoriami hafciarskimi działają na mnie motywująco i zachęcająco. Serdecznie pozdrawiam !
Edyta z Kalisza
Gość: Happy Housewife, *.adsl.inetia.pl
2014/12/15 11:45:50
Ale sobie dopasowałaś haft:)))))
pakma
2014/12/15 15:14:18
Gratuluje i trzymam kciuki za dalsze sukcesy :)
Hafcik idealnie dobrany, do czasu i miejsca :)
Pozdrawiam!!!!
Gość: Marta, *.dynamic-ra-1.vectranet.pl
2014/12/15 17:52:12
Ale fajny "zawodowy" hafcik :) Pani Laborantko :)
cornelka2
2014/12/15 18:17:28
No WIELKIE GRATULACJE!!!! zdolniacha jesteś nie przeczę . A obrazek cudnisty ramka pasuje jak ulał hemil za......y pozdrawiam!!!
beabetita
2014/12/15 18:50:11
Kochana, gratuluję egzaminu i bardzo podziwiam za wytrwałość i za chemiczną pasję :) A co do hafciku to faktycznie jak znalazł na teraz :)
Gość: Ela K., *.dynamic.chello.pl
2014/12/15 20:35:22
Bardzo fajny haft.
Fajnie, że znalazłaś coś tak związanego z Tobą i Twoimi pasjami!!
No i ten haft jest taki "TWÓJ" dzięki zmianom :)
Super ;)
mpgoga1983
2014/12/15 22:09:56
A ja marudzę przy podyplomówce... Nic tylko Ci się ukłonić Piegucho zdolna i szalona jak ten chemik na hafciku :P Ramka fantastyczna, a wzorek słusznie zmodyfikowałaś! Całość jest bombowa :) pozdrawiam serdecznie i życzę udanej obrony!!
Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
2014/12/15 22:49:21
Gratulacje!!! wszystko będzie dobrze, nie musisz się stresować:) Jestes niesamowita zdolna kobietka i pracujesz nad super rzeczami,i w miedzyczasie korzystasz z krzyżyków-fantastyczne rzeczy...pozazdrościć i nic tylko brać z Ciebie przykład:))) Jak sie chce to mozna wszystko....
ann_margaret
2014/12/16 14:11:43
Zawsze znajdziesz haft na każdą okazję:D Podoba mi się bardzo, i super, że dopasowałaś go do siebie:)
Świetnie wyglądasz w labie, fajne są te okulary ochronne.
Studiowanie się opłaciło, gratuluję wszystkich tytułów, Ty szalony chemiku:)))
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2014/12/16 14:48:08
Gratuluję!!! Jesteśmy wszystkie z Ciebie dumne. W końcu reprezentujesz nasz kraj!
Niech wiedzą jakie u nas mądre kobitki.
Hafcik świetny! Super, że go spersonalizowałaś. Świetna pamiątka! Zdjęcia z resztą też!
cornelka2
2014/12/17 15:23:57
Aniu dziś dostałam od Ciebie karteczkę za którą bardzo dziękuję pozdrawiam
Gość: Agnieszka, *.dynamic.chello.pl
2014/12/17 18:01:49
Świetny ten haft!
vr1974vr
2014/12/17 18:21:42
Ale zmiany w miejscu komentowania!
Podziwiam za mózgownicę i to jak utytułowaną, do tego dochodzi fakt, że teraz studiujesz w USA. Dla mnie to kosmos :)
drugi.maurycjusz
2014/12/25 08:48:55
Kochana Aniu ;-) juz gratulowalam na fb, ale nie przeszkadza to ponownemu zlozeniu wyrazow uznania!!! jestes WIELKA! ;-))) tak trzymaj! hafcik mnie rozlozyl na lopatki, wzor idelnie pod Ciebie, wypisz, wymaluj ! ;-) gorace pozdrowionka od szalonej hafciarki- podrozniczki! ;-)