Specjalnie dla Matkasa, która zapałała w grudniu miłością wielką do jednego Ciastka:P Matkas i Ciastek (pluszowy) już w Katowicach, wzajemnie się pocieszają i tęsknią za mną:P A ja w lipcu wyhaftowałam coś na ząb:P Nie, żartuję, jeść go nie będziemy. Ciastek z zestawu NMI bardzo podobny do tego pluszowego. Ten zestaw też w zeszłym roku udało mi się zdobyć na ebayu.
Jak widać ciemnozielona kanwa, kordonek i Ciastek jak żywy:)W łapce coś co Matkas lubi – laseczka:) Jeść mama nie je, ale lubi ten motyw:) Chyba dwa wieczory haftowanie mi zajęło. Czerwony wieszaczek z zestawu i zielona wstążka ode mnie, żeby się go łatwiej na choice wieszało:) A wstążka/mucha na szyji jakoś się przekręciła już po skończeniu:( Nie wiem, chyba nie mógł się doczekać zdjęcia i bawił się nią:P Matkas lubi asymetrię, więc zostanę oszczędzona:P
Jak Wam mija tydzień? U mnie semestr zaczął się w środę. Nie wiem dlaczego, ale co roku zaczyna się w środę i co roku od poniedziałkowych zajęć:P Taka hamerykańska logika:P W czwartek i piątek już normalne czwartkowe i piątkowe zajęcia. W weekend i pierwsze dwa dni tygodnia obskoczyłam kilka imprez i pozbierałam gratiski:D Lubię takie imprezy, szkoda tylko że raz do roku się odbywają. Upały nadal szalone i straszę koleżeństwo chodząc po wydziale w letnich sukienkach:P Ale w 31C nie umiem w niczym innym wytrzymać. Dziś piątek i pierwszy mecz sezonu. Jak dla mnie znowu będą biegać z jajkiem pod pachą, ale może się nie znam i futbol amerykański to jakaś badziej skomplikowana gra? Jedyne dobre, że po tygodniu nie jedzenia obiadów (nie było czasu na gotowanie:( załapałam się na ciepły posiłek – hamburgery serwowane przez organizację magistrantów i doktorantów. Mecz o 20 a już od 17 oficjalnie zaczęło się tailgate, czyli właściwie nie wiem co:P Zjeźdzają się ludzie na kampus, rozbijają namioty, zaczynają grillowanie i picie i tyle. Jakąś godzinę przed meczem część idzie na stadion, a część zwija się i wraca do domów. Tylko nieliczni zostają pod namiotami i oglądają bądź słuchają meczu lub po prostu piją:P To co na drugi dzień można zobaczyć na kampusie to syf z malarią:( Niestety pomimo licznych koszy na śmieci ciężko wielu jednostkom do nich trafić:( Ekipy porządkowe wszystko oczywiście wysprzątają, ale kto za to zapłaci? Ja:( No nic , na zdrowie:( Za 1,5h początek meczu, więc jak tylko skończę w labie to zwijam się do domu:) To miłego weekendu, w pracy czy poza:) Ja będę w labie, w pokoju 161 lub 165, jakby mnie ktoś chciał odwiedzić:)
Aaaa, na koniec moje dwa przeboje laboratoryjne! Jak nic przez ostatnie tygodnie nie dawały mi zasnąć wieczorami:) Oba teksty znam już prawie na pamięć:D
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:) Posłodziłyście mi strasznie:P
Katarzyna G – Lubię jak skończony haft przypomina moją wizję z głowy:) A czy jest to po mojemu czy zgodnie ze wzorem to już różnie.
zyrafowo – Dziękuję:)
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
OdpowiedzUsuń2013/08/31 09:27:37
Ciastek jest wspanialy, taki luzny, slodki i wogole - dzieks - mama
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2013/08/31 09:34:53
A piosenki sa fajne...mama
Gość: Wiktoria Bojda, *.tktelekom.pl
2013/08/31 10:30:12
Super hafcik :))
paga-tek
2013/08/31 14:36:11
Z Cistka jest niezly przystojniak :) U nas tez upaly, ale daje rade i nie narzekam :)
1_iwonan
2013/08/31 17:41:25
Ciastek na zielonym jest naprawdę rewelacyjny!!!
aeljot
2013/08/31 17:48:56
Fajne w tych zestawach są wieszaczki - odpada problem z wykończeniem haftu czy kupowaniem ramki.
Gość: zimna29, *.fbx.proxad.net
2013/08/31 18:21:15
Usmiech od ucha do ucha ten Twoj ciastek wywoluje :) Przesympatyczny gosciu :D
damar5
2013/08/31 19:30:28
Apetyczny przystojniaczek ,nie dziwie sie ,ze Mamie wpadl w oko :D
Piosenki cudne a "Thank you" u mnie na okraglo leci i jest spiewane :D
Poz.Dana
arabeska291
2013/08/31 21:15:18
świetny ciastek i wolę Twoje 'Let it sow'.szkoda,że u nas nie tak ciepło,jak tam teraz u Ciebie
cornelka2
2013/09/03 07:01:10
Ciastek uroczy jednego mam ,a piosenki są fajowe pozdrawiam
Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
2013/09/03 23:08:38
Gratulacje, szczególnie jeśli chodzi o poczynania w zagranicznej szkole... śledzę od dawna blogaska i jestem pod wrażeniem :) to ja musiałam przerwać studia w Polsce a Ty sobie tam świetnie radzisz-chyba powrócę do szkoły bo się zawstydziłam troszkę...
Twoje hafciki są wspaniałe... szczególnie wróżki z miesiącami-zbieram zbieram i może kiedyś wszystkie uzbieram :)
Gość: Katarzyna G, 78.19.221.*
2013/09/04 09:07:52
Nareszcie tu trafiłam żeby coś Ci nabazgrać. Ciastek rzeczywiscie jak żywy :) U mnie przygotowania świąteczne jeszcze daleko daleko :)
Gość: edytag74, 83.238.78.*
2013/09/04 15:24:27
Kurcze, przypomniałam sobie, że mam nieskończonego ciastka z zeszłego roku! I że czas brać się za świąteczne kartki, bo się pewnie nie wyrobię w czasie!
ann_margaret
2013/09/05 12:18:32
Super ciastek, taki pyzaty:D
Lubię czytać o organizacji na uczelni u Ciebie:)