wtorek, 14 grudnia 2010

Zimowa wyprawa

Wczoraj oficjalnie zima zawitała do Michigan:( Zaczęło sypać śniegiem, a temperatura spadła do – 10 st. C. A po cichu łudziłam się, że ta chwila nigdy nie nadejdzie. W sobotę byłam na ostatnich zakupach na Czerwonce. Było tak ciepło (kilka stopni na plusie), że zostawiłam kurtkę zimową w szafie i pojechałam w płaszczu skórzanym. A wczoraj tak jak już pisałam wybrałam się do planetarium. Jak wychodziłam z domu to prawie nic nie było widać, tak padało i wiało:( Ale ja nie z mięczaków, co siędzą w domu w złą pogodę, więc zabrałam mój największy parasol i ruszyłam. Jak już prawie doszłam do głównej ulicy to mojego apartamentowca nie było widać. Gdzieś tam za tymi drzewami jest mój ciepły dom:)


DSC04431


Wiem, że ładnie to wygląda, ale szło się upiornie:( Ubrałam moje najcieplesze i najwyższe buty zimowe, a i tak miałam mokre spodnie prawie do kolan. Śniegu tyle nasypało, że nie rozróżniałam gdzie jest chodnik a gdzie trawnik:( A że była wczoraj niedziela, to na kampusie mieli wolne i dopiero dziś wzięli się za odśnieżanie:(


DSC04432


DSC04433


Po jakiś 35 minutach spaceru dotarłam do planetarium! Za tydzień ostatni weekend kiedy jest otwarte w tym roku i już nie spodziewali się zbyt wielu widzów, ale towarzystwo dopisało i nie byłam jedyna na sali. Planetarium mieści się na kampusie, zaraz po drugiej stronie ulicy od mojego wydziału:) Jak wracałam do domu to już przestało padać i udało mi się pstryknąć zdjecie. Już po ciemku i od tyłu, ale planetarium prezentowało się tak.


DSC04434


Jak widać jest to maleńkie planetarium, gdzie mu do chorzowskiego, które tak dobrze znam:)


Załapałam się wczoraj na dwa świąteczne programy. Pierwszy był familijny.


Clipboard01


Dzieci sporo i tylko ja bez rodziców:P Ale świetnie się bawiłam. Dowiedziałam się, jak George i bałwanek Owsianka uratowali Mikołaja, gdy zgubił się i nie umiał wrócić do domu, a pani Mikołajowa bardzo się o niego martwiła:P W historię wplecione były opowieści o różnych konstelacjach, które widać na całym świecie, co było bardzo ciekawe:) Dzieciom bardzo się podobało, mnie również:)


Drugi program był już bardziej dorosły.


Clipboard02


Poznałam rózne tradycje świąteczne związane ze światłem, jak np. ozdabianie domów w Meksyku świeczkami umieszczonymi w piasku. A nawet mogłam poznać teorie nt czym właściwie była gwiazda betlejemska, która wskazywała drogę trzem mędrcom:)


Po każdym programie można było też zobaczyć jak niebo powinno wyglądać tego wieczoru, a także przelecieć się po Drodze Mlecznej, złapać gwiazdę czy wpaść do Czarnej Dziury:) I muszę stwierdzić, że wersja dla dzieci była lepsza niż ta dla dorosłych. Treść ta sama, ale entuzjazm w opowiadaniu większy, no i reakcje dzieci lepsze:)


Na pewno jeszcze nieraz wrócę do tego planetarium, poczekam tylko aż zmienią program:)



Ostatnio mam trochę więcej czasu to i robię się bardziej „kulturalna”:P Oprócz wizyty w planetarium byłam ostatnio na kilku filmach w kinie. Najbardziej lubię chodzić do kina kampusowego, którego sale to sale wykładowe w różnych budynkach na całym kampusie. Ceny przystępne, bo tylko 2$ za seans i filmy nie takie stare, bo wyświetlane w momencie premiery DVD. Jedyny minus – w przerwach międzysemestralnych kino nie działa:( Więc w tym tygodniu były ostatnie seanse:(


Już w listopadzie byłam na Step up 3 (nie mylić z 3D, bo takiej technologii nie uświadczysz na kampusie:P). Na dwóch poprzednich częściach byłam z Maćkiem i bardzo mi się podobały, zwłaszcza jedynka. Tym razem niestety się rozczarowałam – jak dla mnie był to zlepek kilku teledysków, a nie film:( Gdyby nie taniec, wyszłabym z kina w trakcie filmu.


Step up 3D


W grudniu wybrałam się na Resident Evil: Afterlife:) Czwarta część serii, którą poznałam dzięki kanałowi TNT. Co jakiś czas powtarzają wszystkie części, a ja jak głupia je oglądam:P Nadal nie wiem dlaczego to robię, bo wszystkie filmy są na podstawie gier komputerowych, w które ja nie gram. W życiu chyba dwa razy grałam w gry komputerowe, jak byłam w gości i tyle. Chyba jakiemuś praniu mózgu uległam, ale bardzo czekałam na czwórkę:P Obejrzałam, może być, ale to nie to co 3! Bo to chyba moja ulubiona część. Ale jak będzie 5 to też pójdę do kina. A co?:P


afterlife


Natomiast w zeszłym tygodniu wybrałam się do normalnego kina na Harry’ego Pottera:) Na pierwszych pięciu częściach też byłam w kinie z Maćkiem (co też ten mój brat musiał ze mną przeżyć:P, nawet na Kill Billa go zaciągnęłam:P). A resztę muszę tu sama oglądać. Wszystkie 6 książek też przeczytałam, niestety do ostatniej jakoś czasu zabrakło i nie bardzo wiedziałam o czym będzie ta część. I niestety jakoś tak średnio mi się podobało, chyba za bardzo dorosły ten film chcieli zrobić:( Bo smutno mi było jak wychodziłam z kina. Ale na ostatni film z Harry’m też pójdę, bo w końcu po tylu latach muszę się dowiedzieć jak się wszystko kończy:P


Harry-Potter-And-The-Deathly-Hallows


A tym tygodniu planuję iść na Opowieści z Narni:) Od piątku już w Stanach w kinach, więc nie ma na co czekać!


 


haftka54, kinia_1979, isana_haft - Dzięki:)


anetakam0 – Na razie nie będzie więcej sopelków, bo mam pełno pomysłów na inne prace:) Poza tym nie miałabym ich na czym zawiesić, bo zamiast choinki co roku mam tylko kilka gałązek, a w tym roku już mam pomysł co na nich zawieszę:)


damar5 – No wiesz, jak mogłaś nawet pomyśleć o wściekłym różu? Przecież to mój „ulubiony” kolor:P Z ciekawością czekam na Twoje pierwsze kolczyki! Ja nic nie opatentowałam, więc zgapiać można:P A jak wspomisz skąd miałaś inspirację, to będzie mi miło:)


anek-73 – No to czekam na Twoją wersję:) Te kolorowe bigle to nie są takie idealne, trzeba przy nich bardzo uważać, żeby przy montowaniu farby nie usunąć:( Ja je zawsze zginam przez wstążkę:P A jaki to sklep amerykański znalazłaś? Może poszukaj na ebayu czy amazonie?


chica111 – Dużo zdrowia dla dziewczyn, a Tobie weny życzę:) Jeśli chodzi o kolczyki, to przestałam je liczyć jak doszłam do 250. Było to jakoś we wrześniu, a od tego czasu sporo doszło, więc pewnie już przekroczyłam 300:P Kolczyków xxx zrobiłam na razie tylko 8 par, w tym jedne dla Dany, więc daleko mi do 300. Ale na pewno kolejne powstaną. Wczoraj skończyłam właśnie 8 parę, ale jakoś nie miałam dziś weny do zdjęć:P


iza_p_wrocław – Na ewentualną wersję zimową sopelków będziesz musiała poczekać, bo teraz wena gna w innych kierunkach:)


ann_margaret – Robić, to ja tak szybko nie robię kolczyków, po prostu mam kilka zaległych robótek do pokazania:( Kolejne kolczyki skończyłam wczoraj, dziś pokazałam mamie i bardzo się spodobały, więc liczę na podobną reakcję od Was, moich czytelników:)


magdor2009 – Kolczyków xxx zrobiłam tylko 8 par, w tym jedne przepadły:P, bo dostała je Dana. Kupnych i robionych własnoręcznie, ale innymi technikami będzie z 300. Nie wiem ile dokładnie, bo po 250 parach we wrześniu przestałam liczyć kolejne:P


renataa25 – Przygotuj się na mniejsze wzorki:P

1 komentarz:

  1. kinia_1979
    2010/12/14 07:14:15
    Jak ja Ci zazdroszczę tej wizyty w planetarium, i jeszcze ten program i pod dzieci i pod dorosłych...rewelacja.
    Ja muszę sie zmobilizować i zorganizować wycieczkę mojemu synowi z klasą, bo do naszego wpuszczają tylko grupy zorganizowane, no to pojade jako opieka ;)


    damar5
    2010/12/14 09:26:54
    No "piekna" zima :( :( U mnie znowu tez to,to lezy :(
    Uwazaj ,zebys sie znowu nie przeziebila.Mnie gardlo juz cos nawala:(
    Na zdjeciu jednak ladna ta zima taka zamglona,zakurzona,prawdziwie zimowo:)
    No to Ci zazdroszcze ,tak blisko Planetarium ,super! Uwielbiam klimat tam panujacy ,Dzieciom musialo sie podobac bo super opowiesc wybrali :)
    Gwiazdy ,planety ,cale niebo to sa tematy ,ktore nas kreca :) W pazdzierniku bylismy w Polsce na filmie 3D Teleskop Hubble'a ,polecam.Troche malo zdjec nieba ,wiecej o jego budowie ale i tak mi sie podobalo:)
    Max juz tez po seansie Harrego ,On zachwycony :)
    Poz.Dana


    anek-73
    2010/12/16 11:12:37
    Patrzyłam na internetowe sklepy tych, w których kupujesz normalnie - JoAnn i Michaels.... Ale nie oferują one wysyłki do Polski :( Marcin znalazł mi ostatnio jakiś sklep na e-bayu własnie, ale nie miałam jeszcze czasu, aby przejrzeć ofertę - ale widział kolorowe bigle. Do niektórych kolczyków pasują one bardziej - stanowią one doskonałe uzupełnienie całości :)

    OdpowiedzUsuń