niedziela, 12 grudnia 2010

Spadające liście...

Po takich komentarzach jakimi mnie miło zaskoczyłyście nie mogłam tak szybko skończyć z wpisami kolczykowymi:) Dziękuję bardzo! Zaraz po poprzednich kolczykach postanowiłam zrobić kolejne kolczyki z liściami. Wzór liści zaczerpnęłam z kolejnego biscornu:P O właśnie z tego pączka, którego pokazaywałam tu. Początkowo planowałam kolejne sześciany. Wycięłam sobie sześć kwadracików z kanwy na pierwszy sześcian (użyłam ciemnozielonej 14 DMC, tej samej co do dynii) i zaczęłam haftować pierwszy liść muliną DMC color variations 4220. Jak zobaczyłam jaki duży wyszedł (18 x 18 mm), to się trochę zmartwiłam, że kolczyki wyjdą wielkie:( Zdjęcia robione w nocy, bo wtedy xxx :)


DSC04138


DSC04139


No i zmieniłam koncepcję:P Na rosyjskim forum znalazłam już wiele ciekawych kształtów poduszeczek I tym razem postanowiłam skombinować sobie nowy. Nie wiem jak się profesjonalnie nazywa, ale mnie przypomina sopelek:) Składa się z tylko dwóch kwadracików, wiec był idealny do kolczyków! Jak dobrze policzycie to wyjdzie, że do kolczyków użyłam czterech z sześciu wyciętych kwadracików. A co zrobiłam z pozostałymi dwoma? Będzie następnym razem, bo jak wiecie, u mnie nic się nie marnuje:P


Dla chętnych od razu pstryknęłam kilka zdjęć, żeby pokazać jak się robi sopelki.


Najpierw zszywamy dwa przyległe boki jednego kwadracika ze sobą i powstaje taki oto czubek:P


DSC04140


DSC04141


Drugi czubek zszyłam w drugą stronę, bo chciałam aby po zszyciu sopelka oba liście wyglądały jakby spadały z drzewa:)


DSC04143


A jak już mamy takie dwa czubki, to zszywamy je razem i powstaje sopelek!


DSC04145


Dodałam jeszcze bigle w odpowiednim kolorze (bordowe) i kolczyki gotowe! Szybko, łatwo i przyjemnie:)


Tu już zdjęcia na drugi dzień.


DSC04203


Po zszyciu kolczyki są długie na 4 cm. Nawet z wypychaniem nie było problemów.


DSC04204


I jeszcze kilka zblizeń, bo jestem bardzo zadowolona jak wyszły:) Chyba najbardziej uwielbiam czerwone jesienne liście!


DSC04205


DSC04206


DSC04207


A tak wyglądają na rozczochranej “modelce”:P Tu już kolor rzeczywisty, bo jakoś tak na każdym poprzednim zdjęciu wygląda inaczej:P


DSC04338


Nawet rower załapał się na zdjęcie (patrz siodełko) :P


DSC04339


Kolejne kolczyki właśnie się robią. Już od kilku tygodni, bo muszę mieć przy nich mocne zacięcie:( Zdradzę tylko, że kształt znany, ale rozmiar już nie:P


A jutro idę do planetarium! Już od 2,5 roku mijam je codziennie w drodze na wydział, ale jeszcze nie miałam okazji nawet wejść do środka:( Jutro się „przymuszę”:P


 


bebezet – Dzięki, ale ja się wcale nie męczę przy takich maleństwach:) To duże prace mnie męczą.


magda.madziula - :) Staram sie jak mogę być jak najlepszym nauczycielem dla moich studentów, nawet często pozwalam im trochę dłużej zostać w labie, żeby dokończyli eksperymenty. I tylko mi smutno, jak żadnego  „dziękuję” ani nawet „do widzenia” nie słyszę, bo przecież poświęcam im mój wolny czas:( Niestety Amerykanie tacy są, im się należy i już:(


renataa25 – Ja też uwielbiam kupować rzeczy dla innych! No może poza ciuchami, bo zawsze stoję jak głupia przed wieszakami i nagle nie pamiętam jakie kto ma wymiary:(  


obsesjakasiulka – Dzięki:)


damar5 – No właśnie pytałam się dlaczego nazwałaś mnie Orzeszkiem, pod jedną z poprzednich notek:P I nadal nie wiem o co chodzi:( A jak się boisz zszywania, to musisz być bardzo grzeczna, bo tylko wtedy jakieś kolczyki jeszcze dostaniesz:P Podmilanie się na pewno nie zaszkodzi:P


magdor2009 – Ojej, dzięki:)


malgonia – Zawsze staram się porządnie wyszywać i wykańczać, bo później by mnie takie niedociągnięcia bardzo denerwowały:(


belluss – Pomysłów na kolejne kolczyki mam mnóstwo, więc pewnie jeszcze nieraz Was będę męczyć nimi:P


anek-73 – Dzięki:) Nie pomyślałam o tym, że musisz wiele dzieci wychowywać:( Czasem jak tak patrzę na moich studentów, to wielu z nich też brakuje wychowania:( Słyszałam już kilka razy, że płacą za „mój” przedmiot kilka tysięcy i ....  Szkoda gadać, po prostu czasem szczęka opada.


morsia – Jak Ty mnie dobrze znasz:P Kolosom mówię zdecydowane nie! Przy maleńkich hafcikach jest taka radocha, że nie przestanę ich xxx:)


alexls – Dzięki, ale chyba przesadzasz z księgą rekordów:) Pinkeep leży wyhaftowany i czeka na wykończenie, bo najpierw chcę skończyć kolejne kolczyki. I już czekam na list:)

1 komentarz:

  1. haftka54
    2010/12/12 07:39:06
    Uwielbiam małe hafciki, ale te są mikroskopijne, mam zawsze kłopoty z ich zszywaniem, a tu nie dość, że maleńkie ,to jeszcze bardzo dokładnie wykonane.Podziwiam!


    anetakam0
    2010/12/12 08:53:07
    prześliczne

    a może by tak natrzaskać takich na choinkę???


    damar5
    2010/12/12 09:13:01
    Piekne jak zwykle :) Dobrze ,ze napisalas ,ze bigle sa bordowe i pasujace ,bo u mnie widac wsciekly roz hehehe ,a te kolory u mnie zakazane :P
    A ja wlasnie sobie tak wczoraj myslalam i myslalam, i kombinowalam co by walnac (jaki wzorek) na swoich pierwszych,bo mam tak wielka ochote jakies popelnic.I wymyslilam ,nie wiem tylko ,czy moj pomysl bedzie dobry ale potrzebuje Twojej zgody :) :)
    Moja kochana Piegucho czy bedziesz tak dobra i zgodzisz sie bym skorzystala z Twego pomyslu i zrobila sobie taki ksztalt jaki prezentowalas poprzednio ?Takie szesciany by mi pasowaly :) :) hehehe
    Poz.Dana


    anek-73
    2010/12/12 10:47:36
    Kolczyki sa cudne i oryginalne - nawet ja sobie kiedyś odgapię :P Problem w tym, że całość dopełniają te bigle w kolorze muliny - u nas takie są niedostępne :( Znalazłam sobie nawet komplety tych kolorowych zestawów w jednym amerykanckim sklepie, ale nie ma wysyłki do Polski :( :( :(
    Fajny pomysł ma Anetka, żeby z nich ozdoby na choinkę porobić :P


    chica111
    2010/12/12 12:57:40
    Hej !
    Ale kombinujesz z tymi kolczykami. Może tych wyszywanych będziesz mieć tyle ile innych w swojej kolekcji (coś pamiętam wspominałaś o 250 parach :)). U mnie nadal brak weny no i oczywiście dziewczynki chorują. Pozdrawiam Iza N-P.


    kinia_1979
    2010/12/12 13:30:12
    Kolczyki świetne, ale ja czekam na relację z planetarium...oh jakbym sobie poszła:)


    iza_p_wroclaw
    2010/12/12 16:59:36
    Śliczne sopleki, a może zrobisz wersję zimową?


    ann_margaret
    2010/12/12 19:47:27
    Ha! Ty szybciej robisz kolejne kolczyki, niż ja komentuję:)))
    Sopelki boskie, ciekawe co wymyślisz następne:D


    magdor2009
    2010/12/12 19:49:51
    Tak z ciekawości..ile masz par kolczyków? :)
    Szacunek za gabaryty :) Super


    renataa25
    2010/12/12 19:59:03
    Jak zwykle bardzo piękne i pomysłowe!!! Ja cały czas podziwiam za tak malutkie wzorki:)))


    isana_haft
    2010/12/12 23:12:03
    Takiego kształtu jeszcze nie widziałam! Bardzo mi się podoba ten pomysł. Sama bym się raczej za takie maleństwa nie zabrała, szkoda materiałów :)

    OdpowiedzUsuń