czwartek, 3 lutego 2011

Zasypana!

Prognoza pogody sprawdziła się i nas zasypało:( Najgorzej było wczoraj o północy, w okna waliło mi śniegiem. Dziś o 10 rano już było z 40 cm śniegu i sypało dalej.


Po wstaniu miałam takie „piękne” widoki. Drzwi wejściowych nie udało się otworzyć bez jednoczesnego zebrania śniegu. Rano nawet nie próbowałam ich otwierać. Widok zza drzwi z moskitierą z prawej strony.


DSC05013


Oraz z lewej, jak już lekko je uchyliłam na kilka centymetrów.


DSC05019


Jak znak wskazuje gdzieś tam powinna być droga. Nawet pługi długo nie umiały się do niej dostać:(


DSC05015


A z sypialni, której nic nie przysłania wyłaniały się jeszcze „lepsze” widoki:( Tam też była droga:( A śnieg padał dalej cały dzień, czasami poziomo:(


DSC05018


Po południu mój sąsiad przy okazji odśnieżania swojej części balkonu odśnieżył mi wyjście z domu:) Miło z jego strony, bo zwykle ignoruje śnieg i ja za niego odśnieżam, żeby jakoś wydostać się z naszego pięterka i nie odwalić lotu trzmiela z wysokości:( Schody są na winklu, więc zwykle najwięcej śniegu tam się zbiera:( Padać już przestało. A ponieważ siedzenie w domu to dla mnie największa kara, więc koło 20 wyszłam na chwilę do skrzynki. A oto stojak, gdzie w lecie parkuję Czerwonkę. Serce się kroi jak ludzie nie lubią swoich rowerów:( Mój stoi spokojnie pod ścianą w living roomie:)


DSC05031


Po odśnieżeniu mojej części balkonu tak z ciekawości zmierzyłam śnieg. Linijka ma 30 cm długości, czyli już bardzo blisko było do pół metra:( Reszta sąsiadów też ignoruje śnieg:P Chyba się jutro nigdzie nie wybierają:P


DSC05036


Aktualizacje:


23:20 sąsiada z prawej ruszyło i zaczyna odśnieżać! Dobrze, że zdąrzyłam z linijką i zdjęciem:P Czego to ludzie nie robią, żeby walczyć z bezsennością:P


23:55 kolejny sąsiad budzi się i zaczyna odśnieżać. Pozostał jeszcze jeden ignorant, może do jutra rana uda mu się odśnieżyć?:D


Drogowcy odśnieżyli dziś tylko drogi, więc trzeba chodzić drogami. Jutro chyba jednak poczekam z wyjściem z domu aż trochę odśnieżą chodniki, bo w autobusach pewnie będą tłumy, a tego nie lubię. Uczelnia jutro znowu otwarta, więc jakoś trzeba się będzie dostać na wydział.


Po dzisiejszym dniu, nawet mimo szalenie świecącego słońca (fałszywiec jeden), powtórzę: NIENAWIDZĘ ZIMY!!!


 


Dziękuję za wszystkie komentarze:) Odpowiem na nie następnym razem.

1 komentarz:

  1. Gość: joasia, *.lv.lv.cox.net
    2011/02/03 04:44:09
    No nie zazdroszczę, chociaz u nas tez zimno w nocy ma być chyba -2. Ale przynajmniej śnieg nie pada. Zawiń się w jakie pierzyny i byle do wiosny!


    damar5
    2011/02/03 08:23:46
    No faktycznie udalo im sie z prognoza :( Wspolczuje :( U nas dzis marznacy deszcz ,drogi i chodniki jak lodowisko,masakra :(
    Tez Ci Sasiedzi maja godziny do odsniezania o tej porze sie juz spi a nie odsnieza hehe no ale z drugiej strony lepiej tak niz wcale :)
    Uwazaj dzis na siebie :)
    Poz.Dana


    anek-73
    2011/02/03 12:09:34
    Mieliśmy tak w zeszłym roku - pokazywałam na blogu - wejście zasypane do połowy drzwi, odśnieżanie co dwie godziny, żeby wyjechać na główną drogę, pługi pojawiły się w mieście po trzech dniach :/ Duży mróz, niestety nikt zajęć nie odwoływał :( Musiałam jechać do szkoły gdy było -27 stopni :( Ledwo widziałam przez szyby, które zamarzały w czasie jazdy :( To był koszmar... W tym roku też dwa razy tak zasypało, na szczęście teraz mory są tylko około -15 od trzech dni, więc sytuacja unormowana...


    paga-tek
    2011/02/03 18:37:57
    Tragedia!! Niech topinieje jak najszybciej...


    ann_margaret
    2011/02/03 20:17:39
    Nieciekawie to wygląda, mocno Cię zima doświadczyła...
    Trzymaj się ciepło i pij dużo na rozgrzewkę - np. taką herbatkę z cytryną i miodem;)


    aeljot
    2011/02/04 12:16:14
    Posypało pięknie.
    Po Twoich wcześniejszych wpisach o zapowiadanej śnieżycy nawet wczoraj zerkałam w informacje w TV żeby trochę popatrzeć.


    lideczka102
    2011/02/04 12:35:48
    Witam.Przeszukałam wiele stron internetowych w poszukiwaniu kalendarza Lizzie Kate ,niestety bez rezultatu.I pozostało mi tylko zwrócić się do Ciebie z prośba o wzór.Byłabym bardzo wdzięczna.Mój adres : lideczka102@wp.pl

    OdpowiedzUsuń