niedziela, 23 maja 2010

Byłam!

I wszystko dokładnie obejrzałam! Ale jutro jadę znowu, bo ciągle mi mało:P Zdjęć zrobiłam sporo, ale jutro jeszcze postaram się coś popstrykać. Na relację musicie chwilę poczekać, ale obiecuję, że jest na co:) Jak zwykle nic nie kupiłam, bo albo było za drogie albo za duże albo mi się nie podobało. Chodziłam i oglądałam przez ponad dwie godziny, a wraz ze mną tłumy ludzi. Deszcz jednak nie padał, słońce wyszło i czuć było początek lata. Po atrakcjach wizualnych pojechałam na zakupy i oczywiście nie mogłam nie wejść do Joann i Michaelsa. W drugim sklepie nic nie kupiłam czyli tzw. window shopping zaliczyłam, ale w pierwszym wyszłam z kilkoma drobiazgami. Za 1$ kupiłam słoiczek z igielnikiem.


DSC02059


Też po dolarze, podstawy do kolczyków.


DSC02058


A jak już miałam iść do kasy zauważyłam na półce coś nowego! Dotąd widziałam tylko w necie, a od dziś jest też w Joann – muliny z pamięcią DMC! Tzw. memory thread.


DSC02057


Kolorów łącznie 18, cena 2,99$, ale ja ją zbiję kuponami. Trochę mi to zajmie, ale kupię wszystkie kolory. A na zachętę mam już darmową ulotkę ze sklepu z dwoma schematami.


DSC02071


Z takiej muliny można też wykonywać biżuterię, ale o tym będzie innym razem:P


 


damar5 - W domu maszyna jest, ale nigdy mnie do niej nie ciągnęło. To rodzice ją nieźle opanowali, ale coś czuję, że i za to się wezmę jak wrócę:) Mam kilka projektów w głowie, ale bez maszyny ani rusz, więc muszą chwilę poczekać:( Ja też dziś poszalałam na rowerze i odkryłam nieznane dotąd dróżki:D


aeljot – Dzięki:)

1 komentarz:

  1. anetakam0
    2010/05/23 08:14:30
    Mulina z pamięcią???
    nie wiem co to, ale chyba chodzi o te zawijaski... może
    Aniu wytłumacz bo z ciekawości spać nie będę...


    anek-73
    2010/05/23 08:49:41
    Pierwszy raz widzę taką mulinę. Czy to znaczy, że nią sie nie wyszywa, tylko używa jakby do dekoracji gotowego obrazka?


    damar5
    2010/05/23 10:05:03
    Uwielbiam odkrywac nowe drozki,potem pokazuje mojemu Mezowi a On sie dziwi ,skad ja je znam skoro mieszka tu o wiele dluzej :) Juz nie moge sie doczekac fotorelacji, z pewnoscia pokazesz nam mnostwo rewelacji.Muliny z pamiecia juz widzialam w necie ,ale u mnie jeszcze nie ma ,poczekam az dotra bo zagraniczne sklepy jednak nie na moja kieszen :(.Sloiczek uroczy :) Poz.Dana


    haftowaneprezenty
    2010/05/23 16:40:50
    No właśnie - mulina z pamięcią? A cóż to za cudo? Sama jestem ciekawa. Tym można też haftować, czy tylko biżuterię się robi?

    Michalina


    magda.madziula
    2010/05/23 19:19:21
    no właśnie sypnij nam co to jest ta mulina z pamięcią - widziałam ją już w czasopismach angielskich ale co to za ustrojstwo to nie wiem :) no i nogami przebieram czekając na foto story z wyprawy Twojej do raju rękodzieła :)


    paga-tek
    2010/05/24 03:48:57
    pierwsze slysze o takiej mulinie... Sloiczek super, bardzo pomyslowy :). Ciesze sie ze pogoda dopisala i czekam z niecierpliwoscia na zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń