wtorek, 28 czerwca 2011

Na nowym miejscu:)

Lipiec się zbliża, a moje kalendarze znalazły nowe miejsca:) Wszystkie moje hafciki przywiozłam do domu i teraz Matkas może się nimi nacieszyć.


Znaczkowy kalendarz znalazł nowy dom na meblościance w pokoju rodziców:) O tu! Sztalugę też mamie przywiozłam!


DSC06327


Hafcik wykończyłam czarną wstążką i czarnymi szpilkami.


DSC06328


DSC06329


A z tyłu dałam materiał w arbuziki:D


DSC06330


Tradycyjnie dodałam ozdobne guziczki:) Jeden z przegródki halloweenowej w moim pudełku z guzikami:P


DSC06323


I jeszcze nadgryziony karpuzi (po grecku arbuz).


 DSC06324


I do dziś zastanawiam się czy z małych guziczków powstały mrówki czy pajączki? Chyba jednak zostaną pajączkami, jak pajączek guziczkowy w rogu. Bo guziczka z mrówką jeszcze nie mam:(


DSC06325


DSC06326


Hafcik skończyłam już w maju, ale w czasie pakowania opitoliłam ze szpilek, bo nie chciałam sprawdzać czy mnie zatrzymają czy nie na prześwietlaniu bagażu podręcznego:P Ale w domu już wszystkie wafelki po raz drugi dziurkowałam:P


DSC06322


I tym sposobem mama ma dwa kalendarze, a ja od stycznia mogę haftować kolejne:D Już nawet mam pewne pomysły:)


 


Dziewczyny, fajnie, że spodobały Wam się kolekcje bucików Matkasa i moje klamerki. Nie byłam pewna czy robić kolejne podobne wpisy, ale po takim odzewie coś jeszcze pokażę:) Niedługo biorę się za większe porządki to sama jestem ciekawa co znajdę, bo po prawie 3 latach nieobecności w domu sama nie pamiętam wszystkiego co mam:(


 


labores – Dzięki, będę pamiętać:)

1 komentarz:

  1. pakma
    2011/06/28 21:32:22
    Tata pająk z małymi pajączkami maja chrapkę na arbuza :) (Tak mi się jakoś skojarzyło, hehehe!) Kalendarzyk jak zwykle prezentuje się znakomicie ;)


    damar5
    2011/06/28 21:44:07
    Bardzo apetyczny wafelek,swietnie wyszyly te male guziczki z kreseczkami ,faktycznie jak male pajaczki:) wszystko swietnie dobrane i dopracowane :)
    Poz.Dana


    Gość: ellie, *.jmdi.pl
    2011/06/28 22:50:38
    Aniu skąd Ty bierzesz takie super tkaniny? Ja próbuję coś znaleźć w pasmanteriach i jestem załamana. Wybór jak za czasów PRL-u.
    Lipiec oczywiście cudny!


    Gość: , *.opera-mini.net
    2011/06/28 23:53:02
    Śliczny ten Twój lipiec:)
    Co do guziczków, to mi się zawsze wydawało, że to są pestki z tego nadryzionego kawałka;)
    Pozdrawiam
    www.robotkimamasi.blogspot.com


    anenia-vladona
    2011/06/29 11:11:35
    specjalnie sobie założyłam bloga na bloxie żeby móc komentować Twoje kolejne wpisy :-)
    świetny ten kalendarz, a z guziczków chyba faktycznie wyszły bardziej pajączki niż mróweczki :-0 teraz to rozbudziłaś moją ciekawość na maxa - cóż to za kolejny kalendarz powstanie - zatem czekam cierpliwie


    oura512
    2011/06/29 13:51:50
    ten kalendarzyk jest przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń