piątek, 6 stycznia 2012

∑ = ???

Oki, to zaczynamy podsumowanie roku 2011! Już jestem ciekawa kto wytrwa do końca:P Żeby tylko wyjaśnić tytuł, dla tych co dawno nie byli w szkole:P Sigma (∑) w matematyce oznacza sumę.


Co też w zeszłym roku zrobiłam? Przede wszystkim dwa projekty długoterminowe, które mocno dały mi w kość:( Ale najważniejsze, że udało mi się je skończyć! Z tego jestem dumna! I choć miałam wiele próśb o wzory, na kilku blogach widziałam niektóre miesiące wyhaftowane, to niestety nigdzie nie widziałam wszystkich miesięcy wykończonych. Wyhaftowane widziałam tylko „widzimisiowe”, ale szkoda, że nie wykończone:( Wasza strata:P


Najpierw makatkowy kalendarz Lizzie Kate, bo ten zaczęłam najpierw i do dziś bardziej mi się podoba:)


DSC04818


DSC04830


DSC04839


DSC05451


DSC05749


DSC05909


DSC06346


DSC07336


DSC08286


DSC08776


DSC09350


DSC00376


 


Drugi kalendarz Lizzie Kate, znaczkowy przerobiony przeze mnie na wafelki czyli pinkeepy. Wiele z Was haftowało go i nawet odgapiło pomysł z pinkeepami, ale...  Hmmm, nie będę Wam wypominać:P Obejrzyjmy moje wafelki:P


DSC04938


DSC04963


DSC05200


DSC05506


DSC05795


DSC05901


DSC06322


DSC07321


DSC08080


DSC09038


DSC00423


DSC00437


 


Wyrobiłam też normę roczną na kalendarz Margaret Sherry!


DSC08446


A nawet normę na dwa następne lata:P


DSC08791


DSC09266


 


Kolejne prace mniej więcej w kolejności chronologicznej. Jak widać nie trzymam się pór roku czy świąt nic a nic:P Niech żyje wolność tworzenia! :D Której i Wam życzę:) Jak zobaczycie królowały u mnie małe formy, które tak bardzo pokochałam:) Żadnych „kobył” w zeszłym roku nie popełniłam:P


W zeszłym roku spróbowałam kilku nowych kształtów, a zaczęło się od poziomki, niesłusznie przez wielu nazywaną truskawką:P


DSC04738


W moim życiu w styczniu pojawiła się sympatyczna Malwina ze spółką:]


DSC04791


Pobawiłam się też dzyndzolkami:)


DSC04802


A także zrobiłam pierwszego i nie ostatniego pendibula!


DSC04912


DSC04996


Pokusiłam się na najmniejsze w życiu xxx, wykonane na zaparzaczu do herbaty. Dla Matkasa, wszystko:)


DSC05084


DSC05268


DSC05375


DSC05534


DSC05568


Moja ozdoba na Wielkanoc:D


DSC05696


DSC05671


DSC05610


Udało mi się też zrobić swoje pierwsze etui na nożyczki, które dostało się damar5!


DSC06454


DSC06439


Ten wzór był wielką inspiracją dla kilku dziewczyn:P Po prezentacji w Pieguchowie widziałam go później na kilku innych blogach, a taka jedna cyberjulka nawet przyznała się, że po kryjomu z moich zdjęć go haftowała:P


DSC06834


DSC08301


Malutka zawieszka dla Matkasa.


DSC08632


I kilka dla pagatka:)


DSC08564


DSC08559


DSC08555


DSC08551


DSC08805


DSC09444


Wielce dumna jestem z mojej dyni! :D


DSC09653


DSC00047


Wymyśliłam również nowy rodzaj igielnika, w puszce metalowej:) Też dostał się damar5:P Biedaczka:P


DSC09832


 


Udało mi się też zrobić kilka zawieszek na choinkę:)


DSC09017


DSC09189


DSC00115


A moją świąteczną robótkę ukończyłam w sylwestra!


DSC00457


 


Jak co roku wróciłam do haftu dwustronnego:)


DSC05044


Zaprojektowałam swój pierwszy wzór!


DSC05199


Na specjalne życzenie Matkasa wyhaftowałam kolejną zakładkę z nieco zmodyfikowanym moim wzorem:)


DSC07471


DSC09853


 


Haftowana biżuteria to coś, do czego namiętnie wracam, bo sprawia mi wielką radość:)


DSC05105


DSC05188


DSC05353


DSC05715


DSC06849


DSC06782


DSC08627


DSC09210


DSC09206


DSC09293


DSC00071


 


Zrobiłam też  nieco normalnych kolczyków:) Głównie dla innych, a nie jak zwykle dla siebie:P


DSC04907


DSC05363


DSC05623


DSC05713


DSC05875


DSC05876


DSC05879


DSC05880


DSC05877


DSC05873


DSC06419


DSC06421


DSC06417


DSC06423


DSC06424


DSC06422


DSC06425


DSC06426


DSC06420


DSC06798


DSC06819


DSC06824


DSC06820


DSC06821


DSC06818


DSC06799


DSC06781


DSC06780


DSC00241


DSC00238


DSC00236


 


Jedyne bransoletki jakie zrobiłam w zeszłym roku były dla córek pagatka:)


DSC08545


 


Zaczęłam się też zaprzyjaźniać z filcem:) I coś czuję, że się na tym nie skończy!


DSC09869


 


I tyle, koniec moich prac. Liczyć mi się nie chce, więc nie wiem, ile ich powstało:P Jeśli ktoś ma ochotę może policzyć i mi zdradzić, ile natworzyłam:D


 


Postanowień na nowy rok nie będę robiła, bo nigdy ich nie robię:P Bzdura kompletna, jak dla mnie:P Co do planów robótkowych na nowy rok? Też ich nie mam. Po prostu będę haftować to, na co mnie najdzie ochota:D Przymuszać się nie będę! Tego też i Wam życzę, bo nie ma gorszej rzeczy jak przymuszanie się do haftu:P


 


Cieszę się natomiast, że mój blog i moje prace są inspiracją dla Was, bo chyba to oznaczają podobne do moich prac Wasze prace, korzystanie z moich skromnych kursików, czy prace inspirowane moimi wpisami gazetkowymi :P Tak, Piegucha wszystko widzi! :P Przykro mi tylko, jak przez przypadek nadziewam się na takie wpisy u Was:( Dajcie mi znać, to będzie mi milej:) Widziałam już na kilku blogach „groźby karalne”, czyli hasła typu nie ruszać moich zdjęć czy moich prac, bo moje, etc:P U mnie tego nie będzie, bo blog to ma być przyjemność a nie pogróżki. Więc zróbcie mi przyjemność i powiadomcie o swoich pracach:)


 


Aaaaa! I przede wszystkim zostałam doceniona:P Moje prace zaczynają się pojawiać w gazetkach robótkowych:) Choć jak sugerują moje Rodzicki, nie zacznę robić doktoratu z xxx:P Zostanę jednak przy polimerach:D


 


O tym co działo się w moim życiu nie będę pisać. Po kiego grzyba? Jak mówi Matkas: „każdy ma swojego mola”. U mnie też było i wesoło i smutno, ale to nie miejsce by o tym pisać. Nie cierpię publicznego użalania się nad sobą, więc mojego tu nie będzie! O nie!


 


Dziewczyny, twórczego nowego roku!


 


Dziękuję za wszystkie komentarze odnośnie mojego świątecznego biscornu:) Chyba jeszcze żadna moja praca nie dostała tylu komentarzy:D


Fioletową kanwę kupiłam na ebayu, od tego sprzedawcy - rumplesdump. Choć widzę, że mają teraz małą przerwę w interesie.


Dziękuję też za wszelkie życzenia powrotu do zdrowia. Cóź, dziś może nie czołg, ale jakiś większy samochód po mnie przejechał:( Dobrze, że wpis z podsumowaniem w większości napisałam w zeszłym roku, bo dziś na pewno nie dałabym rady:( Już drugi dzień głównie śpię i pocę się:P Po domu krąży niezła "aroma":P A jeszcze widok za oknem najbardziej mnie dobija:( Zielona trawa, słońce i temperatura na plusie! A ja muszę siedzieć w domu:(


 

4 komentarze:

  1. Gość: aneks17, 94.75.114.*
    2012/01/06 00:16:28
    107?! Dobrze policzyłam?:> (gdybyś nie pisała nic o liczeniu, to pewnie bym się nie pokusiła!:P)
    Ależ płodny rok miałaś. :D


    labores_pariunt_honores
    2012/01/06 00:48:40
    ale z Ciebie pracowita pszczółka! a ja biedna przed spaniem chciałam zajrzeć na bloga, żeby sobie luknąć i się położyć, a tu tyle do oglądania! :))))))))))))) napracowałaś się, ale wyszło wspaniale! podziwiam Cię :)))) i pozdrawiam!


    pkela_1
    2012/01/06 01:01:05
    Ja wytrwałam do końca :) i z przyjemnością obejrzałam Twoje dokonania.
    I dziękuję za matematyczne wyjaśnienie - ja już nawet nie pamiętam, czy się o tym uczyłam.
    Jednak nie liczyłam prac (nie przyszłoby mi to do głowy, bo zawsze nie lubiłam matmy).
    Podsumowanie jest doskonałą ilustracją Twoich preferencji krzyżykowych - widać, że maleństwa lubisz najbardziej.
    Pozdrawiam :)
    Ela


    paga-tek
    2012/01/06 01:06:38
    Ale kolekcja fiu, fiu. Widac, ze mialas pracowity rok i to nie tylko na uczelni :).
    Jeszcze raz dziekuje za wszystko co dla mnie zrobilas w 2011 roku :)

    Pozdrawiam


    haftowaneprezenty
    2012/01/06 01:31:07
    Ale jesteś płodna :) Nieźle, nieźle. Faktycznie ten pierwszy kalendarz Lizzie Kate bardziej mi się podoba. A najbardziej zazdroszczę tych superaśnych guzików, które tak tematycznie przyszywasz.
    I o matko ile tych kolczyków - czy ty to wszystko masz czas nosić????

    Pozdr
    MIchalina


    alexls
    2012/01/06 03:33:25
    Bardzo owocny rok masz Aniu za soba:) Przyjemnie tak sobie przegladnac "w pigulce" Twoja tworczosc, a jeszcze przyjemniej "pomacac" kilka Twoich prac w rzeczywistosci;)
    O liczenie sie nie pokusze, bo to co na zdjeciach chyba nie oddaje prawdziwej liczby stworzonych prac. Pamietam jak przy kolczykach pisalas, ze niektore powstaly w kilku egzemplarzach.... Mam racje?

    Chorobsko przegon na cztery wiatry! U nas juz lepiej, wiec mam nadzieje ze i Tobie wracaja sily!

    Usciski!


    OdpowiedzUsuń
  2. haftystelli
    2012/01/06 09:04:55
    Wow! Piękny dorobek 2011 roku. Ja ilościowo będę pewnie mieć taki w całym moim życiu. ;-)
    Przyznam się, że tak pozazdrościłam biscornu, że pół nocy ślęczałam nad własnym. Jednak póki co z zupełnie innym prostym wzorem.


    damar5
    2012/01/06 09:05:14
    Baaardzo owocny ,kolorowy i rozmaity rok :) Wszystkie prace cudowne ,oczywiscie te ktore do mnie powedrowaly sa najpiekniejsze :) :)
    Przegapilam tylko kolczyki z kangurkami ,nie widzialam wczesniej ,wiec jestem jak najbardziej za takimi notkami :)
    Dobrze ,ze wyjasnilas kiedy to pisalas bo juz mi sie na usta nioslo :tez chce byc tak chora:P
    Jestes najbardziej kreatywna blogowa Osoba :)
    Rok 2011 mozna zatem zamknac i moze byl troche nerwowy to jedna przyjemnosc Cie spotkala hehehe : ja
    Zdrowia i kolejnego tak urodzajnego roku zycze Dana


    cecy44
    2012/01/06 09:25:43
    Och!Ale jesteś pracowita.Kiedy Ty znajdujesz czas?Tyle wytworów w ciągu jednego roku?Podziwiam!A wszystkie świetne i dopracowane w każdym calu.Zdolną jesteś kobietką i do tego mądrą!Gratuluję i gorąco pozdrawiam.


    Gość: Edyta, 213.77.60.*
    2012/01/06 09:26:23
    Dotrwałam do końca :) ale liczyć nie liczyłam za to cieszyłam swoje oczy. Same OCHY i ACHY ślę do Ciebie. Zdrówka Życzę :)
    haftyedyty.blogspot.com


    cecy44
    2012/01/06 09:29:06
    Ja naliczyłam 110.


    blasiuk
    2012/01/06 10:30:17
    No tak, biję się w piersi !!!
    Skończyłam widzimisiowe, ale nie wszystkie oprawiłam, bo po prostu brak chęci i materiałów :(
    A u Ciebie - no,no ... Świetny xxx rok!!!
    Pozdrawiam i zdrowiej szybko !!
    Beata


    OdpowiedzUsuń
  3. edyta350
    2012/01/06 10:31:30
    Imponująca kolekcja!
    Gratuluję publikacji Twoich zdjęć.
    Pozdrawiam


    urszula97
    2012/01/06 10:43:19
    Ale kolekcja,krzyżyków tysiące.Śliczne,kalendarze -besciaki.


    misia-be
    2012/01/06 10:57:13
    Piękna kolekcja! niby większość rzeczy już widziałam ale jak się tak ogląda wszystko razem to szczęka opada :P Super!


    Gość: -pusia-, *.nat.tvk.wroc.pl
    2012/01/06 11:31:17
    Poszalałaś sobie robótkowo w zeszłym roku :) Oby ten był równie obfity :)
    Pozdrawiam



    OdpowiedzUsuń
  4. Gość: Jaemigrantka, *.glw-bng-011.adsl.virginmedia.net
    2012/01/06 11:36:52
    Powiedzialabym ze z cala pewnoscia lubisz kalendarze,bo tych Ci nie zabraklo w minionym roku:]
    Dobrze ze ja nie musze niczego podsumowywac,bo nie byloby za wiele do pokazywania:] Swoja droga mysle ze male formy (czy jakiekolwiek inne formy odbiegajace rozmiarem od kobyl) to bardzo dobra mysl,jest szansa takie cus skonczyc i szybko przybywa....jak sie takiego giganta dlubie to i ponad rok moze zejsc,a co w tym czasie pokazywac?:]
    U mnie sympatyczne czarownice czekaja zeby na tamborek wskoczyc,chyba im powole skoro juz tk bardzo chca...:} I jak patrze na Twoje prace,to chyba czas popelnic jakiegos pinkeepa czy jak sie to tam zwie.Musze tylko porzadnie przemyslec co to mialoby byc...


    aeljot
    2012/01/06 11:58:17
    Wytrwałam, obejrzałam. Liczyć mi się nie chce to Ci nie napiszę ile wyhaftowałaś. Widzę, że sporo. Zazdroszczę trochę ;) A najbardziej tego, że każdy haft wykańczasz tzn masz od razu dla niego zastosowanie. Mnie idzie z tym gorzej. Pewnie dlatego przerzuciłam się na zakładki i poduszeczki-zawieszki.

    Zdrówka życzę. I czekam na kolejne inspiracje.


    Gość: matkas, *.welnowiec.net
    2012/01/06 11:58:47
    A ja wiem , jak wiele radosci dalo Ci stawianie kolejnych xxx i tak trzymaj dalej!!!mama


    haftyska
    2012/01/06 13:32:23
    o rety, niezła kolekcja! aż dziwne, że zdążyłaś w jedyne 365 dni :) chyba u Ciebie doba ma nieco więcej godzin, co? :)


    Gość: , *.dsl.bell.ca
    2012/01/06 15:11:34
    Wszystkie prace sa wspaniale i jakie urozmaicenie. Jestes bardzo zdolna. Pozdrawiam.


    ann_margaret
    2012/01/06 20:24:30
    Fantastyczna kolekcja, miałaś niesamowicie pracowity rok!! Szczególnie podziwiam te ukończone kalendarze - trzeba mieć sporo zaparcia, żeby wykończyć takie dwie serie.

    W ogóle super jest sobie pooglądać i poprzypominać te Twoje truskawy;) i inne zawieszki, no i tyle maleństw biżuteryjnych!

    Aniu: zdrowia, zdrowia, zdrowia!


    magda.madziula
    2012/01/06 21:16:51
    Nie wiem od czego zacząć ... od życzeń czy od przeprosin ...
    Zdrowia zdrowia i zdrowia życzę
    Pokazałam u siebie w przedostatnim wpisie mojego wafla którego robiłam inspirując się Twoim kursikiem - dziękuję

    A Twoje prace oglądałam na bieżąco co nie przeszkodziło pozachwycać się nimi i dzisiaj :)


    anenia-vladona
    2012/01/07 08:25:47
    achhhh uwielbiam takie podsumowujące posty !!!
    Aniu ależ piękności natworzyłaś - biscorniaki fantastyczne, oba "wafelkowe" kalendarze przecudne - wszystkie miesiące przepięknie wykończony, idealnie wybrane guziczki i tasiemki no nic tylko podziwiać i zazdrościć :-)
    ale moje serce podbiła truskawka upppppssss poziomka ... genialnie Ci wyszła
    pozdrawiam
    anenia


    cornelka2
    2012/01/07 09:22:27
    Aniu tyle cudowności zrobiłaś . Zawsze coś u Ciebie wypatrzę i muszę zrobić bo tak mi się podobają ,i też kolczyki wypatrzyłam nie omieszkam je zrobić .Dzięki za pokazanie całorocznych dzieł pozdrawiam


    pakma
    2012/01/07 22:01:22
    Ojojoj!!! Ale cudeniek natworzylas!!! Kalendarze przesliczne, a kolczyki haftowane, sa boskie :) Musze sama sprobowac sobie takie zrobic :) Na dniach odezwe sie do Ciebie w sprawie wysylki naparstkow. Pozdrawiam!!!


    gentiana
    2012/01/07 23:48:01
    Gratulacje. Pięknie, pracowicie i twórczo.


    Gość: Chranna, *.stk.vectranet.pl
    2012/01/08 20:39:18
    Dorobek Imponujący! Kalendarz Lizzie Kate, serduszko na zaparzaczu, haftowana biżuteria i P R Z E Z A C N A dynia, do której mi się serce rwie, to tylko niektóre z tych cudów Pieguchowych, co to wzbudzają mój podziw i długo jeszcze będą siedzieć gdzieś w mojej głowie i spokoju nie dawać :))) Z największą przyjemnością doczytałam i "dooglądałam" do końca :)
    Moje uszanowanie!

    OdpowiedzUsuń