poniedziałek, 31 października 2016

Z dwoma ząbkami.... :D

Silly Pumpkin to moj halloweenowy hafcik na ten rok. Jeden z dwoch, ale drugi pokaze Wam w grudniu, bo bardziej mi pasuje tematycznie:P


Dimek z 2001 roku, czyli jednego z ich najlepszych rocznikow. Teraz jakos inwencja im slabnie, a szkoda. Kolekcja halloweenowa liczy 6 zestawow, mam je wszystkie, 3 juz wyxxx, wiec zostalo 3.


W zeszlym roku machnelam sympatyczna mumie (tu).


DSC01033


A teraz dynka!


DSC00274


Zaczelam pod koniec wrzesnia...


DSC09971


...a po tygodniu byla juz gotowa. Wczesniej tego nie zauwazylam, ale odkad haftuje same Dimki to wiem, ze takie male zestawy starczaja na tydzien. Takze juz policzylam, mniej wiecej oczywiscie, ile musze ze soba przywiezc z Polski na druga ture w Brazylii. Szkoda tylko, ze jeszcze nie wiem, ile tu dokladnie zostane...


Dynka bez backstitchow taka "se".


DSC09984


Ale po skonczeniu to juz co innego!


DSC00259


Sliczna, zadowolona z zycia! Czegoz mozna chciec wiecej? Od miesiaca usmiecha sie do mnie non stop!


Mnie najbardziej podoba sie pajaczek i nietoperek.


DSC00262


DSC00265


DSC00263


A Matkasowi dwa zabki :D


DSC00270


W napisie, tak samo jak w przypadku mumii, zrezygnowalam z supelkow i znowu jestem zadowolona:)


DSC00268


Dlugo zastanawialam sie czy ja tu wykanczac i stwierdzilam, ze poczekam do wyjazdu do Polski. Nie mam tu wystarczajaco ostrych nozyczek i nie bede ryzykowac kiepskiego wykonczenia. Nie musze sie spieszyc, dynia nawet w takim stanie jest cudna:) A co to jest te 50 dni z malym hakiem? Nic!


DSC00272


Halloween w Brazylii niby obchodzone, ale jakos tak jak w Polsce chyba. W sklepach mozna kupic przebrania i niektorzy w sobote w centrum handlowym lazili przebrani (chyba do kina), ale w sklepach prawie nic nie ma. Za to choinki i ozdoby BN juz od tygodnia wisza i strasza w upalach:P W piatek w firmie nasz firmowy nauczyciel i tlumacz angielskiego stanal na wysokosci zadania i ozdobil biuro halloweenowo oraz zorganizowal zabawe, a takze wyslal wiadomosc, ze kto chce wspolnie obchodzic halloween niech w piatek ubierze sie na czarno. W firmie sami Brazylijczycy plus ja i Luigi. Prawie wszyscy byli ubrani na czarno :)


 


HAPPY HALLOWEEN!


 


Bardzo sie ciesze z Waszej zmiany czasu na zimowy, bo od dzis juz tylko 3h roznicy miedzy nami! Jak przyjechalam bylo 5h, po mojej zmianie na czas letni 4h, a teraz tylko 3h! Jupi!!!


 


Dzieki za odwiedziny i komentarze! Widze, ze zdania sa podzielone co do brazylijskich pasmanterii :)


damar5 - Wiekszosc sklepow tak tu wyglada:P Niestety trzeba sie przyzwyczaic, bo szybko to sie nie zmieni. Gorzej, ze to wszystko jest zasyfione, tzn. bramy, zaluzje, etc. Strach sie dotknac, zeby czegos nie zlapac:( Pewnie, ze mozemy porownac kolory Anchora. Co do Ariadny nie wiem, bo od dawna nie kupowalam. Za duze zapasy DMC z Hameryki mam:P


Agata - Cala okolica taka zakratowana. Tak mnie ciekawi co i jak pokazywali przy okazji Igrzysk w Rio, bo czesto sie dziwicie jak cos pokazuje.


Karoliczak - Ale sie usmialam:P W Ketrzynie wlascicielem jednej pasmanterii byl mlody facet, ale calkiem fajnie ja prowadzil i ceny mial przystepne. Szkoda, ze nie mialam kasy i prawie nic nie kupilam.


alkakz - Szkoda, popraw sie!


Aga Jarzebinowa - Bialemu badziewiu mowie zdecydowane NIE! A wiesz, ilu Brazylijczykow zyje i umiera bez ogladania sniegu? Da sie:P


 

czwartek, 27 października 2016

Aviamentos e amarinhos

Jak sam tytul wskazuje dzis bedzie o pasmanteriach :) Zrozumialyscie od razu, nie? :P


A jak tu jest z pasmanteriami? Jest slabo, lepiej nie bedzie, ale tylko na rok, wiec jakos przezyje.


Ostatnio pokazywalam Wam zamknieta pasmanterie.


DSC09277


Po otwarciu prezentuje sie nieco lepiej, a ze jest zaraz obok centralnego terminalu autobusowego to widze ja co sobote :)


DSC09785


Wszystkie sklepy tu ciasne, a ze ja jeszcze nie gadam za bardzo po portugalsku to nie afiszuje sie z cykaniem zdjec, wiec ile i jakie sa to zdjecia, widac ponizej. Nie chce sie z nikim klocic z obslugi i juz.


Najbardziej ciekawa jest "szafa" z mulinami Anchor:) Cena R$ 1,9, przelicznik okolo R$ 1 = 1,27 zl, zalezy ostatnio od dnia. Tata mowi ze prawie codziennie wiecej zarabiam, w przeliczeniu na zlotowki, wiec niech tak dalej bedzie z rosnacym kursem:D


DSC00096


Plus taki, ze mozna samemu sobie pomacac i wybrac:)


DSC00098


Kanw sporo i w roznych kolorach, szkoda tylko ze glownie 11ct i 14ct.


DSC09786


Bajzel maja wielki. Czesc kanw w workach i to jest dobre, bo te co stracily worki sa brudne i zakurzone, jak wszystko w tutejszych sklepach. Kurzu i gleby pelno w powietrzu, sklepach, domach, etc.


DSC09788


DSC09789


Te materialy w kratke jakies drobniejsze, jakby len, a kanwy z "fastryga" to nie wiem do czego? Ma ktos pomysl?


DSC09791


Do xxxx mozna jeszcze znalezc igly, nozyczki, tamborki drewniane, reczniki do xxx i tyle. O zestawach do xxx mozna zapomniec. Aaaaaa, nie! Sa jeszcze przecenione gazetki z wzorami! Zafoliowane i kilkuletnie czasami, wzory zaleznie od gazetki, bo sa i tutejsze brazylijskie, ale i europejskie, np. Las Labores de Ana czy Penelope, czyli hiszpanskie:) Tu akurat stojak ze sklepu "wszystko po....", ale w kazdej pasmanterii jest taki stojak. Agulha to np. brazylijska gazetka. A ceny przecenionych gazetek miedzy 3,99 a 6,99 R$.


DSC09783


Ta sama firma ma jeszcze dwa inne punkty w moim miescie.


DSC09798


Tu wlasnie bylo pelno roznych fajnych materialow (patrz patchwork w nazwie) i guzikow, ale bylam jedyna klientka, wiec nie odwazylam sie wyjac aparatu:P


A tu ich najwieksza filia, jak wszystko co dobre w Jundiai, niedaleko duzego kosciola, ktory pokazywalam ostatnio.


DSC09809


I nawet jeden pan z obslugi mowi nieco po angielsku. Jak bylam ostatnio to sie chwalil pozostalym dziewczynom z obslugi, ze jestem jego friend, a ja na to ze jestem jego amiga :) W koncu ucze sie portugalskiego, nie?


Tu jeszcze wiecej kolorowych kanw. Mozecie sobie nawet porownac ceny za metr.


DSC09800


DSC09801


DSC09802


DSC09803


No i tak to wszystko lezy w nieladzie i sie kurzy. W tym sklepie tez pelno kanw z nadrukiem. Niektore przerazajace:P


DSC09804


Muliny akurat tutaj na hakach. Ale zaraz obok kasy, czyli caixa. A za szyba same reczniki z miejscem na haft.


DSC09806


Znane nitki na szpulkach, a w tych stuletnich szufladach sa guziki. Najrozniejsze.


DSC09807


W malej pasmanterii innej firmy tez bylam, ale to samo - mulina Anchor i tylko biala kanwa plus igly, ktore jako pierwsze mi pani pokazala jak rzucilam haslo "ponto cruz" :D


DSC09560


DSC09561


A drewniane skrzynki DMC sa wypelnione.... guzikami i cekinami :(Straszne marnotrawstwo.


DSC00001


W miescie jest tez kilka sklepow z materialami. Dla mnie tam nic ciekawego nie widzialam, ale tlumy byly.


DSC09794


DSC09795


DSC09797


DSC09820


DSC09821


Nawet w mojej dzielnicy jest jeden sklep, ale ani materialy ani gazetki mnie nie zainteresowaly, a tym bardziej obrazona pani z obslugi, co sie rzadko tutaj zdarza, bo ludzie tu zwykle usmiechnieci i zadowoleni z zycia.


DSC00060


Aaaa, na tych rolach to sa tez w sprzedazy nie tylko materialy, ale i plastikowe obrusy :P


Takze jak widac z zakupami nie da sie poszalec. W tym miesiacu posilkowalam sie tylko mulinami, bo jednego dimka postanowilam wyxxx 3 a nie 2 nitkami i zabrakloby mi dwoch kolorow. No i odkrylam czemu mulina tu taka tania.


DSC00090


Po prostu produkowana na miejscu :D Ciekawe czy ktos zgadnie po tym szczatku, co to za dimek? :)


DSC00088


No to tyle tego szczescia. Jak widac pasmanteria z Toledo to byl full wypas, szkoda tylko ze zamknieta:(


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze:) Dimkuje dalej, wiec za chwile przerzuce sie na pokazywanie najnowszych haftow "brazylijskich", jak je nazywam:) A jutro wizyta u drugiego lekarza, tym razem internisty, bo specjalista od mojej choroby nic nie wykryl. Wyniki (pelna morfologia, cukier i kilka innych rzeczy) jak zwykle idealne. Takze zasypiam coraz mocniej i inne rzeczy tez mi dolegaja, a nadal nie wiem co mi jest. Szukamy dalej :( Byle szybko poszlo, bo wczoraj uslyszalam od pani weterynarz pracujacej w mojej firmie, ze powinnam kawe pic :P Ale dowcip:(


 


Agnieszka - Pisalam, ze zaczelo sie od ramki z empika:P Takze nie na zamowienie, ale z polki z kilkoma takimi samymi:P


1_iwonan, xgalaktyka - Zazalenia do Matkasa:P Wolala waze zamiast kota, a ze ja mam podobny gust to o tyle milej sie haftowalo :)


Aga Jarzebinowa - A ja odliczam dni do odlotu w grudniu :) I licze ze w tym roku nie bedzie w Polsce sniegu na swieta:P Zwlaszcza ze przylece w polbutach i kurtce wiatrowce, ciepleszych rzeczy tu nie mam:D


 

wtorek, 18 października 2016

Jak zlikwidować kota?

Bardzo prosto i zaraz Wam pokaze jak sie to robi:P


Pamietacie moja publikacje z chicagowska fasolka? WOCS z listopada 2014 (tu) :D


DSCN1948


Wygralam za nia zestaw z greckimi schodami, ktory dotarl do Katowic na poczatku 2015 roku (tu):)


Clipboard013


Od razu bylo wiadomo dla kogo go wyxxx :) Dla Rodzickow! Musialam tylko wprowadzic dwie spore zmiany. Po pierwsze mniejsza kanwe, bo mamie spodobala sie ramka z empika, taka wprost idealna na ten hafcik, tyle ze na oryginalnej bialej 14ct nie wlazloby, ale na 16ct juz tak. Kanwe kupilam latem 2015 roku w pasmanterii w Bielsku Bialej:) No i wszystko ladnie czekalo przez moja rule! Ale zestaw zabralam ze soba w pierwszym rzucie do Ketrzyna, bo wiedzialam, ze bede miala tam czas na xxx. Jakos przez zimne mieszkanie i inne przewalki zyciowe znowu lezal i czekal, ale jak tylko wiedzialam co sie szykuje z wyjazdem do Brazylii to stwierdzilam, ze nie ma na co czekac, bo nie bede znowu wozic tego zestawu do Brazylii. O nie! No i tym sposobem zaczelam xxx w maju!


Na blogu pokazalam go w tym stanie (tu) i od razu kilka osob zgadlo co to jest :)


DSC07921


Oj, dzieki wiedzy o wyjezdzie do Brazylii mialam straszna chcice na xxx, ogromna motywacje no i hafcik prawie sam sie wyxxx. Az nie zrobilam wiecej zdjec w trakcie:P


DSC08806


DSC08810


Nie pasowal nam tylko ten kot, ani mnie ani Matkasowi. Koty jakos wcale milo nam sie z Grecja nie kojarza, bo sporo bezdomnych tam jest i same z nimi problemy. Nie to co SP. Kacper, ktorego uwielbialam przez 10 lat korkow z angielskiego u jego wlascicielki :)


Ale wracajac do paskudy z haftu, najpierw planowalam po prostu przerobic go na schody, ale Matkas zasugerowala waze. No coz, jedna u gory jest, wiec na jej podstawie dorobilam druga:) Nawet az tak trudno nie bylo. Chcialam nawet ja wyrysowac sobie, ale z lenistwa poszlam na zywiol i nawet calkiem calkiem wyszlo:)


DSC09194


Zahaftowanie reszty poszlo juz szybko i sprawnie. Co prawda niepotrzebnie wyxxx polkrzyzyki dookola kota, bo przez nie nie jest idealnie, ale z daleka nie widac, wiec nie bede sie przejmowac:P Zwlaszcza ze Matkas jest zawsze pierwsza co chce mnie bic po lapkach, ze po co pruje, poprawiam, etc w innych haftach:P No to tu jej posluchalam i dalam sobie spokoj.


DSC09223


Calosc haftowana na kanwie 16ct, mulinami DMC z zestawu (2 nitki). Bylo troche laczonych kolorow, ale i tak hafcik prawie sam sie haftowal. Bardzo przyjemny:) A mulin zostalo sporo do recyclu, bo wszystkie podpisane numerkami:)


DSC09220


Kolejny hafcik, z ktorego jestem dumna! Cud, miod i orzeszki :D


DSC09222


To kilka zblizen. Ach te greckie oleandry:)


DSC09235


DSC09234


Aaaa, gdzies sie tam jeszcze w schodach pomylilam i hafcik jest zdziebko inny niz na zdjeciu, ale co tam. Tym bardziej jest moj :D


DSC09233


DSC09232


Hafcik w takim stanie zostawilam wylatujac do Brazylii. Mama sama kupila ramke i szybciutko oprawila go. Profesonalnie, nie? Prawda, ze idealnie pasuje? Nie ma jak zaczynac haftowanie od wybrania ramki :D Wszystkim polecam taka kolejnosc, pozniej mozna latwo i tanio oprawic nasze prace :D Matkas, jestes besciak w oprawianiu! Nie pamietam juz jakie dokladnie sa wymiary haftu, ale miesci sie do ramki na dwa zdjecia 10x15cm z passe dookola.


100_0590


100_0591


Hafcik niestety czeka jeszcze na swoje miejsce, ale po cichu liczymy z Matkasem, ze w koncu znajdzie swoje miejsce i zawisnie na scianie :)


A jak Wam sie podobaja nasze zmiany? Nam bardzo :D


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze:)


Od soboty stale sie poce, ale nie zamienilabym sie z Wami na pore roku:P Dzis bylo "tylko" 33 st. C :D Kocham brazylijski klimat :D Choc w tym roku nie zalapalam sie na nasze wielkie greckie wakacje to tu mam jej namiastke - spalona sloncem ziemia i roslinnosc pachna tak samo, a od rana bezlitosnie halasuja cykady:)


No to mykam konczyc osmy hafcik z przywiezionych Dimkow, bo dziewiaty juz czeka, muliny rozdzielone i strasznie mnie do niego ciagnie :D