sobota, 4 września 2010

OPR :(

No i dostało mi się od mamy:( W mailu i na skypie mnie ochrzaniła ... i słusznie! Należało mi się, bo nie wymieniłam w zabawie kilku rzeczy, które bardzo lubię! Jednak mój mózg nie działał zbyt sprawnie:P A skoro dostałam zaproszenie od dwóch dziewczyn, to pozwalam sobie dodać drugą 10:P Mama, już się poprawiam! I wiesz, że bardzo Cię kocham:) Osobistego i Zgagę też:P


No to co ja to jeszcze lubię?


1. Spacery z mamą – nieważne gdzie, byle z mamą – po naszym osiedlu, po centrum Katowic, Tesco czy Silesia City Center, po plaży w Grecji, na giełdę minerałów czy wystawę kwiatów, po prostu gdzie nas nogi poniosą, bo najważniejsze, że jesteśmy razem i możemy się nagadać, bo wygadać nie da się, próbujemy od lat i zawsze mamy o czym gadać!


2. Robienie dla mamy i wspólne z nią picie herbatek przeróżnych oraz kaw z pianką, posypką, wzorkami, syropami, przyprawkami i nasze rozmowy przy piciu, najczęściej w kuchni, które zwykle budzą tatę śpiącego w drugim pokoju:P


3. Radosne pieczenie z mamą:P Choć zwykle to ja piekę a mama ubija pianę lub po prostu mnie zagaduje:) Ale zawsze razem i zawsze radośnie:]


4. Pomaganie tacie, gdy coś majstruje:) – choć jestem wtedy od wszystkiego i słyszę podaj to lub tamto, to tata zawsze liczy się z moim inżynierskim zdaniem:) (oboje z mamą są „tylko” magistrami:P) i dużo się przy tym nauczyłam! To dzięki tacie kupiłam podczas pierwszych zakupów w Stanach skrzynkę z narzędziami i do dziś mi dobrze służy. I to tata mnie nauczył (na skypie:P) jak reperować rower, wymienić opony i dętki, etc.


5. Leżeć na łóżku i wpatrywać się w sufit – wiem, dziwne, ale jakie przyjemne, spróbujcie! Każdy sufit jest ciekawy - ten w Katowicach i tutejszy Michigański oraz ten w przyczepie!


6. Pakować naszą przyczepę kempingową z tatą! – Dużo roboty, dużo kilogramów do „przerzucenia” i wielkie zmęczenie na koniec, ale jaka satysfakcja jak wszystko dojeżdza do Grecji w jednym kawałku! I choć pakujemy razem to tylko ja wiem, gdzie co jest:P


7. Spacery z Maćkiem po Lygii – dobre dla kondycji i dla ucha, bo Maćkowi klepaczka się nie zamyka, więc moge go wziąć gdzie chcę:P I często coś fajnego możemy zaobserwować, jak np. śluby w pobliskim kościele, jachty w porcie czy znaleźć trochę euro:) I kondycję też mamy niezłą, bo trasę mamy długą i często pod górkę!


8. Wakacje w Grecji z rodzinką i podróż do Grecji! – Wiem, że wiele dzieci nie lubi spędzać wakacji z rodzinką, ale ja moją kocham! A jak jesteśmy 24h na dobę razem to jest to nasz najlepszy czas w ciągu roku, wspólnie wypoczywamy i ładujemy baterie na cały rok! I nawet godziny spędzone wspólnie w samochodzie jak jedziemy do Wenecji na prom są tym za czym tęsknię cały rok:(


9. Boże Narodzenie – czekam na nie cały rok, bo to moje ulubione świeta! Wtedy też jesteśmy razem, tylko nasza czwórka! I nawet nasze wspólne przygotowywania są wyjątkowe:) Ostatnie dwóch świąt niestety nie wspominam miło, bo spędziłam je tutaj:(


10. Muminki – to moja ulubiona dobranocka! Nieważne czy w wersji polskiej kukiełkowej czy w japońskiej rysunkowej, wszystkie kocham! Książki czytałam kilka razy, moja ulubiona to Dolina Muminków w listopadzie, którą staram się czytać co roku w listopadzie:) A Mała Mi to taki jakby mój sobowtór, bo ja też jestem taka uparta i samodzielna, a czasem taka niemiła:P I bardzo lubię nosić koński ogon i włosy mieć gładko zaczesane:) Mała Mi lubi Włóczykija i ja też:)


Oki, teraz chyba mama mnie nie zabije:P Ale należało mi się OPR! Przyznaję bez bicia, że zapomniałam o tak ważnych i bardzo ulubionych rzeczach.Nnaprawdę brakuje mi wiele z tych rzeczy na obu listach „10” :(


Żeby nie było tylko o mnie, dalej będzie już tylko pomieszanie z poplątaniem:P Wszystko w tematyce jesiennej! Najpierw kolczyki, które zrobiłam w zeszłym roku. Oj, naszukałam się tych zdjęć, bo kolczyki już u mamy!


Moje pierwsze dyniowe kolczyki! A mam już pomysł na kolejne:)


DSC01501


I liście! Kupiłam je jako wisiorki w sklepie ze srebrną biżuterią, dwa ostatnie, czekały na mnie na przecenie:)


DSC01504


Ostatnio dokupiłam kilka “niezbędnych” wstążek:P Nietoperze oraz duszki są pokryte brokatem! I na pewno wykorzystam je do którychś zawieszek z gazetek!


DSC03201


Kupiłam też ozdobną dynię, która może też służyć jako igielnik. Na oku mam też żołędzia, który na mnie czeka w JoAnn:P


DSC03202


I szkatułka na biżuterię. Kupiona w Hobby Lobby za 1$! Nigdy nie wychodzę do sklepów robótkowych bez kuponów:P


DSC03203


DSC03204


DSC03205


Koniec notki! A ja jutro zaczynam pakowanie, bo we wtorek wylatuję ze Stanów. Hurra!!!!!! Poza tym zaczął się właśnie długi weekend, w poniedziałek mamy drugie w ciągu roku święto pracy:P Oczywiście to dobry powód do przecen w sklepach, bo jak Amerykanie spedzają wszystkie święta? Zadłużając się na wyprzedażach!


 


Joasia – Na pracę mam czas jak jestem na wydziale:P A w domu, jak już nie muszę pracować albo uczyć się, co niestety zmieni się szybko, to mogę sobie pozwolić na robótki ręczne:) Dziękuję za komplementy, ale chyba na nie nie zasłużyłam.


alexls – Błąd! Zabawa była co lubię, a nie co lubię najbardziej:P Wtedy musiałabym się trochę dłużej zastanowić i nad podpunktami i nad kolejnością:P Ja się dosłownie „łyso” czuję jak nie mam kolczyków albo moich peirścionków, tak jakby mi ręki albo ucha brakowało:P Ostatnio jak siedziałam w domu to zauważyłam, że mam nieopalone ślady na dłoniach od pierścionków:) I nie przesadzaj, aż tak utalentowana nie jestem, moje prace są drobne i proste. Niemniej jednak dziękuję:)


fiolqak – Ależ ja żartowałam:P Po prostu cieszę się, że częściej zostawiasz komentarze:)


kinia_1979 – Wenę miałam, ale już przepadła. Chyba trafiła do sąsiadów, bo kotek sierpniowy „leży i kwiczy” jakby powiedział Maciek:P


renataa25 – Sama nie wiem co z tą weną, raz jest i nie daje mi spać, a innym razem przepada! Muszę wymyślić jakiś lep na nią, jak się uda to opatentuję i będę sprzedawać w słoikach:P Obiecuję, że pierwszy trafi do Ciebie!


isana_haft – To nie był dzień, a 1-2h, bo tyle zajęło mi zrobienie wszystkich kolczyków:P Ja jestem już dość szybka z moimi narzędzami:) Oj, masz rację – kolczyków to tylko małą część zaprezentowałam na blogu, ale mam też sporo torebek i szali!!!!!!!!! Bo jak mi zimno w szyję, to moje migdałki wariują:(


fejferek – O Okęciu wiem i nawet liczyłam, że się załapię na lot do Katowic albo przynajmniej do Łodzi, ale mój szef miał jakiś szósty zmysł jak zamawiał bilety w czerwcu, że udało mu się ominąć utrudnienia. A lotnisko ma być zamknięte tylko w weekendy, a ja mam loty w tygodniu:(


chica111 – Przepraszam, mam nadzieję, że nie wpadniesz przeze mnie w depresję:( Schematy halloweenowe strasznie mnie kuszą, ale czasu mało:(


damar5 – Nie,kolekcja nie zmieściłaby się chyba nawet  na 10 zdjęciach. Mam w planach przynajmniej w grupie sfotografować moje kolczyki jak będę w domu, tylko nie wiem czy aparat da radę, czy mi nie zaprotestuje w połowie:P Bo przecież może mu się znudzić tematyka, nie?


morsia – Dziękuję! Wyrób kolczyków jest bardzo prosty i szybki! Jak się wprawisz, to tak jak ja bedziesz mogła sporo kolczyków złożyć w 1h! Ja też jak jestem zmęczona to czasem zapominam o kolczykach i dopiero w sklepie w weekendy się orientuję, że czegoś brakuje. Bo w tygodniu to mama mi przypomina, że nie mam kolczyków jak mnie widzi na slypie:) W ogóle to potrafię różnych rzeczy zapomnieć, najczęściej kabla do laptopa:(

1 komentarz:

  1. damar5
    2010/09/04 09:22:29
    No mialo byc tylko 10 ,nie sposob wszystkiego wymienic :) Dobrze ,ze dostalas dodatkowe zaproszenie znowu wiecej wiem o Tobie :) :)
    Listki sliczne :) wstazki tez :)
    Wybieram sie na buszowanie po Flohmarkt moze cos ciekawego znajde :)
    Poz.Dana


    renataa25
    2010/09/05 19:28:18
    Będe cierpliwie czekac na ten słoiczek :))))) Pozdrawiam:)


    anek-73
    2010/09/05 20:41:18
    Dyniowe kolczyki - rewelacja! :)

    OdpowiedzUsuń