poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Moja własna klima :D

Upały wróciły! Jupi! Od kilku dni temperatura nie spada poniżej 28C. Dziś „tylko” 31C :D A co najlepsze na upały? „Chłodzące” hafciki! Obecnie mało haftuję, ale przy poprzedniej fali upałów, w lipcu chłodziłam się np. takim zestawem od NMI.


DSC01869


W zeszłym roku miałam sporo szczęścia i udało mi się upolować na ebayu sporo zestawów od NMI, do których wzdychałam od lat. Jednym z nich właśnie był Let it snow! Bardzo mi się podobał, ale jakoś miałam co do niego nieco inne wyobrażenie niż się okazało, jak wyciągnęłam materiały z opakowania. Czarna kanwa? Śnieżynki haftowane niebieską muliną? Dziwne literki „t”, które bardziej przypominają „f” i tworzą wg mnie napis: Lef if snow:P Trzeba było to zmienić! Poza tym napis miał być haftowany pojedyńczą nitką! Zaczęłam, ale jakoś gubił się na kanwie, prawie nie było go widać, więc zrobiłam go podwójną nitką.


Kanwę podmieniłam na granatową, śnieżynki wyhaftowałam białą muliną, ich „f” zamieniłam na „t”, jedną śnieżynkę (prawą dolną) wyhaftowałam nieco dalej od napisów, bo za blisko mi się wydawała umiejscowiona. I zmieniłam też ramkę. Jakoś biała z zestawu mi nie pasowała.


DSC01865


Idealniejsza wydawała się srebrna z Walmarta:)


DSC01867


Efekt końcowy, po moich „małych” przeróbkach bardzo mi się podoba:) Wiem, skromna nie jestem:P Tu możecie sobie porównać obie wersje.


DSC01889


We wzorze podoba mi się, że każda śnieżynka jest inna. A maciupcie śnieżynki – french knoty też są super:)


DSC01885


Teraz sobie pewnie pomyślicie, po co kupowałam zestaw jak tyle przeróbek zrobiłam:P Sama nie wiem, wydawało mi się, że z niego wyjdzie to co teraz mam, a nie taka maszkara jak proponowali. No nic, jakbym chciała zmienić zdanie to zawsze mogę sobie wyhaftować drugi, już oryginalny:P Jakimś cudem kupiłam dwa takie zestawy:P


Aaaa! Jeszcze szafirowa wstążeczka do kompletu i koniec chłodzenia:)


DSC01883


Wy też tak macie z chłodzeniem się haftami w lecie, lub ogrzewaniem w zimie? Zawsze tak miałam z książkami, jeszcze zanim na dobre wróciłam do xxx. Nic nie sprawiało takiej przyjmności jak książka z akcją na Antarktydzie czytana w greckich upałach:)


 


Mykam poczytać nowy numer Just Cross Stitch – wczoraj kupiłam, ale nie miałam czasu przejrzeć:( A Wam przesyłam upalne pozdrowienia:) Kocham upały!!!!!!!!!!


 


Dziękuję za odwiedziny i komentarze! Nie wiem czy zauważyłyście, ale pomimo że spektakle miały miejsce na kampusie to na widowni głównie osoby w wieku nie wskazującym na studiowanie:P Tak tu jest, że kampus jest otwarty i ludzie z okolicznych miast często u nas bywają. Nie wiem czy wszyscy tu studiowali, raczej wątpię, ale wszyscy chętni mają wstęp na imprezy. Pewnie się zdziwicie, ale i u nas na kampusie można obejrzeć przedstawienia z Broadwayu! Tak, tak. Ci sami aktorzy, te same spektakle, ale prosto pod nosem, bez wyjazdu do NY :)Ceny niestety też podobne:(


 


Matkas – Rzeczywiście! Już nawet zapomniałam, że główny bohater też miał urodziny:)


labores – Klimat mamy specyficzny, Wielkie Jeziora robią swoje:P Jak już leje, to nic nie pomaga, ani parasol ani peleryna, a zalania są czymś normalnym.


Dominika – Ok, to niech Twoja mulina bedzie produkowana w Chinach, a moja we Francji:P A tak na poważnie to mnie to kicha, po prostu widzę sporą różnicę w jakości między DMC a tym co kupowałam w sklepach typu 1$.


enia66 – Ateneum też znam i pamiętam jak z Maćkiem i mamą chodziliśmy:) Mnie z LO kojarzy się Wyspiański, a zwłaszcza Mała Scena. Do dziś pewnie nikt tak nie pokombinował jak ja, ale w klasie maturalnej wybrałam fakultet chemiczno-humanistyczny:P I właśnie nasza polonistka nas kilka razy zabrała na przedstawienia. Nawet rodzice mojego kolegi z podstawówki tam występowali, państwo Sławik (a właściwie pan Sławik i pani wiśniewska). Ich starszy syn to rocznik Maćka, a młodszy to mój rocznik. Mieszkali na tym samym osiedlu, więc do tej samej szkoły wszyscy chodziliśmy.


 

1 komentarz:

  1. Gość: Matkas, *.welnowiec.net
    2013/08/27 07:19:36
    Te kolory , te klimaty w lecie to jest to...Trzymaj się - mama


    cornelka2
    2013/08/27 07:47:25
    No, no twoja wersja śnieżynki zdecydowanie piękniejsza wzorek prześliczny ,a wykończony superowo . U nas upały się skończyły i jest fajnie pozdrawiam!!!


    aeljot
    2013/08/27 08:13:15
    Zmiany przysłużyły się i haft wygląda ładnie. Drugi też rób po swojemu.


    Gość: Katarzyna G, 78.18.254.*
    2013/08/27 08:25:25
    Wprowadzone zmiany dały pozytywny efekt. Rzeczywiście t wyglądało jak f :) Ty chyba w ogóle lubisz robć "po swojemu" co?


    Gość: Anna M, *.dynamic.chello.pl
    2013/08/27 10:34:05
    świetny wzorek no i efekt końcowy. Bardzo mi się podoba. Rewelacyjny sposób na ochłodzenie :)


    paga-tek
    2013/08/27 14:32:52
    Do nas tez upaly wrocily. Hafcik jest super bardzo mi sie podobaja sniezynki. Zmiany tez mi sie podobaja bradziej niz orginal :)


    ann_margaret
    2013/08/27 14:44:57
    A tu już chyba po upałach:(
    Twoja wersja hafciku wyszła lepiej:) Szczególnie ta ramka - o wiele bardziej jest zimowa, niż ta biała!


    zyrafowo
    2013/08/27 19:28:00
    Twoja wersja o śniego...niebo :-) ładniejsza :-).
    Fotografując naparstki w Wenecji, od razu pomyślałam o Tobie! :-)


    damar5
    2013/08/27 20:27:41
    Oje jakie cudniaste sniezynki :) Z calej zimy tylko je lubie takie pojedyncze i fantastyczne jak na Twoich kurtkowych zdjeciach :D
    Hafcik przeuroczy ,granatowa kanwa i ta srebrna ramka!! Bomba!! Nie odchodze od monitora :) :)
    Poz.Dana


    damar5
    2013/08/27 20:31:00
    Aaaaa i jakie cudne knoty Ci wyszly :D:D


    Gość: Wiktoria, *.tktelekom.pl
    2013/08/27 22:41:20
    Super hafcik, zmiany są świetne :)

    rrrobaczek.blogspot.com/


    enia66
    2013/08/28 22:22:52
    Zmodyfikowałaś i wypiękniał ten zestawik :) Ja w te upały tylko troszkę pokrzyżykowałam i to w towarzystwie wentylatora :) i jakaś rozdrażniona byłam ,mulinka mi fruwała na wszystkie strony i po prostu mi nie szło :) ale jesienią ,zimą uwielbiam siedzieć w fotelu i śmigać igłą :) Co do książek to prawda te o tematyce zimowej chłodzą a te o tropikalnych tematach grzeją :) Pozdrawiam i życzę dużo inspiracji znalezionych w nowym numerze Just Cross Stitch :)


    mpgoga1983
    2013/08/29 11:37:43
    Sto razy lepiej teraz to wygląda! Haft wyszedł cudnie, ramka idealnie pasuje.


    Gość: Chranna, *.tarnowskiegory.vectranet.pl
    2013/08/31 00:39:07
    Zmiany oczywiście korzystne poczyniłaś. Zawłaszcza co do dolnej gwiazdki i ramki. Nad czarną kanwą bym się zastanawiała. Połączenie czerni z niebieską muliną mnie wydaje się ciekawe... Ale jaka nietypowa jestem, ogólnie :D
    Upalnego weekendu Ci życzę :)


    iss-ola
    2013/09/01 16:40:47
    wow!!!!!!!!!!
    ale cudna praca śnieżynkowa! barwo!


    Gość: Carse, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2013/09/07 22:41:17
    Prawdziwie rasowy zestaw chłodzący - dużo bardziej podoba mi się Twoja wersja niż ta oryginalnie proponowana.
    Jakoś nigdy nie miałam latem potrzeby takich haftów. Hm, może to dlatego, że latem nachodzi mnie największa ochota na koc i książkę ;) Tak, zdradzam wtedy wszelkie hafciarskie prace i ślimaczą się przez to bardzo. Ale nie żałuję, chociaż arktycznych książek nie czytam :)


    damar5
    2016/11/09 23:03:54
    I jakims cudem ten drugi u mnie wyladowal :D
    Chetnie skorzystam z Twoich podpowiedzi :)
    Niestety ramki z Walmarta nie posiadam no ale nie moge byc identyczna :)
    Dziekuje za ten cudny zestaw
    Dana

    OdpowiedzUsuń