Dziś będzie kolczykowo:) Jak byłam ostatnio w domu, to sfotografowałam moją kolekcję kolczyków i jakiś czas temu wzięło mnie na policzenie moich okazów. Wyszło 250 par! A od tego czasu dokupiłam jeszcze kilka nowych par oraz materiałów do wyrobu:) No i nie policzyłam tych kilku par złotych kolczyków jakie mam:P Czyli powoli zbliżam się do 300!!!!!
Ponieważ za tydzień będzie Halloween to chciałabym dziś pokazać kolczyki na tą okazję:) Większość z nich jest w Katowicach, ale kilka nowych przybyło, więc będę miała co nosić przez najbliższy tydzień. W zeszłym roku przez cały tydzień poprzedzający Halloween nosiłam inną parę, co zostało zauważone przez moją grupę, a nawet szefa! Wszystkim się podobały:) I teraz już jestem rozpoznawalna, jako miłośniczka kolczyków:) A oto i moja kolekcja halloweenowa!
Najpierw zacznę od par nabytych dwa lata temu. Te poniższe zrobiłam sama. W Joann kupiłam „dzyndzolące” przywieszki i z nich powstały moje ulubione halloweenowe kolczyki:)
Duszki kupiłam w sklepie Hallmark i są to najradośniejsze duszki jakie widziałam:)
A teraz szaleństwo zeszłoroczne! Wszystkie kupione w Walmarcie. To właśnie te pary spodobały się na wydziale:P Tutaj kolejne dzyndzolące dynie:P
I cała reszta!
I jeszcze inne dzyndzolki, które właściwie tylko kolorystyką sugerują Halloween, więc mogę je nosić częściej niż raz do roku.
W tym roku też spodziewałam się, że będą mieć jakieś nowe i fajne kolczyki w Walmarcie, ale nie postarali się i mieli dokładnie te same co rok temu:( Więc zdecydowałam się tylko na dwie pary.
Tego samego dnia odwiedziłam też Meijera i tam znalazłam takie kolczyki. Dziś cały dzień siedzę w kościotrupach:)
Większość moich kolczyków trzymam w puszkach metalowych i tak na pierwszym roku kupiłam sobie w Joann puszkę projektu Debbie Mumm:) To właśnie w niej kolczyki czekają na mój powrót do Katowic:P
Przepraszam za jakość zdjęć, ale większość robiona w pośpiechu w domu.
anek-73 – Nie mam pojęcia jak zrobić ten skrót do facebooka. Kiedyś się pojawił i jest, ja nie maczałam w tym palców:P A może Ty mi powiesz jak sprawdzić, kto lubi dany wpis? Bo pod poprzednim wpisem jest, że ktoś lubi, ale nie wiem kto?
kinia_1979 – Dzięki! Na Halloween kupiłam też sobie koszulkę z dynią:P
fejferek – U mnie w domu kuchnia mała, ledwo mieści się stół i cztery krzesła, ale jak tylko się da, to wszyscy razem jemy obiad:) Dlatego też jak uczyłam się przy stole kuchennym, to rodzince ciężko było się dostać do lodówki:P Teraz niestety obiady jadam z moim laptopem, bo Amerykanie w innych porach jedzą – o 12 lunch, a o 18 obiad.
Iza – A u mnie pogoda super – 21 st. C i słońce! Aż żal siedzieć w domu, ale muszę:( Zdrowa jestem:), zwykle tylko się przeziębiam, poza tym już się zaszczepiłam przeciwko grypie, więc jakby co to leczenie pójdzie szybciej:) A ja i tak zwykle choruję wtedy jak jest wolne, rok temu była to przerwa świąteczna:P
ann_margaret – Dzięki:) Bannerek czeka w woreczku na podróż do Polski – jest do kuchni mojej mamy, poza tym żal mi go wieszać w moim apartamencie. No i masz rację, złe skojarzenie miałam – jak Halloween to przecież dynia a nie marchewka:P Więc pająk buszuje po dyni!
damar5 – Masz rację, mój pająk to jakiś inwalida, ale go lubię:P Nie wiem dlaczego niektórzy tak potępiają Halloween, przecież to fajne święto:) Dla mnie przerażające jest nasze Wszystkich Świętych i ten cały cyrk wokół, dlatego nawet się cieszę, że mnie nie ma w Polsce. A w ten dzień, jak i w Zaduszki chodzi o pamięć o zmarłych a nie o rewię mody. Niektórych pewnie przeraziłyby zwyczaje w Grecji, tam normalne jest, że np. młodzi ludzie odwiedzają groby swoich przyjaciół i piją z nimi! Przynosza flaszki i popijają ze zmarłymi, a wiem o tym, bo widziałam kilka takich flaszek zostawionych na cmentarzach:) I fajnie, że już jesteś:) Bo smutno bez Ciebie było!
barbaratoja
OdpowiedzUsuń2010/10/25 00:43:24
Kolczyki odjazdowe;-)))
blankac
2010/10/25 08:58:03
super pomysł....my własnie kupilismy wielgasną dynią - tylko nie ma komu jej wyciąć :-))
damar5
2010/10/25 08:59:07
No to teraz z dzyndzolami i pierdzionkiem bedziesz juz na stowe rozpoznawalna i zauwazalna.Wesole duszki sa sliczne.No to jeszcze troche Ci zostalo tych kolczykow i bedziesz miala na kazdy dzien w roku :)Imponujaca kolekcja :) A ja zgubilam nozyczki :(
No ale jak sie nie mysli i nie zabezpieczy to potem trzeba plakac :( Teraz musze sobie kolejna pare upolowac bo mnie sie bardzo podobaja ,wygladam wtedy troche ostrzej hehehe
Poz.Dana
pkela_1
2010/10/25 09:08:17
Chociaż samo Halloween jest mi obce "ideologicznie" i już się nie do niego chyba nie przekonam, to kolczyki są super.
Sama chętnie założyłabym niektóre.
Ja też (jak każda z nas) mam trochę różności kolczykowych, ale to chyba tylko pierwsza setka.
ania121971
2010/10/25 09:30:17
Kolczyki na czasie,są świetne:)
Gość: , *.internetdsl.tpnet.pl
2010/10/25 13:47:48
Ucztę dla oczy sprawiłaś mi ogromną! Szkoda, że tylko dla oczu :( Mieć TAKIE kolczyki - marzenie!
Na festiwalu dyni we Wrocławiu rozglądałam się za dyniowymi, ale nic... pustka :(
A tu u Ciebie i dynie, i duszki... ech :(
A dlaczego u mnie się taki skrót do facebooka nie pojawił? No dlaczego? co to ja gorsza jestem? Buuuu....
Ja Ci kliknęłam lubię :) Na stronie głównej facebooka będziesz mogła to zobaczyć... jeżeli masz :)
anek-73
2010/10/25 13:49:03
Komentarz wyżej pisałam ja :) Tylko się nie zalogowałam, bom jeszcze w pracy i z laptopa :)
myszszeczkunia
2010/10/25 16:17:48
Kolczyki śliczne:) Szalej na wydziale ochoczo codziennie zmieniając na inne:)
ann_margaret
2010/10/28 12:31:06
Ale zbiór!! Duszki ekstra:)