Z poslizgiem...

Mam rule i choc juz sie wiele razy do niej tu przyznawalam to i tak nie pomaga:( Beda dzis archiwalne prezenty. A Pania Nele i Dane moge tylko przeprosic :(

12 lutego Matkas obchodzila urodzinki i dziewczyny spisaly sie na medal! Lepiej niz ja z moimi malymi i skromnymi prezentami. I jeszcze wszystko doszlo na czas! Od Pani Neli przed, a od Dany dokladnie w urodzinki doszla paka! Dziewczyny, Matkas bardzo sie cieszy z kazdej przesylki od Was! Dziekujemy! (Przez te wszystkie tygodnie ciagle mnie ochrzaniala, ze czemu nie pisze i nie pokazuje na blogu ... )

Paka od Pani Neli (cornelka2) zawierala takie dobroci :D

Wszystkie prezenty fajne, ale zawsze najmilsze te recznie wykonane:)

Mydelko w ubranku :D

I torebeczka pachnaca lawenda!

Oraz super bransoletka! Kartka tez recznie robiona.

Paka od Dany (damar5) rownie mila dla oka, ciala i podniebienia :D

Biedronki dla Matkasa to zawsze trafiony prezent. A tu jeszcze w takim ladnym i malym wykonaniu :) Wiecej zdjec haftu u Dany na blogu.

Bardzo lubimy takie kolorowe polaczenia kanw :D

I jeszcze fajowa puszeczka!

I drewniane serduszko do coraz wiekszej kolekcji. Skad ona to wszystko wie???

I kosmetyki cudnie pachnace. A herbatek juz nie ma:P Matkas ma duze "zuzycie" :P

Ale to nie koniec! Na Wielkanoc przyszly kolejne dwie paki!!!!!!!! Dziewczyny sa niesamowite :D

Od Pani Neli z Katowic:)

Tym razem torebeczka jest moja! Cudnie pachnie i nie podziele sie z Matkasem:P Niech sie trzyma od mojej z daleka!

Jajeczka do podzialu :) Nawet nie wiedzialam ze mozna ozdobic jajco frywolitkami!

I bransoletka w moim najulubienszym kolorze :D Nie bede juz musiala zazdroscic mamie :P

I ostatnia paka od Dany z Niemcowic. Dziewczyno, opanuj sie, bo zbankrutujesz przez te przesylki:P

Na widok sowki zaniemowilam! A pozniej ochrzanilam Dane na gg :D Cudna jest! Szkoda, ze nie moge jej przytulic lub przynajmniej poglaskac!!!!!

Magnesik i pocztowka z wycieczki Dany. Chyba mi zazdrosci mojego zwiedzania polnocy Polski:P

Wszystko do rownego podzialu z Matkasem i naszymi chlopakami :)

Ale kartka zostaje moja:P

No dobra, pol na pol:P I ta brazylijska limetka.... :)

Dziewczyny bardzo dziekujemy! :)

W miedzyczasie dostalam tez dwie recznie robione kartki od Zyrafy! Jedna doszla niestety dopiero w styczniu jak juz bylam w Pile, ale ze mnie sie kardynalki bardziej kojarza z wiosna i latem, to pora roku na kartce nie jest wazna :P

Tuz po swietach, wiec jak jeszcze moglam osobiscie pomacac przyszla kolejna kartka :)

Zyrafa, dzieki za pamiec i cudne kartki!

 

Na koniec, zeby nie bylo ze sie obijam:P Skutki tylko i wylacznie OPR od Matkasa. Nie ma jak kop w tylek od mojej kochanej dziewczynki:P W swieta i po machnelam kolejna zakladke DMC. Wiem, wzory malo ciekawe:P Ale pokaze jak juz oprawie. A w tym tygodniu wzielam sie za haft z gotowca od Dimensions. Ciekawe czy ktos kojarzy? Sama osobiscie tylko raz widzialam ten wzor. Na aukcji na ebayu, na ktorej go kupilam:P Ale taki jak ulal dla mnie :P Chodzi o przeslanie, a nie o plastikowa kanwe.

W kolejnym wpisie postaram sie wrzucic jakich hafcik, bo kilka(nascie?) ich czeka na publikacje! Rula rulez!

 

Dziekuje za odwiedziny i komentarze. Ostatnio mam sporo na glowie, ale chyba cos z tego bedzie... Cos czuje, ze w tym roku zbyt wielu haftow nie machne, ale sa inne korzysci :) Jutro znowu ruszamy ze Smerfikiem na podboj okolic! Z Katowic wrocilam tez z tata, ale nudzil sie, bo nie dalam mu ani kilometra poprowadzic:P

 

damar5 - 9,5h bo jechalam ja, bo Smerfikiem, bo ruch juz swiateczny, bo drogi sa inne niz w Niemczech - do Warszawy max dozwolona predkosc to 90km/h. Za Warszawa mozna i 140, ale powyzej 120 przy wyprzedzaniu nie czulam sie na silach. Co do Waszych 1100km po niemieckich autostradach to tata powiedzial, ze dobrym samochodem to by je machnal w 4,5h :P Ale i tak jestem z siebie dumna, bo w obie strony cala trase za kolkiem siedzialam ja! :)