niedziela, 17 kwietnia 2016

"Zadre kece i lece..."

Cytat z Osobistego Ojca, ale pasuje jak ulal do kolejnej przodkini:)


DSC01433


Ostatni hafcik z Michigan. Haftowany dokladnie rok temu w kwietniu jako odstresowacz przed majowa obrona doktoratu. Sprawdzil sie niezle, choc ambitnie wymyslilam sobie metalizowana nitke:P


DSC01438


Jak widac na zdjeciu, metalizowna nic od DMC. Odkrylam ja w Michigan zaraz po przyjezdzie i od razu sie zakochalam. O niebo lepsza niz metalizowana mulina DMC. Jedyny feler, ze w niewielu kolorach produkowana. Obecnie tylko jeden srebrny i dwa zolte/zlote. Kiedys bylo wiecej kolorow i na szczescie kilka kupilam na ebayu. W Polsce w miedzyczasie tez sie pojawila, bo widzialam ja w nadodatek.pl.


DSC01441


Na tejze heksie skonczylam moja pierwsza szpulke i zaczelam druga, a na szpulce jest 40m. Nic sklada sie z 3 cienkich nitek, ktore niestety z czasem sie rozlaza, wiec jak przy wszystkich metalizowanych niciach/mulinach trzeba haftowac krotszymi kawalkami. Ale szczerze polecam, bo jest dosyc miekka i nie haftuje sie jak drutem:P


DSC01436


Jakie wychodza xxx to juz same musicie ocenic. Osobiscie jestem zadowolona, choc pewnie moglyby byc lepsze. Ale byl to hafcik relaksacyjny, spelnil swoje zadanie, wiec ja sie czepiac nie bede lekkich krzywizn:P


DSC01443


Calosc haftowalam na granatowej kanwie 16ct, firma nieznana, bo kawalek kupiony na ebayu lata temu. Wydaje mi sie, ze to jest najbardziej odpowiedni rozmiar kanwy do tej nitki. I nie, nigdy nie probowalam haftowac rozdzielonymi nitkami ani podwojna nicia czyli 6 drobnymi, ale kto chce moze probowac:P


DSC01444


DSC01446


Wzor, jesli dobrze pamietam, z ktoregos halloweenowego wydania Just Cross Stitch.


DSC01448


Calosc oprawiona w bambusowy tamborek, rozmiar 4 cale. Malowany jeszcze w Michigan farba do patio. Kolejne nie wiem czym bede malowac, bo farba niestety nie zalapala sie do walizki:(


DSC01435


 


Jak Wasz weekend? Mnie do teraz bola stopy:P W sobote byla tak piekna pogoda, ze najpierw pojechalam nad Baltyk! Bylam we Fromborku, moczylam nogi w orzezwiajacej wodzie, a pozniej wygrzewalam sie na piasku:) Bylo mi malo, wiec wybralam sie na 2h spacer po sciezce edykacyjnej w Pienieznie:P Nie ma jak lazic po lesie, wdychac jego zapach, sluchac ptaszkow, ogladac wiewiory i byc ogladanym przez nie wiadomo co:P Szkoda, ze dzis pogoda kijowa, leje lub pada na zmiane, wiec wypad do Mragowa zakonczyl sie tylko zakupami, a nie spacerem dookola jeziora:( Ale..... dzis oficjalnie przekroczylam swoj 6 tysiac km!!!!!!!!!!!!! Tyle machnelismy ze Smerfikiem od poczatku lutego!


 


Dziekuje za odwiedziny i komentarze oraz zycze milego i szybkiego tygodnia w pracy :D


Kuchenne motto, bo to moj ostatni hafcik z DIM, powoli sie konczy:) Ale jak teraz patrzylam w folder "do napisania" to nie wiem kiedy Wam pokaze:( Tyle mam tylow xxx :(


 


Matkas - Uwielbiam gwiazdki, ale o tym juz wiesz:)


Katarzyna G - Biore ostre nozyczki i ciacham:P


 

1 komentarz:

  1. Gość: kasiek, *.mtm-info.pl
    2016/04/18 01:10:38
    Śliczna i cudownośćiowa <3 chyba odgapie, chociaż czas na hafcenie mi się skurczył a i tak ostatnio haftuję prezentowe zakładki. Wczoraj zaś kijaszkowałam, dziś rowerowałam.... Z audiobookiem, więc książkowo, ale haftować na rowerze cieżko ;)


    lawendowakrainarobotek
    2016/04/18 07:48:02
    fajny hafcik :)


    Gość: Myśli pisane, *.pool92-177-166.dynamic.orange.es
    2016/04/18 08:33:10
    Wszystkie Twoje heksy bardzo mi się podobają.


    mpgoga1983
    2016/04/18 08:37:08
    Haft super! Nić dobrze zgrana z kolorem kanwy :) Nigdy nie haftowałam tego typu nićmi, ale wydaje mi się, że choćby nie wiem jak się starać to krzyżyki nie wyjdą tak równiutkie jak przy zwykłej mulinie. Tak? Taki pewnie ich urok.


    Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
    2016/04/18 08:49:47
    Fantazja !!! To są nasze klimaty!!!! mama


    ella1101
    2016/04/18 12:18:57
    Haft bardzo fajny, efekt nici jest super, musze tez ja sprobowac.


    Gość: Aga Jarzębinowa, *.dynamic.chello.pl
    2016/04/18 12:50:30
    Wow! wyszywanie metalizowaną nitką czy muliną to i tak nie lada wyzwanie. Ale kolorystycznie bardzo fajnie wygląda całość.


    Gość: Jadwiga, 78.10.254.*
    2016/04/18 15:28:57
    Bardzo mi się podoba ten hafcik:) Pozdrawiam


    Gość: KasiaS, *.dynamic.chello.pl
    2016/04/18 18:58:49
    Brawo za cierpliwość! Bo faktycznie metalizowane nici dużo jej wymagają!
    Hafcik cudny :-)


    damar5
    2016/04/18 20:37:29
    Oj Ty zakrecona Hekso :) Ktora to juz z kolei?
    Dzwigaj k(i)ece ....tez czesto uzywamy hiihi
    Fajny efekt ,oprawa jak zwykle perfekcyjna!

    Baltyku Ci zazdroszcze,a najbardziej tego piachu pod stopami :)


    Poz.Dana


    Gość: Katarzyna G, *.bas512.cwt.btireland.net
    2016/04/18 22:35:45
    Dzięki za wytłumaczenie ;)


    Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
    2016/04/19 11:53:38
    Bardzo sympatyczna przodkini.
    Mnie się też dobrze haftuje metalizowanymi nićmi DMC Diamant. Też są miększe niż zwykła metalizowana mulina.


    cornelka2
    2016/04/19 14:52:14
    Super hafcik nitka metalizowana widac lepsza niz co ja mialam brr ciarki mnie przechodza jak wspominam.Na tamborku swietnie sie komponuje pozdrawiam


    1_iwonan
    2016/04/19 15:00:05
    Ja bardzo często mówię "zadzieram kiecę i lecę"... kiedy z radością szykuję się do domu, po ośmiu godzinach pracy :)
    A Twoja srebrzysta heksa jest super i jak zwykle pięknie oprawiona !

    OdpowiedzUsuń