Zawiana :]

Na wspomnienie mojej drugiej ulubionej pory roku – jesieni, która była ze mną aż do 23 grudnia w Michigan:)

Mój mały UFOk, taki 2 miesięczny:P W wiatrowej dziewczynce zakochałam się jak tylko ją zobaczyłam na forum chyba już ponad rok temu:) Kocham jesień:)

Tu oryginał.

Moja wersja powstawała nieco w „bólach”:P Najpierw okazało się, że kanwa którą kupiłam ma “mały” defekt:P

Jasna owsianka, 18ct Charles Craft. Za leniwa byłam, żeby ją wymieniać w sklepie:(

Ale jakoś sobie poradziłam, dziewczynka zmieściła się powyżej “cerowania”:P

Same xxx szybko powstały, jakoś w październiku, ale z backstitchami sporo mi zeszło. Akurat miałam się za nie zabrać jak zaczął się gorący okres na uczelni i nie miałam do nich cierpliwości. Później dziubałam świąteczne upominki i prace na wymiankę. Za backstitche zabrałam się dopiero na początku grudnia i w jeden wieczór udało mi się je skończyć:)

Moja wersja nieco inna:D Praca nieco pognieciona, ale zapomniałam wyprasować przed sesją zdjęciową. 

Jak widać darowałam sobie „paprochy” wśród liści:P

Nie wszystkie xxx wyszły równo, ale dziewczynka i tak jest słodka:)

Pozbyłam się też grochów z sukienki:P Bez nich jakoś ładniej:)

Butki mam podobne – moje ukochane wysokie brązowe welury, które niestety powoli kończą żywot:(

Skaza w kanwie mi aż tak nie przeszkadza, bo dziewczynka będzie oprawiona w ramkę. Tak mi się podoba, że chcę ją mieć stałe na ścianie:D

 

Dziś pomimo białego świństwa za oknem wyszłam na spacer, bo w końcu gorsze jest gnicie w domu:P I normalnie padłam! MAM, wreszcie mam! Zdjęcie kardynałka!!!!!!!!!! Spotkałam go nad rzeką:) Red Cardinal nad Red Cedar River:D

Kurka, do teraz nie wierzę:D

A oto i Red Cedar River, która płynie przez cały kampus.

Wiem, zaraz będziecie się zachwycać tym białym badziewiem:P

Spojrzałam jeszcze w górę i aż się zdziwiłam, bo na drzewie znajduje się wielki ul! Tyle lat już chodzę tym chodnikiem a nigdy go nie zauważyłam.

Jedyne co w zimie mi się podoba to cudne śnieżynki, które udało mi się sfotografować jak czekałam na busa:) Nawet na śmietniku można znaleźć coś pięknego:D Tak, tak, to jest pokrywa kosza na śmieci:P

I jeszcze jedna śnieżynka na mojej kurtce:)

Byłam dziś w okolicznym centrum handlowym. I powiem Wam, że jak zwykle świeciło pustkami:P Wiem, wiem, w Polsce jest inaczej:P A może to moje centrum handlowe takie denne? :P

W każdym bądź razie bywam tu tak „często”, że zauważyłam „nowy” sklep, który właśnie likwidują. Pocykałam nieco zdjęć, może ktoś się zainspiruje? Ja już myślę jak przerobić to na moje rozmiary:P

Choinka

Łańcuch

Wieniec

I jeszcze jedna choinka.

Chyba trochę za dużych kawałków materiału użyli, ale pomysły fajne:)

 

To ja liczę teraz na plusowe temperatury lub deszcz, a Wy sobie liczcie na co chcecie:P

 

edytag74 – A ja lubię komedie romantyczne:) Aaaa! Miałam kiedyś napisać, że tak jak Ty lubię kino Helios, pomimo że zaraz pod nosem mam Cinema City w Silesia City Center:P Ale moim najbardziej ulubionym kinem jest Kino Kosmos:)

damar5 – To przysyłaj ten deszcz! Bardzo chętnie się zamienię:) Brazylijska limonka smakuje jak mojito:) Jutro próbuję krwistej pomarańczy!