Wiosenny :)

Bylo jesiennie, a teraz na koniec brazylijskiej primavery pierwszy hafcik, ktory xxx jeszcze w hotelu. Przyjechalam tu w lipcu, czyli w samym srodku zimy. Jak sie pozniej dowiedzialam w ciagu zimowego dnia mozna tu przezyc wszystkie cztery pory roku, rano potrafi byc zimno i deszczowo (min. 10⁰C), a w srodku dnia moze byc nawet 30⁰C :D No i zgadza sie, bo sama tego doswiadczylam. Do Brazylii wzielam ze soba maly zapas amerykanskich zestawow, ale jakos nie mialam ochoty na xxx. Nie ma jednak jak motywacja od Matkasa, porzadny OPR, kopniak w dupe i zaczelam xxx. Matkas, dzieki! :D

Wiecie jak lubie xxx niesezonowo, wiec w zime wzielam sie za wiosenne kwiatki:) Starawy Dimek, z 2001 roku z 6-czesciowej kolekcji Computer Corners.

Biedronki i stokrotki, czyli wiadomo ze dla Matkasa:) Dla mnie beda inne hafciki z tej serii, chyba ze mamie sie cos jeszcze spodoba, bo w kolekcji jest tez slonce z tecza, morskie stworki, latarnia morska z mewa, kaczuszki czy koty.

Uwielbiam plastik, wiec haft sam sie praktycznie xxx:) Ja tylko sledzilam, zeby szlo kolorami, czyli tak jak lubie najbardziej:)

Backstitche bardzo proste, wiec tez szybko poszlo:)

Biedronki sa slodkie:)

Ale najbardziej podobaja mi sie rozowe krateczki w stokrotkach! Niby cos banalnie prostego, a jaki fajny efekt:)

Oryginalnie tylko duza stokrotka miala byc taka ladna. Dolna mniejsza miala byc kwadratowa i bez rozowej krateczki:(

Ale zrobilam ja po swojemu i wyglada naturalniej:)

Hafcik jeszcze niewykonczony, bo nie mam tu moich ostrych nozyczek, ale w grudniu powykanczam wszystkie moje plastikowe hafty:) Dla porownania tak ma sie to wszystko prezentowac. Drucik, wyciete biedronki stworza efekt 3D i bedzie cacy i bez tego malo urodziwego amerykanskiego bobo:P

Seria Computer Corner, bo hafciki zaprojektowane do ozdobienia ekranu kompa, ale cos czuje, ze hafcik trafi na lodowke:) Zreszta takie monitory to juz chyba tylko w starych laboratoriach:P Ja jeszcze na takich pracowalam w Stanach:P

 

Dziekuje za odwiedziny i komentarze! Fajnie, ze nawiazala sie dyskusja o xxx i /// lub \\. Tak jak podejrzewalam i co mnie bardzo cieszy, kazda z nas robi to jak jej sie podoba. Zasad nie ma, wolna amerykanka kroluje :D Brawo! A co do mojego testowania to podejrzalam jak to wygladalo na zdjeciu gotowego haftu, bo w instrukcji nie bylo. A ze Dimki dopiero w ostatnim roku zuzywam z moich garazowych zapasow, to wielkiego doswiadczenia w tej kwestii nie mialam.

Nie wiem ile uda Wam sie wypatrzyc, ale mamy xxx i /// idace w dwie rozne strony.

Moj hafcik wyglada tak samo, ale to juz ostatni taki przypadek, w kolejnym hafcie juz jest w ta sama strone:D Aaaa, no i wreszcie widzcie te kupkowate czarne kropki, ktore sobie darowalam :P Co to niby mialo byc?

W innym zestawie Dimension znalazlam juz poprawna instrukcje, ktora potwierdza to co widac na zdjeciu - xxx i //// w rozne strony. No nic i ten nowy hafcik bede robic po swojemu, bo to mnie ma sie podobac, nie? :D

 

Co do wycieczki to byla udana, ale o niej w osobnym wpisie jak juz ogarne zdjecia :)

 

bebezet - Beata, jak nie zagladasz do mnie przynajmniej od lipca to rzeczywiscie musialas sie zdziwic. Co i jak w Brazylii to mozesz poczytac w starych wpisach:)

alkakz - Zimne rejony w Brazylii to poludnie, ale chyba musisz sobie darowac Brazylie, bo te 30⁰C w zimie moze Cie zabic:P

Mysli pisane - Nie mialam przerobione, bo dopiero biore sie za Dimki. Lata ciulania i haftowania malenstw do tego dorpowadzily:P Tez nauczylam sie inaczej stawiac xxx, zeby je dopasowac do ///. Jak zawsze zaczynam od dolu to w kolejnym wiencowym haftciku robilam je od gory i ladnie wyszlo:)

xgalaktyka - A mnie malo bylo Twoich komentarzy, ale wybaczam bez szczegolnego wytlumaczenia :P