środa, 27 sierpnia 2014

A jednak!

Pamietacie jak chwalilam sie moja najnowsza publikacja w WOCSie? W tym samym czasie w Cross Stitch Collection ukazal sie ten sam list. WOCS ma w regulaminie, ze nagrody wysyla za listy opublikowane tylko u nich, wiec nie spodziewalam sie zadnej przesylki. A jednak cos doszlo do Katowic:) Tajemnicza nagroda jak ja w liscie nazwali:P


Clipboard02


Mila niespodziankowa paka zawierala (jak zwykle skany od Osobistego Ojca):


- naklejki i muline metalizowana Madeira,


Clipboard03


- maly zestaw do xxx z pieskiem:)


Clipboard04


- oraz wzor z Popcornem.


Clipboard05


Chyba calkiem niezle jak na nagrode, ktora mi nie przyslugiwala:P


A dzis Matkas wyjela ze skrzynki nowy numer Tworczych Inspiracji! Znowu Coricamo obdarowalo mnie gazetka:) Dziekuje bardzo!


Clipboard01


Caly numer mozecie sobie obejrzec ponizej. Podoba mi sie, ze Coricamo wrzuca kazdy numer na youtube, wiec nawet ja bedac w Stanach moge zajrzec do srodka:)







Numer calkiem, calkiem. Podoba mi sie plecak na okladce, osikowa bizuteria no i oczywiscie aniolki wykonane haftem dwustronnym. Sama kilka lat temu odkrylam haft dwustronny i wykonalam nim sporo zakladek, a nawet jeden breloczek. Nawet proponowalam Coricamo moj kurs, ale... w gazetce ukazal sie wlasnie kurs autorstwa kogos innego. No nic, jak juz bede w Polsce to dokladnie poczytam, porownam i pewnie sama nieco zmienie swoja technike. Zlaszcza, ze w jednej ze starych amerykanskich gazetek znalazlam podobny kurs, ktory byl zdziebko inny niz ten pierwszy polski, z ktorego korzystalam kilka lat temu. Coz, jak widac nie ma jednej wersji haftowania dwustronnego:) A jak ze wszystkim w hafcie, najlepsze sa nasze wlasne pomysly i sposoby, nie? :) Takze cos czuje, ze z tych trzech kursikow stworze swoj wlasny sposob:)


Aaaaa! W liscie dolaczonym do gazetki znalazlam prosbe o przekazanie informacji o V Zjezdzie Tworczo Zakreconych w Ustroniu w pazdzierniku tego roku. Wiecej informacji na stronie tworczozakreceni.pl. Sama chetnie wybralabym sie, ale zdziebko daleko z Michigan do Ustronia:P Ktokolwiek sie wybierze, od razu prosze o jakas relacje na blogu! Chetnie poczytam:)


A jak wpis o prezentach to dolacze jeszcze kilka fotek z moich ostatnich "zakupow" w kampusowym Give or Take Center. Juz kilka razy o nim pisalam i chwalilam sie co przygarnelam, bo mozna brac co sie chce i wszystko za darmo:) Oczywiscie mozna tez dawac co nam niepotrzebne. Ja mam jeszcze troche czasu do wyprowadzki, wiec obecnie tylko przygarniam:P Ale kiedys i jak zasile ich polki. No, ale co tym razem do mnie sie usmiechalo? Olbrzymi obrus i 10 serwetek! To na dole to obrus zlozony na kilka razy. Z przerazenia wielkoscia jeszcze go w pelni nie rozlozylam:P


DSC02283


Niektore serwetki nowe z metkami:) A wszystko w blekitnym kolorze i ze wstawkami z kanwy! Szkoda, ze nie jest to bawelna, tylko jakas sztuczna mieszanka, ale za darmo nie bede wybrzydzac:)


DSC02289


DSC02291


DSC02292


DSC02295


Jutro poczatek semestru. Welcome week trwa juz od poniedzialku, ale zajecia zawsze zaczynaja sie w srode w semestrze jesiennym. Wczoraj na jednej z imprez zalapalam sie na karykature:) Tata powiedzial, ze wyszlam pyzata, ale ja juz mam taka duza glowe i wysokie czolo:P Wlasnie po Osobistym Ojcu:D I bardzo ja lubie, wiec sie z nikim nie zamienie:P


DSC02280


To juz moja 6 karykatura z Michigan:) Wszystkie darmowe i wszystkie narysowane przez innego artyste. Pierwszej z maja 2009 roku jakos nie mam uwiecznionej (nie pisalam wtedy jeszcze bloga), ale reszte Wam przypomne, bo juz tu kiedys na bloga je wrzucalam. Kazda inna, ale kazda przedstawia puculowata/pyzata Pieguche:D


W czerwcu 2010 roku wygladalam tak:)


IMG_0001


Jakas godzine pozniej wygladalam juz jak kartofel:P Jak widac, kazdy widzi mnie inaczej:D


DSC02354


Rok pozniej, w 2011 roku mialam juz przedzialek:P


DSC08051


A w 2012 roku jakos czolo mi uroslo:D


IMG_0001


Rok temu nie zaprosili karykaturzysty:(


To tyle na dzis, wracam do pocenia sie! Upaly znowu do nas wrocily, bo juz Wam nieco zazdroscilam, ze w Polsce sie grzejecie, a ja tu marzne:( Cos ten rok dziwna pogode nam serwuje, najpierw lodowa zima, a pozniej chlodne lato:( Trzymajcie sie!


 


Dziekuje za komentarze i odwiedziny:) Ciesze sie, ze nie zanudzilam Was poprzednim wpisem i calkiem milo czytalo mi sie komentarze od podmilankow:D


 


arabeska - Tez nie zdawalam sobie sprawy, ze koty sa takie skomplikowane:( Dopiero w czasie haftowania pierwszego padlam:(


mpgoga1983 - Hmm, ogolnie to ja niewiele przeklinam, a jak juz to tak delikatnie typu cholera czy kuzwa. Innych slow nie uslyszysz z moich ust. Ale musze przyznac, ze przy haftach wcale nie rzucam miesem. Nic a nic, wiec przy kotach tez nie przeklinalam. Jak juz mialam ich dosc i chcialo mi sie rzygac to je po prostu je skladalam i chowalam do teczki. Nie wiem jak mozna sie denerwowac taka bzdura jak hafty? Przeciez to ma byc przyjemnosc:)


iwonan_1 - No wiesz! A tak Ci dobrze na poczatku szlo, w kilka miesiecy zrobilas 4 czy 5 kotow i myslalam, ze juz dawno skonczysz. Ale skoro ja skonczylam to i Ty skonczysz:) Nie dawaj sobie terminu tylko haftuj w swoim tempie a zobaczysz, ze kiedys i Ty zrobisz taki wpis u siebie:)


vr1972vr - Viola, to bierz sie do roboty i wykanczaj ten kalendarz, bo mnie teraz ciekawosc zzera:P Ja tez tak mam, ze jak patrze na wiele blogow i co dziewczyny obecnie haftuja to tez sobie mysle, ze w zyciu bym tego nie wyhaftowala. Ale to chyba dobrze, bo dzieki temu nie nudzimy sie ogladajac inne blogi, bo nie ma na nich tego co same robimy:) No chyba, ze wszyscy sie nagle rzucaja na jakis SAL:P


damar5 - Dana, w Stanach kultura nieco inna. Mnie sie Cham kojarzy z ham czyli szynka:P A co do reki w kieszeni to mnie bardziej przeszkadza drapanie sie po "klejnotach". I to nie w skrytosci tylko otwarcie, przy mnie:( Mialam juz kilku takich studentow w labie, a nawet jednego profesora:( Takze reka w kieszeni wcale nie jest taka zla. Aaaaa, mialam tez jednego profesora co na wyklady przychodzil w czapkach i nie sciagal ich wcale. A raz jadl jablko i wykladal w tym samym czasie, z pelna buzia:P Prawie padlam ze smiechu jak sie nim wreszcie zakrztusil. Nie pomoglo jednak, bo dalej jednoczescie gadal i jadl :(


 

1 komentarz:

  1. Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
    2014/08/27 01:16:08
    To jak juz sie tak napisałaś to pozdrowionka Ci podsyłam:) Ja własnie udaje sie na nocny odpoczynek. Fajne hafciki dostałaś:) Ja tez otzrymałam gazetkeale dopiero ja zobacze w wersji papierkowej po weekendzie jak rodzice mi przywioza, bo wysyłaja na poprzedni adresik. w sumie to jestem zdziwiona, bo nie prenumeruje gazetki, a myslalłam ze tylko jeden jakis promocyjny numer dostałam:) poczytam, a moze skorzystam z pomysły na plecak dla mojej żabki? pozdrowionka!


    Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
    2014/08/27 07:57:34
    Ciesze się z kolejnej publikacji/ ale czekam na te wlasciwe!!!/ - gratulacje - mama


    vr1974vr
    2014/08/27 08:43:10
    Całkiem miłe prezenty dostałaś i te "kupione" nakrycia stołu też bardzo przyjemne dla oka. A tak wielkie płachty materiału zawsze można wykorzystać w zupełnie inny sposób. Tak Ci tylko powiem, że ja bym Ciebie nie rozpoznała w tych karykaturach ;)


    aeljot
    2014/08/27 10:47:56
    Gratuluję nagrody :)

    Karykatury fajne, na każdej jesteś uśmiechnięta więc widać wesoło Cię karykaturzyści widzą :)


    cinka26
    2014/08/27 11:33:53
    Fajnie, że jednak dostałaś "mystery prize". Również dostałam gazetkę, ale jeszcze jakoś nie zabrałam się do jej przeglądnięcia, chociaż plecak-sówka z okładki od razu wpadł mi w oko.


    Gość: , *.static.ip.netia.com.pl
    2014/08/27 12:21:34
    Fajna niespodzianka od WOCS. Obrus z serwetkami całkiem, całkiem.
    A Twoje karykatury choć się różnią to mają wspólną cechę a mianowicie okulary i kucyk!


    Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
    2014/08/27 12:23:28
    Chyba poprzedni komentarz poszedł jako anonimowy:) Ale to ja, Edyta G.


    Gość: Jaglana, 193.239.124.*
    2014/08/27 12:24:10
    Bardzo ładne przygarniecie, sztucznotą bym się nie martwiła, gdyż zwykle łatwiej z niej schodzą plamy niż z bawełny, a jak to ozdobisz i się narobisz to pewnie byś wolała, żeby trochę potrwało.


    Gość: Anna S, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
    2014/08/27 13:21:39
    Gratuluję!Takie niespodzianki są najfajniejsze :) Fajne te karykatury!


    damar5
    2014/08/27 14:31:45
    Nalezy sie czy nie gratuluje i publikacji i nagrody.
    Blekit cudny wiec zazdroszcze tak fantastycznej zdobyczy!
    Skrobanie po klejnotach to juz wogole dramat!A jesc i mowic toz to kaskaderstwo :-D:-D
    Poz.Dana
    Karykatury wszystkie rewelacyjne !


    iwonan_1
    2014/08/27 17:35:35
    Nie pozostaje nic innego jak pogratulować szczerze następnej publikacji i niespodziewanej nagrody - miłe! Obrus i serwetki całkiem fajne, na pewno coś tam haftniesz, prawda? A twoje karykatury super - fajnie, że wszystkie tak ładnie gromadzisz:)


    Gość: arabeska291, *.adsl.inetia.pl
    2014/08/27 17:48:15
    całkiem fajny prezent :) ale najbardziej podobają mi się karykaturki :D


    Gość: kasiaparkview, *.play-internet.pl
    2014/08/29 12:42:44
    Całkiem fajna jest ta tegoroczna karykaturka.


    mpgoga1983
    2014/08/29 21:21:59
    Ja się czasami strasznie denerwuję jak muszę coś pruć, ogólnie jak się pomylę.. Raczej taka bardziej nerwowa jestem kobita.. ale walczę z tym, walczę!
    Karykatury masz prze fajowe :) Muszę się kiedyś skusić bo ani jednej nie posiadam ;)
    Bardzo przyjemnie dostać upominek za publikację! Ja cieszę się jak dziecko z tej mojej pierwszej publikacji :D


    cornelka2
    2014/08/30 11:59:47
    Gratulacje !!! kolejnej publikacji no i fantastycznej nagrody !!! .A karykatury są obłędne pozdrawiam!!1


    Gość: Aga jarzębinowa, *.dynamic.chello.pl
    2014/09/01 22:24:56
    Ty to jednak Ana sławna jesteś w tych zagramanicznych piemkach :) Gratki!

    OdpowiedzUsuń