piątek, 19 sierpnia 2011

Się dzieje:D

W tym roku energia mnie rozpiera! Nie lenię się i już przyzwyczaiłam się do zmiany czasu (6h) i klimatu Michigan:) W zeszłą środę w nocy wróciłam, a już następnego dnia miałam igłę w ręce. Nie chwaliłam się wcześniej, bo liczyłam, że zdążę na dziś skończyć obrazek, ale niestety trochę odsypiania podróży i inne zajęcia nie dały mi skończyć na czas:( A plan miałam znowu niecny, bo dziś moi rodzice obchodzili 33 rocznicę ślubu! Musiałam dać inne prezenty, ale hafcik i tak mam zamiar szybko skończyć. Choć Matkas powiedziała, że nie ma problemu, bo i tak hafcik trafi do nich w przyszłym roku. Najważniejsze, że ramka już czeka:P


A co haftuję? Oczywiście Grecję:) Drugi mini obrazek Powella.


DSC07784


Już prawie północ, a ja niedawno wróciłam do domu:P Dziś byłam po praz pierwszy na festiwalu filmowym pod chmurką:P


DSC07786


W moim mieście co roku, w lipcu i sierpniu, ma miejsce Moonlight Film Festival. A byłam pierwszy raz, bo zwykle albo filmy były kijowe albo padało i z wiadomych przyczyn odwoływali seans. Dziś jednak puścili jeden z moich ulubionych filmów – Sweet Home Alabama, a pogoda była bardzo upalna:) Przynajmniej ze 30 st. C było.


sweet_home_alabama_ver2


Przyjechałam z kocem nieco wcześniej, żeby zająć dobre miejsce i załapałam się jeszcze na koniec „koncertu”, tzn. pod drzewem stała z gitarą i śpiewała jakaś dziewczyna:P A na ekranie były reklamy.


DSC07788


Natomiast komary latały jak bombowce:( Zapomniałam już jak ich tu dużo. A wszystkie komary świata bardzo mnie lubią:( Dziś polubiły nawet moje czoło:P Mój aparat nie daje rady w nocy, ale musiałam cyknąc jedno zdjęcie po ciemku:D


DSC07790


Szkoda, że za tydzień ostatni seans:(


 


Dziękuję za wszystkie komentarze:) I życzę ciepłego piątku:)


 


kinia_1979 – To co nazywam „stempelkowym” haftem krzyżykowym, to haftowanie na tkaninie, na której tło jest namalowane, a krzyżyki są jak od stempla, też już pomalowane i haftuje się na tych postempelkowanych. Nigdy czegoś takiego nie haftowałam, czytałam różne opinie na necie – pozytywne i negatywne, i już miałam nie próbować, ale ten zestaw tak mnie zauroczył, że jutro ulegnę i go kupię:P

1 komentarz:

  1. mamuska73
    2011/08/19 08:21:42
    dopiero po twojej odpowiedzi na komentarz z poprzedniego wpisu;zajarzylam o co biega z tym haftem;juz ci wsplczuje normalnie;wlasnie niedawno uonczylam jeden spory obrazek tego typu i zaczelam maly;koszmar w kratke;uwazaj bo xxx sa bardzo krzywo nasteplowane i trza sporo kombinowac aby ladnie wyszlo
    a ten przez ciebie wybrany to jest na plotnie czy kanwie?


    damar5
    2011/08/19 09:28:10
    No to szalejesz :) Moze moge kupic u Ciebie troche tej energii??? :P Obrazek juz zapowiada sie slicznie .
    A jesli to taki Dimek to juz mi sie nie podoba hehehe nie lubie malowanych :( no chyba ze to rzetelna firma i bedzie rowniutko postemplowane :P
    U nas juz po pogodzie :(
    Poz.Dana


    labores_pariunt_honores
    2011/08/19 09:53:23
    jak Ty to robisz, że kanwa Ci się nie zaciąga, tylko jest taka śliczna niepostrzępiona na krawędziach?
    ps. podjedz wit. z grupy b to komary podobno dadzą spokój


    Gość: Barboorka, *.net.stream.pl
    2011/08/19 16:18:53
    Kurczę, dobrze, że mi przypomniałaś. Moi rodzice mają niedługo 35 rocznicę, coś by się przydało wydłubać dla nich.
    Do kina bym poszła, choćby zwykłego, nie mam wymagań, żeby pod chmurką było. Ale dzieciatym i bez babci ciężko się wybrać :(


    kinia_1979
    2011/08/19 19:23:22
    O powellek superowy, tym bardziej, że grecki ;O)
    Dzięki za odpowiedź, to ja już wiem dokłądnie co to jest i ....osobiście nie polecam.
    Kupiłam 3 zestawy - 2obrusy i bieżnik...masakra. Poddałam się. Te stempelki nie są róno odbite i nie wiadomo jak stawiac te krzyżyki. Zestawy leżą więc i czekają...na świętego nigdy chyba ;O)


    ann_margaret
    2011/08/21 18:55:58
    Oj, te powelki są super, może też kiedyś uda mi się jakiegoś wyhaftować:))

    OdpowiedzUsuń