Drugie podejście do elfika! I tym razem wyszedł zadowolony i uśmiechnięty:) Od razu zakochałam się:) Jednak co kanwa to kanwa, a nie badziewny len:P
Wczoraj wybrałam kanwę 18ct kolor jasna owsianka od Charles Craft. Miałam taki kawałek z małym defektem:P Pamiętacie pewnie z wpisu z wiatrową dziewczynką:D
Haftowałam jedną nitką muliny DMC i od samego początku buzia mi się uśmiechała, jaki ładny i słodki elfik mi wychodzi:) Kocham kanwy miłością wielką:D
Oczywiście wyszedł większy niż ten lniany zezok:P Kanwa 18ct w porównianiu z lnem/aidą 28ct. Różnica spora, zwłaszcza w zezie:P
No nic, musicie przeżyć jakoś moją nową miłość:P CUDNY jest!!!!!!!!! Skubaniec jeden:D
I napis jaki łatwy do odczytania, a nie rozmyty jak na lnie:(
Ta słodka uśmiechnięta buzia i śliczne oczka:) A dynia już mnie nęci, żeby ją do czegoś innego jeszcze wykorzystać:)
Już oczywiście myślę, jak skubańca i cały kalendarz oprawić, bo łącznie jest 13 elfików. W domu mam tylko dwie opcje:(
Ramka zielona.
Lub biała. Ale bardziej podoba mi się zielona:)
Mam też jeszcze inny pomysł, który byłby chyba lepszym wyjściem, ale muszę odwiedzić sklepy i zobaczyć, czy jeszcze jest to coś dostępne w sprzedaży.
Mały zezowaty elfik stracił napis:P Ojeju! Jakie prucie było kłopotliwe! Ale wszystko po to, żeby zezok trafił do małego magnesiku. Jeszcze nie oprawiłam, bo jak się zabieram za oprawianie przed pójściem spać to źle to się kończy (czyt. nierówno!):P
To teraz kilka uwag i odpowiedzi na Wasze komentarze:) Za wszystkie dziękuję, sporo dały mi do myślenia:)
Len mnie zupełnie nie ciągnie. Prawdę powiedziawszy prace wykonane na lnie mi się nie podobają:( Ani nie są super ładne, ani super szpetne jak je porównam do tych wykonanych na kanwie. Po prostu inne, nie w moim stylu.
Ten mój len/aidę 28ct kupiłam, bo chciałam wypróbować jakąś drobniejszą kanwę niż 18ct. Tutaj w sklepach nie ma nic mniejszego niż 18ct, zresztą kiedyś w książce czytałam, że nie ma drobniejszych kanw niż 18ct. Hmmm, nie wiem, widzę na różnych blogach kanwy 20ct, ale na żywca nie widziałam.
Kiedyś już eksperymentowałam z materiałem 22ct. Była to straszna porażka:( Bo jak producent napisał, a niedoświadczona Piegucha nie wiedziała, haft Hardanger robi się na czymś innym niż kanwa. I tym sposobem wypróbowałam taki badziew:P
Splot ma bardzo dziwny.
I postawienie x graniczy z cudem:(
A tu możecie pooglądać moją jedyną pracę wykonaną na tym czymś:P
I jeszcze wszystkie 3 materiały razem, tak dla porównania. Kanwa 18ct, len/aida 28ct i hardanger 22ct.
Próbowałam też kiedyś evenweave o rozmiarze 25ct. Ale to też nie było miłe haftowanie:( Zrobiłam wisiorek dla damar5 i tyle. Cały wpis tu, a wisiorek w trakcie tworzenia poniżej.
Także jak widzicie jestem otwarta na różne materiały, ale jakoś kanwa najlepiej mi leży:)
Len/aidę 28ct kupiłam z premedytacją, żeby haftować co jedną nitkę. Jak znalazłam w necie, 28ct daje 112x na 10 cm. I tak policzyłam. Jakbym haftowała co dwie nitki, to jak rozumiem miałabym to co na kanwie 14ct, czyli 54x na 10 cm. A jeśli tak, to po kiego grzyba mam haftować na lnie zamiast na kanwie? Dla mnie byłby to nielogiczny wybór.
edyta350 – Nie, wafelka nie chcę, bo kalendarz wafelkowy już mam. A tak sobie wymyśliłam, że każdy kolejny kalendarz będzie wykończony inaczej:)
Dominika – Ten mój len/aida nie rozłazi się, nawet się nic nie spruł w czasie haftowania. Żadnych moich prac nie moczę ani nie piorę, więc taka opcja odpada.
iwonan_1 – A mnie się właśnie rzadko zdarza, żeby jakaś moja praca mi się nie podobała. Dlatego właśnie tak długo myślę i kombinuję przed postawieniem pierwszego x, żeby się nie rozczarować:)
tychna – Już od dawna poluję na kanwę 20ct, ale to chyba dopiero jak będę w Polsce na stałe. Tu tego nie ma:(
koraliki_agi – Oj, Ty nawet nie wiesz, ile ja już mam kolejnych kalendarzy do wyxxx:) Ciągle znajduję nowe:D A ja lubię regularność materiałów do xxx, więc ten len/aida bardzo mi się spodobał:) I pewnie dlatego len mi się nie podoba.
edytag74 – Hmmm, to ja wolę kanwę 18ct i 16ct niż jakikolwiek len:P
labores - :D Hmmm, narazie jenak zostanę wierna xxx, a z needlepointem może kiedyś się zaprzyjaźnimy?
magda.madziula
OdpowiedzUsuń2013/03/13 19:58:43
zrobienie krzyżyka na lnie graniczy z cudem kiedy bez tamborka się robi, też miałam kiedyś takie zderzenie z lnem że rzucałam nim z nerwów że krzyżyki "uciekają" potem ktoś mądrzejszy poradził spróbowanie tamborka - zadziałało :)
Elfik jest boski i taki Twój :)
koraliki_agi
2013/03/13 20:03:06
Mimo mojej miłości do lnu, to zdecydowanie elfik na kanwie bardziej mi się podoba. Czekam na kolejne kalendarze. Pozdrawiam
paga-tek
2013/03/13 20:49:04
Nie ma to jak kanwa. Wszystko wyglada przejrzyscie :) Teraz juz wiem, ze tylko za kanwami bede sie rozgladac. A ramka podoba mi sie zielona :)
Gość: doriss, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2013/03/13 21:01:31
Masz rację zielona doda życia, a z lnem to rzeczywiście różnie bywa czasem po prostu szkoda oczu jak można równiutko na drobnej kanwie.
Pozdrawiam
emilya5
2013/03/13 21:03:34
Aniołek jest cudny :) uwielbiam wszelakie maleństwa, a elfik jest debeściarski :D czekam na resztę :)
Gość: arabeska291, *.cdma.centertel.pl
2013/03/13 21:07:56
zdecydowanie lepszy...znaczy poprzedni brzydki nie jest ale ten jest w końcu uśmiechnięty.a mi sie marzy,żeby w mojej wsi był sklep z kolorowa kanwą i porządnymi igłami,no i nici i nic do szczęścia nie potrzeba :P bo u mnie tylko ariadna i nie ma małych tępych igieł z dużym uszkiem,a mamy,aż 2 pasmanterie.wyżaliłam się.piękny elfik i plis podziel się wzorkiem bo siostrze się spodobał i chce sobie go haftnąć ;)
moj mail arabeska291@gmail.com
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2013/03/13 21:45:40
Oj ,Ty to masz glowe pelna pomyslow - ale to ja juz dawno wiem - mama
tychna
2013/03/13 21:50:45
teraz jest zdecydowanie lepiej!
bardziej podoba mi się z zieloną ramką - biała jest za mdła
Gość: Katarzyna G, *.psd.vodafone.ie
2013/03/13 22:16:54
Cieszę się że w końcu masz to co chciałaś :)Mi na lnie podobają się tylko niektóre obrazki, ale nie wszystkim musi się podobać to samo... Dziękuję za widokówki i karteczkę na święta (dzisiaj przyszły)... A ja mam kanwę 20ct :P i mam zamiar na niej wyprodukować swojego kolosa :) Odpowiedz mi na jedno pytanie: Czemu u licha elfików ma być 13cie jak to jest kalendarz???? Pozdrawiam
Gość: edytag74, *.ip.netia.com.pl
2013/03/13 23:25:49
Obie elfie bliźniaczki są fajne :) Ja też lubię eksperymentować z materiałami do haftu. Każdy jest inny i na każdym haft wygląda inaczej.
Aniu, aidę 20ct masz już u mnie jak tylko do mnie wpadniesz :) Nie musisz jej nigdzie szukać :) Właśnie złożyłam dziś zamówienie i chyba w piątek przyjdzie towar. Właśnie pojawiła się aida 20ct pokratkowana, podobnie jak 14ct i 18ct. Jak przyjdzie to pokażę zaraz na blogu.
damar5
2013/03/14 09:14:11
Oba sa ladne :)
A ramka zielona ,zdecydowanie!!!
Sliczne te skubance :) hihihi
A ja lubie len ,fakt moze te krzyzyki nie sa za ladne,za proste ale juz caloksztalt pracy jest fajny :) Kazdemu lezy co innego i dobrze bo by bylo za nudno :) :)
Poz.Dana
zakreconamysia
2013/03/14 10:41:54
Ja też uwielbiam kanwę, ale len pokochałam za to że łatwo się na nim haftuję obrazki Margaret Sherry ze względu na różne rodzaje krzyżyków i back stitchy ;o)
drugi.maurycjusz
2013/03/14 11:05:33
na tkaninie do hardangera krzyżyka nie postawisz, bo jest ona specjalnie przystosowana do wypruwania nitek:)
len bardzo lubię, elfik calkiem przykładnie wypada na nim:) ramka zielona, zdecydowanie! czekam na dalsze dzieła;)))) pozdrowionka!
Gość: Safrin http: niepowtarzalnie.blogspot.com, *.mmj.pl
2013/03/14 16:42:42
O tak zdecydowanie na kanwie wyglada lepiej :) i do tego zielona ramka- biała się trochę gubi przy kanwie. Fajne te elfiki tak wogóle :)
cornelka2
2013/03/14 18:14:29
Superowy Elfik na kanwie ja do lnu to nie nadaję się też . Rameczka podoba mi się zielona pozdrawiam
ann_margaret
2013/03/15 14:48:40
Len nie jest taki zły;) , ale tu faktycznie lepiej prezentuje się elfik na kanwie. W ogóle ten wzorek jest tak cudny - dobrze, że zamierzasz wyhaftować cały kalendarz!