Inaczej nie da się tego nazwać:P Mieć rułę to po śląsku robić coś powoli. Tak mam z wzorami, które bardzo mi się podobają. Myślę i myślę, planuję wszystko dokładnie zanim jeszcze postawię pierwszy xxx. A wszystko po to, żeby wyszło idealnie, tak żeby mi się nadal podobało i żebym się nie rozczarowała wykończeniem. Też tak macie? Czy jednak rzucacie się jak „głupie” na coś, co Wam się bardzo podoba?
W czwartek po kilku latach od „zakochania” udało mi się skończyć wymarzone halloweenowe wzorki:) Tak, tak, do halloween bardzo daleko:P Pamiętacie jak je haftowałam od końca października do grudnia? Od tego czasu leżały i czekały na wykończenie, choć koncepcja w głowie już była. Rułę mam straszną!
Ale od tego weekendu wesoło wiszą na mojej ścianie:) Tak, wiszą i cieszą moje oczy:) A co, nie będę ich teraz chować, chcę się nimi nacieszyć, bo już niedługo będę musiała się z nimi pożegnać:(
Wybrałam wstążkę w pajęczyny, z lekkim brokatem:) A całość podkleiłam czarnym filcem. Cyrkla nie mam, więc pomogłam sobie szklanką:)
Oj, jak ta wstążka mi się podoba:) Choć wolałabym, żeby nie była rypsowa.
No to jeszcze Was pozanudzam zdjęciami:P Ale tak mi się podobają te hafciki, że nie mogę przestać na nie patrzeć:P
A tak radośnie wiszą na mojej ścianie:) A co! Moja ściana to moje ozdóbki:D
Ruły sie już nie pozbędę, bo efekty są więcej niż zadowalające:) To może w tym roku powinnam się zabrać za motywy halloweenowe już w lecie? Żeby choć raz się nimi cieszyć w październiku? :P
To udanego tygodnia, a ja wracam do pracy. Wczoraj byłam na wydziale, dzisiaj byłam na wydziale, a jutro zaczynam bardzo długi tydzień. Oj, nawet się cieszę, że Wielkanoc w Stanach trwa jeden dzień.
Z Matkasem dziękujemy za wyjaśnienie, że jajka są szydełkowe:) Jak widać nie znamy się na technikach, których nie używamy.
fejferek – A Ty kogo trzymasz w lodówce, że uważasz ją za pomieszczenie? :P Ale tak na poważnie to już nawet myślałam, co mogłabym powiesić w garażu:D I tak mi wyszły czerwone garbusiki perminkowe:)
iss-ola – Oj, znam ten ból. Kombinowanie z wykończeniem kalendarzy zajmuje sporo czasu:) Powodzenia!
żyrafowo – Dzięki za cynk!
Gość: Katarzyna G, 213.233.148.*
OdpowiedzUsuń2013/03/24 23:27:46
No moja Droga rzeczywiście długo Ci zeszło, ale efekt jest super :)
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2013/03/25 08:13:06
Takie motywy lubimy....mama
Gość: fejferek, 193.59.173.*
2013/03/25 08:46:56
no, może z tym środkiem lodówki to przesadziłam, ale na lodówkę coś zrobić koniecznie musisz! chociażby "listę zakupów" przypominającą o mleku (bo wiem, że tego dużo pijesz, więc ci pewnie tak szybko jak mi wychodzi) :). no to do garażu już masz, a co byś na balkon dała, co?
Gość: edytag74, 83.238.78.*
2013/03/25 10:37:26
Superowe masz te zawieszki! Nic nie szkodzi, że masz taką "rułę" :) Grunt, że efekty są :)
A wstążka bardzo mi się podoba, ale ja lubię rypsowe wstążeczki. Całość na tym "tematycznym" materiale ekstra się prezentuje! Pozdrawiam!
iss-ola
2013/03/25 10:53:46
jesteś genialna w tych swoich wykończeniach :) cudeńka po prostu, chylę czoła MISTRZYNI
takie to fajne Ci wyszło, ze zaczynają mi się podobać te motywy, choć zawsze omijałam szerokim łukiem :D
ps.mam tak samo z planowaniem, dopóki nie wymyślę w jaki sposób coś wykorzystam, nawet się nie zabieram,
nie rozumiem "robienia czegoś do szuflady", dla zabicia czasu? dla wydania pieniędzy?
mam na to inne, fajniejsze sposoby :D
paga-tek
2013/03/25 14:18:08
Wygladaja super. A ten material ktory robi za tlo to juz w ogole cuudo :) Lepiej robic cos powoli a dokladniej :)
Gość: Arabeska291, *.adsl.inetia.pl
2013/03/25 15:43:38
Idealnie wykonanie,fajna tasiemka
labores_pariunt_honores
2013/03/25 18:48:55
ja jestem z tych co to się rzucają jak głupie :D
myślałam, że na tym materiale je poprzywieszasz, powiem Ci że wg mnie o wiele mocniejszy mają wtedy efekt! :)
ann_margaret
2013/03/28 14:39:51
Genialna seria:) ale sówka najfajniejsza:))
Ja mam różnie z tym rozpoczynaniem prac: jak jest coś większego to też szykuję się długo i starannie, a jak mniejsze, to jakoś łatwiej zacząć:)
drugi.maurycjusz
2013/03/29 17:30:38
bardzo a to bardzo mi się to wykończenie podoba! po co cyrkiel, jak to przeceiż hand made i wszelkie niemiarowości nie są tutaj uchybieniem:)
oj, jak dotrę do Stanów( o ile wcześniej wojny nie będzie:(- to się obłowię w tamtejszych sklepikach!!!