Twórcze Inspiracje 6/2015

Bylo ostatnio o angielskiej gazetce robotkowej, dzis bedzie o polskiej. W piatek do mojej skrzynki pocztowej trafil nowy numer Tworczych Inspiracji, czyli dzien po tym jak pojawil sie w sklepach.

Zakladka prezentuje sie lepiej niz poprzedniego numeru:) Mnie sie podoba!

Numer bardzo swiateczny, szkoda tylko, ze az tyle bombek, a mniej innych ozdob swiatecznych. A przeciez cos nowego mogloby sie pojawic, jak np. jakies stroiki.

Pierwsze bombki robione technika kanzashi. Nie wiedzialam, ze taka technika ma nazwe, myslalam, ze to po prostu kolejne wykorzystanie wstazek. O ile owiniecie bombki wstazka mi sie podoba, o tyle kwiatki juz nie. Jakos kwiatki mi do swiat nie pasuja, roze i fiolety tez nie:( Na pewno nie moj styl i czegos takiego nie zrobie.

Kolejna bombka tez robiona za pomoca wstazek, ale to juz sie nazywa haft wstazeczkowy:P O ile haft wstazeczkowy w jakis delikatnych akcentach mi sie podoba, o tyle ta bombka w ogole mi sie nie widzi. Jakas za badziewna i za wiosenna, malo swiateczna. Zapominam i ruszam dalej!

Trzeci projekt numeru to trzeci pomysl na bombki. Czy Powertex jest sponsorem TI? Przegladalam ostatnie numery na youtube i chyba w kazdym jest cos zrobione z powertexu. Dla mnie za duzo. O ile organizer jeansowy z poprzedniego numeru mi sie podobal, o tyle te bombki nie. Wygladaja jak czolgi na choince:( Nie, nie i jeszcze raz nie:(

Czwarty projekt to czwarte bombki. Nie, to jeszcze nie koniec bombek w tym numerze:( Te mi sie podobaja:) Choc na pewno obie w wersji xxx, bo jakos haft koralikowy mi tu nie pasuje. Ta druga, bardziej wycudowana z zielona wstazka jest fajniejsza. Jeszcze nie jestem na etapie robienia bombek z haftami, ale te wzory sobie zapamietam, a przede wszystkim wskazowki do ich wykonania, bo i mi sie marza takie xxx bombki:) Od lat zbieram gazetki z instrukcjami do haftowanych bombek.

Koraliki i nieco inne ozdobki choinkowe. Ufff, czyli nie tylko bombki:P Mnie sie te wzory srednio podobaja, ale koralikami w naszym domu zajmuje sie Matkas i niestety, ale jej nie zachwycily pomimo, ze sa robione igla, czyli tak jak mama robi bransoletki.

Dalej mamy skrzata z szyszki. Szyszki uwielbiam i chetnie poznalabym jakis sposob na ich wykorzystanie jako ozdoby, ale nie taki. Ten skrzat to moze byc tylko zrodlem koszmarow nocnych:( Buzie ma przerazajaca:( Szkoda, bo ciekawie sie zapowiadalo.

Sniezynka frywolitkowa ladna, ale po pierwsze za duza, a po drugie i tak jej nie zrobie:P Natomiast filcowe ozdobki najbardziej przypadly mi do gustu z calego numeru! Chyba na cos sie skusze, ale na pewno w mniejszym rozmiarze. Kilka lat temu zrobilam male choinki i bombki filcowe, moze teraz pora na serca, gwiazdki, etc?

I jeszcze pomysl na bombki guzikowe! Te tez mi sie podobaja, zwlaszcza ze guzikow mam sporo:)

Kartki swiateczne widzialam juz na FB. Najbardziej mi sie podobaly jak byly zagadka i tylko wycinki bylo widac, niestety ogladane w calosci juz sporo traca:( O ile mikolaj jeszcze moze byc, o tyle nie rozumiem dlaczego ptaszki maja brwi i rozowe brzuszki, a renirer jest taki goly? Po malych zmianach mozna ewentualnie wyxxx wszyskie kartki.

I kolejne, szoste juz bombki!!! Te akurat mi sie marza, ale na marzeniach sie pewnie skonczy. Zreszta mam kilka gotowych kupionych w Hameryce, w chinskich sweterkach:P Podejrzewam, ze takie bombki to wyzsza szkola jazdy na drutach, ale czy trzeba bylo przeznaczac na nie az 8 stron?!

Dalej szydelko, choc niby sciegi na  druty. Hmmm, nie wiem o co chodzi, ale spoko:P Czapka jakos niczym sie nie wyroznia, ale bombki mi sie widza. Moze ktos skorzysta w kursu?

Zaraz po mamy reklame wloczek. Plus, ze mozna cos poczytac, ale minus ze cos co mnie zupelnie nie interesuje:(

Szydelko tak odswietne, ze modelka stracila glowe:( Znowu sie nie znam i oceniam ze strony kogos, kto ewentualnie moglby w tym chodzic. I bez glowy bym nie chodzila, jedynie metalizowany polysk wloczki mi sie podoba:)

I kolejna biedna modelka. Ta sama co ostatnio w szaliku jesiennym, nawet w tym samym wdzianku co ostatnio, wiec chyba w czasie jednej sesji powstaly te zdjecia i te z poprzedniego numeru. Nie wiem dlaczego biednej dziewczynie kazali zalozyc na siebie pled, ale nie wyglada na zadowolona. Sama tez bym nie byla:( Przykrylabym sie czyms takim jakby mi bylo zimno i nie mialabym nic innego do wyboru. W innym przypadku, dziekuje ale nie.

Wreszcie jakas bizuteria! Lubie projekty bizuteryjne ogolnie, ale kolia zywiolow za bardzo zywiolowa dla mnie. Wyglada mi to na polaczenie dwoch roznych naszyjnikow - jednego o bazie filcowej i drugiego ze zwisajacych koralikow. W polaczeniu to chyba tylko noca mozna w tym wyjsc i liczyc, ze nikt nie zauwazy co mamy na szyji. Pierwsza czesc nawet ciekawa i zapamietam sobie jak cos takiego sie robi, choc chyba bardziej jako jakas bransoletke, bo troche za duzo tego na szyje. Zwisajace koraliki to jednak nic trudnego, wiec tego zapamietywac nie bede. Sama juz robilam rozne kolczyki i pozostane przy moim minimalizmie, zywioly pozostawie bardziej odwaznym.

Ciesze sie ze zasady publikacji naszych prac juz mniej restrykcyjne. Juz nie musi byc praca na podstawie jakiegos kursu z TI, wystarczy ze jest z gazetki Coricamo! Uff, czyli mozna spokojnie wysylac haft xxx :)

Blogi dalej sa, ale tylko jeden znam i lubie odwiedzac, wiec milo Cie tu zobaczyc, Weronka! A obok reklama tkanin z nadrukiem. Jak widac folklor i wzory lowickie rzadza:D O takich tkaninach lubie czytac, bo czesto je wykorzystuje do wykanczania moich prac xxx. Brawo! Prosimy o wiecej:)

Znowu nie wiadomo co bedzie w kolejnych numerach TI oraz Igla Malowane. Buuuu:( Nie lubie tych tajemnic!

Z tylu kolejne reklamy i tak konczymy gazetke liczaca 68 stron i kosztujaca 9,7 zl.

Hmm, powiem tak, widze postepy, jest lepiej, ale dla mnie dalej za slabo, zeby kiedys samej kupic w kiosku. Ciesze sie jednak, ze redakcja czyta nasze uwagi i do czesci sie odnosi. A Wam jak sie podoba gazetka? Kupicie czy jednak wstrzymacie sie?

 

Coricami dziekuje za mozliwosc zrecenzowania nowego numeru Tworczych Inspiracji.

 

A Wam dziekuje za odwiedziny i komentarze:)

 

Basia - Mialas zamkniete oczy jak bylas w empiku w Supersamie? Zaraz na wejsciu po prawej stronie sa gazetki xxx, polskie, bo zagranicznych brak. Ale sa, nawet przez szybe widac:P Mnie tez sie nigdy elfiki nie podobaly, te z nimue jakies paskudne, ale w tamtych z Crazy i tych sie zakochalam:) Takie chinskie DMC, z napisami ze tylko do sprzedazy w PRC to widzialam w tym tygodniu w Katowicach, w hotelu Silesia jest sklep "okazja od 90gr i paczka kilkunastu mulin kosztuje 2,9zl. Na wiekszosci wlasnie metka DMC.

iwonan_1 - Mnie ogolnie wszelkie prenumeraty zniechecaja, bo zawsze gazetke dostaje sie po tym jak sie pojawia w kioskach. Nie rozumiem dlaczego? Tata juz kilka roznych gazet prenumerowal, konskich i o karawaningu i zawsze tak bylo:( A wydawac by sie moglo, ze powinni dbac o stalych klientow, nie?

vr1974vr - Hmm, nie kreca? Ale juz dzialy z listami czytelnikow i nagrody Cie kreca:P Ile razy juz mialas takie publikacje? :)

raeszka - Bywam tylko z cala rodzinka:P

chwilo_trwaj - Dzieki za namiar, choc roku nie podalas, ale znalazlam:)

Ania - Tak, w kalendarzu sa wzory do wszystkich 12 wrozek:)

drugi.maurycjusz - Tak, tylko Profilo ma znosna cene:) Wlasnie czekam az u mnie pojawi sie numer jesienny. Dzis bylam w SCC i widzialam nowe gazetki na polce, ale chyba "ogupli", kto zaplaci 50-67 zeta za jedna gazetke? CSFavourites widzialam wlasnie za 67 zl. Upadli na glowe:( O lotewskich nie slyszalam nawet:( Do sciany to jeszcze daleko, wiec uzbroj sie w cierpliwosc:P