Dress it up/Jesse James

Dziś dla odmiany nie będzie o xxx, ale o nowościach w zestawach amerykańskich guzików Dress it up/Jesse James. Chyba ostatni wpis guzikowy zrobiłam będąc jeszcze w US. Najbardziej lubiłam wyczajać nowe paczki z guzikami osobiście w sklepach i cykać zdjęcia z nimi wiszącymi na hakach, ale teraz i mnie zostało przeszukiwanie neta. Przez długi czas nie mogłam patrzeć na pewne strony, na ebaya, bo wiedziałam, że już wszystko nie jest dla mnie tak dostępne jak kiedy mieszkałam w Michigan. No i przede wszystkim pamiętam dramatyczne ostatnie pakowanie waliek. Prawie 24h, które skończyło się wyrzuceniem sporej ilości rzeczy, o których nie chcę pamiętać. No, ale to wszystko miało miejsce już prawie 2 lata temu i coraz mniej pamiętam! Także poślińmy się nieco razem. Nie wiem czy wszystko to „najnowsze” nowości, czy też nie to co już dawno krąży, a ja nie widziałam, bo nie zaglądałam, ale co tam! Im więcej zdjęć tym więcej oglądania. Choć jakoś prawie nic nie zachwyca:( Albo ja jestem zdegustowana po tym co kryją dwa kartony z pudełkami pełnymi guzików w moim garage w Katowicach :P

Części guzików w życiu nie widziałam, ale wiele z zestawów to mieszanka czy lekko zliftingowane stare „modele”. Szkoda, że mało się postarali. Badziewia i maszkary oraz to co już mam pominę milczeniem, a co mnie się podoba to Wam zakomunikuję :D Kolejnośc przypadkowa, tak się same zapisały w folderze na lapku, to tak tu będą:P

Mała Ania i Maciek z lat 90? Tylko my mieliśmy jednocześnie kółka i chlapaczki! Rózowy kostium też miałam, a nawet chyba dwa :D Tylko Maciek miał normalne kąpielówki, a nie amerykańskie gacie:P

BOSKIE! Prawie jak “cytrynka” z mojego zdjęcia profilowego na FB i skypie :P

Bałwanki świetne! Do teraz nie mogę się napatrzeć :D

Taki pseudo-dyplom też mam:P Może kiedyś powinnam Wam pokazać jak to naprawdę wygląda? Ale chyba najpierw poczekam, aż prawdziwe dwa amerykańskie dyplomy zawisną na mojej osobistej ścianie? Ramy są, ściana też, tylko tapety i farby brakuje:P Ale to już tuż, tuż… :D

To też już niedługo! Oj, brakuje mi prowadzenia samochodu!!!!!!!! Dalej strasznie tęsknię za Smerfikiem!!!!! ;(

A takie żółte tipi to mieliśmy jako dzieci :) Koleżanki z piętra miały domek, a my tipi :D Fajnie się w nim siedziało :)

Czemu te zwierzaki mają makijaż a la wiele celebrytek?????? :(

 

Tęsknię za polskimi warzywami!

A karpuziki w Brazylii cały rok :) To akurat tu mi się bardzo podoba!

Biedronki z nadrukiem są super hiper wystrzałowe :D

Shire z Hobbitami, a nie jakieś wróżki czy elfiki! Kto ze mną, łapka w górę!!! :D

Nie, nie, nie! To jakieś pokraki a nie rowery :(

W Brazylii czekoladowe jajka i zajączki baaaaaaaardzo drogie. I nie mają moich ukochanych goplanek :(

Smerfy mieszkały w fajniejszych grzybkach:(

Hmm, starałam się nie krytykować, ale nie wyszło:P

Te i inne guziki możecie obejrzeć na stronie producenta (tu) i na stronie sklepu, który jest podany na stronie producenta (tu).

 

Udanego i ciepłego weekendu!