Nowe pomysły:)

Trochę sobie odpoczęłam od blogowania:) I też nieco od xxx, bo jednak nie codziennie mam czas i siły na xxx. Sporo się dzieje na uczelni i bardzo dobrze:) Dziś może uda mi się skończyć kolejny miesiąc i wyprasować te jeszcze niepokazane, więc czekajcie na wpis:)

A dziś nieco zakupków, bo dzięki nim mam kilka nowych pomysłów na prace:) Ale trzymam się mocno i dopóki nie skończę kalendarzy za nic nowego się nie biorę. Właściwie to nawet aż tak nie ciągnie mnie do niczego:P Całkiem przyjemne są moje kalendarze:)

To teraz te kilka drobiazgów, które ostatnio przygarnęłam:D

Dziś byłam w walmarcie i nie mogłam wyjść bez materiału walentynkowego:) Wybór mają zupełnie inny niż w sklepach robótkowych, a ceny czasem i ponad połowę niższe!

Serduszka z guziczków są słodkie:)

Na początku stycznia wypatrzyłam w Joann dwie bardzo pomysłowe puszki na karty podarunkowe:)

Górna krateczka może robić na igielnik, bo to jest wypchany materiał:)

Wśród walentynkowych wstążek znalazłam kanwę w serduszka w taśmie:) Była też czerwona w białe serduszka, ale farba była taka gęsta, że zakitowała na amen dziurki w kanwie:( Ale ta ma idealne dziurki:) Myślę, że będzie idealna na haft czarną muliną!

Sznurówki już w głowie przerobiłam na wstążki:)

No i jeszcze mały zestaw do xxx:) Dobrze, że go po nowym roku dorwałam w Joann, bo dziś już nie ma ani jednego!

I jeszcze moje wczorajsze szaleństwo:) Ostatnio wypatrzyłam świetny wzór w gazetce. Przy okazji przypomniałam sobie o przynajmniej dwóch innych wzorach, no i musiałam kupić kilka tamborków:P Bo jako haftująca w ręce zamierzam je wykorzystać jako ramki:) Patrzyłam co tam wisi na ścianie w Michaelsie, w głowie kalkulowałam co mi najtaniej wyjdzie i ..... poszalałam! Kupiłam całą pakę. Cena oryginalna 20$, ale spromowałam sobie na 10$ :D Nigdy z domu nie ruszam się bez kuponów:P

8 okrągłych, 2 jajowate i 1 kwadratowy. Jeszcze nie wiem co zrobię z tym kwadratowym badziewiem, bo jakoś nie zamierzam zmieniać nawyków hafciarskich, a jako jedyny nie nadaje się do zmiany w ramkę:( Ale reszta jest super, nie? Z okrągłymi nie będzie problemu z zagospodarowaniem:D A z tymi jajowatymi to już myślę co i jak:D

To tyle! Mykam poxxx sierpień:)

 

Dziękuję za wszystkie komentarze! Cieszę się, że spodobało Wam się moje podsumowanie roczne:)

 

4.mar.chewka – Uff! To nic mi nie grozi, bo nie zamierzam zbierać śmieci:P

aeljot – Żadne takie, nie będzie podsumowania nagród. Jeśli chcesz sobie przypomnieć to wszystkie są w zakładce „przesyłki”. Zapomniałam wreszcie o wszystkich przebojach i nie mam zamiaru wspominać tych nerwów:(

doriss – W zeszłym roku nie było planu to nie ma czego bić:P

labores – To czemu nie pisałaś, jak świętowałam 3 urodziny Pieguchowa?

haftytiny – Twój komentarz skasowałam, bo nie życzę sobie „rzucania mięsem” w Pieguchowie. I nieważne w jakim języku. Przeklinać to możesz u siebie, ale nie u mnie. Kalendarze nie są nudne i całkiem miło mi się je haftuje:) A Tobie nie nudzi się ciągle haftować to co inni? :P

iwonan_1 – Nic nie kasowałam, więc nie wiem co się stało z Twoim pierwszym komentarzem:(