Jeszcze w styczniu udało mi się wyhaftować kolejny humbug! Tym razem postawiłam na zabawę i na 7 elementów w schemacie wykorzystałam 7 różnych mulin i nitek:) Z niektórymi trochę się namęczyłam, a z innymi poszło mi całkiem gładko. Ostatnio stwierdzam, że moją ulubioną kanwą jest granatowa:) Ponieważ w planach miałam sporo nitek metalizowanych, więc wybrałam 14 DMC. Oto niteczki jakimi haftowałam:)
Numerki przyporządkowałam, aby pokazać Wam (a także, żebym nie zapomniała sama, bo skleroza coś ostatnio mocno mnie atakuje), która nitka jaki efekt daje.
1 – satynowa mulina DMC nr S5200
2 – metalinowana mulina DMC tzw. precious metal effects nr E168
3 - metalinowana mulina DMC tzw. antique effects nr E415
4 – lukrowana mulina DMC tzw. pearlescent effects nr E5200
5 – lukrowana nitka firmy SULKY nr 7021
6 – blending filament kreinika nr 32
7 – metalizowana nitka firmy Coats nr 9420
Szkoda, że we wzorze nie było więcej elementów, bo jeszcze jakieś nitki znalazłyby zastosowanie:P
Wzór dostałam od damar5. Dana bardzo Ci dziękuję:) W oryginale choinki miały być w odcieniach brązu, ale kto widział czekoladowe choinki? Chyba tylko w sklepie spożywczym:P Miała też być biała kanwa, ale ja nadal ją zwalczam:D
Po kilku dniach męczarni cały wzór był gotowy! Nawet mama na skypie widziała jak różnią się poszczególne elementy:) Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale jak haftuję sztywnymi mulinami to zawsze za bardzo je naciągam i później kanwa jest nieco pofalowana, ale zwykle po wypchaniu wszystko się wyrównuje:) Tu też zaznaczyłam który element, którą nitką jest haftowany. Wszystko haftowałam dwoma nitkami.
I kilka zbliżeń. Wiem, krzyżyki nie są idelane, ale musiałabym na głowę upaść, żeby na takie rzeczy zwracać uwagę:P
Haftowanie zaczęłam od metalizowanej DMC. I jedną z mniejszych choineczek robiłam chyba 3 wieczory. Nie tylko metalizowana nitka dawała mi mocno w kość, ale jeszcze dodatkowo strasznie się myliłam we wzorze i musiałam co nieco pruć:( Strasznie się męczyłam z tymi metalizowanymi mulinami DMC, ale nie poddawałam się, bo ufokaów nie zamierzam produkować. Jak na razie tylko kalendarz z kotkami Margaret Sherry mnie nawiedza:P, a wszystko inne wykończone! Obok próbowałam dać drugą metalizowaną DMC, ale jakoś nie widziałam między nimi różnicy, więc zdecydowałam się na lukrowaną. I myślę, że całkiem fajny efekt uzyskałam:) Lukrowaną już o niebo lepiej się haftowało! Uwielbiam ją:)
Następną chwyciłam w łapki drugą metalizowaną mulinę DMC. Oj, jak ja żałowałam, że wybrałam ją do tak dużej choinki:( Ale po dwóch wieczorach udało się skończyć!
Na ostatnią choinkę wybrałam satynową mulinkę. Tym to się tak przyjemnie haftuje, że normalnie żal mi było, że tylko jedną choinkę nią haftowałam:P
Na koniec poszły gwiazdki, do których użyłam cieniutkich nitek. Wiem Dana, są prześwity:P, ale gwiazdki przecież mrugają do nas z nieba:P Wszystkie trzy gwiazdki poszły szybko i sprawnie. Ta poniżej jest haftowana kreinikiem.
A ta nitką SULKY.
Następnie wzięłam się za zszywanie. Renataa25 pytała się mnie przy okazji Malwiny, jak się zszywa takiego trójkącika, więc zrobiłam kilka zdjęć. Tych co nie interesuje, proponuję przeskoczyć kilka zdjęć w dół:)
Pewnie są inne sposoby zszywania, ale mi mój bardzo pasuje:D
Najpierw składam prostokąt na pół i zszywam tył, żeby otrzymać wałek:)
Następnie zszywam górę humbuga. W ten sposób powstaje kwadrat. Przy okazji wszywam wstążeczkę. Tym razem wybrałam najprostrzą i najcieńszą wstążeczkę w kolorze białym.
Na koniec zostawiam sobie dół i wypychanie. Najpierw zszywam połowę dołu, zaczynając od środka i idąc do czubka. Wypycham całość.
A później zszywam drugą część i gotowe. Renataa25, mam nadzieję, że co nieco wyjaśniłam:)
Cały humbug prezentuje się tak!
Tą ostatnią gwiazdkę haftowałam nitką firmy coats, która daje podobny efekt jak mulina DMC, a jednak jest o wiele miększa i milsza w haftowaniu:)
Ponad rok temu wyhaftowałam już bardzo podbne biscornu, które pokazywałam tutaj. Myślę, że będą tworzyć miłą parkę:)
Na koniec zapraszam Was na moje ciasto jagodowe:)
Oraz nowy rodzaj coca coli:P Mniam!
Dziękuję za wszystkie komentarze, nawet te, w których mnie obrażałyście:P Dla tych z Was, które ciężko przeżyły ostatni wpis, ostrzegam, że to nie ostatni:P Zaczęłam dość spokojnie, od Hobby Lobby, bo jak przejdę do JoAnn, to reakcje mogą być gwałtowniejsze! Tam to jest dopiero co wybierać, więc nie opierniczajcie mnie za mały wybór tkanin w Hobby Lobby, bo nie znacie wszystkich tutejszych sklepów:D Kolejny wpis powinien ukazać się za jakiś tydzień, żeby emocje trochę opadły, więc Ci o słabszych nerwach nie powinni się zbliżać do Pieguchowa:P
magda.madziula – Tutaj nie ma osobnych sklepów patchworkowcyh, w Hobby Lobby też mają materiały i inne akcesoria dla takich jak Ty, ale jak pisałam, nie sfotografowałam całego sklepu. W relacji z JoAnn jednak będzie coś specjalnie dla Ciebie:)
paga-tek – Ja największe zakupy zawsze robię w JoAnn, więc chyba tam mają nawiększy wybór tego co „potrzebuję”:P
Joasia – Chyba w każdym Hobby Lobby mają mniej więcej to samo, w drugim HL, które tu nawiedzam jest to samo:) Ale nie zgodzę się, że w Michaelsie i JoAnn mają dokładnie to samo. Ja mam tak, że np. po materiały, aidy, nitki czy guziczki jeżdzę tylko do JoAnn, wstążeczki kupuję głównie w Michaelsie, a w Hobby Lobby kupuję sezonowe paczuszki z guziczkami, elementy do biżuterii. Niby w każdym to samo, a jednak nie mogłabym całych zakupów zrobić tylko w jednym sklepie:P AC Moore u mnie nie ma:( Co do pogody, dziś zaczęło znowu padać:( Kilka stopni mrozu, ale ja już coraz bardziej mam dość zimy:(
kinia_1979, damar5, ulikop – Ja jestem wybredna z tkaninami, bo lubię kolorowe, biały mnie już dawno znudził. Kiedyś w Hobby Lobby mieli więcej kolorów, ale je wycofali. Teraz tkaniny kupuję głównie w JoAnn, bo tam jest większa paleta kolorów:)
aeljot – Dziękuję za komentarz, ale za damar5 powtórzę – co się stało, że zlikwidowałaś blog? I na facebooku już Cię nie ma:( Martwimy się:(
anek-73 – Ty to już się nie zbliżaj do Pieguchowa bez paczki chusteczek, bo wszystko w domu zaślinisz:P
fagusia – Specjalnie dla Ciebie poszukałam starych zdjęć i znalazłam ceny tamborków. Ja na nie już nawet nie patrzę, bo jak raz spróbowałam haftować na tamborku to strasznie się męczyłam i powiedziałam nigdy więcej. Zaraz po przyjeżdzie jednak zastanawiałam się nad zakupem i stąd te zdjęcia. Rozmiary w calach, bo produkcja amerykańska:P Chyba są też inne rozmiary, ale nie wiem, po prostu mijam te półki bez patrzenia na nie. Do cen należy doliczyć jeszcze podatek, który płaci się w kasie, a który w każdym stanie jest inny, w Michigan wynosi on 6%.
damar5
OdpowiedzUsuń2011/02/07 08:52:08
Przyjrzalam sie wszystkim choinkom dokladnie i ta satynowa podoba mi sie najbardziej ,mam nadzieje ,ze i mnie ta mulina przypadnie do gustu :)
Jak zaczelam trojkacik z balwankiem to wybralam do gwiazdek ,po Twojemu lukrowana metalizowana i takie to krzywe mi powylazilo ,ze sie zniechecilam :( Niepotrzebnie bo to tak jednak wychodzi :)
I wiesz co ? Ta gwiazdka tez slicznie wyszla.Bardzo fajny humbug ,podoba mi sie l :)
I dziekuje za kurs zszywania ,utwierdzilam sie tylko ,ze dobrze podchodze do zszywania ,nie zawsze mi to wychodzilo :(
Szklanka z MC? Ostala mi sie tylko niebieska bo siwa sie "wykonczyla":P A ciasto takie kuszace ale nie,dziekuje ,przeciez sie odchudzam :P
Poz.Dana
renataa25
2011/02/07 10:49:04
Dziekuje za cudny kursik, oczywiście skorzystam:)) Ja zapraszam do siebie po wyrożnienie!!!
anek-73
2011/02/07 14:08:48
Znaczy, że to dopiero początek pastwienia się nad niewinnymi czytelniczkami? :P
cornelka2
2011/02/07 14:29:23
Z Twoich rączek wszystko jest piękne
paga-tek
2011/02/07 14:42:23
Humbug jest sliczny. marzy mi sie taki, ale ja musze czekac az skoncze zamczysko :(.
U mnie nie ma JoAnn :( nad czym bardzo ubolewam...
Pozdrawiam
aeljot
2011/02/07 16:37:58
Wrrr normalnie wcięło mi komentarz... ehhhh
Dziękuję za pamięć i troskę.
Bloga nie ma bo jakoś za dużo na nim się nie działo a czasu marnowałam za dużo.
Ale nie mam zamiaru zrezygnować z ulubionych blogów, będę na nie zaglądać i komentować. A na Twoim dodatkowo marzyć i się ślinić go hameryckich cudów ;)
A co to za cudo biała coca-cola ?
agnecha
2011/02/08 18:49:35
Bardzo fajnie wyszły Ci choinki :D śuper pomysł by w ten sposób sobie porównać i sprawdzić 'nitki' ;)
próbowałaś może haftować podwójnym krzyżykiem? najpierw zwykły krzyżyk X a potem na niego taki plusik + (próbujesz się wbić igiełką pomiędzy środkowe nitki kanwy)
Na dużych oczkach kanwy nitka fajnie pokrywa materiał..
fagusia
2011/02/24 12:50:43
Dziek uje bardzo :* Patrząc na ceny wszędzie jest podobnie i nie ma co kombinować by zaoszczędzić złotówkę , czy dwie .