Zakładka halloweenowa czyli test wzoru z Hobberii!

Testowania ciag dalszy, tym razem jednak dla sklepu Hobberia.

Jakies trzy tygodnie temu dostalam paczke z produktami z Hobberii do przetestowania. Czesc sama zaproponowalam, czesc dolozyla mila Pani Beata Sikora-Małyjurek. O istnieniu Hobberii dowiedzialam sie z czasopisma Wena, bo to tu pojawiaja sie wzory projektowane wlasnie przez Pania Beate! I to wlasnie z autorskich wzorow Hobberia chce byc przede wszystkim znana:)

Po dlugim i namietnym zaznajamianiu sie z oferta Hobberii zakochalam sie w cudnym wzorze na zakladke halloweenowa! Padlam jak ja zobaczylam i musialam od niej zaczac testowanie! Troche zajelo mi wyhaftowanie, bo szukalam jeszcze w garazu odpowiedniej kanwy, ale pomysl na wykonczenie mialam od razu w glowie!

Wzor przyszedl porzadnie zapakowany w folie, a nie w zwykla koszulke.

Wszystko wydrukowane laserowo na porzadnym papierze:)

A tylnia strona zawiera wiele uzytecznych informacji.

Mamy rozpiske dla wielu producentow mulin, nawet Ariadny! Co mnie mile zaskoczylo to to co zwykle sama robie przed postawieniem pierwszego x. Chodzi mi o przeliczenie rozmiaru haftu na rozne rozmiary kanwy. Sama zawsze przeliczam i wtedy dopiero podejmuje decyzje czy haftuje na 14ct, 16ct czy 18ct. Nie wiem czy wiele osob uzywa 11ct, ja nie, ale odkad wiem, ze istnieje 20ct to ja tez dodalabym do rozpiski. Jest nawet sugestia iloma nitkami muliny na jakim rozmiarze kanwy haftowac i co fajne jest opcja dla jasnej i ciemnej tkaniny!

Sama wybralam czarna kanwe 16ct od Charles Craft, bo taka najdrobniejsza wyslalam do siebie z Hameryki:P Kawalek juz nieco nadgryziony:P Muliny DMC wg legendy, ale nie poszlam za rozpiska ze wzoru (3 nitki) tylko zdecydowalam sie na 2. Muliny tez wyslane do siebie zza oceanu:P Tak mi sie palilo do tego wzoru, ze juz macie kanwe z pierwszymi xxx :P Aaa, igla tepa nr 26 od DMC.

Wielu zdjec z haftowania nie mam, bo zal mi bylo czasu na ich cykanie. Wzor strasznie wciagal. Kocham halloweenki, uwielbiam hafty na czarej kanwie, a po niedawnej dynce (tej) wiedzialam, ze efekt bedzie super. Glownie haftowalam w kuchni wieczorami, ale zdarzalo mi sie tez siedziec na podlodze w malym pokoju i xxx:) Wzor jak zwykle umiescilam na tablicy metalowej. Dzieki niej jest sztywny i nie przykleja mi sie do nog, bo haftowalam w najwieksze upaly:P Na czarna kanwe nie stosuje zadnych trikow, a igla i tak trafia w dziurki:D

W miedzyczasie trafilo sie kilka wyjazdow, wiec haftowanie sie przedluzylo, ale udalo sie skonczyc! Oczywiscie nie bylabym soba, gdybym nie wprowadzila wlasnych zmian do wzoru:P Po pierwsze tak jak i przy dynce, nie haftowalam czarna mulina. Po drugie wzor nieco skrocilam. Napisow ogolnie nie lubie w zakladkach. Zawsze mnie gryzie popularny napis: "tu czytam". Tak jakby nie wiadomo bylo, ze zakladke sie wklada wlasnie tam gdzie czytamy:P Takze i tu zrezygnowalam z napisu. Poza tym mialam pomysl, do ktorych ksiazek bedzie to zakladka i chcialam, zeby byla nieco krotsza. Jakos wole jak zakladka papierowa nie wystaje poza ksiazke, wiec wszelkie chwosciki i inne tego typu rzeczy mi przeszkadzaja.

Tu haft bez backstitchow.

Jak widac z oszczednosci nie wycinalam nawet mniejszego kawalka kanwy, tylko calosc mialam w lapkach:P Juz Wam pisalam, ze jestem oszczedna hafciarka:P

We wzorze sa backtitche, ale tylko czesc z nich zrobilam. Te przy dyni jakos mi sie nie podobaly, wiec po kilku krechach musialam je spruc.

Przy oknach natomiast juz mi sie bardzo podobaly:)

A jak wykonczylam zakladke? Od lat juz bardzo podobaly mi sie kartonikowe zakladki u Marty-Cinki, a pozniej i EdytaG zaczela takie robic, ostatnio nawet jedna dostalam:) Takze zainwestowalam w blok techniczny z kolorowymi kartkami, bo nie zamierzam poprzestawac na tej jednej zakladce:P Hafcik podkleilam tasma dwustronna, zeby jakby co w przyszlosci moc go odkleic i np. nowy kartonik dac, gdyby ten sie zuzyl.

No i pierwsza przymiarka, bo od razu wiedzialam, ze zakladka ma byc na wymiar ksiazek Anne Rice, ktore wydawnictwo Rebis w fajny sposob wydaje. Bardzo podobaja mi sie te klimatyczne czarne okladki:)

Kartonik nieco za dlugi, wiec skrocilam go i wzielam sie za przeglad dziurkaczy. Przez 7 lat w Stanach tylko tyle ich przywiozlam. Mieszcza sie w malym pudelku od Dany (damar5) :)

Jak widac kupilam na rozne okazje z roznymi motywami. Z kolekcji halloweenowej musialam miec wszystkie. Tanie byly, bo kosztowaly mnie miedzy 50 centow a 1,5$ :P A dostepne w wielu sklepach, od Walmarta i Meijera az po Michaelsa i Joann.

Wybralam duszka, ale jeszcze czegos mi brakowalo:P Zajrzalam wiec do wiekszego pudelka ze stemplami. Ten tez od Dany:), w rozmiarze pudelka od butow. Wreszcie w tym roku wszystkie stemple i dziurkacze skumulowalam w jedno miesjce! Takie same porzadki robie z innymi badziewiami do robotek:P Nastepne w kolejce sa nozyczki:P

Mam sporo stempelkow drewnianych. Aj, pochwale sie a co! :P Te tez kupowalam miedzy 50 centow a kilka dolcow.

Sporo silikonowych w podobnych cenach:P Oj, tego mi teraz brakuje, tych tanich zakupow w moich sklepach:(

Mam tez kilka tuszow.

A wybralam dwa stempelki z nagrobkami/cmentarzami:D

Spytalam sie Matkasa, ktore jej sie bardziej podobaja. Wybrala te co ja, czyli mniejsze. Jeszcze tylko srebrny tusz i zakladka gotowa. A duszki sa trzy i tak specjalnie nierowno leca, bo to dusze paletajace sie po cmentarzu i szukajace wlasnych nagrobkow:P

A tu cala juz w ksiazce:) Rozmiar jak dla mnie idealny, nie zniszczy sie wystajac z niej! Hafcik ma wymiar 4,5 x 12,5cm, a cala zakladka - 6,5 x 18 cm.

Ani tez ksiazki mi nie zniszczy, bo dosyc cienka jest:) To dla mnie tez wazne, bo nie lubie niszczyc ksiazek:(

To kilka zblizen na ten cudny wzor! Wyglada jeszcze lepiej niz w ofercie na stronie Hobberii! :D

Z tylu na wzor Edytkowej zakladki tez chcialam dac swoj podpis:) Kupilam kilka lat temu w Joann super stempelek halloweenowy i mam tez pomaranczowy tusz.

Ale na czarnym kartoniku wyszlo na ciemnozielono:( Prawie jak znak wodny:P

Wymienilam tusz na srebrny i juz bylo lepiej:) Do podpisu nie mialam srebrnego cienkopisu, ale mialam stempelki od Pagatka! Kilka lat przelezaly, a teraz doczekaly sie premierowego uzycia:)

Podpis wyszedl nieco krzywy, ale tak chcialam. Podobnie jak z duszkami:)

Smieci tez za duzo nie wyprodukowalam:P Oszczednosc gora!

Sesje przeciagnelam az na polke z niektorymi ksiazkami Anne Rice. Wiele mam tez w starych wydaniach, mniej ladnych. A na polce takie wesole towarzystwo:P

I na koniec porownanie z oryginalnym wzorem. Jak Wam sie podoba moja wersja?

Jedyne co mnie zaskoczylo we wzorze, ale moze sie czepiam:P Znaczek na dole, ktory zaslania kilka kratek. Tu bez znaczenia, bo wszystkie takie same, ale w innym wzorze moze byc juz cos bardziej skomplikowanego?

 

Podsumowujac testowanie wzoru ze sklepu Hobberia:

- sam wzor - mozna sie zakochac!

- bardzo porzadnie wydrukowany (laserowo na dobrym papierze) i zapakowany, w kopercie dodatkowo byly kartoniki usztywniajace

- bardzo czytelne kolorowe i symboliczne oznaczenia kolorow

- rozpiska na 4 rodzaje mulin, w tym Ariadne

- przelicznik rozmiaru gotowego wzoru na 4 rozmiary kanw

- cena bardzo przystepna - 4zl

 

W ofercie sklepu Hobberia znajdziecie wiele autorskich wzorow, ktore mozna zakupic w roznych opcjach. Ten sam wzor moze byc dostepny jako wzor do pobrania online, wzor graficzny czyli wydruk wysylany poczta, komplet mulin do wyhaftowania (tu do wyboru - Ariadna, DMC, Anchor i Madeira) lub caly zestaw do haftu czyli wzor, kanwa Zweigart, muliny i igla, czyli co kto lubi moze wybrac!

Sklep Hobberia ma w ofercie tez i inne ciekawe produkty, ale o nich i o drugim wzorze jaki mam do przetestowania w kolejnych wpisach! Bedzie ciekawie:D

 

Sklepowi Hobberia, a przede wszystkim Pani Beacie dziekuje bardzo za mozliwosc przetestowania wzoru na zakladke:)

 

Oj, strasznie podoba mi sie moja nowa zakladka:)

A Wam dziekuje za odwiedziny i komentarze:)

vr1974vr - Wiem, wiem, po prostu ten przelicznik 1inch = 2.54 cm to bylo chyba najczestsze co amerykanskim studentom powtarzalam:P

damar5 - To sie popraw na nastepny raz:P

fejferek - Pewnie, ze bede pamietac o Tobie:) Zreszta zaslinilam sie ogladajac Twoj sklep, ale mialam za malo czasu w Warszawie. W piatek inne miasto bede zwiedzac:P Ostatnio te wyjazdy tez mi zabieraja czas na xxx :P

cornelka2 - Jakie blado? Pani zawsze cos fajnego przygotuje! Dziekujemy! A kartka jest cudna! Musi Pani czesciej jakies robic, bo sa 100 razy lepsze niz kupne:)

Basia - Bylam u Ciebie na blogu juz kilka razy i na pewno wroce. Dziekuje za zaproszenie:)

renataa25 - Wroclaw piekny:) A wyjazd byl nagly, bo we wtorek dostalam telefon, ze w czwartek mam tam byc:P Nastepnym razem bede o Tobie pamietac:P

Marta - Obrus ma 90 x 90 cm. Kupiony w Niemcowicach przez Dane (damar5), wiec jakby co to jej sie pytaj gdzie dokladnie.