W tym tygodniu zostałam zaskoczona aż dwa razy bardzo miłymi i niespodziewanymi przesyłkami:)
W poniedziałek po zumbie znalazłam w skrzynce pocztowej paczuszkę od Oli – alexls. Za tło dziś robi papier, w który wszystko było zapakowane:P
Ola uszyła mi śliczny woreczek z lnu, a na nim wkurzony pajączek:P Nie wiem dlaczego, ale pajączek przypomina mi głowę z rozwianą (czyt. wkurzoną) fryzurą:P
Na lnie nigdy nie haftowałam, więc tym bardziej podziwiam:)
Ola zrobiła też dla mnie breloczek z filcu:] W Stanach bardzo popularne są kukurydziane słodycze, tzw. candy corn i ten breloczek właśnie nimi jest inspirowany.
Na dowód paczka od Oli:P Hmmm, jestem tu już tyle lat a jeszcze nigdy ich nie próbowałam i nadal nie kumam o co z tym chodzi:P Chyba po prostu, jak Ola stwierdziła, Amerykanie bardzo lubią kukurydzę:D
Jeszcze garść mulinek.
Oraz super kartka:) Z heksą dla heksy:D
I szczęśliwa Piegucha gotowa:D Olu, dziękuję!!!!!!!!!!! Wszystko jest cudne! Wielką radość mi sprawiłaś i mocno zaskoczyłaś:) Chciałam dziś zostawić u Ciebie komentarz, ale żaden z dwóch nie zapisał się:( Nie wiem co się dzieje, ale pojawiła się informacja, że usługa niemożliwa, a na blogach inncyh dziewczyn na blogerze nie mam problemów:( Więc napiszę tutaj, że gazetkę z której zaczerpnęłaś pomysł mam, ale jakoś nie skojarzyłam tego breloczka:P Za mało mam ostatnio czasu na dokładne przeglądanie gazetek:( A skusiłam się na nią pierwszy raz w życiu, w poprzednich latach jakoś wystarczało mi oglądanie jej na półce w moim spożywczaku:P
Drugim zaskoczeniem była wtorkowa przesyłka, która dotarła do Katowic. W zeszłoroczne wakacje wysłałam pewną paczuszkę do pani Teresy z Warszawy, która jest moją stałą czytelniczką. Spełniłam jej małą prośbę i niczego nie spodziewałam się w zamian, a tu taka niespodzianka:) Zdjęcia cykała mama:)
Jak widać trzy serwetki szydełkowe i trzy buciki dla Matkasa do kolekcji. Pani Tereso, bardzo dziękujemy!
Matkas już przygotowała małą paczuszkę, mam nadzieję, że szybko do Pani trafi. A w niej bransoletka – czyli rękodzieło Matkasa:) Średnio widać, ale bransoletka jest fioletowa z motylkiem:)
No i co? Mogłam być zaskoczona:)
Przesyłka od Oli, podziałała na mnie mobilizująco. Wzięłam się na ambit i już w poniedziałek wieczorem haftowałam mój pierwszy halloweenowy hafcik w tym roku:) Wkrótce zdjęcia:)
Dziękuję za miłe komantarze:) Sama nie wiem, dlaczego tyle mnie publikują:P
Katarzyna G – No wiesz co? Obraziłam się na śmierć:P
Gość: alexls, *.nyc.res.rr.com
OdpowiedzUsuń2012/11/05 04:47:59
Bardzo fajnie tak mile zaskakiwac:D Ciesze sie ze tak cieplo przyjelas prezenciki ode mnie i juz dreptam z niecierpliwosci, aby zobaczyc Twoj halloweenowy hafcik!
Druga niespodzianka prezentuje sie wysmienicie! Szydelkowe serwetki takie delikatne, a bransoleta Twojej Mamusi jak zawsze perfekcyjna!
Dobrego tygodnia Ci zycze!
Gość: Matkas, *.welnowiec.net
2012/11/05 08:02:53
Milo jest dostawac prezenciki...Wspanialosci i podziekowania , szczegolnie dla pani Teresy - mama
damar5
2012/11/05 10:43:15
No faktycznie na lnie nie jest latwo haftowac ale dalej bede Cie zachecac ,skrawki dostalas :D to do dziela :)
Masz racje pajak ma faktycznie wkurzona fryzure hihihi, fajnie wyszedl :)
Druga niespodzianka rownie fajna :)
Pozdrawiam Dana
Gość: edytag74, 83.238.78.*
2012/11/05 12:12:59
Bardzo fajne przesyłki-niespodzianki! Lubię żelki ale takich jeszcze nie miałam okazji posmakować. W halloween jadłam szczęki i nietoperze :D
paga-tek
2012/11/05 13:54:52
Ale super niespodzianki :) Dziewczyny rozpieszczaja Cie na calego :)
Gość: Dominika, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2012/11/05 17:56:39
hahaha głowa? To pewnie to meduza jest :P
Woreczek wspaniałości, a nad serwetkami to aż powzdychałam, takie urocze i delikatne w tych kolorach :)
myszszeczkunia
2012/11/05 18:36:44
Najmilsze są niespodzianki, których się nie spodziewamy:) Śliczne cieszą oko.
labores_pariunt_honores
2012/11/05 21:45:26
ależ dostałaś prezenty :) a te żelki kojarzą mi się ze słupkami informującymi, że coś jest zepsute na drodze :D:D:D
arabeska291
2012/11/05 22:14:10
worka Ci zazdroszczę, albo koleżanki :P
haftyska
2012/11/06 11:29:14
WOREK REWELACJA!
niteczka_0
2012/11/07 02:42:24
Droga Aniu, ciesze sie, ze moja drobnostka dotarla do mamy-do Ciebie. Przepraszam, ze to tak dlugo trwalo, ale ciagle jakis diabelek przeszkadzal na koniec ukryl gdzies Twoj adres. Szukalam, szukalam, ale znalazlam tylko konto tatusia... hmmm...ale adres tez wreszcie sie odnalazl. Aniu, kochana Matkas! /czy moge tak pisac?../ nie zasluzylam sobie na tak piekne podarunki! No dobrze, ciesze sie ogromnie z bransoletki. Nie mam takiej! Tylko skad mama wiedziala, ze kocham fiolet???? Serdecznie dziekuje, pozdrawiam i bede czekac na listonosza! Teresa.
haftytiny
2012/11/11 13:40:48
cudny prezent, fajnie mieć taką koleżankę ;)))
niteczka_0
2012/11/13 22:05:53
Dotarla do mnie pieknie zaadresowana przesyleczka a w srodku sliczna karteczka i cudna bransoletka. Zalozylam ja sobie od razu na reke i wcale jej nie zdejmuje! Kolorek moj, ajak precyzyjnie wykonana!!! Aniu dla Ciebie sle wielki buziak :) a jak wrocisz do kraju do mamy to caluj ja odemnie caly dzien! :) Dziekuje, dziekuje, dziekuje!