Pamietacie zajawke moich wakacyjnych haftow? To pomaranczowe to byla wlasnie pierwsza z dyniek straszacych w moim oknie:P Reszta haftow tez sie wykancza:)
A dynki to byl projekt dlugoterminowy. Wypatrzylam je na necie w lecie 2013 roku. Zaczelam haftowac pierwsza w kwietniu. Zostala w stanie jak ze zdjecia powyzej az do zeszlego weekendu. Jako jedyna z zeszlorocznych haftow nie pojechala do Polski, tylko czekala na wykonczenie. W zeszla sobote mnie wzielo na amen! Wykonczylam ja, zaczelam i skonczylam druga, zaczelam trzecia i w zeszla niedziele skonczylam trzecia. Oj, ale dumna z siebie jestem:)
Dynki noca:)
I dynki dzis rano buszujace w trawie wsrod kolezenstwa:P
W naszym kampusowym osrodku zdrowia, gdzie jestem wolontariuszka przynajmniej co miesiac rozdajemy kaczuchy:) Mamy rozne, na kazde sezony. Tym razem i ja musialam sie "poczestowac":P Ale nie martwcie sie, dla innych nie zabraklo:)
A tu moje dynki:) Haftowane na pomaranczowej kanwie (14ct), trzema nitkami czarnej muliny DMC. Listki i ogonki z ciemnozielonego filcu.
Czterostronne sa, ale buzki maja tylko z przodu.
Zszyte sa z jednego kawalka kanwy.
Ta byla pierwsza i ta podoba sie Matkasowi najbardziej:) Mnie najmniej:P
Za to druga i trzecia bardzo mi sie podobaja:D
Zdziebko niewyrosniete sa, wiec chyba polskie, a nie hamerykanskie:P Mniejsze niz pudelko zapalek!
I co? Jak Wam sie podobaja? :D Jakby kogos interesowalo jak sie robi takie dynki, to mam troche zdjec z powstawania.
A tu oryginal, jakby ktos szukal wzorow.
Przodkini ze zdjecia to juz zupelna latwizna:P Material kupiony w Joann.
Ramka za dolca z walmarta i gotowe!
A ja wczoraj caly dzien paradowalam w moich pomaranczowych dynkowych kolczykach i takiej koszulce z walmarta. Co roku sobie jakas kupuje, bo na 5$ mnie stac:P Pajeczyny i pajaczek sa zlote. Nawet mojej profesorce sie podobala:D
Wczoraj tez zaadoptowalam pewna Kluseczke:D Nadzialam sie na nia w Targecie i nie moglam wyjsc bez.
Kluseczka lubi sie przytulac lub chowac, straszyc ani gryzc nie lubi:P
Jak Wam minelo Halloween? Mnie bardzo przyjemnie, ale to nastepnym razem:P
Mieliscie gosciow przebierancow? Ja nie, ale moja rodzinka w Katowicach miala:) Pierwszy raz i Rodzicki bardzo sie ucieszyli. Trojka nastolatkow z dwulatkiem na rekach. Zyczyli wesolego halloween! Odeszli z niczym, bo rodzinka moja nieprzygotowana byla, ale Matkas szybko jakas czekolade znalazla i zlapala ich pietro nizej. Fajnie, ze i w Polsce dzieci sie bawia, bo to naprawde sympatyczne swieto:)
A moje okno nadal jak na zdjeciach i jeszcze z tydzien przynajmniej sie nim naciesze:D
To tyle na dzis!
Dziekuje za odwiedziny i komentarze :D
Happy Housewife - Kazdy pije co innego do xxx, ja zwykle mleko, kawy nigdy. A kubek caloroczny i tylko do mleka :D
Matkas - Bo Ty jestes besciak:D
Handmade by kropka - Sto lat dla corki! Chemikalia skadaja sie na b..., nie?
magdus208 - Swieczki zapachowe:P Wszystkie zaswiecilam do zdjecia i pachnialo mi zima, piernikami i bzem:P Nie mam zadnych jesiennych:(
mpgoga1983 - Bo na halloween nie ma byc milo i przyjemnie, tylko strasznie lub przerazajaco:P Szkoda, ze moje haftowane nagrobki (te) juz w domu, bo pasowalyby idealnie do dyniek:(
damar5
OdpowiedzUsuń2014/11/02 06:58:22
No teraz to nawet bryli nie potrzebuje:-D
Ale slicznoty!Rewelacyjne Ci wyszly i ten pomarancz ,cudna calosc i tyle!
Ja przymierzalam sie do szydelkowej ale za wysokie progi:-(
Koszulka boska znaczy straszna :-D tez bym takiej w sklepie nie zostawila.
Kluska bardzo sympatyczna.
W tym roku nawet Mlody nie biegal za cukierkami a ja nie mialam nastroju :-(
Ale za to chetnie poczytam jak Ty spedzilas ten szalony dzien :-D
Koncze pisanine i se jeszcze te dynki poogladam:-D
Poz. Dana
koraliki_agi
2014/11/02 07:50:15
Cudne dyńki. Muszę kiedyś odgapić pomysł. Tylko, czy znajdę gdzieś pomarańczową kanwę?
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2014/11/02 11:37:11
Dynki sa happy i już...A przodkini tez...Pa - mama
Gość: Matkas, *.internetia.net.pl
2014/11/02 11:38:17
Zapomnialam o Kluseczce - jest best!!!! Witaj w naszej rodzince - mama
Gość: kasiaparkview, *.bialapodlaska.vectranet.pl
2014/11/02 13:46:24
Super są te dynie! Baardzo sympatyczne.
Ja lubię halloween. Niestety w naszym miasteczku raczej na gości przebierańców się nie trafia.
Koszulka całkiem elegancka.
pakma
2014/11/02 13:47:05
A ja pewna bylam, ze ta pani w ramce, to wyhaftowana przez ciebie :) Z daleka nie zauwazylam.... U mnie byla w tym roku, cala grupa dzieciakow z mojej ulicy wraz z rodzicami o 18h :) Tylko ja z mojej kamienicy zeszlam i otworzylam drzwi. Oczywiscie bylam przygotowana i mialam cala pake zelkow :)
Bylo bardzo sympatycznie :) Dzieciaki odeszly zadowolone :)
Gość: myszkowato, *.dynamic.chello.pl
2014/11/02 14:28:57
w tym roku w Bytomskim domku nic sie nie działo-bo tu ludziska baaaardzo powazni... w szkole tez w piatek nie było zabaw halloweenowych jak u mojej siostry w szkole(:)
no bo rodzice nie wyrazili zgody w duuuuzej, w przewazajacej wiekszosci:) no nicio:)
wczoraj dzien na grobkach dzisiaj na grobkach a od jutra znowu pracowicie-Twoje dynie cuuudowne!!!! a ja myslalam ze czarownice haftowalas sobie:) ale i tak jest cudownie urocza
Gość: inaa232, *.adsl.inetia.pl
2014/11/02 21:16:43
Dyńki super :D Fajnie, że zrobiłaś je z jednego kawałka kanwy. A nie zostało Ci za dużo "odpadków"? Wiem, że i tak pewnie je byś wykorzystała ale pytam z ciekawości :):)
Z dyniek najbardziej podoba mi się faworytka Matkasa :):)
Gość: inaa232, *.adsl.inetia.pl
2014/11/02 21:19:00
PS.: Bardzo podoba mi się kolejna Przodkini - ramka też jest cudna. Marzy mi się ściana we własnym mieszkanku z takimi różnorodnymi ramkami ułożona w jakiś ciekawy kształt :)
Już kończę :P Pozdrawiam
ela-haft
2014/11/03 09:29:29
Jejku! Dyńki są świetne! Masz już sporo ozdób na Halloween :) ale takiej formy haftu to jeszcze nie było :) nie mogę się doczekać co stworzysz z tej "kupki" wykonanych haftów :) jak zawsze miło się czyta Twoje kolejne wpisy. Pozdrawiamy :)
Gość: edytag, *.static.ip.netia.com.pl
2014/11/03 11:01:49
Dyńki bardzo fajne! Ekstra pomysł!
Materiał z Przodkinią jest odlotowy! Bardzo mi się podoba! A ramka idealnie pasuje!
cornelka2
2014/11/03 12:38:30
Ale cudniste te dynki jk pozwolisz to na drugi rok zrobie sobie takie . Koszulka odlotowa pozdrawiam
iwonan_1
2014/11/03 13:13:19
Twoje dyńki są przepiękne, wszystkie trzy !!! Koszulka też fajna.
Ja miałam w domu wydrążoną dynię ze świeczką i nietoperze własnoręcznie zrobione z czarnego papieru :)
Nikt do mnie nie zapukał ws psikusa i słodyczy ale słyszałam, że jacyś przebierańcy po osiedlu chodzili:)
Gość: BiBi, *.astral.lodz.pl
2014/11/03 21:37:53
Piękne dyńki zrobiłaś, wszystkie mi się podobają! Pozdrawiam :)
ann_margaret
2014/11/04 15:21:30
Dyńki wcale niestraszne:) tylko bardzo sympatyczne. Z chęcią zobaczę dokumentację fotograficzną z ich produkcji:)
Kaczuchy mnie bardzo rozbawiły, za to ta kluska - cudna i widać, że przytulaśna:)))
Gość: Nitka, *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
2014/11/12 15:43:32
Urocze dyńki, a Kluseczka po prostu wymiata :D